Ale o co z tą kierownicą chodzi ?
Pytam bo może jakąś otwartą 2o poziomkę bym kupił.
Tylko proste wyjaśnienie poproszę a nie jakieś konstruktorskie czary mary.
Jacku, w Polsce dziesiątki ludzi z takimi kierownicami jeździ a w Europie sam nie wiem ile.
Takie kierownice były stosowane m.in. poziomkach Optimy, Nazca, Challenge... I nikomu nie przeszkadzały, tylko jednej osobie.
Astromanie, Danielu ...Mariusz i ja, to są raczej DWIE osoby.
To, że tysiące ludzi na wspomnianych przez Ciebie konstrukcjach jeździ i te kierownice nikomu nie przeszkadzały,
nie znaczy, że są dobre.
Na zdjęciach wyglądają super i DO ZAKUPU danego pozioma ZACHĘCAJĄ.
Ludzie mają ogromną zdolność do przystosowywania się.
Te wspomniane tysiące przyzwyczaiły się, albo im po prostu, z powodu ich niewiedzy i małego "poziomego doświadczenia", te kierownice PASUJĄ.
Podobnie milionom facetów, z niewielkim albo zerowym doświadczeniem z kobietami,
kobiety które ich wybrały (nieświadomi amatorzy myślą, że to oni wyrywają) TAKŻE im pasują.
I na bycie z nimi lub na tzw. wieloletnie pożycie GODZĄ SIĘ.
Nawet, gdy taka baba kaszle, ma łupież, jest upierdliwa, gruba lub odbytem na dzień dobry warczy.
Ja przez te 47 lat tysiące poziomów najróżniejszych popróbowałem. Setki objeździłem.
Na "kozy" typu wspomniana M5, nawet pod koniec lat 80tych ub. wieku z lekceważeniem spoglądałem
i na nie, nie wsiadałem.
Byłem zwolennikiem ( i nadal jestem) LWB, więc króciaki obrzydzeniem mnie napełniały.
Choć z racji mieszkania w bloku, przez 9 lat takimi jeździłem.
Poza tym były i są SWB bardziej interesujące i bardziej mojemu doświadczeniu odpowiadające.
Na M5, z ORYGINALNĄ kierownicą w ostatnią niedzielę, przy Mariuszu wsiadłem i zbladłem.
Wyprostowanie doradziłem, rurę dałem i zobaczymy czy rację miałem.
A mniej więcej w tym kierunku, chcę Mariuszowi zamianę istniejącej kozy zaproponować.
Zwłaszcza, że lakier zmęczony, a w Pleszewie proszkowo malować podobno potrafią.
https://ligfiets.net/bicycles/341