Dużo lepiej wygląda tak poprawiony. Ale ja bym jeszcze do przodu przesunął główkę i przednie koło.
Tak żeby pomiędzy główką a krawędzią fotelika było z 20cm.
Będzie stabilniejszy, zwłaszcza przy ostrym hamowaniu, a co bardzo bardzo ważne - przy przejeżdżaniu
przez dziury i inne nierówności, bo przy "lataniu" im CoG jest bliżej osi przedniego koła, i im wyżej,
to przy takiej sytuacji rower razem z tobą będzie "nurkował", "nosem do przodu" i to jest badzi nieprzyjemne,
i potencjalnie niebezpieczne.
Amortyzator nieco polepszy tą sprawę, połykając nierówności, ale starczy odpowiednia dziura lub ubytek w szosie, do tego duża prędkość i polecisz
Drugie, masz problem z linią łańcucha, bo będzie on ocierał o koronę widelca.
Im bardziej jest on do przodu, to więcej miejsca na łańcuch.
Trzecie, usztywni to boom, bo będzie którzy.
A tak w ogóle, dasz rady dotknąć ziemie stopami ? Bo ten fotelik jest dosyć wysoko ?
Tył fotelika też masz za osią tylnego koła, a to też będzie negatywnie wpływało na stabilność.
Sądząc z długości fotelika i wysokości od ziemi, to ty jesteś wysoki ?
Jeśli tak, to tym bardziej nie pasuje krótki rozstaw osi.
Rozumiem że chcesz żeby rowerek dobrze zawracał, ale jest to przede wszystkim
kwestia dobrej geometrii sterowania oraz stabilności całego roweru,
jak i możliwością samego skręcania koła oraz kierownicy, a nie samej bazy kół (to nie trajka).
15-20cm różnicy w bazie kół dużo nie da przy skręcaniu zawracaniu, a szczególna stabilność
i właściwości prowadzenia roweru jak najbardziej tak.
Pozdrawiam