Autor Wątek: Była elektryfikacja wsi. Czas na elektryfikacje roweru.  (Przeczytany 350212 razy)

toft

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 390
Odp: Była elektryfikacja wsi. Czas na elektryfikacje roweru.
« Odpowiedź #510 dnia: Stycznia 08, 2011, 04:53:09 am »
Ten silnik ma na wyjsciu 300 obrotow, albo bedzie dzialal na 1/3 i wtedy moze poprdalujesz albo jak sie rozpedzi to nie nadazysz pedaowac... dodam ze te silniki maja nizsza sprawnosc przy malych obrotachl
ale jakbys obrocil silnik o 180 i zastosowal przekladnie 1 do 3 i z duzego tryba na osce podal obroty na lancuch to byloby chyba lepiej

O cos jak taka przekladnia.
http://www.youtube.com/watch?v=_4SSdrwiQAM&feature=related
Pozdrawiam.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 08, 2011, 10:12:28 am wysłana przez toft »

koncki

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 319
Odp: Była elektryfikacja wsi. Czas na elektryfikacje roweru.
« Odpowiedź #511 dnia: Stycznia 08, 2011, 10:23:23 am »
No właśnie na twojej opinii zależy mi najbardziej, bo sam coś takiego zrobiłeś. Z tym nadążaniem nie będzie kłopotu jeśli będę miał wolnobieg w pedałach, ale dodatkowa przekładnia pewnie nie zaszkodziłaby. A jak oceniasz trwałość silnika? Zdaje się, że sam już nie stosujesz tego rozwiązania. Silnik w piaście jest lepszy?

Neverhood

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 678
  • Erotoman-gawędziarz
Odp: Była elektryfikacja wsi. Czas na elektryfikacje roweru.
« Odpowiedź #512 dnia: Stycznia 08, 2011, 10:58:21 am »
Wydaj mi się, iż kwestią czasu jest wprowadzenie na rynek masowy piast rowerowych z silnikiem i jego skrzynią biegów (np. prosta 3 biegowa planetarna)
E tam poziome, rower transportowy - to jest to!

toft

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 390
Odp: Była elektryfikacja wsi. Czas na elektryfikacje roweru.
« Odpowiedź #513 dnia: Stycznia 08, 2011, 11:48:43 am »
Przejechałem tym systemem ok 1000km. Potem zdemontowałem bo zaczęła spadać pojemność kwasiakow i nie moglem obrócić do pracy i z powrotem na jednym ładowaniu. Po pokonaniu chorób wieku dziecięcego układu, wszystko chodziło bdb. Silnik jest sprawny do dziś. Przekładnia po 1000km jak nowa. Nie wiem jak szczotki itp. Coś tam drgalo na komutatorze moze cos sie poluzowało.
W moim chińskim silniku typu hub w przeciagu 700km ekspoatacji dwa razly pękła obudowa, urwał się wielotryb.
Zmieniłem na silnik w piaście ponieważ taki sionik jest praktycznie niewidoczny i niesłyszalny. A'moj' wynalazek niestety jest dość głośny. Jeżdżę glównie po prostych więc brak biegów nie jest tak wyczuwalny. Zresztą ostatio ze wspomaganiem zaliczyłem kilometrowy podjazd z v okolo 25kmh, bez wspomagania zwykle serce wyskakuje mi tam przy v 10kmh. Natomiast typowy offroad to fakt ze biegi lepsze. Wiele stron temu toczyła się dyskusja na temat sprawności tych silników. Obecnie jako posiadacz huba który po przewoltowaniu ma osiagi (głównie chodzi o predkość vmax przelotowa) czyli okolo 35km na plaskim niemal identyczne jak tamten układ to powiem tylko że przy pełnym bucie oba systemy napędu zużywają wzasadzie tyle samo czyli 15-17 watt na 1km. Dodtkowo parametry takie jak ten sam rower te same opony itd pozwalaja chyba na wmiarę dobre porównanie.
A do starego rozwizania już bym chyba nie wrócił. Z hubem jest niewidzoczny. W starym systemie każdy wiedzial że jade;). A no i jescze jedno system z hubem jest moim zdaniem tanszy w zakupie.

koncki

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 319
Odp: Była elektryfikacja wsi. Czas na elektryfikacje roweru.
« Odpowiedź #514 dnia: Stycznia 08, 2011, 11:58:52 am »
Tańszy??? No tu mnie zaskoczyłeś!

toft

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 390
Odp: Była elektryfikacja wsi. Czas na elektryfikacje roweru.
« Odpowiedź #515 dnia: Stycznia 08, 2011, 12:16:39 pm »
cena na endlessphere 140 z przekladnia planetarna, 150 DD wysylka okolo 40 45 morzem.
Zestaw zawiera całe koło (bez opony) manetke i sterownik. Cena w usd. w Polsce mozesz kupic huba za okolo 300-400 zl plus sterownik za okolo 200.

A teraz ile kosztuje naped 'moj'?
silnik 250 350w od 150-230 zl
sterownik okolo 50zl
manetka okolo 50zl
2x wolnobieg okolo 80zl w sumie.
czyli w sumie 330 - 400zł dotego trzeba dodać z 10% na wysyłkę.
pozostaje kwestia korb.
nie wiem czy kupisz za 200zł. Trialowe najtansze chyba za tyle kupisz, no ale jeszcze przeróbka trybów.
Można kupić całe gotowe np od cyclone.tw nie wiem po ile ale tez sporo pewnie
Zostaje tokarz... to juz sam musisz wybadać, no chyba ze masz dostęp do narzedzi typu tokarka itp.
A no i zapomiałem, rzeźbienie uchwytu na silnik - bezcenne;)
W DiY poziomce mocowanie pewnie będzie łatwiejsze bo ostatecznie mozna ten silnik wręcz przyspawać. W normalnym rowerze z ramą alu i to jeszcze z nieokrąglą rurą zrobienie mocowania bez wiercenia w ramie itp. to kłopot.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 08, 2011, 12:21:07 pm wysłana przez toft »

pajak_gdynia

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1322
Odp: Była elektryfikacja wsi. Czas na elektryfikacje roweru.
« Odpowiedź #516 dnia: Stycznia 08, 2011, 03:29:01 pm »
Wracając do pomysłu z rolką "silnikową". Nie da się:
* silnik musi być po stronie napędowej łańcucha (u góry), albo zapomnij o przerzutce
* łańcuch będzie spadał z tej zębatki, i całość w ogóle nie będzie działała.
* silnik dość "trudno" przekonać żeby kręcił tak jak ty chcesz/możesz kręcić.

Jedynym sensownym rozwiązaniem są middrive. Bardzo prosto można zrobić ze zwykłej trzyrzędowej korby (3 łańcuchy: jeden do pedałów, jeden do silnika, jeden na przerzutkę). Tylko korba musi być "niższej klasy" (max 6s) a łańcuchy wyższej (np. 10s, drogie..). Pozostaje tylko trzeci problem.
W lepszych tandemach stosowane są korby z pająkiem na wolnobiegu (stroker nie wybija kapitana i odwrotnie, ale ceny tego rozwiązania są koszmarne..). Znacznie taniej wyszłoby zrobienie falownika sterowanego poprzez napięcie łańcucha silnik-pedały.

toft

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 390
Odp: Była elektryfikacja wsi. Czas na elektryfikacje roweru.
« Odpowiedź #517 dnia: Stycznia 08, 2011, 03:37:03 pm »
ten silnik jest szczotkowy, wystarczy zamienić plus z minusem żeby obrócić obroty

koncki

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 319
Odp: Była elektryfikacja wsi. Czas na elektryfikacje roweru.
« Odpowiedź #518 dnia: Stycznia 08, 2011, 03:49:50 pm »
cena na endlessphere 140 z przekladnia planetarna, 150 DD wysylka okolo 40 45 morzem.
Zestaw zawiera całe koło (bez opony) manetke i sterownik. Cena w usd. w Polsce mozesz kupic huba za okolo 300-400 zl plus sterownik za okolo 200.

A teraz ile kosztuje naped 'moj'?
silnik 250 350w od 150-230 zl
sterownik okolo 50zl
manetka okolo 50zl
2x wolnobieg okolo 80zl w sumie.
czyli w sumie 330 - 400zł dotego trzeba dodać z 10% na wysyłkę.
pozostaje kwestia korb.
nie wiem czy kupisz za 200zł. Trialowe najtansze chyba za tyle kupisz, no ale jeszcze przeróbka trybów.
Można kupić całe gotowe np od cyclone.tw nie wiem po ile ale tez sporo pewnie
Zostaje tokarz... to juz sam musisz wybadać, no chyba ze masz dostęp do narzedzi typu tokarka itp.
A no i zapomiałem, rzeźbienie uchwytu na silnik - bezcenne;)
W DiY poziomce mocowanie pewnie będzie łatwiejsze bo ostatecznie mozna ten silnik wręcz przyspawać. W normalnym rowerze z ramą alu i to jeszcze z nieokrąglą rurą zrobienie mocowania bez wiercenia w ramie itp. to kłopot.
Absolutnie koniecznym warunkiem opłacalności takiego rozwiązania jest samodzielne wykonanie korb i wolnobiegów. O uchwyt silnika zupełnie sie nie martwię, bo mam ramę z kwadraciaka. Ale nie powiem toft, twoje wyliczenia co do kosztów dają do myślenia.

koncki

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 319
Odp: Była elektryfikacja wsi. Czas na elektryfikacje roweru.
« Odpowiedź #519 dnia: Stycznia 08, 2011, 03:52:45 pm »
Wracając do pomysłu z rolką "silnikową". Nie da się...
Nic tak nie motywuje do eksperymentów, jak takie zdanie ;D

toft

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 390
Odp: Była elektryfikacja wsi. Czas na elektryfikacje roweru.
« Odpowiedź #520 dnia: Stycznia 08, 2011, 04:07:42 pm »
Poprostu dwa trzy lata temu huby były droższe i mniej dostępne, obecnie na bmsbattery mozesz kupic huba za niecałe 50$ a sterownik za 12$. Pozostaje przesyłłka.
Innasprawa ze ten silniczek skuterkowy ze sterownikiem mozna by pewnie w głebi chin dostać jeszcze taniej.
Tu masz też dość szeroką ofertę alternatywnych motorków i sterowników, jeśli chcesz jeszcze inne namiary na pojedynczych osobnikow to zapraszam na priv.
http://magma.sklep.pl/pl/silniki-sterowniki-ladowarki-regulatory
Pozdrawiam.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 08, 2011, 05:50:22 pm wysłana przez toft »

pajak_gdynia

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1322
Odp: Była elektryfikacja wsi. Czas na elektryfikacje roweru.
« Odpowiedź #521 dnia: Stycznia 08, 2011, 09:39:49 pm »
Nic tak nie motywuje do eksperymentów, jak takie zdanie ;D
A mogę się usprawiedliwić, czy od razu do "box of shame"?
Od dłuższego czasu walczę z tandemem i topię kasę w eksperymenty. Ostatnio o mało co nie kupiłem "porządnych" korb, ale portfel podszeptał żebym się opanował (prawie 300e..). A czymże różni się tandem od elektryczki?

koncki

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 319
Odp: Była elektryfikacja wsi. Czas na elektryfikacje roweru.
« Odpowiedź #522 dnia: Stycznia 09, 2011, 12:15:15 am »
Nie różni się prawie niczym, a na dodatek jedno i drugie chciałbym mieć. "Box of shame" - zdecydowanie nie!

cyqlop

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 825
  • Czułów
Odp: Była elektryfikacja wsi. Czas na elektryfikacje roweru.
« Odpowiedź #523 dnia: Lutego 06, 2011, 03:01:47 pm »
http://www.youtube.com/watch?v=Od-1jHmPbHw

tu są ładni pomiatacze jeden w trajce ma zamontowane z przodu dwa silniki w piastach robi pogrom
Moja mała firemka
https://cnc-warsztat.pl (frezuje aluminium, drewno, tworzywa sztuczne)  ZAPRASZAM, DOBRE CENY

Druga strona
https://sites.google.com/site/cyqlopproject

pajak_gdynia

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1322
Odp: Była elektryfikacja wsi. Czas na elektryfikacje roweru.
« Odpowiedź #524 dnia: Lutego 06, 2011, 06:22:35 pm »
Szoda, że to 41 to pokazali tylko na pionie.
Ciekawe co za silniki mają wepchane.. Bo gościu w trajce to na zakrętach gdyby nie ścinał, to by wypadł (ile on musiał pomykać?)