A co w przypadkach kiedy nasza wiadomość jest ostatnia a mamy nową wiadomość podpadająca pod dany wątek? Np. "poziome ciekawostki z świata", lub "nasze średnie"?
Punkt 5 zawiera jawną dyskryminację niektórych użytkowników
Yin- poradzimy sobie z tym problemem - jak będzie Cię energia rozpierać to napiszesz do mnie na privat żebym umieścił wiadomość - i wtedy już możesz pisać. Z kolegami można góry przenieść, tylko najpierw trzeba mieć kolegów - jej znowu ta ironia
Dura lex sed lex jak mówili Rzymianie - twarde to prawo, ale prawo. Jestem za! Wiecie, że nie raz się nawet cieszę jak mandat dostanę, bo to świadczy że jednak ktoś porządku pilnuje...
Troszkę zgubiłem się w temacie i nie do końca rozumiem o co "kruszycie kopie". Podpisuję się obiema rękami pod punktem że nie wolno pisać nowej wiadomości pod swoją wiadomością. Przecież gdybyśmy siedzieli przy stole czy przy ognisku i rozmawiali, i ktoś nie dopuszczał innych do głosu (jak np:Fidel Castro) to by mu kumple powiedzieli "Zamknij się wreszcie, teraz mówi Zenek/Marek/Józek*" *niepotrzebne skreślić.
Rumcajs, Yin i pozostali koledzy - chcesz rozwinąć swój wątek -puść mi maila na priva (jest jawny) i ja piszę nową wiadomość typu "No,no!" albo "Ho,ho!" i znowu możesz "ciągnąć" swój wątek.
Prawo(regulamin) musi być proste- by każdy mógł je zapamiętać... Obejść je można ale tylko "pro publico bono" czyli "dla dobra publicznego"
Gdybyśmy siedzieli przy ognisku to ktoś musiałby się zapytać "Przepraszam, mogę myśl dokończyć?" "Przepraszam, mogę jeszcze coś powiedzieć?"
I pewnie by usłyszał "No jak żeś się spytał to możesz..."
To na razie- "idę" przeglądać czy wątki nie są "zablokowane"