Autor Wątek: Rowerzyści = terroryści?  (Przeczytany 35638 razy)

live_evil

  • Administrator
  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1297
  • ...i stąd wiemy, że Ziemia ma kształt banana
Odp: Rowerzyści = terroryści?
« Odpowiedź #45 dnia: Czerwca 30, 2014, 05:47:08 pm »
Na poziomym jechałeś?
Nie, trekingiem. Nowego pozioma właśnie kończę, a stary został skanibalizowany.

hansglopke

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2308
  • Zduńska Wola
Odp: Rowerzyści = terroryści?
« Odpowiedź #46 dnia: Czerwca 30, 2014, 05:54:50 pm »
Na poziomym jechałeś?
Nie, trekingiem.
[/quote]
Tak też myślałem.  Na poziomym na kolano jeszcze nigdy nie glebnąłem. Taka zaleta naszych wygodnych rowerów.
"Tak to już jest, że najszybciej zwraca na siebie uwagę idiota." - CK Dezerterzy

"Na pionowcu boli tyłek, plecy i w ogóle wykańczająca i niewygodna pozycja jest..." - Mototramp


live_evil

  • Administrator
  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1297
  • ...i stąd wiemy, że Ziemia ma kształt banana
Odp: Rowerzyści = terroryści?
« Odpowiedź #47 dnia: Czerwca 30, 2014, 06:02:28 pm »
Nie, trekingiem.
Tak też myślałem.  Na poziomym na kolano jeszcze nigdy nie glebnąłem. Taka zaleta naszych wygodnych rowerów.
W 2004 roku oraz w 2005 miałem na rowerze poziomym dwa wypadki w których ucierpiało lewe kolano. Do dziś czuję lewe kolano, całe szczęście, że dziś posżło na prawe.

storm

  • Gość
Odp: Rowerzyści = terroryści?
« Odpowiedź #48 dnia: Czerwca 30, 2014, 07:18:10 pm »
Co na to Policja? Mandat? Odszkodowanie? Jakie straty w sprzęcie?

live_evil

  • Administrator
  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1297
  • ...i stąd wiemy, że Ziemia ma kształt banana
Odp: Rowerzyści = terroryści?
« Odpowiedź #49 dnia: Czerwca 30, 2014, 07:42:14 pm »
Co na to Policja? Mandat? Odszkodowanie? Jakie straty w sprzęcie?
Ponieważ strat w sprzęcie nie było, a ja się jedynie pościerałem to Policji nie wzywaliśmy, choć kierowca upierał się na wezwanie karetki. Pogadaliśmy z 10 minut, żeby minął szok (a wiadomo, w szoku można nie czuć bólu). W dodatku byłem umówiony z klientem, więc zależało mi na czasie.
Kontaktu z samochodem nie było - wywrotka była, gdy w ostatniej chwili próbowałem go ominąć.

Wymieniliśmy się numerami telefonu, gdyby jednak okazało się, że coś mi dolega, wziąłem też numer do innego rowerzysty, który był świadkiem.

storm

  • Gość
Odp: Rowerzyści = terroryści?
« Odpowiedź #50 dnia: Czerwca 30, 2014, 09:25:35 pm »
@Live_Evil - oświadczenie kierowcy się liczy. Że w dniu takim i takim wymusił pierwszeństwo i spowodował upadek rowerzysty w miejscu takim a takim.
I wtedy możesz iść do jego ubezpieczyciela i żądać wypłaty odszkodowania za poniesione koszta leczenia itd. Masz papierek w garści.

live_evil

  • Administrator
  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1297
  • ...i stąd wiemy, że Ziemia ma kształt banana
Odp: Rowerzyści = terroryści?
« Odpowiedź #51 dnia: Czerwca 30, 2014, 09:49:41 pm »
@Live_Evil - oświadczenie kierowcy się liczy. Że w dniu takim i takim wymusił pierwszeństwo i spowodował upadek rowerzysty w miejscu takim a takim.
Tak naprawdę, to i oświadczenie na piśmie można cofnąć (miałem taki przypadek w 2002 roku, też w Łodzi). Jedyna stuprocentowo skuteczna metoda dochodzenia ewentualnych roszczeń to wezwanie na miejsce Policji.

Grzesinek

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 23
Odp: Rowerzyści = terroryści?
« Odpowiedź #52 dnia: Sierpnia 20, 2014, 07:15:55 am »
Widzę, że kolegów trochę ponosi zapał. Może do karty i OC dorzucicie jeszcze obowiązkową rejestrację rowerów, badania techniczne i prawo jazdy na rower?
Ja tu nowy jestem  ;) ale skąd u kolegi to oburzenie?
Motocyklista, kierowca, motorowerzysta , MUSI mieć prawo jazdy i OC jakby kolega nie wiedział OC to ubezpieczenie
od odpowiedzialności cywilnej za wyrządzone szkody a rowerzysta jeździ sobie jak chce
po czym chce i nic nie musi.Mamy wolność wyboru więc jeździjmy po czym chcemy ale szanujmy innych użytkowników drogi
Jeżdżę rowerem, jeszcze pionowym i samochodem i widzę nasze zachowania i pretensje
My Polacy jesteśmy bogami tego czym jeździmy i mamy pretensje do wszystkich tylko nie do siebie.
Temat można ciągnąć do usranej śmierci ale wracając jeśli rowerzysta uszkodzi samochód
w czasie zdarzenia na drodze i będzie to jego wina to brak OC na co większość tak się burzy spowoduje
że pół rodziny będzie się w prośbach osrywać żeby nie do sądu że oni w ratach żeby odpuścić przecież to nie specjalnie itp
"Mojego rowerzystę" uderzenie w mój samochód kosztowało 2740 zł Najpierw kozaczył , potem płakał ,potem były procesje rodziny
zawarliśmy ugodę bez sądu ale policję do wypadku wezwałem.
Gdyby Pan miał OC - nie ma stresu nie ma nerwów, i co najważniejsze za szkody płaci ubezpieczyciel ( rowerzysta miał około 30 lat)
Mam OC na samochód  i na rower
Na rower kosztowało mnie 32 zł
I jeszcze jedno miałeś Zdarzenie na drodze ZAWSZE WZYWAJ POLICJĘ
protokół zdarzenia wypisany przez policję jest nie do podważenia
oświadczenie kierowcy można cofnąć w każdej chwili
 
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 20, 2014, 07:19:32 am wysłana przez Grzesinek »

live_evil

  • Administrator
  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1297
  • ...i stąd wiemy, że Ziemia ma kształt banana
Odp: Rowerzyści = terroryści?
« Odpowiedź #53 dnia: Sierpnia 20, 2014, 07:56:23 am »
Kto chce niech się od oc ubezpiecza, ale wprowadzenie takiego obowiązku było by ewenementem na skalę światową.
Nigdzie nie ma takiego obowiązku, z tej prostej przyczyny, że koszt całego aparatu kontroli i egzekwowania tegoż obowiązku byłby wyższy niż składki i szkody przez rowerzystów wyrządzone razem wzięte.

Poza tym już chyba wspominano, że ewentualne szkody powstałe z winy rowerzysty są rzędy wielkości niższe niż powstałe z winy kierowców.

kaczor1

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1076
  • www.kaczor2.blogspot.com
    • HPV Poland & Recumbent Bike
Odp: Rowerzyści = terroryści?
« Odpowiedź #54 dnia: Sierpnia 20, 2014, 08:08:39 am »
Widzę, że kolegów trochę ponosi zapał. Może do karty i OC dorzucicie jeszcze obowiązkową rejestrację rowerów, badania techniczne i prawo jazdy na rower?
Ja tu nowy jestem  ;) ale skąd u kolegi to oburzenie?


To nie oburzenie, to sarkazm  :P
Większość tutaj jest chyba podobnego zdania. OC czemu nie. Obowiązkowe OC NIE!!!


I nie sądzę aby taki obowiązek powstał >>> tu się trochę spieramy z raffim co do przyczyn http://forum.masa.waw.pl/index.php?topic=3215.0

storm

  • Gość
Odp: Rowerzyści = terroryści?
« Odpowiedź #55 dnia: Sierpnia 20, 2014, 10:01:59 am »
Do niczego nikogo przekonywać nie zamierzam. Ale sam się tydzień temu na nowo ubezpieczyłem w znanej wielkiej polskiej firmie, co kosztowało mnie 29 złotych. W tym NNW. Całość na rok.

DeVilio

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 938
  • Chill... tylko chill nas uratuje.
Odp: Rowerzyści = terroryści?
« Odpowiedź #56 dnia: Sierpnia 20, 2014, 12:32:21 pm »
A jakie są procedury takiego ubezpieczenia? Można to przez neta załatwić? Co takie ubezpieczenie obejmuje? Jakieś dane podasz?
Cayon XT Performante FOX 18,5`
FatFlevo - na sprzedaż

kaczor1

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1076
  • www.kaczor2.blogspot.com
    • HPV Poland & Recumbent Bike
Odp: Rowerzyści = terroryści?
« Odpowiedź #57 dnia: Sierpnia 20, 2014, 12:57:21 pm »
A jakie są procedury takiego ubezpieczenia? Można to przez neta załatwić? Co takie ubezpieczenie obejmuje? Jakieś dane podasz?
Żeby nie śmiecić, odnośnie ubezpieczeń kontynuujcie proszę tu >>> http://forum.poziome.pl/index.php?topic=2406.msg34107#msg34107