Widzę, że kolegów trochę ponosi zapał. Może do karty i OC dorzucicie jeszcze obowiązkową rejestrację rowerów, badania techniczne i prawo jazdy na rower?
Ja tu nowy jestem

ale skąd u kolegi to oburzenie?
Motocyklista, kierowca, motorowerzysta , MUSI mieć prawo jazdy i OC jakby kolega nie wiedział OC to ubezpieczenie
od odpowiedzialności cywilnej za wyrządzone szkody a rowerzysta jeździ sobie jak chce
po czym chce i nic nie musi.Mamy wolność wyboru więc jeździjmy po czym chcemy ale szanujmy innych użytkowników drogi
Jeżdżę rowerem, jeszcze pionowym i samochodem i widzę nasze zachowania i pretensje
My Polacy jesteśmy bogami tego czym jeździmy i mamy pretensje do wszystkich tylko nie do siebie.
Temat można ciągnąć do usranej śmierci ale wracając jeśli rowerzysta uszkodzi samochód
w czasie zdarzenia na drodze i będzie to jego wina to brak OC na co większość tak się burzy spowoduje
że pół rodziny będzie się w prośbach osrywać żeby nie do sądu że oni w ratach żeby odpuścić przecież to nie specjalnie itp
"Mojego rowerzystę" uderzenie w mój samochód kosztowało 2740 zł Najpierw kozaczył , potem płakał ,potem były procesje rodziny
zawarliśmy ugodę bez sądu ale policję do wypadku wezwałem.
Gdyby Pan miał OC - nie ma stresu nie ma nerwów, i co najważniejsze za szkody płaci ubezpieczyciel ( rowerzysta miał około 30 lat)
Mam OC na samochód i na rower
Na rower kosztowało mnie 32 zł
I jeszcze jedno miałeś Zdarzenie na drodze ZAWSZE WZYWAJ POLICJĘ
protokół zdarzenia wypisany przez policję jest nie do podważenia
oświadczenie kierowcy można cofnąć w każdej chwili