nie mogę sobie poradzić z tylną przerzutką: kaseta 9R, zmieniarka klamkomanetka 9R, przerzutka XT 9R (przy luźnej lince ustawia się na najmniejszej koronce), linka 230cm w całości w pancerzu
objaw:
zmieniam biegi od najmniejszej koronki (1) do największej (9) - naciągam linkę:
1>2
potrzebne 2 kliki zmieniarką
2>3, 3>4, 4>5, 5>6
potrzebny 1 "kliki" przy czym zmieniarka pracuje w tym zakresie nominalnie o 1 bieg wyżej; co ciekawe mogę na niej zredukować bieg o 1 (czyli zeby pracowała na prawidłowym biegu) ale po takiej operacji wrzucenie biegu na wieksza koronke wymaga znowu 2 klikniec
6>7
0,5 "kliku": w praktyce robię jeden pełny i od razu redukcja żeby łańcuch nie rzęził (zmieniarka zaczyna pracowac na właściwym biegu nr 7)
7>8, 8>9
1 klik - zmieniarka pracuje na właściwym biegu
próbowałem bardziej naciągnąć linkę, żeby pierwsze koronki było dobrze obsługiwane, ale wtedy problem jest od 7 koronki bo lańcuch nie trafia w swoje miejsce
gdzie szukać przyczyny?