Autor Wątek: Wypadki, kolizje, przypadki, zdarzenia... cz.II  (Przeczytany 207522 razy)

storm

  • Gość
Odp: Wypadki, kolizje, przypadki, zdarzenia... cz.II
« Odpowiedź #120 dnia: Czerwca 06, 2016, 06:03:19 am »
@Makenzen - bo dzwoniłaś dzownkiem i nie wiadomo było O CO Ci chodzi. Na Twoim miejscu krzyczałbym tam "LEWA WOLNA!".

Ja mam pod domem CPiR i też czasami jadą rowerki za mną i dzwonią. I weź zgaduje po której stronie rowerzysta chce mnie ominąć.

klubowy

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 704
Odp: Wypadki, kolizje, przypadki, zdarzenia... cz.II
« Odpowiedź #121 dnia: Czerwca 06, 2016, 07:31:30 am »
Dla mnie to tak jak przy jeździe samochodem, wyprzedzam z lewej, a jak słyszę dzwonek/klakson to zjeżdżam na prawo. Ale zawołać zawsze warto, nigdy nie wiadomo na jakiego ogranicznika się trafi, może nawet nie wiedzieć która to lewa 8) jak część pieszych
Ja, nie wiem, co to jest sen.
Przeglądam forum, przez całą noc i dzień
Bo gdy admin wpadnie szał
Skasuje mi to com przeczytać bym chciał...

Makenzen

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1243
Odp: Wypadki, kolizje, przypadki, zdarzenia... cz.II
« Odpowiedź #122 dnia: Czerwca 06, 2016, 11:30:04 am »
Ja mam pod domem CPiR i też czasami jadą rowerki za mną i dzwonią. I weź zgaduje po której stronie rowerzysta chce mnie ominąć.

Co tu zgadywać. Wyprzedza się ZAWSZE z lewej strony. Może ta karta rowerowa to nie jest taki głupi pomysł...
Jeśli pod twoim tyłkiem jawi się rower poziomy... to wiedz, że coś się dzieje!!! :P

storm

  • Gość
Odp: Wypadki, kolizje, przypadki, zdarzenia... cz.II
« Odpowiedź #123 dnia: Czerwca 06, 2016, 11:41:46 am »
Nie tyle co karta rowerowa - ile wmuszenie w dzieciarnię podstawowych przepisów w... szkole. Przecież szkoły mogłyby organizować wycieczki rowerowe uczniom i uczyć je przy tym odpowiedniego zachowania.

Swoją drogą - jakiś czas temu poznałem osobniczkę na pionowcu, która:
- wyjechała na nocną wycieczkę bez oświetlenie (ojej, ale ja nie mam...)
- która sama przodem nie pojedzie aby nadać tempo bo... nie zna znaków drogowych
- która w momencie kiedy przestawała dawać rady kręcić zaczynała jechać slalomem (pewnie się siłowała z kierownicą = typowe dla początkujących). A mogła krzyknąć do prowadzącego aby ten zwolnił... (nie, nie ja prowadziłem)
- w momencie oglądania się za siebie - tradycyjnie skręcała kierownicę i wyjeżdżała na środek jezdni. A mówią, że lusterko to taka fajna sprawa...?

I właśnie po to jest szkoła - aby owa szkoła mogła te dzieciaki nauczyć odpowiedniego zachowania na jezdni, jazdy obok siebie czy kolumną czy pojedyńczo gęsiego. I przede wszystkim = oznaczenia jakie się spotyka na drogach.

kaczor1

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1076
  • www.kaczor2.blogspot.com
    • HPV Poland & Recumbent Bike
Odp: Wypadki, kolizje, przypadki, zdarzenia... cz.II
« Odpowiedź #124 dnia: Czerwca 06, 2016, 11:51:53 am »
Ja mam pod domem CPiR i też czasami jadą rowerki za mną i dzwonią. I weź zgaduje po której stronie rowerzysta chce mnie ominąć.

Co tu zgadywać. Wyprzedza się ZAWSZE z lewej strony. Może ta karta rowerowa to nie jest taki głupi pomysł...
 
NIE ZAWSZE!

klubowy

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 704
Odp: Wypadki, kolizje, przypadki, zdarzenia... cz.II
« Odpowiedź #125 dnia: Czerwca 06, 2016, 12:52:25 pm »
To kiedy można z prawej (nie licząc krajów z ruchem lewostronnym)?
Ja, nie wiem, co to jest sen.
Przeglądam forum, przez całą noc i dzień
Bo gdy admin wpadnie szał
Skasuje mi to com przeczytać bym chciał...

kaczor1

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1076
  • www.kaczor2.blogspot.com
    • HPV Poland & Recumbent Bike
Odp: Wypadki, kolizje, przypadki, zdarzenia... cz.II
« Odpowiedź #126 dnia: Czerwca 06, 2016, 01:23:39 pm »
To kiedy można z prawej (nie licząc krajów z ruchem lewostronnym)?

Gdy wyprzedzamy pojazd szynowy (TYLKO Z PRAWEJ)
Gdy wyprzedzamy pojazd sygnalizujący skręt w lewo (TYLKO Z PRAWEJ)
Gdy znajdujemy się na jezdni jednokierunkowej z wyznaczonymi pasami ruchu
Gdy znajdujemy się na jezdni dwukierunkowej, jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze zabudowanym lub trzy pasy ruchu poza obszarem zabudowanym przeznaczone są do jazdy w tym samym kierunku.
No i oczywiście, gdy jedziemy rowerem, wolno wyprzedzać z prawej powoli jadące pojazdy (inne niż rower).


Oczywiście coś mogłem pominąć.





klubowy

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 704
Odp: Wypadki, kolizje, przypadki, zdarzenia... cz.II
« Odpowiedź #127 dnia: Czerwca 06, 2016, 01:40:33 pm »
Mea culpa, mea culpa, mea maxima culpa - trzeba się doszkolić.
http://www.info-car.pl/infocar/artykuly/wyprzedzanie-z-prawej-strony-przepisy.html
Ja, nie wiem, co to jest sen.
Przeglądam forum, przez całą noc i dzień
Bo gdy admin wpadnie szał
Skasuje mi to com przeczytać bym chciał...

szydziu

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1709
    • Pilskie Bractwo Turystyki Rowerowej.
Odp: Wypadki, kolizje, przypadki, zdarzenia... cz.II
« Odpowiedź #128 dnia: Czerwca 07, 2016, 08:14:46 pm »
To kiedy można z prawej (nie licząc krajów z ruchem lewostronnym)?

Gdy wyprzedzamy pojazd szynowy (TYLKO Z PRAWEJ)
Gdy wyprzedzamy pojazd sygnalizujący skręt w lewo (TYLKO Z PRAWEJ)
Gdy znajdujemy się na jezdni jednokierunkowej z wyznaczonymi pasami ruchu
Gdy znajdujemy się na jezdni dwukierunkowej, jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze zabudowanym lub trzy pasy ruchu poza obszarem zabudowanym przeznaczone są do jazdy w tym samym kierunku.
No i oczywiście, gdy jedziemy rowerem, wolno wyprzedzać z prawej powoli jadące pojazdy (inne niż rower).


Oczywiście coś mogłem pominąć.


Z ust mi to wyjąłeś  - miałem wczoraj w aucie dyskusję ze szwagrem na ten sam temat :)
Ktoś potrzebuje przyczepę kempingową?


https://youtu.be/b-T87-Vb9a8

fdx

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 695
Odp: Wypadki, kolizje, przypadki, zdarzenia... cz.II
« Odpowiedź #129 dnia: Czerwca 08, 2016, 07:12:31 am »
Jeśli ktoś jedzie prawidłowo po prawej stronie drogi w limicie prędkości  utrzymując stałą prędkośc a jakiś idiota wlecze się po lewej to ciężko to zaklasyfikować jako wyprzedzanie. To raczej ten drugi wykonuje manewr buraczenia i utrudniania ruchu innym pojazdom.

Często też ludzie zapominają ża nawet jeśli są dwa pasy ruchu w tą samą stronę to lewy pas powinien być wolny i używany tylko do wyprzedzania. (tyle mówi teoria)

U mnie co prawda ruch odwrotny ale ja podczas dojazdów do pracy samochodem przynajmniej połowę pojazdów "wyprzedzam" właśnie w taki sposób... Tutaj mają taką przypadłość że gdy jadą 120km/h i widzą na horyzoncie pojazd jadący 110 to już zaczynają zjeżdzać na drugi pas, a jak już jeden zjedzie to za nim kolejny. przed nim jeszcze jeden, pozniej kilku w środek (zostawiają sobie 2m odstępu między sobą) i oczywiście obowiązkowo zwalniają wszyscy... żresztą zwalnianie przy wyprzedzaniu to "obowiązek" kiedy wyprzedza się traktor albo inny wolny pojazd - nie wiem może jest jakaś niepisana zasada że różnica prędkości wyprzedzającego i wyprzedzanego nie może być większa niż 50km/h...
Ja na tej trasie czesto włączam tempomat i jadę stabilne 110km/h (120 dozwolone) i często jadę szybciej niż samochody na tym szybkim pasie ruchu a nawet jak sie zdaży delikwent pędzący 140 na prostej i jadący slalomem między samochodami to i tak doganiam go przy pierwszym skrzyżowaniu (odcinek dwupasmówki bez świateł i skrzyżowań ma ok 15km)...
Poziomka... bo ostre koło jest zbyt mainstreamowe...

live_evil

  • Administrator
  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1297
  • ...i stąd wiemy, że Ziemia ma kształt banana
Odp: Wypadki, kolizje, przypadki, zdarzenia... cz.II
« Odpowiedź #130 dnia: Czerwca 08, 2016, 08:51:38 am »
a na moje słowa, że no przecież dzwoniłam, mówi, że nie słyszał...
Ja też bym nie usłyszał - zawsze jeżdżę w słuchawkach z muzyką na full.

storm

  • Gość
Odp: Wypadki, kolizje, przypadki, zdarzenia... cz.II
« Odpowiedź #131 dnia: Czerwca 08, 2016, 09:03:41 am »
Kolejny incydent na drodze z moim udziałem. Kolizji nie było bom wyhamował.
Tak to miejsce widzi nadjeżdżający:
https://goo.gl/maps/dc5T3WgbLjz
- lustro
- STOP
Logiczne jest, że ci z prawej co mają? PIERWSZEŃSTWO.
Tak to miejsce widziałem ja:
https://goo.gl/maps/jGhdgcK6kDu
No i jadę. Z lewej wychyla się czarne coś i..... powooooli jedzie. I jedzie.
Moja myśl: "widzi? ale straszy... żebym przyspieszył to on przejedzie za mną"
Głupia. Bo gość twierdził potem, że mnie...... NIE WIDZIAŁ.
Więc przyspieszam ile daje fabryka, aby spieszący się facio wjechał za mnie. A on też przyspieszył i... Hamowanie - żebym mu nie wjechał w prawe tylne drzwi. Oczywiście dostałem wk..rwu, trąbka na maksa. Spodziewałem się, że facio zauważył, zatrzyma się, zamruga. Cokolwiek. A (_|_). Pojechał dalej a ja za nim. Dopadłem go prawie kilometr dalej pod skrętem do szkoły. Zajechałem drogę, rowerek na drogę i jazda do kierowcy, który twierdzi to co wszyscy inni w tym przypadku:
- Ale ja pana nie widziałem.......
<jasssssssssne, oczy....wiście, a łyżka na to: niemożliwe!>
Wyłuszczam sprawę. Co, gdzie i kiedy. A tu z boku podchodzi.... Strażnik Miejski :D Włączył się do akcji, stając troszeczkę po stronie kierowcy:
"- no ale wie pan, taki roweerek mało widać, no i słońce..."
- Proszę pana słońce jest stamtąd (wschód), a pan jechał tam (zachód)
SMowi szczęka opadła. Cóż, starał się jak mógł. Ale nie wybroni kierowcy... A ja na kasku trzymanym w ręku mam kamerkę.
[Niestety w dniu dzisiejszym kamerka wzięła się i zawiesiła, więc nagrania nie mam.]
Swoją drogą, te "ale ja pana nie widziałem" to:
- albo faktycznie facet/facetka ślepa -> nie powinien mieć prawa jazdy
- albo kłamie -> maksymalna wielkość kary/mandatu za próbę oszustwa -> nieodpowiedzialny za to co robi na drodze -> zabrać prawo jazdy
Innych opcji nie widzę.
Albo się bierze odpowiedzialność za to co się robi - albo się wrzuca swój dowód osobisty do niszczarki. Sorry, life is brutal.

Kolejny - tym razem taksiarz próbował wjechać mi z lewej kiedy przeciskałem się prawym korytarzem. WF 12234
Uważąjcie, bo to merol i pewnie ma małego...

Slalomy uprawiał również kierowczyk na Kasprzaka w jakimś SUVie WGM 95MJ. Nudziło mu się przed światłami.

WWL 4417A - szpeczjalista w wyprzedzaniu prawym pasem rowerzysty jadącego korytarzem między pasami w odległości 20cm. Bo on się spieszył! Aby stanąć za samochodami 20 metrów dalej :D WOT, kultura! WOT większe tępo jazdy ;P
A w głowie - sianko. I sznurek łączący uszka, aby te nie odpadły same :P

storm

  • Gość
Odp: Wypadki, kolizje, przypadki, zdarzenia... cz.II
« Odpowiedź #132 dnia: Czerwca 16, 2016, 08:33:04 am »
I kolejny kretyn-dureń w swoim małym złomnku się wpycha nie tam gdzie powinien:
http://bzaborow.org/~storm/kamerka/wymuszenie.avi    (30MB)

Ręce opadają. Tak - mnie też się spieszy, ale zanim się wepchnę przed kogokolwiek sprawdzam, czy ten ktoś mnie widzi. A tu - gdybym nie miał doświadczenia i wyczucia - to bym gostkowi wjechał w bok.

storm

  • Gość
Odp: Wypadki, kolizje, przypadki, zdarzenia... cz.II
« Odpowiedź #133 dnia: Czerwca 23, 2016, 08:26:59 am »
Połczyńska, skrzyżowanie z Al. 4 Czerwca 1989 roku rano, jadę sobie do pracy. Czerwone na światłach - zatrzymuję się jako pierwszy i tak sobie czekam. W lusterku zauważam coś... Aha, skuter. Podjeżdża do mnie i... facet coś ode mnie chce. Wyjmuję słuchawkę z ucha oglądam się i co widzę?
- skuter
- na nim faceta
- i siedzącego za nim na kanapie dzieciaka lat ja wiem? 7-8 max.
Facet pyta się mnie:
- A nie ma tak stracha?
- A czemu?
- No jakis trójkąt ostrzegawczy, kamizelka odblaskowa...
Itede.
A ja? Szczenka w dół. Facet wiezie dzieciaka, który LEDWO CO go obejmuje i CHWIEJE SIĘ na tej kanapie siedząc za nim i zwraca mi uwagę, że mnie nie widać???!!!
ROTFL!!!
Śmieszne i tragiczne zarazem.

To już nie jest tylko MEGAHIPOKRYZJA, ale DURNOTA, MEGAIDIOTYZM w jednym.

Niestety niewiele zdołałem zrobić bo zapaliło się zielone i facet mi odjechał. Ale do licha - zwracać innym uwagę a samemu mieć w dupsku życie swojego dzieciora???

DeVilio

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 938
  • Chill... tylko chill nas uratuje.
Odp: Wypadki, kolizje, przypadki, zdarzenia... cz.II
« Odpowiedź #134 dnia: Czerwca 23, 2016, 08:59:07 am »
...dobór naturalny Storm... :P ;)
Cayon XT Performante FOX 18,5`
FatFlevo - na sprzedaż