Autor Wątek: Pierwsza moja poziomka  (Przeczytany 20673 razy)

hansglopke

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2308
  • Zduńska Wola
Odp: Pierwsza moja poziomka
« Odpowiedź #45 dnia: Kwietnia 07, 2024, 03:53:05 pm »
Niedziela to dobry dzień na naukę na parkingu pod zamkniętym sklepem. Wszelakie slalomy, ósemki, ewolucję.... Nikt nie widzi, nikt nie wyśmieje.

"Tak to już jest, że najszybciej zwraca na siebie uwagę idiota." - CK Dezerterzy

"Na pionowcu boli tyłek, plecy i w ogóle wykańczająca i niewygodna pozycja jest..." - Mototramp


miki11

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 365
  • M5 / Speedliner 'Blue Glide'
Odp: Pierwsza moja poziomka
« Odpowiedź #46 dnia: Kwietnia 07, 2024, 04:12:30 pm »
Niedziela to dobry dzień na naukę na parkingu pod zamkniętym sklepem. Wszelakie slalomy, ósemki, ewolucję.... Nikt nie widzi, nikt nie wyśmieje.

Tak, zrobię to następnym razem, do takiego placu mam 4 km. A na wyśmiewanie zupełnie nie reaguję :-) Czuję, że potrzebuję właśnie takiego treningu manewrowego przy niskich prędkościach. Chodzi o lepsze opanowanie roweru, trzymanie pionu, skręty, trafianie między słupki :-) Muszę panować nad rowerem przed instalacją wspomagania. Przy obecnych prędkościach gleba mniej boli, niż przy np. 35km/h.

No i jest jeszcze coś, co mnie zaintrygowało. Czytałem, że podjazdy na poziomkach są trudniejsze. Może globalnie tak jest, ale na niedużych podjazdach czuję się lepiej, niż na rowerze pionowym.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 07, 2024, 04:16:52 pm wysłana przez miki11 »

miki11

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 365
  • M5 / Speedliner 'Blue Glide'
Odp: Pierwsza moja poziomka
« Odpowiedź #47 dnia: Kwietnia 09, 2024, 05:01:44 pm »
@hansglopke, znakomita rada była z tym parkingiem przy supermarketach. Co prawda dzisiaj nie jest niedziela, ale znalazłem sporo luzu na jednym takim placu. I tam jest swoboda przy nauce, dużo mniejszy stres i szeroki asfalt :-) Mała godzinka manewrowa za mną, wracałem z mniejszym stresem, wiadomo, powoli wszystko wchodzi w ręce i nogi. Z naciskiem na słowo "powoli" :-)

Przy okazji, M5 z małym 20" kołem dość konkretnie myszkuje. Wiem, że z czasem to opanuję, ale przyszło mi na myśl pytanie o jakiś patent ustalający domyślnie kierownicę w linii prostej. Nie chodzi o jakąś konkretną blokadę pozycji, tylko o takie lekkie "dążenie" kierownicy do trzymania się linii prostej. Na moim obecnym etapie taki mechanizm znacznie by ułatwił sprawę, im szybciej jadę, tym bardziej zygzakami :-)

Podsumowując, dzisiaj wreszcie poczułem relaks na tym szerokim placu, zupełnie inna jest wtedy jazda. Jedziesz i odpoczywasz...
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 09, 2024, 05:06:05 pm wysłana przez miki11 »

Chris

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 349
    • Mój kanał na YouTube
Odp: Pierwsza moja poziomka
« Odpowiedź #48 dnia: Kwietnia 09, 2024, 06:37:47 pm »
Możesz założyć stabilizator skrętu  8)
Tylko, że kierownica automatycznie będzie wracać do kierunku prostego w zależności od naciągu sprężyny.

https://www.rowerystylowe.pl/p-2118/stabilizator-kierownicy-hebie-695/w-1504/o-28-62-mm
"Nie da, to się wejść krokiem defiladowym po schodach"

osesku

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 323
Odp: Pierwsza moja poziomka
« Odpowiedź #49 dnia: Kwietnia 09, 2024, 08:11:46 pm »
Pomysł z nauką na placu, to właściwa droga :)
Na myszkowanie roweru mogą mieć wpływ różne czynniki.  8) Na początku nauki jazdy na poziomie, obstawiał bym, że to technika pedałowania wymaga dopracowania. Rowery MBB mogą być sterowane nogami (cruzbike, python, flevo...): https://www.youtube.com/watch?v=6BQx_KFbiFc i https://www.youtube.com/watch?v=ursy9LxXlqc i https://www.youtube.com/watch?v=eyTP5I8hv5Q - bez szarpania pedałami na wszystkie strony, za to na odpowiednim przełożeniu, z umiarkowanym, równomiernym i ukierunkowanym naciskiem.

Po technice, geometria roweru. "Trail": https://sklep-rowerowy.com/wp-content/uploads/2020/11/geometria-roweru.png - punkt przecinania osi obrotu widelca, z płaszczyzną podstawy, powinien być kilka centymetrów przed punktem styku koła z podłożem. Zamiana np. średnic kół wpływa na ten parametr. Zbyt małe przednie koło może zmniejszyć lub doprowadzi do "ujemnego wyprzedzenia" osi, czyli koło zamiast toczyć (ciągnąć) się za osią obrotu widelca, będzie właśnie myszkować przed nią. Jeżeli to ten problem, większa średnica koła może to poprawić  ???.

Innym rozwiązaniem są wspomniane "stabilizatory". W konstrukcjach flevo jest dławik gumowy. Właściwie, jego funkcją jest raczej pomoc w wyprostowaniu roweru z głębokiego skrętu. Jak mi się urwało to ustrojstwo w trasie, po ~50 km, resztę dojechałem do 360 km bez tego i było git: https://www.youtube.com/watch?v=evw887-fXtc  ;).

miki11

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 365
  • M5 / Speedliner 'Blue Glide'
Odp: Pierwsza moja poziomka
« Odpowiedź #50 dnia: Kwietnia 09, 2024, 10:15:33 pm »
Możesz założyć stabilizator skrętu  8)
Tylko, że kierownica automatycznie będzie wracać do kierunku prostego w zależności od naciągu sprężyny.

https://www.rowerystylowe.pl/p-2118/stabilizator-kierownicy-hebie-695/w-1504/o-28-62-mm

@Chris, dzięki za ten pomysł, nie znałem patentu, na pewno go rozważę.

miki11

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 365
  • M5 / Speedliner 'Blue Glide'
Odp: Pierwsza moja poziomka
« Odpowiedź #51 dnia: Kwietnia 09, 2024, 10:20:45 pm »
Na myszkowanie roweru mogą mieć wpływ różne czynniki.  8) Na początku nauki jazdy na poziomie, obstawiał bym, że to technika pedałowania wymaga dopracowania. [...] ...bez szarpania pedałami na wszystkie strony, za to na odpowiednim przełożeniu, z umiarkowanym, równomiernym i ukierunkowanym naciskiem.

Po technice, geometria roweru. "Trail": https://sklep-rowerowy.com/wp-content/uploads/2020/11/geometria-roweru.png - punkt przecinania osi obrotu widelca, z płaszczyzną podstawy, powinien być kilka centymetrów przed punktem styku koła z podłożem. Zamiana np. średnic kół wpływa na ten parametr. Zbyt małe przednie koło może zmniejszyć lub doprowadzi do "ujemnego wyprzedzenia" osi, czyli koło zamiast toczyć (ciągnąć) się za osią obrotu widelca, będzie właśnie myszkować przed nią. Jeżeli to ten problem, większa średnica koła może to poprawić  ???.

@osesku, to jest jedynie słuszna, trafna diagnoza. Wiadomo, że człowiek dopiero się uczy, jaki ruch mu pomoże, a jaki może zabić :-) Jeżdżąc po tym placu zacząłem się zastanawiać, czy konfiguracja M5 2 x 26" nie byłaby "spokojniejsza" w tym względzie. Ogólnie zastanawiam się nad taką konwersją, jednak jeszcze nie wiem, z jakimi zmianami (w zachowaniu) się to wiąże. Na pewno zmieni się znowu pozycja fotelika, łatwiejsze do pokonania powinny się też stać jakieś fizyczne przeszkody (typu niezbyt wysoki krawężnik). Prawdopodobnie zwiększy to także promień skrętu i poprawi prędkość przelotową na prostym asfalcie. Ale to są tylko moje domysły.

W tej chwili tylko sobie rozmyślam, najpierw solidny trening na placu, potem trochę normalnego jeżdżenia i dopiero ew. rewolucje.

« Ostatnia zmiana: Kwietnia 09, 2024, 10:29:02 pm wysłana przez miki11 »

osesku

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 323
Odp: Pierwsza moja poziomka
« Odpowiedź #52 dnia: Kwietnia 10, 2024, 08:44:35 am »
Dokładnie, rewolucje to ostateczność. Pozostaje trening techniki  :)

Przed zmianami najpierw sprawdź, czy coś z tym trzeba zrobić. U Chrisa wygląda, że wyprzedzenie osi jest, choć nie pamiętam jaką ma konfigurację kół.

Większe przednie koło wiąże się pewnie ze zmianą widelca, ewentualnym ryzykiem kolizji koła z korbami, więc są ograniczenia i koszty. Widelce są z różnym odsunięciem osi koła od osi obrotu widelca, z tym trzeba dobrze trafić. 

Jeżeli da się zawrócić rowerem na zwykłej drodze, to taki promień skrętu wystarczy. Wielkość przedniego koła akurat na prędkość przelotową może mieć nieznaczący wpływ. Chyba trochę poprawi komfort przy jeździe po nierównościach.

O ile się nie mylę, wszystkie "sprężyste" "stabilizatory" skrętu, maja charakterystykę narastającą. Czyli najsłabiej działają przy jeździe na wprost, najsilniej przy skrajnych pozycjach kierownicy. W przypadku myszkowania mogą być mało użyteczne.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 10, 2024, 10:42:10 am wysłana przez osesku »

miki11

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 365
  • M5 / Speedliner 'Blue Glide'
Odp: Pierwsza moja poziomka
« Odpowiedź #53 dnia: Kwietnia 10, 2024, 11:27:59 am »
Dokładnie, rewolucje to ostateczność. Pozostaje trening techniki  :)

Przed zmianami najpierw sprawdź, czy coś z tym trzeba zrobić. U Chrisa wygląda, że wyprzedzenie osi jest, choć nie pamiętam jaką ma konfigurację kół.

Większe przednie koło wiąże się pewnie ze zmianą widelca, ewentualnym ryzykiem kolizji koła z korbami, więc są ograniczenia i koszty. Widelce są z różnym odsunięciem osi koła od osi obrotu widelca, z tym trzeba dobrze trafić. 

Jeżeli da się zawrócić rowerem na zwykłej drodze, to taki promień skrętu wystarczy. Wielkość przedniego koła akurat na prędkość przelotową może mieć nieznaczący wpływ. Chyba trochę poprawi komfort przy jeździe po nierównościach.

O ile się nie mylę, wszystkie "sprężyste" "stabilizatory" skrętu, maja charakterystykę narastającą. Czyli najsłabiej działają przy jeździe na wprost, najsilniej przy skrajnych pozycjach kierownicy. W przypadku myszkowania mogą być mało użyteczne.

@osesku, dzięki za te technikalia. Ostatni akapit brzmi zdecydowanie przekonująco.

woojtek1

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 564
  • Optima Lynx
Odp: Pierwsza moja poziomka
« Odpowiedź #54 dnia: Kwietnia 10, 2024, 01:09:02 pm »


Dokładnie, rewolucje to ostateczność. Pozostaje trening techniki  :)

Przed zmianami najpierw sprawdź, czy coś z tym trzeba zrobić. U Chrisa wygląda, że wyprzedzenie osi jest, choć nie pamiętam jaką ma konfigurację kół.

Większe przednie koło wiąże się pewnie ze zmianą widelca, ewentualnym ryzykiem kolizji koła z korbami, więc są ograniczenia i koszty. Widelce są z różnym odsunięciem osi koła od osi obrotu widelca, z tym trzeba dobrze trafić. 

Jeżeli da się zawrócić rowerem na zwykłej drodze, to taki promień skrętu wystarczy. Wielkość przedniego koła akurat na prędkość przelotową może mieć nieznaczący wpływ. Chyba trochę poprawi komfort przy jeździe po nierównościach.

O ile się nie mylę, wszystkie "sprężyste" "stabilizatory" skrętu, maja charakterystykę narastającą. Czyli najsłabiej działają przy jeździe na wprost, najsilniej przy skrajnych pozycjach kierownicy. W przypadku myszkowania mogą być mało użyteczne.

Różne rzeczy można o m5 powiedzieć, ale myszkowania było raczej mało (w moim wydaniu) a trochę, żeśmy się osesku najeździli na zlocie w Ustce ;) Tak więc popieram, Miki ćwiczenie to podstawa! :)

Jacekddd

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 786
Odp: Pierwsza moja poziomka
« Odpowiedź #55 dnia: Kwietnia 10, 2024, 02:46:58 pm »
Amortyzatory skrętu (piszę o działaniu tych motocyklowych) działają progresywnie to jest przy szybkości ruchu człowieka nie powinno ich być czuć wcale natomiast przy bardzo szybkim ruchu amortyzator działa z bardzo dużą siłą tłumiąc samowzbudne ruchy kierownicą, które szczególnie w kombinacji motocykla sportowego ok 1000ccm i sportowej geometrii główki ramy mogą prowadzić do całkowitej utraty kontroli nad motocyklem. Nic się w amortyzatorze skrętu na ustawia do centrum. Człowiek ma go prawie nie czuć.

Quest XS 20kkm; 11 Podróży 6379Km; Bieganie;
http://www.sports-tracker.com/view_profile/jacekddd

miki11

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 365
  • M5 / Speedliner 'Blue Glide'
Odp: Pierwsza moja poziomka
« Odpowiedź #56 dnia: Kwietnia 10, 2024, 05:02:32 pm »
Różne rzeczy można o m5 powiedzieć, ale myszkowania było raczej mało (w moim wydaniu) a trochę, żeśmy się osesku najeździli na zlocie w Ustce ;) Tak więc popieram, Miki ćwiczenie to podstawa! :)

@woojtek1, więc jest wytłumaczenie, M5 jeszcze Ciebie pamięta :-) A na poważnie, ćwiczę, dzisiaj znowu trochę ścieżki, trochę placu, jedna nieszkodliwa gleba :-) Powolny postęp jest oczywiście, ze wskazaniem na słowo "powolny". Natomiast ubaw jest znakomity, co do tego nie ma wątpliwości. Rano wstępnie poskładałem naprawiany silnik z kołem 26" (robię go z myślą o M5), testy na przyrządach potwierdziły przywrócenie sprawności, trzeba teraz go porządnie uszczelnić i robić testy z pełną instalacją. Teoretycznie jutro powinno przyjść lusterko, zatem uzyskam wiedzę o świecie za plecami.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 10, 2024, 05:07:05 pm wysłana przez miki11 »

miki11

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 365
  • M5 / Speedliner 'Blue Glide'
Odp: Pierwsza moja poziomka
« Odpowiedź #57 dnia: Kwietnia 10, 2024, 05:08:54 pm »
Amortyzatory skrętu (piszę o działaniu tych motocyklowych) działają progresywnie to jest przy szybkości ruchu człowieka nie powinno ich być czuć wcale natomiast przy bardzo szybkim ruchu amortyzator działa z bardzo dużą siłą tłumiąc samowzbudne ruchy kierownicą, które szczególnie w kombinacji motocykla sportowego ok 1000ccm i sportowej geometrii główki ramy mogą prowadzić do całkowitej utraty kontroli nad motocyklem. Nic się w amortyzatorze skrętu na ustawia do centrum. Człowiek ma go prawie nie czuć.

@Jacekddd, pytanie jak to działa przy rowerowych prędkościach, np. takiej jeździe manewrowej 12 km/h...

astroman

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 80
Odp: Pierwsza moja poziomka
« Odpowiedź #58 dnia: Kwietnia 10, 2024, 08:33:02 pm »
Jak by było jakieś foto można by coś więcej stwierdzić.

sebacyki

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 65
Odp: Pierwsza moja poziomka
« Odpowiedź #59 dnia: Kwietnia 11, 2024, 06:19:15 am »
Silnik przyspiesza nauke jazdy,myszkowanie prędzej ustanie zwłaszcza gdy masz manetke