Wracając do pomysłu z rolką "silnikową". Nie da się:
* silnik musi być po stronie napędowej łańcucha (u góry), albo zapomnij o przerzutce
* łańcuch będzie spadał z tej zębatki, i całość w ogóle nie będzie działała.
* silnik dość "trudno" przekonać żeby kręcił tak jak ty chcesz/możesz kręcić.
Jedynym sensownym rozwiązaniem są middrive. Bardzo prosto można zrobić ze zwykłej trzyrzędowej korby (3 łańcuchy: jeden do pedałów, jeden do silnika, jeden na przerzutkę). Tylko korba musi być "niższej klasy" (max 6s) a łańcuchy wyższej (np. 10s, drogie..). Pozostaje tylko trzeci problem.
W lepszych tandemach stosowane są korby z pająkiem na wolnobiegu (stroker nie wybija kapitana i odwrotnie, ale ceny tego rozwiązania są koszmarne..). Znacznie taniej wyszłoby zrobienie falownika sterowanego poprzez napięcie łańcucha silnik-pedały.