Po wielu, qrewsko długich dniach spędzonych na pierdolonym szlifowaniu, szpachlowaniu i ponownym szlifowaniu, w środę położyłem drugą warstwę podkładu. W sobotę rano położyłem pierwszą warstwę żółtego na kufer, wieczorem chciałem położyć drugą warstwę, ale zdenerwowałem się niedziałaniem wagi. Dziś (znaczy w niedzielę) kupiłem nową wagę i udało się pomalować drugi raz kufer - żeby nie zacieki to by wyglądał bardzo dobrze, a tak tylko dobrze. Będzie kolejne szlifowanie. mać! Pomalowałem też pierwszy raz na granatowo ramę, foteloramę, wahacz, kierownicę i widelec. Wyszło całkiem dobrze.
Tak jak pisałem maluje szarym Chemopur G + utwardzacz U7081 jako podkład w proporcjach wagowych 5:1 (200g + 40g + 20% rozcieńczalnika na drugą warstwę - było za rzadkie). Żółty to Chemopur E+ utwardzacz U7081 w proporcjach wagowych 4:1 (poszło 150g + 30g!! - tak, wiem, za mało, błąd!!! + 10% rozcieńczalnika na pierwszą warstwę i 160g +40g + 5% na drugą). Granatowy to też Chemopur E + utwardzacz U7081 w proporcjach wagowych 4:1 (poszło 200g + 50g + 5% rozcieńczalnika na pierwszą warstwę).