Autor Wątek: Jeżdżę VM...  (Przeczytany 192625 razy)

hansglopke

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2289
  • Zduńska Wola
Odp: Jeżdżę VM...
« Odpowiedź #390 dnia: Listopada 20, 2020, 07:07:35 am »
I tak miał dużo szczęścia, że na drzewo chwilę wcześniej nie wpadł.
"Tak to już jest, że najszybciej zwraca na siebie uwagę idiota." - CK Dezerterzy

"Na pionowcu boli tyłek, plecy i w ogóle wykańczająca i niewygodna pozycja jest..." - Mototramp


Maciej K

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 916
Odp: Jeżdżę VM...
« Odpowiedź #391 dnia: Listopada 24, 2020, 10:09:47 am »
Ja zaś dodam jeszcze iż wierzę głęboko, że mój Cab troszkę lepiej takie zbliżenie z ciałami stałymi zniesie.
Aby "Obliviona" uspokoić dodam, że tydzień po moim "dzwonie" ze ścianą w wątku Cab -trike.(08 10.br ) opisanym, dla upewnienia się kolejną próbę zrobiłem (aby szybkość najazdu na ścianę sprawdzić)
i szybkość 12 km/h wyniosła, a nie 15 jak wówczas napisałem.
Podczas próby oczywiście wyhamować zdążyłem.

oblivion

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 514
Odp: Jeżdżę VM...
« Odpowiedź #392 dnia: Listopada 24, 2020, 11:41:01 am »
Ufff... (spokojny)
;)

KońskaTwarz

  • sympatyk
  • *
  • Wiadomości: 13
Odp: Jeżdżę VM...
« Odpowiedź #393 dnia: Marca 23, 2021, 07:46:58 pm »
Na stronie 21 tego wątku widać kolory jesieni 2019.
Tak na razie wygląda w Kaliszu wiosna 2021.
Porady, opinie i konstruktywna krytyka mile widziane.






« Ostatnia zmiana: Marca 23, 2021, 08:12:13 pm wysłana przez KońskaTwarz »

klubowy

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 680
Odp: Jeżdżę VM...
« Odpowiedź #394 dnia: Marca 24, 2021, 09:15:52 am »
No to poszaleliście. Ten kanciaty tył i przetłoczenie na przednim pasie są świetne. Całość przybrała sportowy i lekko agresywny choć trochę przyciężkawy wygląd. Gdzie będą zamontowane światła? Jedna rzecz mi się nie podoba, ale to akurat w każdym cabie - te ścięte miejsca na przedniej masce gdzie zwyczajowo przyklejane są odblaski imitujące światła. Przykryłbym też z góry rynienkę nawiewu zostawiając tylko wlot z przodu. Podczas opadów deszczu zbiera się tam dużo wody i przy większych prędkościach ochoczo chlapie na wewnętrzną część szybki i łeb jadącego. Dodatkowo rynienka zabiera powietrze które mogło by osuszyć środek szybki...
Ja, nie wiem, co to jest sen.
Przeglądam forum, przez całą noc i dzień
Bo gdy admin wpadnie szał
Skasuje mi to com przeczytać bym chciał...

Leopold

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 116
Odp: Jeżdżę VM...
« Odpowiedź #395 dnia: Marca 24, 2021, 07:59:23 pm »
Mnie osobiście to co zrobiliście bardzo się podoba. Jeżeli można, to z całą ładną linią kłóci się występujący na niektórych zdjęciach pasek na wysokości zamknięcia górnej pokrywy, wyraźnie widać go z przodu, domyślam się,  że jest to wzmocnienie pokrywy, czy tego wzmocnienia nie dało by się schować w środku by zachować jedną linię załamania obiegającą pojazd?

Maciej K

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 916
Odp: Jeżdżę VM...
« Odpowiedź #396 dnia: Marca 25, 2021, 08:51:16 am »
Cieszę się, że zamiast typowych na ten okres rozważań i postów pracę wybrałem.
40 dni okrutnej harówki (mojego "urlopu") i ok. 18 kg szpachlówki na darmo - jak widać - nie poszły,
a zbudowany model mimo matowej powierzchni (optycznie powiększa i przyciężkawy obraz tworzy) obrzydzenia nie wzbudza.

Wyjaśnienia.
1. Te przepłaszczenia na masce zostawiłem, aby linię i styl Cabbika kontynuować. Ale górny kant (niby brew) do tyłu pociągnąłem i  w realu wygląda raczej nieźle.(str.24 w tym wątku)
Wszak "grille" wielu aut także przez dziesiątki lat są kontynuowane.
2. Rynienka w tej masce, w rejonie szyby będzie miała "fabryczne" podwinięcie nawiew powietrza na szybę umożliwiający bardziej.
3. Przykrycie rynienki (aby woda na japę nie leciała) może dotkliwie jej OBSERWACYJNE działanie
ograniczyć. Każdy jednak wg. gustu może sobie taką przykrywkę zamontować.

4. Pasek - przez Leopolda wspomniany - to celowe podwyższenie maski.
W pierwotnej wersji (zdjęcie pierwsze ok. 3,5 cm) całość wyglądała naprawdę parszywie.
Natychmiast gumówka w ruch poszła i model maski obniżony został.
Dlaczego podwyższenie zrobiłem?
Ano portki, w których obecnych Cabów zażywam wyglądają tak, jak bym życie w pozycji słusznej spędzał.
W rejonie kolan przytarte są mocno i jaśnieją bardzo zacnie.
(Gdy zdarza mi się koło jakiejś świątyni przechodzić, to zauważam, że wychodzący z niej
umszeni ludzie z dużym szacunkiem na mnie patrzą)

Oczywiście w nowej wersji Caba środkowy kanał nośny obniżony został więc optymistycznie zakładam,
że wycierania kolan uniknę i ten dolny pasek maski do 10 mm można będzie uchlasnąć.
Aby miejsce na ledy jakieś było.
Ludzie ledów niekochający, tudzież wzrostu nikczemnego (niskiego) będą mogli maskę ciachnąć
jeszcze bardziej. (Wpadłem właśnie na pomysł, że zrębnicę dziobową obniżę także bardziej)
Czyli  lepiej jak zapas jest.
Poza tym  wyższe krawędzie łatwiej się laminuje.
« Ostatnia zmiana: Marca 25, 2021, 09:03:02 am wysłana przez Maciej K »

noisue

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 97
Odp: Jeżdżę VM...
« Odpowiedź #397 dnia: Kwietnia 15, 2021, 11:18:21 am »
Dla osób chcących trochę o velo poczytać, dość dużo ciekawych informacji. Nie kojarzę czy już na forum było
https://cmoder.gitlab.io/velomobil-grundwissen/Velomobil-Grundwissen.html

W rozdziale "Warum haben gleich drei Hersteller ihren Sitz in Dronten?" można coś n/t naszego forumowego barda wyczytać. :P
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 27, 2021, 05:52:57 am wysłana przez noisue »

noisue

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 97
Odp: Jeżdżę VM...
« Odpowiedź #398 dnia: Lipca 04, 2022, 06:23:15 pm »
Kolejna wizyta w jaskini lwa zaliczona, i znowu udało się uniknąć pożarcia. Ufff. Opary żywic jednakże nadszarpnęły trochę moje zdrowie, czego dowodem jest poniższa "twórczość".




Gdy na zlocie piwo leci,
Maciej coś tam znowu kleci.
Zapytacie: Co majstruje?
A on "wannę" poleruje.

Nówka sztuka, też czerwona,
lecz o dychę odchudzona.
Morda nowy wzór też ma,
i naklejek tysiąc, dwa.

Bardzo nisko zawieszona,
zrywa asfalt pier...na.
Będzie nią Staruszek pykał,
kilometry szybciej łykał.

Ludzi straszył, szczerzył zęby,
uśmiech mu nie schodzi z gęby.
Po to właśnie Nówkę zrobił,
bo do rajdów się sposobi.
« Ostatnia zmiana: Lipca 04, 2022, 07:28:14 pm wysłana przez noisue »

noisue

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 97
Odp: Jeżdżę VM...
« Odpowiedź #399 dnia: Lipca 21, 2022, 12:31:31 pm »
Z kronikarskiego obowiązku zdjęcia gotowego Caba.
Waga mierzona komisyjnie to 32,927kg.





roroch

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 203
Odp: Jeżdżę VM...
« Odpowiedź #400 dnia: Lipca 21, 2022, 09:17:12 pm »
Rewelacja! Jako zwolennik 2 kółek zaczynam się zastanawiać czy nie przesiąsć się na 3. :-) Bardzo zgrabna bryła, wydaje się że jest niewielki. W vm-ach przerażały mnie ich rozmiary, bo od razu wyobrażałem sobie jazdę czyms takim przy bocznym wietrze. Widać, że jest niski i to drugi wielki plus. Ale na prawdę wymiata ten daszek z szybą i aerodynamiczne obudowane lustra! Wiem, gdzie są super warunki do jazdy czyms takim :-)

klubowy

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 680
Odp: Jeżdżę VM...
« Odpowiedź #401 dnia: Lipca 22, 2022, 08:08:35 am »
Waga jest świetna, a chyba jeszcze przedniego zawieszenia z karbonu nie  macie. Co to za wzmocnienia w nadkolach trzymające zwrotnice?
Ja, nie wiem, co to jest sen.
Przeglądam forum, przez całą noc i dzień
Bo gdy admin wpadnie szał
Skasuje mi to com przeczytać bym chciał...

noisue

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 97
Odp: Jeżdżę VM...
« Odpowiedź #402 dnia: Lipca 25, 2022, 07:23:38 am »
Zawieszenie jest stalowe.
To usztywnienia pomiędzy karoserią i zawieszeniem, aby buda na boki się nie bujała. Maciej sobie chwali.

Jacekddd

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 628
Odp: Jeżdżę VM...
« Odpowiedź #403 dnia: Października 19, 2022, 06:45:20 pm »
Faktycznie jeśli możecie uzyskać zawieszenie zabezpieczone przed bujaniem to myślę, że warto nad tym popracować. Twardsze zawieszenie, ogon, listwa pionowa wzdłużna itp.
Objawia się to powyżej prędkości 40km/h, podawanej mocy >200W i kadencji <100 bujaniem którego wolałbym nie sparować z jakimś silnym podmuchem wiatru czy też nierównością wzdłużną ew. np. krawędzią wału po którym biegnie ścieżka rowerowa.
Natomiast samego wiatru bym nie demonizował. Samo bujanie też nie jest takim znowu problemem.
Pierwsze 1,3kkm zrobiłem w warunkach zmęczenia i załadowania, okazje na jakieś takie objawy były tylko na zjazdach i to póki nie przekroczyłem 50km/h a wtedy to jest że tak powiem chwila.
Dopiero jak zacząłem jeździć pusto i krótko okazało się jak to jest.
Adaptacja nastąpiła poprzez pracę kierownicą. Jadę i ciągle nią kręcę, takie mikro-ruchy.
Natomiast jest to cena za wygodę i jakieś tam zabezpieczenie konstrukcji poprzez miękkie zawieszenie.
Poza tym wszystko można utwardzić. Coś dolaminować, wsadzić inne amortyzatory.

Jacek


Quest XS 16kkm; 6 Podróży 4169Km; Bieganie; Kross Level A6;
http://www.sports-tracker.com/view_profile/jacekddd

kamilrozanski

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 203
  • produkcja i sprzedaż velomobili
    • https://www.facebook.com/aventybike
Odp: Jeżdżę VM...
« Odpowiedź #404 dnia: Listopada 21, 2022, 03:34:31 pm »
Kalisz nie śpi  :) :) :)