W sobotę odwiedziłem targi [WAW] .
Niestety projekt nowelizacji PoRD już znajduje swoje odzwierciedlenia w zachowaniu producentów/importerów.
Wszystkie wystawiane rowery miały silniki 250W i ograniczniki 25km/h. 
Rower z silnikiem mocniejszym niż 500W wyprzedzi ze świateł wszystkie auta. Daj teraz młodym ludziom taki 500W elektryczny-rower. To wymaga obycia się ze sprzętem jak z motorem. A hamulce w rowerach do takich przyspieszeń? Są dobre hamulce - ale jak sobie "stuningujesz" grata z marketu i zapodasz silnik 500W to hamowanie kiepsko widzę.
Sam mam dość ambiwalentne uczucie w stosunku do tego zapisu dlatego go nie neguje.
Stwierdzam tylko fakt. Druga strona od razu założyła, że skoro taki zapis będzie to tylko takie rowery będą się sprzedawać.
Nikomu nie przyszło do głowy, że na "nie rowery" z silnikami większymi niż 250W (czymkolwiek będą w myśl prawa) też może być zbyt.
Nawet jeśli wiązało by się to z ich rejestracją.
Jako ciekawostkę dodam, że za parawanami niektórzy (nie Bimoto) mieli rowerki z większymi silnikami, jednak te nie były prezentowane. Co najmniej jakby ich posiadanie było nielegalne.
Lenistwo, lenistwo i jeszcze raz lenistwo ze strony importerów. Kupić - sprzedać, kupić - sprzedać, kupić-sprzedać. Nic więcej.
Sądzę, że jak kto prowadzi swój interes to jego sprawa.
Ze swojej strony mogę tylko "krzyczeć" że taka albo inna polityka biznesowa mi się nie podoba.
Zmusić do jej zmiany nikogo nie mogę i nawet nie mam zamiaru.
Żałuje tylko, że za każdym razem aby coś fajnego kupić, muszę się przedzierać przez gąszcz internetowych stron i czekać na paczki z drugiego końca świata.
Lub znać się na wszystkim aby sprzedawca nie nabił mnie, choć nieświadomie w butelkę.
Fajnie było by wejść po prostu do sklepu i powiedzieć "poproszę ten czerwony"
Co do lenistwa, to sam jestem leniwy i stan ten mi wyjątkowo odpowiada.
Z lenistwa powstało koło.
A w temacie.
Power box?
Zestaw, parowóz + węglarka.

Mało praktyczne to rozwiązanie.
Z ciężkimi akumulatorami to trochę gonienie w piętkę.
Bo im jesteśmy bardziej obciążeni tym więcej akumulatorów potrzebujemy a im więcej akumulatorów... itd.
O łażeniu po schodach nie wspomnę.