forum.poziome.pl

Rowery poziome - forum dyskusyjne => Techno => Wątek zaczęty przez: MaciejDlugosz w Lutego 01, 2010, 04:30:00 pm

Tytuł: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Lutego 01, 2010, 04:30:00 pm
Miałem już 2 rowery z wałkiem zamiast łańcucha (co prawda zwykłe, nie-poziome), ale to, co ten gość zrobił, to mistrzostwo świata:

http://picasaweb.google.com/lh/photo/S0RA4EGGDF9kklOBkBY3cw?feat=directlink

(http://lh4.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/S2bvs3-y3OI/AAAAAAAABTc/JPPx6k2xwrk/s640/526790117_6b288b524b_b.jpg)

Dodam że wałek w tylnej części to tajwański Sussex. Może i dziadostwo ten tajwański Sussex. Objeździłem nim już 5000 km bez awarii (Biomega Amsterdam Men). Ale oprócz Tajwanu nikt nie produkuje kompletnych wałków do rowerów---> rewizja!!! Jest jeszcze koreański producent "Bikevalley". Ale wszyscy producenci sprzedają hurtem. Rower "Pyora" korzysta z Sussexa:

http://picasaweb.google.com/lh/photo/_1CE3w_RRwjoAyH7Km3tYw?feat=directlink

(http://lh4.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/SzoGmGOBC7I/AAAAAAAAAGI/Ft2NkkBTpxs/s640/Dual26OSS-fullinit_2.jpg)

http://picasaweb.google.com/lh/photo/B7wf0hfSPYRZdK7loqFa7w?feat=directlink

(http://lh5.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/S3rgfvbE5XI/AAAAAAAACAw/Rbt9WMtBGbo/s640/Pyora%20detail%201.jpg)

http://picasaweb.google.com/lh/photo/UMlrDsEsXPVC4ymUwvF5Iw?feat=directlink

(http://lh4.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/S3rgfxRCywI/AAAAAAAACA0/oChVnje9M8c/s640/Pyora%20detail%202.jpg)

http://picasaweb.google.com/lh/photo/iQFwS5oHiqwtKH5wctyQCw?feat=directlink

(http://lh6.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/S3aYv9Q0XJI/AAAAAAAAB7c/XMgDORGEcYk/liegerad-mit-antriebswelle.jpg)

http://picasaweb.google.com/lh/photo/bM_4j7loe3KERww8fXmKeg?feat=directlink

(http://lh3.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/S3rggdqTlFI/AAAAAAAACA4/n4_kIgC_d0Q/s640/Pyora%20detail%203.jpg)

W momencie konstruowania "Pyory" Sussex produkował już wystarczająco wysokie przełożenie w ofercie (potrzebne różne zestawy kół zębatych w zależności np. od wielkości kół roweru - 20" rowerki potrzebują bardzo wysokiego przełożenia, poziome rowery tym bardziej). Projektanci Pyory "tylko" rozcięli wałek i dołożyli przeguby kardana, przedłużyli wałek żeby dostało do tylnego koła.

Ten konstruktor którego rozwiązanie umieściłem na samym początku prawdopodobnie nie miał wystarczająco wysokiego przełożenia i dlatego zastosował "przekładnię z szlifierki kątowej".

Ciekaw jestem co zaproponowalibyście na tył gdyby chcieć zrobić napęd wałkiem w poziomce (bo szlifierka kątowa z przodu to najprostsze ale nie jedyne rozwiązanie).

A tu firma Sussex promuje wałki napędowe ... w rowerze poziomym:

(http://www.velomobile.org/forum/download/file.php?id=5160&mode=view)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: Yin w Lutego 01, 2010, 09:24:20 pm
Fajne rozwiązanie, raz że eliminuje rolki, rurki itp dwa powinno być bardziej odporne od łańcucha na zimową solną breję jaka jest na drogach. 
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: Yeti w Lutego 01, 2010, 10:01:07 pm
genialne!

szukałem jakichś sklepów, które sprzedają same kardany żeby zorientować się w cenach, ale ciężko coś znaleźć. Producenci odsyłają do dystrybutorów, którzy maja gotowe rowery. Swoją drogą, rowery sussexa wyglądają fatalnie ze zdublowaną jedną rurką tylnego trójkąta.
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: cyqlop w Lutego 01, 2010, 10:23:27 pm
http://www.akcesoria.cnc.info.pl/przeguby.htm

proszę bardzo moc kardanów
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: Yeti w Lutego 01, 2010, 11:06:24 pm
heh... skrót myślowy, myślałem o kompletnym zestawie kardanowym na tylne koło pionowego roweru. Coś a'la sussex
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: Yin w Lutego 01, 2010, 11:57:44 pm
Na podanej przez Cyqlopa stronie są koła stożkowe do konstrukcji przekładni kątowych
http://www.akcesoria.cnc.info.pl/kola_stozkowe.htm
W oparciu o nie można by zrobić podobny patent, kwestia 'ożenienia' przekładni z suportem / korbą i piastą planetarną.
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Lutego 02, 2010, 06:39:05 pm
Zdjęcie wałka firmy Sussex z zewnątrz:

http://picasaweb.google.com/lh/photo/9AuF964Gjd9dLfGL_P4PXA?feat=directlink

(http://lh6.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/S2lt-_Zx6eI/AAAAAAAABcA/RTCD_27zcrM/shaftdrive.jpg)

Przekrój tego wałka:

http://picasaweb.google.com/lh/photo/vuf1j4Ac_RLSS4RS4amsRg?feat=directlink

(http://lh3.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/S2b1UcfLVwI/AAAAAAAABT4/gukWVpFcYm8/s640/Sussex.jpg)

Wybadałem teren!!!!

Cena tego wałka Sussex, oo korespondencja:

Maciej,

The pricing I provided you is in Taiwan dollars because it is based on FOB
Taiwan delivery. In other words, most people are buying the shaft drives in
Taiwan through a bike manufacturer or trading company.

Based on current exchange rates, NT $1812 dollars per shaft drive equals
about EU $41 euros. Each shaft drive will also need a set of crank arms.

Minimal Order Quantity 200 pcs. So it means 8200 EUR for 200 shaft drvies+shipping costs.

Po polsku:

Ceny które Ci dostarczyłem są w dolarach tajwańskich ponieważ jest to oparte na dostawcy FOB z Tajwanu. Innymi słowy, większość ludzi kupuje napęd wałkiem w Tajwanie przez producenta rowerów lub przez firmę handlową. W oparciu na bieżącym kursie wymiany, NT $1812 dolarów za napęd wałkiem równa się około 41 EUR. Każdy wałek ponadto potrzebuje zestawu ramion korb.

Minimalna Ilość Zamówienia 200 sztuk. Więc oznacza to 8200 EUR za 200 napędów wałkiem (32 800 zł) + koszty wysyłki.

Ufffffffffff. 41 EUR (170 zł) - tyle kosztuje jeden napęd wałkiem u producenta w Tajwanie. +Koszty transportu i zamówienie partii 200 sztuk. Yyyyyyyy. No tak. W produkcji to nie są duże koszty - ale dla amatora/pasjonata to raczej ciekawostka (albo przeszczepić wałek z jakiego taniego roweru).


Wałek innego producenta:

http://picasaweb.google.com/lh/photo/2pM7_oUmKSTgV2aqnXN8SQ?feat=directlink

(http://lh6.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/S2llnO5s8lI/AAAAAAAABbs/FR0ju6X3jhg/s640/0%2C0%2C262%2C938%2C960%2C720%2C4a0d5669.jpg)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: cyqlop w Lutego 02, 2010, 06:44:57 pm
ja myślę że w domowym warsztacie to ciężko bez tokarza się nie obejdzie i a obudowa też jakoś tam musi wyglądać względnie

w każdym bądź razie nie jest to proste zadanie
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: trajk-o-ciklista w Lutego 02, 2010, 06:59:33 pm
Genialnie, nie ma co, ale ile waży takie cudo ?
Boję się że tylko  przekładnia szlifierki kątowej waży ile cały ten długi łańcuch raz z rolkami.
A nie mówiąc o tym że jesteśmy limitowani tylko na biegi w piasty tylnej.

Ten Fiński highracer waży 1,5kg więcej niż taki sami rower z zwykłym łańcuchem,
a ma wałek z włókna węgłowego, a przeguby kardana wyglądają na titanium.

Da się oczywiście, ale czemu komplikować ? kiedy może być prostsze, lżejsze, tańsze i dostępne w każdym sklepie ..



pozzz
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: Yeti w Lutego 02, 2010, 09:42:02 pm
Da się oczywiście, ale czemu komplikować ? kiedy może być prostsze, lżejsze, tańsze i dostępne w każdym sklepie ..

Myślę, że warto z dwóch powodów:

1) niezawodność - raz ustawisz wszystko i śmigasz, nawet smarowanie jest pewnie rzadsze niż w łańcuchowcu.

2) piękny minimalistyczny wygląd
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: igorc w Lutego 02, 2010, 10:21:38 pm
Zastanawiam się jaka jest tego żywotność. Wygląda to bosko i co więcej może się bardzo przydac przy konstrukcjach z klasycznym widelcem amortyzowanym (nie headshock). Hmm, ciekawe...
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: Yin w Lutego 02, 2010, 10:51:40 pm
Jeśli się nie mylę w przekroju widać pięć łożysk maszynowych, to też podnosi wagę. Problem braku biegów z przodu można rozwiązać - są już pierwsze przekładnie planetarne zintegrowane z korbą. Patrząc na przekrój żywotność przy pełnym zabudowaniu i ogólnej pancernośći powinna kilkukrotnie przekroczyć żywotność standardowego odkrytego napędu.
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Lutego 03, 2010, 11:50:37 am
ja myślę że w domowym warsztacie to ciężko bez tokarza się nie obejdzie i a obudowa też jakoś tam musi wyglądać względnie

w każdym bądź razie nie jest to proste zadanie

Wcale nie. Można zrobić napęd wałkiem+koła zębate w tradycyjnym rowerze, bez czarowania. Popatrzmy na tych wariatów (znalazłem w Necie):

http://picasaweb.google.com/lh/photo/4uiPJ7dGpqfsUD2SE-WNoA?feat=directlink

(http://lh4.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/S2lS9wRzd8I/AAAAAAAABas/oYlDzbLRC-I/s640/img_0307.jpg)

Goście próbowali wszystkiego: napęd hydrauliczny, napęd sprężonym powietrzem, napęd kołami zębatymi - jak znajdę link to podam to sobie pooglądacie i pośmiejecie się! Ale ten napęd kołami zębatymi jest całkiem, całkiem!!! Osobiście lubię przekładnie wewnętrzne (a akurat dają się stosować z wałkami napędowymi) więc pomysł mi się podoba.

Albo "odgrzewany kotlet", co świadczy że takie rowery były robione od dawien dawna (tak - wiem przydałoby się osłonić te gołe koła zębate):

http://picasaweb.google.com/lh/photo/pmmLzg7ZWHLGviHTS3aTvQ?feat=directlink

(http://lh3.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/S2lgDsOLyQI/AAAAAAAABbg/mkJn5uIqAbE/1350475785_69df2bacf2.jpg)

Powiem tak - gdy się raz "schowałem za ciągnikiem" pędzącym po drodze, to z mojego "tradycyjnego" roweru Biomega Amsterdam Man (rower z wałkiem napędowym):

http://picasaweb.google.com/lh/photo/hdPMwEif9z8qyYpavTmTEQ?feat=directlink

(http://lh4.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/S2vGo-d5z6I/AAAAAAAABgs/LFWFLVGmTBc/s640/DSC_5773.jpg)

wycisnąłem nim 40 km/h, gdzie normalnie nie szło przekroczyć 32 km/h (opory powietrza!!!!). I te 40 km/h to nie był duży wysiłek w "cieniu aerodynamicznym". Do czego zmierzam? Wałek podnosi wagę, owszem - ale bardzo, bardzo uprzyjemnia eksploatację roweru. Po prostu się jeździ.

http://picasaweb.google.com/lh/photo/xgryVCJZ4WG6Lt5AaHFGbw?feat=directlink

(http://lh5.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/S2vHM-5ayrI/AAAAAAAABg0/8cVsLUgJ4vg/s640/DSC_5774.jpg)

Smarowanie łańcucha zniechęca mnie do roweru, bo trzeba przynajmniej co 2 tygodnie to zrobić (smar grafitowany) albo codziennie (olej). Poza tym wkurza mnie jak przyjdzie się "okidać" gdy przyjdzie wymienić / załatać dętkę w rowerze ... i trzeba wyjąć koło. Prędkość zależy bardzo od aerodynamiki. Straty napędu przy prędkościach 27-30 km/h na rowerze poziomym (bo takie prędkości mi odpowiadają) nie są tak ważne jak opory powietrza.
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: Yin w Lutego 03, 2010, 12:58:03 pm
Spróbuj oleju do łańcucha Rohloff (http://www.forumrowerowe.org/topic/28878-smar-rohloff/ ). Przed nasmarowaniem warto łańcuch zdjąć, wymyć syf i odtłuścić w rozpuszczalniku / benzynie ekstrakcyjnej. Mi zwykle jedno takie smarowanie wystarcza na 500km, czasem więcej jeśli w tym czasie nie pada i do łańcucha nie dostanie się błoto itp.   
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: kichnu w Lutego 03, 2010, 06:52:26 pm
Całkowicie zgadzam się z wypowiedzią:
Cytuj
Myślę, że warto z dwóch powodów:

1) niezawodność - raz ustawisz wszystko i śmigasz, nawet smarowanie jest pewnie rzadsze niż w łańcuchowcu.
Jeżdże do pracy rowerze przez cały rok i wiem co woda-sól-błoto robią z napędem.
Niestety :'( już od dwóch miesięcy musiałem przesiąśc sie na zwykły rower i co kilka dni mówię sobie że wreszcie pojadę moją poziomką i.... nic!. szkoda upaplać ją w brei a i jazda w kopnym śniego na kołach 20" też jest nieciekawa.
W rowerze zamontowałem osłonę CHAINGLIDER (Hebie) i to nawet nie pomogło :(.
Wolalę nawet 1-2kg więcej a mieć napęd którego nie trzeba co chwilę czyścić, a w moim przypadku te kilka kg zrzucić z siebie ;D ;D ;D i wyjdzie na to samo ;D ;D ;D.
Myślę nawet o takiej konstrukcji http://www.raptobike.nl/midracer.php (http://www.raptobike.nl/midracer.php).
Pionowy odcinek łańcucha można by zastąpić wałkiem i chyba nawet wtedy promień skrętu można by uniezależnić od 'przeginanego' łańcucha. Czy ktoś o czymś takim słyszał?
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: Yin w Lutego 03, 2010, 08:44:59 pm
Drugi pionowy rower specjalne do katowania w zimę to chyba najlepsza opcja, szczegulnie gdy można dostać makrokesha za parę stówek, lub złożyć coś ze złomu. Jedynie hamulce i opony warto mieć porządne.

Ten nowy midracer raptorbika ma bardzo fajnie pomyślana ramę - regulacja i możliwość rozłożenia do podroży w jednym. Zastanawia mnie jak się spisuje napęd na przednie koło w zimowych warunkach, podejrzewam że może być nieciekawie szczegulnie przy zakrętach na lodzie i podjazdach, ktoś z forumowiczów ma jakieś doświadczenia?
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: trajk-o-ciklista w Lutego 04, 2010, 02:51:40 pm

Ten nowy midracer raptorbika ma bardzo fajnie pomyślana ramę - regulacja i możliwość rozłożenia do podroży w jednym. Zastanawia mnie jak się spisuje napęd na przednie koło w zimowych warunkach, podejrzewam że może być nieciekawie szczegulnie przy zakrętach na lodzie i podjazdach, ktoś z forumowiczów ma jakieś doświadczenia?

Co z moich doświadczeń, ten midracer powinien mieć trochę problemów z trakcją na śliskich drogach,
a również przy starcie, np. bardzo mocno z światła.
Jego rozmiary są takie same jak mój fwd midracer, oprócz tego że u mnie fotelik i oś suportu znajdowali się o 10cm niżej.
Choć dużo zależy od samej opony i jej ciśnienia.
A wszystko to przez to że środek ciężkości jest dosyć daleko od osi przedniego koła.
Rowery z np 20" kołami i fotelem bliżej przedniej osi mają mniej problemów.

W praktyce to nie jest aż taki duży problem, bo ślizga się tylko jak się mocno naciśnie na pedały.
Ale powiem że nie jeździłem nim w zimowych warunkach, więc nie wiem jak to wygląda na lodzie albo śniegu.
Może być ciekawe :D

Na mokrych drogach w sumie nie miałem problemu, nawet na podjazdach, choć też ostrzegam że nie mam w okolicy bardzo stromych podjazdów.
16" lowracer dawał rady jak ko raz próbowałem na 24% podjeździe, na takiej dosyć nierównej betonowej nawierzchni(sucha),
i zaczął trochę ślizgać jak koło przejeżdżało przez gładkie kamienie w betonie,
jak już mocno naciskałem na pedały przy może 70 obr/min i 5km/h ;)

Pozzz
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: Yin w Lutego 04, 2010, 04:27:01 pm
Właśnie zima mnie ciekawi :). Z przednim napędem w lecie mam trochę doświadczenia - pierwsza poziomka jaka popełniłem była wzorowana na cruzbiku. Z przyczepnością przedniego kola w zasadzie nie było problemu pomijając podjazdy gdzie był wysypany piach na drodze, lub mokra ( bardziej błoto na asfalcie ) nawierzchnia ale wystarczało zredukować przełożenie na lżejsze i podjeżdżało się ok.

Najbardziej irytowało mnie w mojej konstrukcji 'ścinanie' przedniego koła przy najazdach na krawężniki, coś jak tu: http://www.youtube.com/watch?v=YErmPu2JvZg (od 3.44 do 3.50 ). Podejrzewam że to przez brak amortyzatora z przodu i fakt że jakieś 60% ciężaru było na przedniej osi, potem nauczyłem się podjeżdżać pod większym kontem z opuszczonymi nogami i nawet jak zdarzyło się 'ścięcie' to zdarzałem się podeprzeć przed upadkiem.
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: trajk-o-ciklista w Lutego 04, 2010, 09:50:16 pm
To na video, to nie przednie, to klasyka z tylnym kołem na mokrym krawężniku i pod złym kątem.
Też tak zrobiłem 2 razy na highraceru  ::) raz bolało ;)

Mówiąc o krawężnikach, z fwd to nie jest najlepsze, bo właśnie koło które ma "naskoczyć" na krawężnik
jest napędzonym kołem, a wiemy że kiedy koło jest w powietrzu, trakcji nie ma ;)
więc to zawsze tak że podjeżdżasz,mocno hamujesz tuż przed (żeby nie rozwalić obręczy)
potem "hop" bez naciskania pedałów na krawężnik, i obowiązkowo się koło trochę poślizgnę jak wraca do ziemi jeśli się zacznę napędzać.   

Jak wszystko, ma swoje wady i zalety. Jeśli można żyć z wadami, to zależy od tego co chcesz z takim rowerem robić.
Dla mnie był ok, i najbardziej mi się spodobał krótki łańcuch, i łatwość jego smarowania,
a nie mówiąc o tym że jest 2 razy krótszy i lżejszy od tego dla rwd ;)
Świetnie się też sprawdza w przypadku składaka.
Co mi się nie podobało, to fakt że zawsze między udem a ramą miałem albo kółko albo łańcuch.
Choć da się tego pozbyć(w części) jeśli kółko jest trochę wyżej, jak w większości speedbajków (np Varna)
ale nie aż tak wysoko(trzeba i drogi przed sobą widzieć ;) ), bo nie będzie przerzutki i midrive-a.
Właśnie MicroB Mariusza Łuczaka wygląda tak jakby to nie był jeden z problemów (kółko wysoko, a fotelik nisko)



Pozzzzdro
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Lutego 05, 2010, 08:55:14 am
Ja wybrałem Flevo-Racera również z tego powodu że ma krótki łańcuch (mniej smarowania, mniejsze straty napędu).

W zimie da się nim jeździć, jedynie przy ruszaniu na grubej warstwie miękkiego śniegu (po płaskim) koło mi czasem buksowało przy starcie. Bo koło nie dostawało do asfaltu. W takich warunkach da się ruszyć - trzeba tylko spokojnie pedałować. Potem rower już jechał bez problemów. Na rowerze poziomym pedałuje się płynnie - bo nie można "gibać się" jak na rowerze tradycyjnym - więc oddawanie mocy na koło jest bardzo płynne i jak już ruszymy z miejsca np. takim Flevo-Racerem to nie buksuje w zimie. Gorzej jest pod śliską górkę w zimie. Można oszaleć. Dlatego przerabiam ten rower na 3-kołowiec, bo nie idzie w zimie wystartować pod górkę gdy nawierzchnia jest ośnieżona. Dałoby się ruszyć z twardego przełożenia ale nie utrzymam równowagi przy starcie z prędkością 0,5 km/h. A jak będą 3 koła w tym Flevo-Racerze to nie będę się musiał martwic o równowagę przy powolnym starcie z wysokiego przełożenia. Wąskie opony wbrew pozorom są bardzo dobre. Wywróciłem się tym rowerem na oblodzonej nawierzchni jeden raz, bo nie zdążyłem wystawić nóg i połamałem też wtedy owiewkę/osłonę przeciwdeszczową.

(http://lh3.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/S2vLP7Bc8FI/AAAAAAAABhQ/T4MQGbZir0c/s640/DSC_7107.jpg)

(http://lh3.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/S2vLQMLHX2I/AAAAAAAABhU/3yfMk2BqL0s/s640/DSC_7108.jpg)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: trajk-o-ciklista w Lutego 05, 2010, 05:06:35 pm
No właśnie z tego powodu mnie ciekawi MBB, bo łańcuch zwykłej długości,
i nic między nogami nie ma, oprócz ramy.
Gdyby mnie stać na Kouign Amann z Francji .. 8)

Koniecznie zrobię coś takiego kiedyś ..

Pozzdro

Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Lutego 06, 2010, 09:19:28 am
Co się nie da:

Rama z drewna

http://picasaweb.google.com/lh/photo/zr9d46IHZtScbzmt4Dj4Mg?feat=directlink

(http://lh6.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/Szv378pzclI/AAAAAAAAAU8/PB3iaIANF4E/s640/Komsa.jpg)

http://picasaweb.google.com/lh/photo/jSSQjUB28QWihesDccm17w?feat=directlink

(http://lh4.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/SzoIa-IyhDI/AAAAAAAAAG8/R5-P9LRzTpw/tricycle_en_bois_4.jpg)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: igorc w Lutego 06, 2010, 11:40:25 am
Świetne!
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: trajk-o-ciklista w Lutego 06, 2010, 07:29:22 pm
Z drzewna się da, jak najbardziej !

(http://i113.photobucket.com/albums/n227/iralic/DSC01555.jpg)
(http://i113.photobucket.com/albums/n227/iralic/DSC01556.jpg)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: Yin w Lutego 06, 2010, 11:19:00 pm
Co się nie da:
Rama z drewna

Było w temacie z ciekawostkami. No ale jak każdy coś wrzuca to dam też coś z moich zbiorów ;)

(http://img18.imageshack.us/img18/1379/tomdriftwoodbent.th.jpg) (http://img18.imageshack.us/i/tomdriftwoodbent.jpg/)
(http://img519.imageshack.us/img519/1368/sklejka.th.jpg) (http://img519.imageshack.us/i/sklejka.jpg/)
(http://img686.imageshack.us/img686/1285/s6300331.th.jpg) (http://img686.imageshack.us/i/s6300331.jpg/)
(http://img24.imageshack.us/img24/9144/p6170300jpgw300h225.th.jpg) (http://img24.imageshack.us/i/p6170300jpgw300h225.jpg/)
(http://img20.imageshack.us/img20/1362/martijnmonneweb.th.jpg) (http://img20.imageshack.us/i/martijnmonneweb.jpg/)
(http://img695.imageshack.us/img695/6400/hornetdriveside2.th.jpg) (http://img695.imageshack.us/i/hornetdriveside2.jpg/)
(http://img18.imageshack.us/img18/6663/fil2739.th.jpg) (http://img18.imageshack.us/i/fil2739.jpg/)
(http://img685.imageshack.us/img685/4310/ericside.th.jpg) (http://img685.imageshack.us/i/ericside.jpg/)
(http://img706.imageshack.us/img706/9923/ericrear.th.jpg) (http://img706.imageshack.us/i/ericrear.jpg/)
(http://img51.imageshack.us/img51/3969/ericfront.th.jpg) (http://img51.imageshack.us/i/ericfront.jpg/)
(http://img42.imageshack.us/img42/2886/dsc06267ii.th.jpg) (http://img42.imageshack.us/i/dsc06267ii.jpg/)
(http://img10.imageshack.us/img10/7590/dsc06248yh.th.jpg) (http://img10.imageshack.us/i/dsc06248yh.jpg/)
(http://img3.imageshack.us/img3/186/dsc06246f.th.jpg) (http://img3.imageshack.us/i/dsc06246f.jpg/)
(http://img709.imageshack.us/img709/6604/dsc06245n.th.jpg) (http://img709.imageshack.us/i/dsc06245n.jpg/)
(http://img51.imageshack.us/img51/2259/dsc06243x.th.jpg) (http://img51.imageshack.us/i/dsc06243x.jpg/)
(http://img37.imageshack.us/img37/1583/dsc06242f.th.jpg) (http://img37.imageshack.us/i/dsc06242f.jpg/)
(http://img168.imageshack.us/img168/1662/dsc06241a.th.jpg) (http://img168.imageshack.us/i/dsc06241a.jpg/)
(http://img25.imageshack.us/img25/1425/dsc06240z.th.jpg) (http://img25.imageshack.us/i/dsc06240z.jpg/)
(http://img697.imageshack.us/img697/9493/dsc06239.th.jpg) (http://img697.imageshack.us/i/dsc06239.jpg/)
(http://img205.imageshack.us/img205/2849/dsc06237.th.jpg) (http://img205.imageshack.us/i/dsc06237.jpg/)
(http://img5.imageshack.us/img5/6382/dsc06236x.th.jpg) (http://img5.imageshack.us/i/dsc06236x.jpg/)
(http://img16.imageshack.us/img16/9136/dsc06235t.th.jpg) (http://img16.imageshack.us/i/dsc06235t.jpg/)
(http://img36.imageshack.us/img36/8991/dsc06233x.th.jpg) (http://img36.imageshack.us/i/dsc06233x.jpg/)
(http://img407.imageshack.us/img407/8697/dsc06232a.th.jpg) (http://img407.imageshack.us/i/dsc06232a.jpg/)
(http://img685.imageshack.us/img685/6708/dsc00500q.th.jpg) (http://img685.imageshack.us/i/dsc00500q.jpg/)
(http://img710.imageshack.us/img710/9258/3125403667bc5302e822b.th.jpg) (http://img710.imageshack.us/i/3125403667bc5302e822b.jpg/)
(http://img40.imageshack.us/img40/9384/257176370986ea34f100o.th.jpg) (http://img40.imageshack.us/i/257176370986ea34f100o.jpg/)
(http://img51.imageshack.us/img51/2858/2469712477b84528856ao.th.jpg) (http://img51.imageshack.us/i/2469712477b84528856ao.jpg/)
(http://img5.imageshack.us/img5/4899/246722070262c82aca40o.th.jpg) (http://img5.imageshack.us/i/246722070262c82aca40o.jpg/)
(http://img513.imageshack.us/img513/3162/2452459363da48dc3773o.th.jpg) (http://img513.imageshack.us/i/2452459363da48dc3773o.jpg/)
(http://img692.imageshack.us/img692/751/22101281406a388e2bc5.th.jpg) (http://img692.imageshack.us/i/22101281406a388e2bc5.jpg/)
(http://img36.imageshack.us/img36/1759/20544329592e8fd38231o.th.jpg) (http://img36.imageshack.us/i/20544329592e8fd38231o.jpg/)
(http://img682.imageshack.us/img682/9277/9598612054de8d68579.th.jpg) (http://img682.imageshack.us/i/9598612054de8d68579.jpg/)
(http://img191.imageshack.us/img191/1729/3173584019694542fe1b.th.jpg) (http://img191.imageshack.us/i/3173584019694542fe1b.jpg/)
(http://img25.imageshack.us/img25/7691/1643026779ad5ee6171.th.jpg) (http://img25.imageshack.us/i/1643026779ad5ee6171.jpg/)
(http://img524.imageshack.us/img524/9673/16430267523d9e06870.th.jpg) (http://img524.imageshack.us/i/16430267523d9e06870.jpg/)
(http://img294.imageshack.us/img294/4645/161909513de8056e8f4o.th.jpg) (http://img294.imageshack.us/i/161909513de8056e8f4o.jpg/)
(http://img403.imageshack.us/img403/7993/2x4sideview.th.jpg) (http://img403.imageshack.us/i/2x4sideview.jpg/)
(http://img20.imageshack.us/img20/1442/2x4lowracerphoto.th.jpg) (http://img20.imageshack.us/i/2x4lowracerphoto.jpg/)


Btw mam 600 mb fotek z rowerami poziomymi, większość co prawda do znalezienia na sieci ale nie każdy ma czas szukać, można by wrzucić to w jakąś galerie albo ftp, pytanie gdzie zmieści się 600 mb fotek? Picasa da radę?
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: cyqlop w Lutego 07, 2010, 06:56:48 am
powinna dać tylko nie wiem czy naraz można
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Lutego 07, 2010, 03:15:07 pm
Co się nie da:
Rama z drewna

Btw mam 600 mb fotek z rowerami poziomymi, większość co prawda do znalezienia na sieci ale nie każdy ma czas szukać, można by wrzucić to w jakąś galerie albo ftp, pytanie gdzie zmieści się 600 mb fotek? Picasa da radę?

Na Picassie możesz wrzucić 1024 MB zdjęć. Będzie Cię to kosztowało sporo czasu, bo nie można zaznaczyć grupy zdjęć tylko trzeba wybierać każde z osobna. Chociaż ... Czekaj... Ja np. nie ściągałem programu Picasa - a może w tym programie jest opcja przesyłania całej grupy zdjęć na serwer??? Ma ktoś doświadczenia z tym programem??? Ja odpalam Picasa z poziomu przeglądarki www. Yin - jak możesz to wybierz najciekawsze Twoim zdaniem i umieść publicznie!
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Lutego 07, 2010, 03:29:26 pm
Co się nie da:

Z minimalną ilością połączeń spawanych:

http://picasaweb.google.com/lh/photo/RQvtlTuDcPtofnBH-WTdVQ?feat=directlink

(http://lh4.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/S1C9MhyxDQI/AAAAAAAAAuU/3LqS9UsyQWE/PICT2624.JPG)

http://picasaweb.google.com/lh/photo/jNkZdjcPL3uHPAXZh25VOw?feat=directlink

(http://lh3.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/S27NL2a1pdI/AAAAAAAABwI/_b0CGqiLzUU/hof_2793.jpg)

http://picasaweb.google.com/lh/photo/F-lt0A8mwptzwC8dwvVgZQ?feat=directlink

(http://lh4.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/S27Nel3j3mI/AAAAAAAABwM/8Ag0ff07PmU/hof_2799.jpg)

http://picasaweb.google.com/lh/photo/Q0CzdqPBAJDB9ds3YUxI0A?feat=directlink

(http://lh3.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/S27NevN6fDI/AAAAAAAABwQ/4Wiu-znj3zM/hof_2796.jpg)

http://picasaweb.google.com/lh/photo/KM1zHQpdytJNWmvVt9UuBg?feat=directlink

(http://lh4.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/S1C2tyZ0g4I/AAAAAAAAAt4/rfWBo1-xrk8/s512/szybkko.jpg)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: trajk-o-ciklista w Lutego 07, 2010, 06:23:15 pm
Chociaż ... Czekaj... Ja np. nie ściągałem programu Picasa - a może w tym programie jest opcja przesyłania całej grupy zdjęć na serwer??? Ma ktoś doświadczenia z tym programem??? Ja odpalam Picasa z poziomu przeglądarki www. Yin - jak możesz to wybierz najciekawsze Twoim zdaniem i umieść publicznie!


Ja mam troszeczkę :)
Jak zainstalujesz Picase na kompie, to nawet całe foldery można zaznaczać i Picasa ich sama wrzuca na twoje Picasa konto tyłko jednym jedynym przyciskiem ;)


Pozzz
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: trajk-o-ciklista w Lutego 07, 2010, 06:35:32 pm
No i jeszcze parę fajnych drewnianych poziomek z złotych rąk człowieka po imieniu Sam Bennett.

Po lewej Bennett, a po prawej Sam Whittingham.
(http://i47.photobucket.com/albums/f152/uprightmike/Battle%20Mountain%20Friday/FriSamBennetttriestoconfinceSamWtha.jpg)

(http://i47.photobucket.com/albums/f152/uprightmike/Battle%20Mountain%20Friday/LarryTomponderawoodenGoliath.jpg)

(http://i47.photobucket.com/albums/f152/uprightmike/Battle%20Mountain%20Friday/TomAmickonwoodenbent.jpg)

(http://i47.photobucket.com/albums/f152/uprightmike/Battle%20Mountain%20Friday/FriLarrytriesouttheGoliathwheelsonR.jpg)
 
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: Yin w Lutego 07, 2010, 07:29:39 pm
Właśnie siedzę od 15.00 i robię porządki z fotkami :) Teraz wszystko jest jako tako posegregowane i uploaduje się w Picasa. Premiera w nowym wątku dziś po 20.00 :)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Lutego 09, 2010, 12:42:49 am
Co się nie da?

Piasta bez mocowania pod tarczę... a jednak zamontujemy jej tarczę...:

http://picasaweb.google.com/lh/photo/6uSOHmSRCCiggCNNUjBygg?feat=directlink

(http://lh3.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/S3Cg3actSaI/AAAAAAAABx4/vO30q39ZoWg/s640/XTR%20przer%C3%B3bka.jpg)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: toft w Lutego 09, 2010, 07:44:09 pm
Ciekawe ile taka przejsciowka kosztuje... Masz jakis tutorial jak przerobic piaste na jednostronna do trika?
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Lutego 10, 2010, 12:35:34 am
Ciekawe ile taka przejsciowka kosztuje... Masz jakis tutorial jak przerobic piaste na jednostronna do trika?


Jasne. Z rosyjskiego forum www.velomobile.org/forum

http://velomobile.org/forum/viewtopic.php?f=7&t=762

(http://velomobile.org/forum/download/file.php?id=364&mode=view)

(http://velomobile.org/forum/download/file.php?id=365)

(http://velomobile.org/forum/download/file.php?id=2224&mode=view)

Zobacz też pod koniec 3 zdjęcia z tematu:

http://velomobile.org/forum/viewtopic.php?f=46&t=1825&start=0

Albo kolejne zdjęcie:

(http://velomobile.org/forum/download/file.php?id=711&mode=view)

Albo mniej więcej w połowie tego wątku:

http://velomobile.org/forum/viewtopic.php?f=46&t=3636

znajdziesz to zdjęcie:

(http://velomobile.org/forum/download/file.php?id=1770)

albo to:

http://velomobile.org/forum/viewtopic.php?f=11&t=3626

3/4 tekstu znajdziesz te 2 zdjęcia:

(http://velomobile.org/forum/download/file.php?id=1684&mode=view)

(http://velomobile.org/forum/download/file.php?id=1683&mode=view)

albo obrazki z tego wątku:

http://velomobile.org/forum/viewtopic.php?f=8&t=4118

(http://lh6.ggpht.com/_e-N8kqqjK98/SyaFuBRPJRI/AAAAAAAAFq0/aSqiUDLziAs/Hub_20.jpg)

(http://lh3.ggpht.com/_e-N8kqqjK98/SyaF4CV82PI/AAAAAAAAFrM/YY8nOwDxPw4/s1440/IMG_5915.JPG)

(http://lh4.ggpht.com/_e-N8kqqjK98/SyaFyRCkAKI/AAAAAAAAFq8/1HYt7RsyAJ8/s1280/IMG_5909.JPG)

Jeśli dobrze widzę to tutaj ktoś przerobił zwykłą piastę na piastę z maszynówkami+mocowanie jednostronne:

http://velomobile.org/forum/viewtopic.php?f=18&t=399

(http://b.foto.radikal.ru/0608/bc30830a8afa.jpg)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Lutego 10, 2010, 01:00:51 am
Gdy nie ma czym osłonić łańcucha:

(http://b0.imgsrc.ru/1/1949/3/14747593iic.jpg)

(http://b0.imgsrc.ru/1/1949/4/14747594bfD.jpg)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Lutego 10, 2010, 10:17:45 am
Łożysko ceramiczne - nie wymagające smarowania. Dostępne w Polsce np. od: http://ceramit.pl/lozyskaceramiczne.html albo tu: http://www.lozyskaceramiczne.pl/ . Dostępne są różne modele - : http://ceramit.pl/wlasnosci.html Łożyska z azotku krzemu są 100% samosmarowne.

(http://velomobile.org/forum/download/file.php?id=2682&t=1)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: toft w Lutego 10, 2010, 01:03:26 pm
Dziękuję za informację co do piasty, muszę to przemyśleć bo nnie do konca kumam:)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: trajk-o-ciklista w Lutego 10, 2010, 10:58:25 pm
Co do piasty na trajka, to można używać gotowe, te na MTB z osią 20mm.
Takich używa Catrike.
Na Allegro znajdziesz za 100-120Zł.
Kupić jakiś szajs za 30 i podtoczyć żeby tam wepchnąć łożyska maszynowe - to się po prostu nie opłaca już.

(http://photos05.allegroimg.pl/photos/oryginal/909/33/47/909334756)   
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Lutego 11, 2010, 01:31:39 am
Już wałka nie trzeba!

(http://velomobile.org/forum/download/file.php?id=3406&mode=view)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: toft w Lutego 11, 2010, 09:50:36 am
Ło z tymi piastami na sztywna os fajna sprawa, dalej nie trybie jak to jest zamocowane musze mocniej myslec:)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Lutego 11, 2010, 09:53:53 am
"Nowe" wymiary:

http://velomobile.org/forum/viewtopic.php?f=10&t=4338

(http://velomobile.org/forum/download/file.php?id=3912&mode=view)

(http://velomobile.org/forum/download/file.php?id=3913&mode=view)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Lutego 11, 2010, 12:01:11 pm
W stylu samochodowym:

(http://freakbike.lv/gallery/338.jpg)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Lutego 11, 2010, 12:06:46 pm
Dla "tradycjonalistów":

(http://lh4.ggpht.com/_9vEDLAZRATo/SoPjYIcwYWI/AAAAAAAACeI/cI9w60pqNko/s400/Obtekatel.jpg)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Lutego 12, 2010, 01:56:48 am
Ryzykownie, bo materiał ramy wygląda na "zwykłe", nie utwardzone aluminium (aluminium nie utwardzone jest "miękkie" i możliwe że wszystkie otwory się "wyhuśtają" oraz że konstrukcja zdrowo się ugina):

http://velomobile.org/forum/viewtopic.php?f=7&t=3724

(http://s41.radikal.ru/i093/0907/8d/a48ee0e9ac8d.jpg)

(http://i037.radikal.ru/0909/06/cf38a6c752a3.jpg)

(http://i071.radikal.ru/0909/4f/6e2b9740eb6e.jpg)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Lutego 14, 2010, 11:23:17 am
Zębatka o zmiennej geometrii:

Temat stary:

http://picasaweb.google.com/lh/photo/GfGt3xnhByMZ82A56ZRMkA?feat=directlink

(http://lh3.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/S3CzM-ZbcxI/AAAAAAAAByw/t1PoQtHDAs4/s576/Hagan_all_speed_Telegraph_l.jpg)

Ale "odgrzany" przez Niemców:

http://picasaweb.google.com/lh/photo/gEYECkjfU3IbLm-l2hhODg?feat=directlink

(http://lh6.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/S26PxGxXEXI/AAAAAAAABtI/a4nRVQg_afs/s640/Zahnriemen.JPG)

http://picasaweb.google.com/lh/photo/FMnyrAbKJqjMR8LbyPuYNw?feat=directlink

(http://lh5.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/S3EeNeSOsfI/AAAAAAAABzA/So418SBoL9M/Hettlage1_2004_l.jpg)

http://picasaweb.google.com/lh/photo/Kt4VFtAzgKz59GEGWE5ExQ?feat=directlink

(http://lh3.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/S3CxF2dz46I/AAAAAAAAByY/SMG4khaxTis/IMGchaindrive.jpg)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: kichnu w Lutego 15, 2010, 06:44:26 pm
Jestem ciekawy ceny!
Z pomierzenia z foto wyszło mi jakieś 300% przełożenia, zamontować na korbie i na kole,  to by było już coś!!
Nuvici w obecnej cenie (1600zł) gdyby wykorzystywało swoje teoretyczne przełożenie(coś ok.700%)też by było ciekawą propozycją :)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Lutego 15, 2010, 08:38:52 pm
Dranie coś kombinują. Napisałem do nich e-maila i odpisali mi mętnie że mają nadzieję że w kwietniu 2010 wypuszczą zmodernizowaną wersję:

"Hello, actually we are working on the new version of the gearing system and we hope to present the new one in April of 2010. We have your email on our system and you will receive details and prices as soon as we have etablished the new version. Best Regards Angel Canadas Rigo/Hettlage"

Tak więc podadzą mi cenę najwcześniej w kwietniu 2010. Jeździłem z przerzutkami i piastami wielobiegowymi ale to rozwiązanie podoba mi się najbardziej. Żeby było przyzwoite przełożenie to dokładnie - tak jak piszesz Kichnu - wypadałoby zastosować taki sam system "rozsuwanej zębatki" z przodu. Temat jest stary. Patent na podobne rozwiązanie już miało kilku wynalazców i to już chwilę temu. I nawet były komercyjne wersje (nie tylko prototypy). To co zrobili Niemcy - to odgrzali kotleta, przyprawili i zrobili super schaboszczaka ;)

Przerzutki mnie wkurzają bo nie można zmieniać biegów na postoju, kaseta łapie syf i trzeba się ostro bawić w czyszczenie, nie zamontujesz czystego napędu (pasek zębaty).

Piasty wielobiegowe mają minimalne ale odczuwalne straty napędu, są ciężkie.

Zębatka o zmiennej geometrii ma stosunkowo niską wagę, nie wiem co prawda jak wygląda zmiana biegów na postoju, umożliwia zastosowanie czystego napędu (np. pasek zębaty - są też paski klinowe na spinkę - tylko nie wiem czy są paski zębate na spinkę).

Jak na Niemców przystało to myślę że krzykną sobie 600-800 EUR za ten odgrzany kotlet.
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: kichnu w Lutego 15, 2010, 08:56:01 pm
Tak gapie się w te fotki tej zębatki i mam dwa pytanka ???
Jak to zrobili, że te elementy z zębami dopasowują sie do skoku łańcucha/paska przy różnych średnicach i jak jest wykonany mechanizm zmiany przełożenia/średnicy, chodzi mi połączenie linka - tylna tarcza ze spiralnie ułożonymi prowadnicami.
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Lutego 15, 2010, 11:30:51 pm
Gdybym widział to na żywo to bym ci odpowiedział. Nie wiem. Chciałbym to kupić żeby to przetestować/ przeanalizować - ale póki co pokazywali to chyba jedynie na targach.
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Maja 09, 2010, 06:25:54 pm
(Przerobiony) jamnik-velomobile-tandem:

http://www.velomobile.de/GB/Ressources/Technique/Tandems-E/tandems-e.html

http://alleweder.jp-web.de/index.php?page=photos&lang=en

(http://www.velomobile.de/bie1j14a.jpg)

(http://www.velomobile.de/bie1j17a.jpg)

(http://alleweder.jp-web.de/images/alleweder-tandem.jpg)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Maja 09, 2010, 10:27:39 pm
A teraz pora na nowoczesny fotelik:

http://www.eyetohand.com/news2009.html

(http://www.eyetohand.com/Images/SNC10054.JPG)

(http://www.eyetohand.com/Images/SNC10068.JPG)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: tomek70 w Maja 10, 2010, 12:02:58 am
Tak gapie się w te fotki tej zębatki i mam dwa pytanka ???
Jak to zrobili, że te elementy z zębami dopasowują sie do skoku łańcucha/paska przy różnych średnicach i jak jest wykonany mechanizm zmiany przełożenia/średnicy, chodzi mi połączenie linka - tylna tarcza ze spiralnie ułożonymi prowadnicami.


nie ma połączenia linka tylna tarcza :)
tylna tarcza jest nie ruchoma to znaczy polączona z przenią na ktorej są prowadnice kostek z zabkami na pasek tylna tarcza pełni tyko rolę wzmocnienia całoście zmaina biegów odbywa się po jednej kostce przez slizgi widoczne przy dolnej rórce ramy każda kosta ma zapadke więc zmiana odbywa się skokowo ślizg uruchamia zapadkę i spycha kostke w dół tak samo w górę zmiana przełożenia trwa więc jeden obrót po jendej kostce a więc nie da sie zmienić biegu na postoju

Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: Jakub S. w Maja 10, 2010, 01:00:34 am
Chyba masz rację. Właśnie się zastanawiałem skąd to "pobiera" większą ilośc paska na opasanie większego obwodu - wygląda na to że położenie zmieniają sekcje na których akurat nie ma paska mijając mechanizm który zmusza je do przeskoczenia na kolejny "ząbek". Czyli na pełną zmianę potrzeba jednego obrotu choć zmianę przełożenia odczujemy odrobinę wcześniej. Ciekawe jak sobie to radzi ze zmianą o więcej niż jeden bieg na raz - szybka redukcja biegów jest moim zdaniem niezbędna dla napędu w którym biegów nie zmienia się na postoju, zresztą w piaście wielobiegowej też się da podczas jazdy zrzucić kilka na raz.
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: tomek70 w Maja 10, 2010, 09:26:14 pm
ten cały mechanizm wygląda jak szwajcarski zegarek tylko nie osłonięty no cóż fajny ale czy na polskie drogi? gdzie chłop pojedzie po asfalcie zagnoi i błotem zarzuci,  na pewno jest świetny ale chyba raczej na niemieckie drogi .Już sobie wyobrażam jak pracowały by te trybiki gdyby trochę błota tam się dostało  :'(
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Maja 13, 2010, 04:18:56 pm
Ergonomicznie ustawione klamki i manetka zmiany biegów. Wystarczą plastikowe kółeczka + mały uchwyt wsadzany w kierownicę (tak jak mają przednie przerzutki MTB "dolnego ciągu", czasem nawet te "górnego ciągu" - zależy jak sobie producent wymyśli którędy będzie biegła linka). A w poziomie można tak:

(http://lh5.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/S-mokyYkugI/AAAAAAAADGc/f5XpgSGW3A0/silber.jpg)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Maja 26, 2010, 11:17:59 am
Wjechać na stok w zimie? Nie ma sprawy:

(http://lh6.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/S_rzeUpKNwI/AAAAAAAADS8/v7fRCutVIIw/DSC04727.JPG)

P.S. Jeśli już było to przepraszam. Wpisywałem słowa "zima", "zimie", "zimą" i nie znalazłem czegoś takiego na forum. No bo nie wiem jak można "zakodować" ten obrazek? "Latem"? "W lecie", "lato"?
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: DROMADER w Maja 26, 2010, 09:17:59 pm
Wjechać na stok w zimie? Nie ma sprawy:

(http://lh6.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/S_rzeUpKNwI/AAAAAAAADS8/v7fRCutVIIw/DSC04727.JPG)

P.S. Jeśli już było to przepraszam. Wpisywałem słowa "zima", "zimie", "zimą" i nie znalazłem czegoś takiego na forum. No bo nie wiem jak można "zakodować" ten obrazek? "Latem"? "W lecie", "lato"?

Jeżeli ktoś chce zakupić taką zimową przystawkę albo pojeździć po piasku to polecam stronę - http://www.ktrak.pl/
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Czerwca 28, 2010, 10:32:35 am
Zastępowanie "oryginalnych mineralnych olejów" w hamulcach hydraulicznych jest bardziej ekonomiczne, technicznie możliwe. Po dokładnym zrozumieniu artykułu jest bezpieczne dla każdego hamulca z olejem mineralnym. Np. mineralne oleje Shimano, mineralne oleje Magury można spokojnie zastąpić nawet 25x tańszym olejem:

Uwaga! Artykuł nie obejmuje olejów syntetycznych (np. oleje DOT) stosowanych przez firmę Hayes, Formula, Hope, itp.. Zresztą oleje DOT nie są takie drogie - więc nie trzeba kombinować.

http://www.pvdwiki.com/index.php?title=Hydraulic_Mineral_Oil

(http://www.hargrovescycles.co.uk/images/product_images/medium/MineralOil1.jpg)

(http://www.ride-downhill.de/blog/blogpics/Bremsen/royal_blood.jpg)

Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: Rumcajs w Czerwca 28, 2010, 03:02:42 pm
Odnośnie wariatora (to prawidłowa nazwa "zębatki o zmiennej geometrii") - jest to rodzaj przekładni bezstopniowej. Zmiana przełożenia odbywa się automatycznie - zależy tylko od twardości sprężyn napinających rolki. W momencie ruszania występują największe opory, i sprężyny przy korbie ulegają ściśnięciu - automatycznie zmniejsza się "średnica" blatu. W tym samym czasie (jako że łańcuch ma stałą długość) "tylne" zębatki są rozpychane, i ich "średnica" rośnie. W pewnym momencie proporcje średnic ustalą się na takim poziomie, że rower ruszy - dokładnie tak samo jak w tradycyjnych przeżutkach: mały blat + duża zębatka = łatwy start. W trakcie jazdy opór stawiany przez koła maleje, i sprężyny przy blacie mogą się rozprostowywać - tym samym rośnie "średnica" blatu, i sytuacja się powtarza: "tylne" zębatki są ściskane, co skutkuje wzrostem proporcji "średnic", i wzrostem prędkości.
Największym problemem było dobranie twardości sprężyn, i ich powtarzalność (wystarczy jedna o nieco innych parametrach, i cały układ pracuje skokowo).
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Lipca 29, 2010, 02:31:09 am
Wiele razy o tym pisałem że trajki mają dziecinne kółka 20". No i firma "Utah Trikes" zgodnie z sugestiami klientów postanowiła oferować zestaw do przeróbek - w trajkach z tylnym kołem 20" można już coś zmienić. Po zamontowaniu tego "custom'owego" haka można wreszcie wcisnąć z tyłu koło 26" albo nawet 28":

http://www.utahtrikes.com/PRODINFO-26_Wheel_Extension_Kit_for_Catrikes.html

(http://www.recumbentblog.com/wp-content/uploads/2010/01/note_redirect.jpg)

(http://www.utahtrikes.com/uploads/utupgrades/11615822/pic2/wheelext1.jpg)

(http://www.utahtrikes.com/uploads/utupgrades/11615822/pic3/wheelext2.jpg)

(http://www.utahtrikes.com/uploads/utupgrades/11615822/pic1/wheelext_large.jpg)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: Neverhood w Lipca 29, 2010, 01:47:42 pm
Dobry pomysł na połamanie ramy.
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Lipca 29, 2010, 10:06:16 pm
Dobry pomysł na połamanie ramy.

Jak masz beznadziejną ramę z plasteliny to może ją złamie. Racja. Firma Utah Trikes nie robi tego adaptera bez podawania informacji "do czego to służy", "jak to zamontować" oraz nie robią tego bez dawania gwarancji. Dedykują to do trajek "Catrike" - i one to wytrzymują.
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: Neverhood w Lipca 29, 2010, 10:46:09 pm
Nie bądź pan głąb, fizyki waćpan nie zmienisz. ;) To są wydumki hamerykanów i musisz brać pod uwagę, że to jest kicz. Mało trwały kicz, aby się biznes kręcił.  Ta ich przeróbka ma na celu zwiększenie przełożenia napędu ... bo nie potrafią zmienić zębatki zdawczej na większą. Wrocławskiego krawężnika to nie przeżyje, dziur zresztą też.  Żywotność musi być na wiele prób , nie na 60 s podrzucania kartonem. Pamiętaj. Jak zobaczysz coś w internecie , to nie jest to prawda objawiona. Od pewnego czasu panuje kult amatora. I właśnie ich wytworów najwięcej zobaczysz w internecie. Cóż, musisz mieć jakieś podstawy z fizyki, mechaniki aby móc te informacje oceniać. Pytanie czy już nie jest za późno ? Obecny sposób : na ładny wygląd, łatwy sposób zbudowania przy partyzanckich warunkach/narzędziach, bo ktoś po prostu zrobił tak jak potrafił, jest nie do przyjęcia.  Spokojnie. Wdech, wydech, wdech wydech. No dalej, nie ociągaj się,  wdech, wydech. Karpika trzeba robić.  ;D
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Sierpnia 03, 2010, 09:09:48 pm
Nie bądź pan głąb, fizyki waćpan nie zmienisz. ;) To są wydumki hamerykanów i musisz brać pod uwagę, że to jest kicz. Mało trwały kicz, aby się biznes kręcił.  Ta ich przeróbka ma na celu zwiększenie przełożenia napędu ... bo nie potrafią zmienić zębatki zdawczej na większą. Wrocławskiego krawężnika to nie przeżyje, dziur zresztą też.  Żywotność musi być na wiele prób , nie na 60 s podrzucania kartonem. Pamiętaj. Jak zobaczysz coś w internecie , to nie jest to prawda objawiona. Od pewnego czasu panuje kult amatora. I właśnie ich wytworów najwięcej zobaczysz w internecie. Cóż, musisz mieć jakieś podstawy z fizyki, mechaniki aby móc te informacje oceniać. Pytanie czy już nie jest za późno ? Obecny sposób : na ładny wygląd, łatwy sposób zbudowania przy partyzanckich warunkach/narzędziach, bo ktoś po prostu zrobił tak jak potrafił, jest nie do przyjęcia.  Spokojnie. Wdech, wydech, wdech wydech. No dalej, nie ociągaj się,  wdech, wydech. Karpika trzeba robić.  ;D

Tzn. przeróbki są obarczone błędami obliczeniowymi/ wytrzymałościowymi montażowymi wcale nie mniejszymi niż gotowy produkt. Nie wiem co sugerujesz. Dużo rzeczy się zużywa/ ulega zmęczeniu materiałowemu/ usterce. Jak coś kupujesz nowego to masz na to gwarancję. Reszta pozostaje domysłem/ kulturą użytkowania. To chyba proste na jakich zasadach warto coś w ogóle kupić. Nowe z gwarancją albo stare z renomą. Albo nie znając się do końca robisz "ryzyk-fizyk". Cena wbrew pozorom nie zawsze odzwierciedla jakość. Przeróbki są niekiedy bardziej opłacalne niż kompletny nowy produkt. Są firmy które po dorobieniu się dobrej renomy "luzują" i mają "normalne" produkty choć nadal uchodzą za "wysokiej klasy". Nie wiem co masz do powiedzenia o firmie Utah Trikes - czy masz kontakt z ich wyrobami? Ja tej firmy nie znam - nie znam ich kontroli jakości/ nie znam poprawności ich obliczeń wytrzymałościowych/ inżynieryjnych żeby definitywnie stwierdzić że te haki "nie dadzą rady". Jak aluminium w trajku jest beznadziejne to wiadomo że się wygnie. Oni to dedykują do trajek "Catrike" i na tej podstawie dają gwarancję. Jak masz aluminium-plastelinę to się wygnie lub złamie. To sobie oceń ryzyko sam jak wytrzymała jest twoja rama/ twój materiał. Na jakiej podstawie się wypowiadasz? Ja np. na swoje ryzyko poprosiłem spawacza żeby dospawał mi uchwyty hamulca tarczowego do ramy stalowej. I była np. z góry wiadoma kwestia do rozważenia - czy dawać poprzeczkę wzmacniającą na zacisku tylnego hamulca. Zaryzykowałem i powiedziałem "nie" Okazało się że tylny widelec jest wystarczająco sztywny i nic nie gięło ramy w trakcie hamowania/ nic nie pękło. Ale zaskoczyło mnie za to co innego. Przedni hamulec tarczowy zerwał gwint w aluminiowej nakrętce gwintowanych sterów. Bo oryginalnie były gwintowane stery 1 1/8". No to podjąłem kolejne ryzyko - poprosiłem spawacza żeby uciął odcinek gwintowany rury widelca i żeby wspawał mi doczołowo przedłużoną rurę bez gwintu (żeby zamontować bezgwintowe stery 1 1/8" A-Head). No i już widzę te spekulacje - czy spaw wytrzyma/ czy trzeba odprężać/ czy trzeba ulepszać cieplnie. Nie było odprężania spawów. Użyta rura do spawania była ze stali Cro-Mo 4130. Jest zrobione. I działa. Z pozoru ryzykowne. Możemy sobie pospekulować ile wytrzyma. Jest zrobione przez gościa który umie spawać Stal Cro-Mo 4130 i spawy trzymają. I święto. Gdy będzie wada materiałowa to szybko pęknie. Za spawy odpowiada spawacz. Za wady materiałowe odpowiada producent rur. Kontrola jakości była przez spawacza i jak coś tam pęknie to dam znać. Gdybym jeździł na alu to bym się może zastanawiał bo alu ma wiele czułych punktów. Mam stalową ramę i nie mam obaw co do wytrzymałości tego materiału. Jeździ i tańczy zespół z Komańczy.

Nie wiem czemu nie miałbym wymienić kół w trajku gdy np. chcę zmniejszyć opory toczenia kół 20" na lżej toczące się koło 26" albo jeszcze lepiej 28". To nie chodzi tylko o zmianę przełożenia. Ale również komfort - zdolność do pokonywania dziur. Ja już z góry to zakładam w swoich projektach żeby koła były możliwie duże i dziwię się że to głównie ... Rosjanie bawili się w takie trajki na dużych kołach. Bardzo dziwne że mało która firma poszła tym śladem (Tripendo, FN-Trike, Boygen). Rosjanie poradzili sobie z "dużymi siłami bocznymi działającymi na takie duże koła" - zamontowali więcej szprych:

(http://lh6.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/S1DhOmK3PuI/AAAAAAAAAvw/8oqiyZwhSv4/%D0%9F%D0%BE%D0%BB%D1%82%D0%B0%D0%B2%D0%B0%20%D1%82%D1%80%D0%B0%D0%B9%D0%BA%20%D0%BD%D0%B0%20%D0%B0%D0%BC%D0%BE%D1%80%D1%82.jpg)

Biznes is biznes. Mógłbym wiele wypowiadać się na temat z pozoru "dopracowanych" rzeczy które z czasem człowiek ocenia praktycznie i jednak szkoda było na nie kasy choć wydawały się inżynieryjnie majstersztykami. Mówisz: "mało trwały kicz". Aha. Z pozoru genialny i drogi (wcale nie kiczowaty) Rohloff Speedhub ... cieknie. I jesteś zmuszony wysyłać go do fabryki na uszczelnienie. I nie cieknie spod Simmeringów tylko z osi piasty. Wymiana Simmeringów nic w tym przypadku nie da. Tam są takie tolerancje i z czasem dochodzi właśnie do wycieków oleju. Ale inżynieryjnie policzony jest bezbłędnie i nie zawiedzie Cię w trasie. "Nie piernie". Tylko cieknie. A smarowanie kół zębatych w Speedhubie jest symboliczne i producent zapewnia że w razie braku oleju piasta nie zostanie szybko zatarta. Albo wyślą Ci buteleczkę oleju. Dlatego smarowanie olejem nastręcza zawsze ciągłej kontroli/ liczeniem się z wyciekami. Z tego powodu "głupi" tajwański wałek napędowy "Sussex" jest smarowany smarem stałym.

Tak samo nie wiem co masz na myśli 60s podrzucania kartonem? Chyba bijesz do mego testowania coroplastu i podrzucania 19kg na 3mm tekturze kanalikowej. A używasz choć tektury kanalikowej z polipropylenu żeby wstępnie ocenić jej wytrzymałość i przydatność na owiewkę/ tailbox? Albo czy wiesz że tektura kanalikowa z polipropylenu występuje w wielu grubościach i np. tektura kanalikowa z polipropylenu o grubości 7mm jest bardzo mocna i jest używana w firmach produkcyjnych jako zewnętrzna ochronna warstwa palet? Taka tektura kanalikowa 7mm z polipropylenu musi znieść uderzenia, przetarcia o dużej sile - widzę to na co dzień w firmie w której pracuję i wiem że bez sensu byłoby dawać paletom jako osłony blachy metalowe. Kraty montowane na paletach to też nie wszystko - musi być pełna osłona. Waga palet z pełnymi blachami byłaby wyższa i cena takich palet też byłaby nieciekawa. Nie włożą też do palet kewlaru. Więc znaleziono materiał który się nada i nie będzie sporo kosztował. Tektura kanalikowa 7mm daje spokojnie radę w przemyśle samochodowym i na tych paletach są wielokrotne ślady otarć i bardzo rzadko ślady przebić. Grubszy "coroplast" - np. 7mm przebić jest bardzo ciężko - w rowerze nawet 5mm coroplast spokojnie dałby radę. No chyba że wozisz bez opakowania siekiery, noże, tasaki. I jedziesz po wertepach 100 km. Dzień w dzień. Litości. To przynajmniej zawiń te siekier, noże i tasaki w karton albo materiał żeby nie kaleczyć kufra z coroplastu. To będzie kulturalne podejście z Twojej strony. Kto mówi że 3mm coroplast jest jedyny/ najbardziej wytrzymały? Są jeszcze bardziej wytrzymałe wersje - wystarczy zwiększyć grubość (i nadal jest to tani i lekki materiał - i "daje radę").

"Ładny wygląd w partyzancki sposób" - nawet twardy młotek spadnie kiedyś z trzonka. Wszelkie rzeczy się zużywają - nie wiem jakie rzeczy chcesz używać na tym świecie które się w ogóle nie zużywają. O wszystko trzeba umieć też zadbać - w Polsce jest kult "rzekomej" jakości. Kult rzeczy które są "nie do zajechania/ nie do zdarcia". Albo kult rzeczy "praktycznie wiecznych". To trochę "debilizm techniczny" a przy okazji mit i iluzja. I jeszcze mieszamy do tego pojęcia religijne "wieczność". Nawet tytan ma granicę wytrzymałości i potrafi pęknąć. Trzeba używać rzeczy zgodnie z przeznaczeniem. Oraz wiedzieć że we wszystkim jest jakaś granica. Tylko czołg nadaje się na poligon i katowanie ale ten czołg wymaga przeglądów i konserwacji. Nie dajmy się zbajerować. Najfajniej byłoby mieć dowolną rzecz i używać jej bezmyślnie do woli/ kuć młotem pneumatycznym/ zrzucać z 10-tego piętra/ wyginać w imadle/ jeździć po niej walcem i podniecać się się tym że się w ogóle nie zużywa/ nie psuje. To takie trochę  dziwne podejście. Trzeba trochę kultury technicznej. Wszystko da się zajeździć. Głowa w tym żeby znać granice i umieć w tych granicach daną rzecz wykorzystać żeby jej "nie zechlać". Nikt Ci nie da gwarancji na te haki z firmy Utah Trikes że będziesz mógł jeździć/ skakać po schodach ze skoczni, zrzucać z 4-tego piętra i nic się nie stanie - na pewno jest to wyraźnie zapisane w gwarancji. Nim założysz przeczytaj co pisze producent. Nawet "downhilowe" przednie amortyztory potrafią się "wysypać" (złamać/ pęknąć) i często producenci nie dają na nie gwarancji gdy mają być używane wyczynowo - i wtedy przeginasz pałę na swoje ryzyko. Jak to mówi powiedzenie: "ryzyk - fizyk". W kwestii tych przedłużonych haków - do trajek Catrike te haki dają radę i jest na to gwarancja. Złam te haki w Catrike używając roweru zgodnie z przeznaczeniem a możesz liczyć na wielomilionowe ($$$) odszkodowanie. Tylko zatrudnij dobrego adwokata. Powodzenia.
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Sierpnia 03, 2010, 09:13:42 pm
Hamulce tarczowe w erze kiedy jeszcze nie były w ogóle popularne w rowerach (zdjęcie z ... Rosji!!!):

(http://lh6.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TFcPEwVnvKI/AAAAAAAADtM/6rCDTwTJxzQ/s640/%D0%A1%D0%B5%D1%80%D0%B3%D0%B5%D0%B9%20%D0%94%D0%B0%D1%88%D0%B5%D0%B2%D1%81%D0%BA%D0%B8%D0%B99.jpg)

(http://lh5.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TFcPTBehwbI/AAAAAAAADtQ/Hi2j8dhudDQ/s640/%D0%A1%D0%B5%D1%80%D0%B3%D0%B5%D0%B9%20%D0%94%D0%B0%D1%88%D0%B5%D0%B2%D1%81%D0%BA%D0%B8%D0%B93.jpg)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: Neverhood w Sierpnia 04, 2010, 12:16:21 am
Tylny trójkąt w ramie jest dobrym rozwiązaniem. Jest wytrzymały, lekki. Jest wytrzymały ,ale siła musi być przyłożona do jego węzłów (wierzchołków). W tradycyjnym rowerze oś koła jest w okolicach węzła w trójkącie. Problem jest, jeśli przedłużymy haki. Robi się nam taki mały wahacz. Teraz mamy ramię oraz nadal siłę od osi koła. Powstaje moment obrotowy , a więc i siły skręcające. One są dużo większe niż to co jest przy normalnych hakach. Dodatkowo hamerykanie mają tam hamulec tarczowy. On też jest mocowany do tego mini wahacza. Zwróć uwagę, iż podczas hamowania siły będą się sumować. Po prostu w tym przypadku nie jest wykorzystywany w pełni atut trójkąta. Najprawdopodobniej w tej ramie jest spory nadmiar materiału, dlatego coś takiego przejdzie. Ale trzeba o tym głośno mówić(dopowiadać), aby ktoś bezmyślnie nie zrobił sobie takiej przystawki.

Oczywiście pije do twojej metody testowania wytrzymałości. Do tego potrzebna jest długa próba. Oczywiście mam uprzedzenie do tego materiału. Miałem teczkę z niego. Strasznie mnie irytowało szybkie niszczenie się. Wgniecenia zostawały, po mocniejszym zgięciu marszczył się i tak już zostało.

Co do tych ruskich hamulców tarczowych, to jak oni wykonali takie małe szczęki hamulcowe? W warunkach amatorskich na dzień dzisiejszy mnie to przerasta. Widzę to tak: wyciąć z 4mm blachy szczękę. Na prasie zrobić załamanie w okolicach osi szczęki, Teraz problem, jak wygiąć te końcówki, aby można było przykręcić do nich klocki hamulcowe? Są do tego jakieś maszyny? Czy to na pałę to wykręcić przy pomocy imadła ?




Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: Yin w Sierpnia 04, 2010, 12:39:20 am
Co do tych ruskich hamulców tarczowych, to jak oni wykonali takie małe szczęki hamulcowe?

Jeśli mnie oczy nie mylą to jest zwykły hamulec szosowy, duże koła sprawiają że wydaje się być mniejszy.
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Sierpnia 04, 2010, 11:56:50 am
Najprawdopodobniej w tej ramie jest spory nadmiar materiału, dlatego coś takiego przejdzie. Ale trzeba o tym głośno mówić(dopowiadać), aby ktoś bezmyślnie nie zrobił sobie takiej przystawki.
Zgoda. Jest ryzyko że robiąc "kopię" bez zastanowienia się czy w naszym rowerze "da radę" możemy uszkodzić ramę. Trzeba wtedy umieć ocenić ryzyko. Albo zrobić obliczenia.

Oczywiście pije do twojej metody testowania wytrzymałości. Do tego potrzebna jest długa próba. Oczywiście mam uprzedzenie do tego materiału. Miałem teczkę z niego. Strasznie mnie irytowało szybkie niszczenie się. Wgniecenia zostawały, po mocniejszym zgięciu marszczył się i tak już zostało.
Tak, moja metoda testowania wytrzymałości była dosyć kiepska - podrzucałem przez około 30 -40 sekund karton z obciążeniem 19 kg. Jednocześnie (oprócz tego że mam ten materiał "zainstalowany" w rowerze) widzę dzień w dzień że w mojej firmie używają tego materiału jako osłona na kraty z produktami. Ten cienki 3mm "coroplast" daje sobie radę. Mają też grubsze arkusze - 7mm. Ten 7mm "coroplast" naprawdę ciężko jest uszkodzić/ przebić. Nie wiem czy ten 7mm też jest "coroplastem" (polipropylenem), bo jest bardziej sztywny i ewidentnie twardszy (może zatem to już jest poliwęglan - ale też ma kanaliki). Amerykanie stosują najcieńszy "coroplast" o grubości 3mm, czasem 4mm. Tak - wgniecenia na tak cienkim 3mm arkuszu są widoczne gołym okiem. Ale tak strasznie łatwo to się nie przebije (ostrym gwoździem i młotkiem przebijemy kamizelkę kuloodporną). Ja na rowerze miałem wywrotkę z tym materiałem w zimie "na bok" a nie "czołówkę". Gdybym wjechał "czołowo" w drzewo to może bym się rozzłościł że 3mm lekki i tani materiał tego nie wytrzymał. Na przetarcia (np. szlifowanie bokiem po asfalcie albo wjechanie bokiem w drzewo) nie ma rady - z owiewki z włókna szklanego zedrze Ci żelkot, porysuje się albo pęknie. Nawet metal się wgniecie/ zarysuje/ obedrze się farba. Tak samo inne materiały. "Coroplast" przy ostrym przetarciu się wgniecie, zetrze się albo przebije. Jak ktoś przyjdzie z gwoździem i młotkiem to Ci nawet blachę w samochodzie przebije. Wandalizm to inna bajka.
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: Rumcajs w Sierpnia 04, 2010, 12:39:38 pm
Odnośnie hamulców tarczowych - można wykorzystać kombinerki :) .. Wiele lat temu widziałem fotoreportaż z jakiejś wystawy rowerów nietypowych z takim właśnie rozwiązaniem..
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Sierpnia 15, 2010, 03:57:02 pm
Siodełko w stylu "Mc Gyver - zrób to sam":

(http://oud.ligfiets.net/zelfbouwer/images/QknUEiKf.jpg)

(http://oud.ligfiets.net/zelfbouwer/images/zJ0hqfMH.jpg)

(http://oud.ligfiets.net/zelfbouwer/images/0jBec5Mb.jpg)



Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: technolog1 w Sierpnia 16, 2010, 07:16:58 am
Witam
Maciej jeśli nie wiesz czy ten coroplast jest z polipropylenu to weż jego kawałek (wielkości paznokcia)
i podpal go. Jak wyczujesz zapach podobny do zapachu palącej się świeczki - Polipropylen jesli inny opisz mi
zapach, wygląd płomienia. Płyty kanałowe robi się też z PVC, poliwęglanu, PET. Kazdy z tych materiałów ma inne zalety.
Pozdrawiam T1
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Sierpnia 17, 2010, 12:11:25 am
144 szprych w 24" rowerowym kole - WOW:

(http://lh3.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TGnEkTz8Q2I/AAAAAAAAD18/KM-cHkgecws/s640/YZoDixsqt7KUCZodMXQYw.jpg)

(http://lh3.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TGnE8wTuJDI/AAAAAAAAD2I/SEMlavbygP8/s640/gsVSIXsbWI1yEWUg.jpg)

(http://lh5.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TGnFbtTZEQI/AAAAAAAAD2M/sYUKCPAt5to/s640/8ad2cUFcrmw0gcVZUHMuQ.jpg)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Sierpnia 19, 2010, 09:28:27 am
"Zajeździć" napęd:

(http://lh5.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TGu66Z68BnI/AAAAAAAAD40/Z2BaRHh-JOI/s576/caries.jpg)

Zamontować do Speedhuba 36 szprych, choć producent wywiercił 32 otwory:

(http://lh3.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TGu-QXE2wnI/AAAAAAAAD5Q/e04Ggfld9AA/3521571937_ecb8804280.jpg)

Zamontować napęd wałkiem do Speedhuba, choć producent tego nie przewidział:

(http://lh5.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TGuzzyHqc7I/AAAAAAAAD34/E9ZAlbSJNFc/s512/cimg5301.jpg)

Zwrotnica do trajka z wygiętego płaskownika:

(http://lh4.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TGvBn3MpY5I/AAAAAAAAD5k/11yWKpMMveo/s640/IMG_5915.JPG)

Osłonić napęd żeby się nie brudził:

(http://lh3.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TGvEsRS-sMI/AAAAAAAAD54/VYlwwnrjMd4/s640/43fS1tFg.jpg)

(http://lh5.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TGu1OlzbATI/AAAAAAAAD4A/Ut-ampbLR3I/s640/cimg6445.jpg)

Zrobić składanego trajka który poskłada się jak scyzoryk:

(http://lh6.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TGnvhCkYEQI/AAAAAAAAD2w/UNqIq9xYucs/chrisjordan_trike.jpg)

"Nie da się jeździć bez łańcucha gdy nie ma zamontowanego wałka napędowego". Co się nie da:

(http://lh6.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/S3PYkVrN4OI/AAAAAAAAB3A/vWFoM0sg_1Q/1117765173_09ea940cda.jpg)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Sierpnia 24, 2010, 01:04:11 pm
Shimano Nexus Inter 7 albo Shimano Nexus Inter 8 z hamulcem tarczowym?

http://cesur.de/shop/Scheibenbremsen---Zubehoer/Cesur-Scheibenbremsadapter.html    ---> 39 EUR kosztuje ta przejściówka z hamulca rolkowego na tarczowy (w cenie sama przejściówka)

http://www.youtube.com/watch?v=0wzAEo92IRE    ---> tu jest wideo z pokazowym montażem

(http://www.cesur.de/images/product_images/info_images/cesurscheibenbremsadapter.jpg)

(http://www.cesur.de/images/product_images/info_images/cesurscheibenbremsadapter1.jpg)

(http://www.cesur.de/images/product_images/info_images/scheibenbremsadapterdetail.jpg)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Sierpnia 24, 2010, 02:23:24 pm
Nie mając wiertła bimetalicznego podciąć profil? Użyć Solid Worksa (albo rozrysować sobie przenikanie brył), wydrukować kształt "cięcia" i jazda multiszlifierką Dremel:

http://adventuresofgreg.com/blog/2004/09/02/tcr1-progress/     ----> źródło

(http://www.adventuresofgreg.com/HPVlog/photos/DSC01911.JPG)

(http://www.adventuresofgreg.com/HPVlog/photos/DSC01912.JPG)

(http://www.adventuresofgreg.com/HPVlog/photos/DSC01913.JPG)

(http://www.adventuresofgreg.com/HPVlog/photos/DSC01914.JPG)

(http://www.adventuresofgreg.com/HPVlog/photos/DSC01916.JPG)

(http://www.adventuresofgreg.com/HPVlog/photos/DSC02064.JPG)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Sierpnia 25, 2010, 09:32:22 am
Zrobić "profanację" z "kultowego" Cannondale i ... przerobić go na pozioma? Co się nie da:

(http://lh4.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/THTMhV86jaI/AAAAAAAAEFM/NnLJyq-C6VY/morph_2.jpg)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Sierpnia 25, 2010, 11:59:08 am
Rowery poziome... Eeeee tam - to samochody też powinny być poziome!

(http://lh6.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/THT3JwAyThI/AAAAAAAAEFU/eqXiTUaF-vc/s512/random-7s.jpg)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Sierpnia 27, 2010, 11:13:03 pm
Moto-cross przerobiony na rower:

(http://farm3.static.flickr.com/2060/2110572504_1b356db48a_o.jpg)

Rower do street'u:

(http://farm4.static.flickr.com/3188/2315953899_f64b29449e_o.jpg)

Dopalacz - w dosłownym tego słowa znaczeniu:

(http://farm3.static.flickr.com/2414/2110572550_d5a6ea2b89_o.jpg)

Utrudnić "pracę" złodziejowi:

(http://farm3.static.flickr.com/2410/2110572602_e5a1ddc3a6_o.jpg)

Zrobić rower że nawet "mucha (jednak) siada":

(http://farm3.static.flickr.com/2392/2101109080_97e8100f3c_o.jpg)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Sierpnia 28, 2010, 02:42:21 am
Łańcuch "Griszki" (ktoś chciał się ponabijać z tych rozwiązań i nadałem nazwę "Griszka"):

Źródło: http://etracab.ru/forum/viewtopic.php?id=367

(http://content.foto.mail.ru/mail/hohlov.denis1/_blogs/i-19.jpg)

(http://content.foto.mail.ru/mail/hohlov.denis1/_blogs/i-51.jpg)

(http://content.foto.mail.ru/mail/hohlov.denis1/_blogs/i-23.jpg)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Września 03, 2010, 12:26:55 pm
"Siedmio-szprychowe" koło? Co się nie da - tylko "pogrubić szprychy" i jazda:

(http://lh6.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TIDVikjfXTI/AAAAAAAAEJk/L_wnPnqmvKA/70495836_0dff3de2c8_o.jpg)

Jednostronna tylna piasta? Żaden problem. Wystarczy zrobić "mid-drive", a z tyłu zamocować jednostronnie np. piastę BMX albo piastę z osią przelotową 20mm:

(http://lh6.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TIDizX6AxBI/AAAAAAAAEJs/dtGKBxfGyy8/s640/cimg0401-1024.jpg)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Września 05, 2010, 02:18:31 am
Zamiast metalowych łożysk kulkowych w główce ramy... plastikowe łożysko ślizgowe:

http://adventuresofgreg.com/blog/2004/09/08/steering-doesnt-work/     ----> źródło

(http://www.adventuresofgreg.com/HPVlog/photos/DSC02099.jpg)

(http://www.adventuresofgreg.com/HPVlog/photos/DSC02107.jpg)

(http://www.adventuresofgreg.com/HPVlog/photos/DSC02093.jpg)

(http://www.adventuresofgreg.com/HPVlog/photos/DSC02096.jpg)

(http://www.adventuresofgreg.com/HPVlog/photos/DSC02095.jpg)

(http://www.adventuresofgreg.com/HPVlog/photos/DSC02102.jpg)

Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Września 05, 2010, 07:49:04 pm
Pojechać na zawody trójkołowców "gołym" (bez obudowy) trajkiem ... Wybrać zawody gdzie profil trasy jest stosunkowo "kręty" ... gdzie nie ma długich prostych... Stanąć w konkurencję z ... trójkołowymi aerodynamicznie obudowanymi velomobilami... I ... wygrać ... !!! Stabilność na zakrętach ma bardzo duże znaczenie. Trójkołowe velomobile to przeważnie "sztywne" pojazdy nie pochylające się w zakrętach. Obudowany aerodynamiczny pojazd jest szybki na prostych. Ale mamy jeszcze zakręty:

(http://lh5.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TIPex6hibbI/AAAAAAAAEKI/csF6WFYIGMs/PaulSims2.jpg)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Września 10, 2010, 04:05:44 am
Zelektryfikować rower silnikiem o mocy ponad 250W, zamontować manetkę gazu, zarejestrować, ubezpieczyć. "Zniewolić" tablicą rejestracyjną. Niemal każdy w Polsce wymiguje się od rejestracji i ubezpieczenia zmotoryzowanego roweru jak tylko potrafi. I sugeruje się ludziom że to "zbyt wiele (pieniędzy i zachodu) kosztuje". Zarówno sprzedawcy jak i użytkownicy. Dziwne to dla mnie. No to pora na przykłady. Podam też kwoty rejestracji i ubezpieczeń.

Autentyczny przykład roweru z rejestracją z Holandii. W Holandii rejestracja kosztuje jednorazowo 80 EUR (+/- 320 zł), ubezpieczenie OC 50 EUR/rocznie (+/- 200 zł). To w Polsce jest jeszcze drożej gdyby chcieć rejestrować/ ubezpieczać?? Chyba nie!! Nie wiem co się dzieje że ludzie się tak wymigują. W Holandii gdy rower ma manetkę gazu to już jest to moto-rower (nieważne czy elektryczny czy spalinowy):

(http://lh3.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TImfTrWnIQI/AAAAAAAAELA/B-Kg0VavSPA/zniewolony%20rower%20elektryczny.jpg)

(http://lh6.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TIod20AEOtI/AAAAAAAAELk/Ct8CZXYvfAI/9IyV9uSsbPnEk5SfXnUJA.jpg)

No a teraz rower spalinowy z manetką gazu. Takich w Holandii jest całe mnóstwo. Też rower z rejestracją. W Polsce są używane. Elektryki zrobiły się popularne nie tak dawno temu, dopiero gdy producenci i sprzedawcy nabrali odwagi kupować silniki elektryczne i baterie do rowerów. Producenci/ sprzedawcy nie mieli pojęcia o elektryfikacji i bali się ewentualnych reklamacji i zwrotów. Oraz ... wiedzieli że w silniku elektrycznym nie ma praktycznie żadnego ... serwisu ... Zaś w spalinówce jest co naprawiać/ serwisować!!! Trzeba przecież klienta czymś ze sobą związać!!! A wracając do tematu - ten spalinowy też podlega rejestracji i ubezpieczeniu OC (w Holandii) bo to moto-rower:

(http://lh6.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TIoZFpzhw3I/AAAAAAAAELc/SpBqVWP4vm8/K3cxDAxUtxw.jpg)

A tu przykład z Niemiec: elektryczny trójkołowy rower poziomy mogący (oficjalnie) jeździć na samym silniku 45 km/h. To już moto-rower. Wystarczy tylko wyposażyć go jak należy: światła, kierunki, światło stop, klakson. Też podlega rejestracji i ubezpieczeniu (na zdjęciu nie ma zamontowanej rejestracji). A u nas w Polsce wszyscy mają usta pełne wody. Dziwne.

(http://lh4.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/S9a8c1XStzI/AAAAAAAAC0c/xosYjqW9znQ/s512/Tripendo.jpg)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Września 12, 2010, 12:31:42 pm
Napęd piłą łańcuchową - bezpośrednio na koło:

(http://i.ytimg.com/vi/cqu3vG-DrfY/0.jpg)

Albo napęd zębatkami ze sprzęgłem (wolnobiegiem) na tylnym kole:

(http://i.ytimg.com/vi/KtyQoNQrZ8I/0.jpg)

(http://i.ytimg.com/vi/gp8_nrtIME0/0.jpg)

http://www.youtube.com/watch?v=gp8_nrtIME0    ----> tu przykładowa realizacja

http://www.youtube.com/watch?v=KtyQoNQrZ8I    ----> jak to jeździ (głośne!!!)

Tego jest całe mnóstwo na YouTube wystarczy wpisać "chahinsaw bicycle". Tu jest mnóstwo linków na ten temat: http://onenoteinfocenter.com/index.php?key=Chainsaw+bike
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: Neverhood w Września 13, 2010, 12:06:26 am
Rower towarowy z silnikiem spalinowym
(http://www.outsideconnection.com/gallant/hpv/mblue/tn/P1010045.JPG) (http://www.outsideconnection.com/gallant/hpv/mblue/)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Września 13, 2010, 12:17:39 am
Intryguje mnie Neverhood co chciałbyś wozić rowerem transportowym?? Mi ostatnio (jestem w Holandii) wpadł do głowy "głupi" pomysł by oferować usługi robienia zakupów. Wtedy potrzebowałbym rower transportowy + lodówkę samochodową z zasilaniem na 12V. Np. za 2-3 EUR zakupy dowożone i rozładowywane pod dom. Większość ludzi robi zakupy w sobotę i "spacerują" po marketach i "marnują" czas i paliwo do aut (oczywiście część ludzi taszczy zakupy rowerami). Ale nie mam odpowiedniego roweru transportowego by nawet spróbować oferować takie usługi.
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: Neverhood w Września 13, 2010, 06:36:47 pm
ha,
to co się nawinie. Na tyle lekkie, iż wyciąganie samochodu jest śmieszne. Jednocześnie na tyle wielkie , nieporęczne, że są problemy z zapakowaniem na zwykły (Rowerowy bagażnik jest dużo za wąski i czasami za krótki oraz mało sztywny).
 Obrazowo:
-zakupy w sklepie, 2 małe reklamówki. Nie chce mi się przepakowywać ( strata czasu w miejskich podróżach 1 - 3 km ). Chcę tak jak do samochodu położyć te reklamówki w bagażniku i zapomnieć o nich . 6kg, 40x50 cm
- kupiłem oponę rowerową. Byłem rowerem, jak to przywieźć do domu 4 km? 1 kg 70x70 cm. Z podobnymi wymiarami. Sklep, nowe koło rowerowe, 2km, 15 - korki, dom. Jak przewieść koła , aby stalowy bagażnik nie zostawił śladach w obręczach aluminiowych? Samochód( niedasię zaparkować w ciągu 15 min), pieszo, autobus, tramwaj? - problem
-Z ekstremalnych . Na działce chciałbym pomajstrować. Dodatkowo woda mineralna tam się skończyła. Torba z narzędziami mała 40x20 , ale 20 kg. Zgrzewka wody 40x20 10 kg? Odległość 20km rowerem(60 min., przez rekreacyjne tereny), 16 km samochodem( 45 min, syf zabudowany). Co wybrać? Na zwykły rower nie zabiorę tego komfortowo( samo pakowanie, jazda), samochód?
Lodówki, pralki, łóżka ... za dużo Holandii się napatrzyłeś. :P
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: Yin w Września 13, 2010, 06:43:29 pm
Jak przewieść koła , aby stalowy bagażnik nie zostawił śladach w obręczach aluminiowych?

Na pionowym, przytroczone ekspanderami do plecaka :). Testowane aż za wiele razy ;).
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Września 13, 2010, 07:12:05 pm
Lodówki, pralki, łóżka ... za dużo Holandii się napatrzyłeś. :P

Yyyyy mało precyzyjnie się wyraziłem: odnośnie tej lodówki, chodziło mi o coś w tym stylu jak na zdjęciu poniżej, bo chcąc "wcisnąć" komu rozmrożoną pizzę, rozmrożone frytki i rozmrożone lody plus ciepłe kwaśne mleko nie dostałbym ani grosza (głośno myślę - mój trójkołowiec do takiego świadczenia usług się nie nadaje):

(http://images02.olx.pl/ui/2/01/16/f_34849516_1.jpeg)

A fakt, faktem że rower mający możliwości załadunkowe bardzo się przydaje. Ja jeżdżąc na zakupy jeżdżę wspólnie z moją dziewczyną. Z tygodniowymi zakupami na raz bym się nie zabrał (nie zrobiłem sobie "ścianek działowych" na moim bagażniku oraz żeby wyregulować "kąt główki" w rowerze "muszę mieć"" pochylony bagażnik).
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Września 13, 2010, 07:50:09 pm
Wygiąć kawałek lotniczego duraluminium i twierdzić że po zamocowaniu nad tylną szybą samochodu spalanie paliwa zmniejszy się o 11%.

http://www.fuelsavers.com.au/    ----> źródło

Tu jest krótkie wideo:

http://www.abc.net.au/tv/newinventors/video/default.htm?program=newinventors&pres=20060426_2000&story=1

(http://www.fuelsavers.com.au/Menu_images/Banner_VG.jpg)

(http://www.fuelsavers.com.au/VGImages/Home_1.jpg)

(http://www.fuelsavers.com.au/Van_001.JPG)

(http://www.fuelsavers.com.au/Furniture_Removalists_small.JPG)

W moim odczuciu te "rynienki" powodują liczne prądy "prądy wirowe", "skupione strugi wiatru" (coś w rodzaju strumieni) i wiatr wtedy kieruje się "bardziej na wprost" i nie zasysa go tak mocno podciśnienie z tyłu pojazdu powodując turbulencje tylko "całość bardziej goni strumieniem". Uffff - ciężko mi to opisać. Coś w tym jest. Ciekawe.
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: Neverhood w Września 13, 2010, 09:25:16 pm
Chyba nie wstrzeliłeś się w wątek. Mi to śmierdzi : "owiewki".
Co do bagażnika to taki powiedzmy 40x50 cm z wysokimi burtami bocznymi byłby wystarczający w mieszczuchu (rower miejski). Czyli wielkości 2 typowych koszyków rowerowych.
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Września 13, 2010, 09:33:27 pm
Informacja o rynienkach nie przekonuje mnie na tyle by umieszczać ją w dziale owiewki. Wolę sprawdzone 20% niż niewiadome 11%. Autor podaje że działają one dopiero od 35 km/h.

Zapomniałem jednocześnie podać cenę tych duraluminiowych precyzyjnych rynienek. 110 AUD (+/- 300 zł). Co się nie da robić biznesu na byle czym? Profesjonalizm w każdym zagięciu rynienki!
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Września 17, 2010, 11:36:34 am
Przerobić sterowanie na USS choć producent tego nie przewidział:

(http://oud.ligfiets.net/zelfbouwer/images/0jpEjxGL.jpg)

(http://oud.ligfiets.net/zelfbouwer/images/BsrPi7tU.jpg)

Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Września 17, 2010, 02:08:11 pm
Jak samodzielnie zrobić światło "STOP" - mikroprzełącznik, diody LED, zasilanie:

(http://oud.ligfiets.net/zelfbouwer/images/gBgqwXVL.jpg)

(http://oud.ligfiets.net/zelfbouwer/images/x2r8ZXjx.jpg)

(http://oud.ligfiets.net/zelfbouwer/images/WfLjkVSp.jpg)

(http://oud.ligfiets.net/zelfbouwer/images/qMw9v2vB.jpg)

(http://oud.ligfiets.net/zelfbouwer/images/eeDvVskW.jpg)

Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: kapitanwasyl w Września 17, 2010, 03:13:19 pm
włącznik montuje się na hamulcu (lince) ,przy kole nie koło klamki , wtedy jest czulszy i estetyczniej to wygląda.
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Września 17, 2010, 04:10:39 pm
włącznik montuje się na hamulcu (lince) ,przy kole nie koło klamki , wtedy jest czulszy i estetyczniej to wygląda.

Nie żebym się czepiał - ale czy czujnik przy kole nie będzie bardziej narażony na zawilgocenie/ korozję styczników?? Jeśli można skutecznie zaizolować i metoda jest sprawdzona z czujnikiem na lince przy kole to wielki +++.
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: barman5 w Września 17, 2010, 04:46:05 pm
Można przecież kupić np. z alledrogo chińską lampkę ze stopem i tam jest zaizolowany łącznik do montażu przy samym hamulcu, tylko wtedy nie trzeba już budować całej lampki ;)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Września 17, 2010, 06:22:56 pm
Można przecież kupić np. z alledrogo chińską lampkę ze stopem i tam jest zaizolowany łącznik do montażu przy samym hamulcu, tylko wtedy nie trzeba już budować całej lampki ;)

Przy omawianiu wątku "Była elektryfikacja wsi. Czas na elektryfikacje roweru" padały np. stwierdzenia że "że król w to wkroczy i zakaże" - więc pomyślałem że gdyby sprzedaż kierunkowskazów czy świateł STOP do elektrycznych-moto-rowerów była przez "króla" odgórnie zabroniona to trzeba by faktycznie "schodzić do podziemia" i takie rzeczy "wydłubywać" sobie samemu. No ale się człowiek uczy. Dziękuję za pokazanie że jest prostsze rozwiązanie!

Tak coś właśnie podejrzewałem że Niemcy kupują gotowe:

(http://lh4.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/S9a8c1XStzI/AAAAAAAAC0c/xosYjqW9znQ/s512/Tripendo.jpg)

Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Września 21, 2010, 07:03:55 pm
Znowu... napęd wałkiem. Rower jest samoróbką z Rosji:

http://fotki.lv/ru/Vilk/733502/    ----> więcej zdjęć

(http://lh3.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TJjzIGM28DI/AAAAAAAAEd4/MAUkIrTiByI/000031732773__002.jpg)

(http://lh6.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TJjyaBxdHuI/AAAAAAAAEd0/ST0c1NeYbp8/000030522110_.jpg)

(http://www.velomobile.org/forum/download/file.php?id=5562&mode=view)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Września 23, 2010, 07:04:15 pm
Wszystko można zrobić prościej. Tylko nie zawsze drut zbrojeniowy podoła.

Pomijając wagę ...

(http://lh6.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TJ2kl6ft21I/AAAAAAAAEg8/p6QJtnxxxG0/random-44za.jpg)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Września 25, 2010, 08:31:57 am
A teraz "z innej - nie - rowerowej - beczki". Oryginał jest na pierwszym zdjęciu, a potem przerobiony skuter Honda Helix CN250:

(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:mOkGMFXlxesP1M:http://www.totalmotorcycle.com/photos/2007models/2007-Honda-Helixa.jpg&t=1)

(http://lh3.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TGvEuK9L9dI/AAAAAAAAD6E/gredWyaAbQE/f4.jpg)

(http://www.tow-pacinc.com/Helix%208.JPG)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: pajak_gdynia w Września 26, 2010, 10:32:08 am
Nie wiem, jak Maciej to przegapił..
http://www.thirstybeachlandscaping.com/quadbike/ (http://www.thirstybeachlandscaping.com/quadbike/). Cudo o nazwie DogSled (BigDog w innych miejscach)
(http://www.thirstybeachlandscaping.com/quadbike/images/frontrtoverhead.jpg)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Września 26, 2010, 10:35:31 am
Pająk_Gdynia! Noooo! Nie jestem sam!
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: pajak_gdynia w Września 26, 2010, 12:09:04 pm
W związku z "utratą" pionka dokonuję masowego przeszukiwania internetu. I wychodzą takie kwiatki.
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Września 27, 2010, 03:26:54 pm
Zrobić komercyjny velomobil z ... plastikową "łupą". Machnąć lakier i nikt się nie zorientuje że to plastik. Ten australijski velomobil firmy "Tri-Sled" nazywa się "RotoVelo". "Wydmuszka" w tej samej technologii co plastikowe kajaki:

http://www.trisled.com.au/news.html      ----> źródło

(http://i81.photobucket.com/albums/j211/PoiterH/Trikes/Image073.jpg)

(http://www.trisled.com.au/images/rotovelo.jpg)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Września 28, 2010, 11:10:19 pm
Nie płacąc ani grosza zdobyć "know-how" o konstruowaniu velomobila?

http://dutchbikes.nl/uploads/builders_manual_KV4_1.9_lowRes.PDF     ----> opisane wszystko krok po kroku (niska rozdzielczość)

http://dutchbikes.nl/uploads/builders_manual_KV4_1.9.PDF     ----> to samo w wysokiej rozdzielczości

(http://dutchbikes.nl/foto_maual/images/001spant_vastzetten2.jpg)

(http://dutchbikes.nl/foto_maual/images/004frame_basis_achterzijde.jpg)

(http://dutchbikes.nl/foto_maual/images/030locktite2.jpg)

(http://dutchbikes.nl/foto_maual/images/031lagers_achtervering1.jpg)

(http://dutchbikes.nl/foto_maual/images/100_0189hood.jpg)

(http://dutchbikes.nl/foto_maual/images/100_0228hood.jpg)

(http://dutchbikes.nl/foto_maual/images/DSC02259.jpg)

(http://dutchbikes.nl/foto_maual/images/DSC02620.jpg)

(http://dutchbikes.nl/foto_maual/images/DSC02703.jpg)

(http://dutchbikes.nl/foto_maual/images/DSC03107.jpg)

(http://dutchbikes.nl/foto_maual/images/DSC03190.jpg)

(http://dutchbikes.nl/foto_maual/images/DSC03191.jpg)

(http://dutchbikes.nl/foto_maual/images/DSC03413.jpg)

(http://dutchbikes.nl/foto_maual/images/DSC03380.jpg)

(http://dutchbikes.nl/foto_maual/images/DSC05058.jpg)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Września 29, 2010, 12:28:57 am
Wyrwać z piasty mocowanie tarczy:

(http://i67.servimg.com/u/f67/12/17/43/78/dscn0114.jpg)

(http://i67.servimg.com/u/f67/12/17/43/78/dscn0115.jpg)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Września 29, 2010, 02:22:34 pm
... zabrać pozioma w teren i ... mieć sporo frajdy:

http://www.elmtreedental.com/AR%20Recumbent%2005.html     ----> pomysłowy koleś wpadł na pomysł żeby ciągnąć pozioma w teren i ... dobrze na tym wyszedł (plus dobra amortyzacja)

http://www.youtube.com/watch?v=2obF46-29Xw     ----> na wideo dosyć dobrze to jeździ, trochę długi ale daje radę

(http://www.elmtreedental.com/Images/Richard%20on%20recumbent%202006.jpg)

(http://www.elmtreedental.com/Images/Bent%20through%20the%20mud.jpg)

(http://www.elmtreedental.com/Images/Recumbent%20Closeups/recumbent%202006%20sm.jpg)

Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Września 30, 2010, 10:46:38 am
... zrobić z velomobila śmietnik i się nie przejmować:

(http://www.liegerad-fernweh.de/reise/492-Velomobiltreffen-Giessen/IMG_5619.JPG)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Października 05, 2010, 12:07:37 pm
Mieć "trike-upside-down":

(http://www.easystreetrecumbents.com/articles/wp-content/uploads/2010/03/how_to-436x1024.jpg)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: Neverhood w Października 05, 2010, 01:09:59 pm
Piasta 2 biegowa, samoróbka
http://www.instructables.com/id/Two-speed-bike-without-a-gear-shifter (http://www.instructables.com/id/Two-speed-bike-without-a-gear-shifter)
(http://www.instructables.com/image/F3MCBNJHAZEP27R7AN/Two-speed-bike-without-a-gear-shifter.jpg)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Października 07, 2010, 03:03:59 pm
Nie mając giętarki (nie wiem jak się nazywa urządzenie do wyginania blach, do rur są "giętarki") wygiąć wycięty element (chyba w imadle) i zrobić z niego "home made" zwrotnicę:

(http://lh6.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TK3SofqPtmI/AAAAAAAAEok/Noi8HhDG90I/s512/zwrotnica%20home%20made.jpg)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: Neverhood w Października 10, 2010, 12:22:42 am
W zasadzie nie wiem co to jest. Ponoć rower towarowy. Ale jak się na tym jeździ?
(http://marabakfiets.files.wordpress.com/2008/05/crw_0086wp.jpg?w=473&h=346)
http://marabakfiets.wordpress.com/2008/05/17/bakfiets-met-billensturing (http://marabakfiets.wordpress.com/2008/05/17/bakfiets-met-billensturing)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: gemsi w Października 10, 2010, 07:31:21 am
W zasadzie nie wiem co to jest. Ponoć rower towarowy. Ale jak się na tym jeździ?
(http://marabakfiets.files.wordpress.com/2008/05/crw_0086wp.jpg?w=473&h=346)
http://marabakfiets.wordpress.com/2008/05/17/bakfiets-met-billensturing (http://marabakfiets.wordpress.com/2008/05/17/bakfiets-met-billensturing)

wyglad an to ze sie skreca siodelkiem :)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: sławek w Października 10, 2010, 08:41:54 am
W zasadzie nie wiem co to jest. Ponoć rower towarowy. Ale jak się na tym jeździ?

wyglad an to ze sie skreca siodelkiem :)

Też nie wiem co to jest. Wygląda na skrzyżowanie złomu rowerowego z ze stolnicą do wyrabiania ciasta.
Może to nie jeździ, tylko stoi, i ma porażać swym wyglądem...
 Może to "produkt kolekcjonerski" wyprodukowany przez kolekcjonera...
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: hansglopke w Października 10, 2010, 09:15:11 am
Z pewnością to produkt kolekcjonerski. Widać, że zastosowanie może przynieść utratę zdrowia i doprowadzić do uzależnienia. Zupełnie jak jazda na rowerze poziomym. Inne środki (transportu rowerowego) już nie dają tyle przyjemności.
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: Rumcajs1 w Października 10, 2010, 09:27:35 am
Co by to nie było, jak by tego nie nazywać i jak by na to nie patrzeć - poraża mnie prostota systemu kierowania ;D!!! Ciutkę obniżyć całość, zamienić siodełko na fotelik - i mamy całkiem ciekawą konstrukcję ;)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: Neverhood w Października 10, 2010, 10:54:47 am
Tak, samojezdną linię produkcyjną
.
.
.
pierogów ;D

A swoją drogą to chyba ma napęd ręczny. Chyba, że konstrukcja dla krasnali.
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: pajak_gdynia w Października 10, 2010, 05:00:16 pm
a mi to jednak wygląda na poziomkę. Zamiast siodła fotelik. Tylko faktycznie to 56 cm to raczej dla mikrusa (ale jakby siodło przesunąć mocno do tyłu). I jeszcze RWS!
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: Yin w Października 10, 2010, 06:22:53 pm
a mi to jednak wygląda na poziomkę.

Zdecydowanie handbike. Gdyby pozycja ciała była pozioma musiało by być jakieś podparcie dla pleców. Imho straszny potworek - ani ergonomiczne ani praktyczne ( np Gdzie hamulce - torpedo? Ostre koło?). Wyobraźcie sobie że jedziecie z ładunkiem np.15 kg z górki i do tego sterując zadkiem..
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Października 12, 2010, 02:17:49 am
... jechać z psem "za pan brat":

(http://lh4.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TLO3A_aREDI/AAAAAAAAEsE/aIhEndD_3mg/pies%20na%20poziomie.jpg)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: sławek w Października 12, 2010, 06:19:55 am
... jechać z psem "za pan brat":

  Fotorelacje ze zlotu w Pile pokazują że i "dzieciaczka-niemowlaczka" można tak przewozić (leżącego ojcu na piersi, uwiązanego w nosidełku).
  Oczywiście, można to robić dopóki policja nie przyuważy  ::), ale to już inny temat...
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: Franc w Października 12, 2010, 07:19:05 am
Córa Gromanika, która miała wtedy 4 miesiące nie była pierwsza. Ja w ten sposób woziłem najpierw swojego syna a potem córkę - oba potwory wkładałem do nosidełka. Policja nie miała nic do tego. Jest to dużo wygodniejsze i bezpieczniejsze dla niemowlaka, który nie potrafi sam siedzieć.
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: Jakub S. w Października 12, 2010, 07:29:00 am
Ale nosidełko, jeśli ze sklepu, wyglądało "porządnie" i "bezpiecznie" a sposób Gromanika, od tysięcy lat praktykowany w licznych kulturach, budził kontrowersje bo nosidełko zwijał sam. Tzn. kontrowersje wśród osób które nie potrafią wyobrazić sobie świata poza tym co "atestowane".
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: sławek w Października 12, 2010, 07:36:59 am
Córa Gromanika, która miała wtedy 4 miesiące nie była pierwsza. Ja w ten sposób woziłem najpierw swojego syna a potem córkę - oba potwory wkładałem do nosidełka. Policja nie miała nic do tego. Jest to dużo wygodniejsze i bezpieczniejsze dla niemowlaka, który nie potrafi sam siedzieć.
  Według litery prawa chyba miała...O ile się orientuję to prawo przewiduje tylko możliwość przewożenia dziecka w specjalnie przystosowanym foteliku i to do wagi jakiejś tam (albo limit wiekowy) Druga rzecz, że widząc taką scenkę miłości ojcowskiej trzeba by chyba być potworem by wyciągnąć bloczek mandatowy...
  Ja w ten sposób nosiłem i córę i syna. Najpierw z przodu, a jak rośli i "grubli" to w nosidełku ze stelażem na plecach. Prawdopodobnie dzięki takiej "hipoterapii" "ojcoterapii" synu zaczął w ogóle chodzić. To znaczy chodzić zaczął "noramalnie" choć neurolog się dziwił, bo określał jego przewodzenie nerwowe w nóżkach na 20% normy.
  Świętej pamięci Michalina Wisłocka - ta od "Sztuki kochania" polecała nosidełka do odchowu wcześniaków - patrz książka "Sztuka kochania-witamina M" 

Ale nosidełko, jeśli ze sklepu, wyglądało "porządnie" i "bezpiecznie" a sposób Gromanika, od tysięcy lat praktykowany w licznych kulturach, budził kontrowersje bo nosidełko zwijał sam. Tzn. kontrowersje wśród osób które nie potrafią wyobrazić sobie świata poza tym co "atestowane".

  Mała uwaga - sposób Gromanika byl testowany przez tysiące lat, a nosidełko przednie  "ze sklepu" potrafiło mi się kiedyś otworzyć - na dole były jakieś durne paski na klamerki. :P Po tej przygodzie klamerki wywaliłem a paski przeszyłem na maszynie.
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: technolog1 w Października 12, 2010, 07:48:25 am
Witam
Ten pies na zdjęciu to chart - najszybsza rasa na świecie. Z łatwoscią przegoni poziomkę
Zdjęcie jest więc żartem coś jak Mercedes holowany przez Trabanta.
Pozdrawiam - Miłośnik Psów
PS Gromanik i Franc - macie rację,  "dzieci trzeba od maleńkości z karabinem tzn rowerem oswajać".
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: gemsi w Października 12, 2010, 07:56:04 am
Witam
Ten pies na zdjęciu to chart - najszybsza rasa na świecie. Z łatwoscią przegoni poziomkę

na pierwszych 400 m,
Charty to sa sprintery krótkodystansowe,

to ja polece bocznym wątkiem :)

Mix z pointerem, wyzłem + troche krwi alaskanskiej, daje wytrzymalego sprintera ktory na odcinku okolo 10 km jest w stanie utrzymac predkosc 40 km/h,

a jakby ktos byl zainteresowny jak wygada trening szybkosciowy takich mixow

http://gemsi.pl/index.php?movie=freerunning.flv&mid=1

uprzedzam wszelkie komentaze : psy nie sa tutaj zameczana, nie sa zmuszane do biegu, linka asekuracyjna jest bardzo dluga i rozwijana, a psy nauczone do takiego sposobu trenowania
 
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: technolog1 w Października 12, 2010, 08:11:54 am
Witam
U mnie trening wygląda tak samo tylko:
Zamiast mixa mam wyżła.
Zamiast samochodu  uywam roweru.
Smycz 5 m przewieszona przez ramię.
I to ja tam trenuję a pies mi tylko towarzyszy(on kondycję już ma).
Mój pies nie lubi biegać po asfalcie, wybiera miękkie pobocze.
 Pozdrawiam T1
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: gemsi w Października 12, 2010, 08:54:25 am
Trening zawsze po gruntowkach, bieg przy samochodzie był tylko jednym z elementów, inne elementy to bieg przy rowerze, bieg luzem, bieg z wózkiem, psy startowały w klasie D0 w zaprzegach
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: PrzemO w Października 12, 2010, 01:36:03 pm


a jakby ktos byl zainteresowny jak wygada trening szybkosciowy takich mixow

http://gemsi.pl/index.php?movie=freerunning.flv&mid=1

E tam, trening jak trening, ale te skoki w Łebie, Panie, pierwsza klasa. Gemsi, pływasz na desce?
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: pajak_gdynia w Października 12, 2010, 02:52:24 pm
Ja jeździłem uprząż + taka rozwijana smycz na pałąku na poziomie osi koła. Owczarek "słabo" się poddawał, ale z Huską to już była niezła zabawa.
A kiedyś pogonił mnie "piesek" (jakiś pit-cośtam-bul, koński pysk, ale duży), adrenalina przesunęła próg beztlenu o ponad 20km/h (pies zrezygnował dopiero przed 70km/h, albo raczej wtedy zauważyłem że został :)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: gemsi w Października 12, 2010, 09:23:13 pm
E tam, trening jak trening, ale te skoki w Łebie, Panie, pierwsza klasa. Gemsi, pływasz na desce?

niestety juz nie tak czesto jak kiedys, ale generalnie tak
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: kaczor1 w Grudnia 04, 2010, 06:43:04 pm
No się zastanawiałem, czy wrzucać bo nie poziomo.

Ale do "Co się nie da?"
pasuje na pewno.  ;)

http://www.youtube.com/watch?v=3_tDYw9C8Ws (http://www.youtube.com/watch?v=3_tDYw9C8Ws)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: Neverhood w Grudnia 05, 2010, 08:48:10 pm
2 używane rowery + garaż, kilka rurek i jest nowy rower( nie poziomy, towarowy) http://tomscargobikes.com/BUILD_YOUR_OWN.php (http://tomscargobikes.com/BUILD_YOUR_OWN.php)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: Jakub S. w Grudnia 05, 2010, 09:51:30 pm
2 używane rowery + garaż, kilka rurek i jest nowy rower( nie poziomy, towarowy) http://tomscargobikes.com/BUILD_YOUR_OWN.php (http://tomscargobikes.com/BUILD_YOUR_OWN.php)

Fajny patent na przeniesienie sworzni hamulca z widelca na widelec :)
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: Neverhood w Grudnia 05, 2010, 10:15:35 pm
Przedłużenie główki ramy też nietypowe. Zwykle zastąpiona byłaby rurą z jednego kawałka lub przyspawana doczołowo do starej główki. A tu na zakładkę. Nóżka centralna ... ahh. Ciekawe są tam zdjęcia, tylko długo się u mnie ładują.
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: LOWRACER w Grudnia 21, 2010, 12:38:16 am
 ::) ::) ::) ::) ::)

http://www.youtube.com/watch?v=h-LT9ntYK1I

Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: gemsi w Grudnia 21, 2010, 08:53:54 am
przebijam :)

http://www.youtube.com/watch?v=fFcVCRWJg_Q
Tytuł: Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: koncki w Grudnia 21, 2010, 12:40:05 pm
przebijam :)

http://www.youtube.com/watch?v=fFcVCRWJg_Q

No, przejechał tam facet na rowerze! Dwa razy!
Tytuł: [OT] Odp: Co się nie da?
Wiadomość wysłana przez: kaczor1 w Grudnia 25, 2010, 08:26:47 pm
Trening zawsze po gruntowkach, bieg przy samochodzie był tylko jednym z elementów, inne elementy to bieg przy rowerze, bieg luzem, bieg z wózkiem, psy startowały w klasie D0 w zaprzegach

Gdyby ktoś był zainteresowany.
Właśnie na TVP info trfa program, o najtrudniejszym wyścigu psich zaprzęgów, który odbywa się w Laponii.