Autor Wątek: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)  (Przeczytany 234748 razy)

cruzbike

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 327
  • Solec Wielkopolski
Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
« Odpowiedź #45 dnia: Września 28, 2010, 09:43:14 pm »
Ale ładny pocisk z tego velomobila :) ( niczym z przyszłości  :D )
GG: 13949582

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
« Odpowiedź #46 dnia: Września 30, 2010, 11:54:31 am »
"Dzwon" z samochodem przy prędkości 32 km/h daje takie rezultaty na laminacie szklanym (rowerzysta wyszedł bez szwanku):

http://www.bentrideronline.com/messageboard/showthread.php?t=42238     ----> źródło




gemsi

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1616
  • carbon matters
Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
« Odpowiedź #47 dnia: Września 30, 2010, 11:57:05 am »
"Dzwon" z samochodem przy prędkości 32 km/h daje takie rezultaty na laminacie szklanym (rowerzysta wyszedł bez szwanku):

czyli strefa zgniotu zadziałała poprawnie

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
« Odpowiedź #48 dnia: Września 30, 2010, 12:43:30 pm »
"Dzwon" z samochodem przy prędkości 32 km/h daje takie rezultaty na laminacie szklanym (rowerzysta wyszedł bez szwanku):

czyli strefa zgniotu zadziałała poprawnie

Obudowa z włókna szklanego, choć stosunkowo krucha - jednak chroni. To prawda. Moim zdaniem pianka 1 cm też spełni rolę ochronną (na zdjęciu rower po prostu leży - nie ma efektu kraksy):





Pianka może się co prawda szybko rozedrzeć gdy uderzymy o jakąś ostrą krawędź (ale włókno szklane wcale nie jest specjalnie odporne na ostre krawędzie). A metal np. 0,8mm? Metal np. nie zniesie tego typu zderzenia o wiele lepiej niż włókno szklane czy pianka - też się zniszczy i tak czy inaczej trzeba będzie jechać do serwisu/ reperować samemu. Aha - korzyścią dla metalu jest że metal się mocno wegnie nim "pęknie", metal tak szybko się nie postrzępi i jest mniejsze ryzyko poranienia skóry ostrymi krawędziami. Już było to zdjęcie - sorry - ale pokażę raz jeszcze. Karoseria z metalu,aluminium 0,8mm, nitowane (tutaj też rowerzysta wyszedł bez szwanku):




MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
« Odpowiedź #49 dnia: Października 03, 2010, 11:24:49 am »
Laminaty mają to do siebie że są łatwiej naprawialne aniżeli blacha. Do obróbki blacharki trzeba więcej umiejętności/ więcej narzędzi. Z laminatem wystarczy: pędzel, wałek, żywica + utwardzacz, mata szklana (czasem przydaje się pomocnicza siatka/ szkielet z drutów), szlifierka:






gemsi

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1616
  • carbon matters
Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
« Odpowiedź #50 dnia: Października 03, 2010, 12:06:23 pm »
Laminaty mają to do siebie że są łatwiej naprawialne aniżeli blacha.

ej, fachowiec i specjalista od wszytkiego, ile laminatow zrobiles ? ile blach wyklepales ?

pytanie pomocnicze : czy śliwki są bardziej od gruszek ?

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
« Odpowiedź #51 dnia: Października 03, 2010, 12:10:29 pm »
A teraz pora na szczegółowe etapy:

http://www.streetrodderweb.com/tech/1001sr_how_to_repair_fiberglass/index.html      ----> tu jest też dokładny opis wraz ze zwróceniem uwagi na to co istotne (są 3 strony z dokładnymi opisami)




































« Ostatnia zmiana: Października 03, 2010, 12:44:57 pm wysłana przez Maciej Długosz »

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
« Odpowiedź #52 dnia: Października 03, 2010, 12:13:20 pm »
Laminaty mają to do siebie że są łatwiej naprawialne aniżeli blacha.

ej, fachowiec i specjalista od wszytkiego, ile laminatow zrobiles ? ile blach wyklepales ?

pytanie pomocnicze : czy śliwki są bardziej od gruszek ?

Masz narzędzia to działasz. Proste. Człowiek się uczy/ odkrywa "technologie" (choć dużo ludzi usiłuje robić z wszystkiego tajemnicę). Więc warsztat warto mieć. Warsztat nie kosztuje też "Bóg wie ile" - tak jak się niestety ludziom wmawia i sugeruje (nawet spawarki są obecnie bardzo tanie). Śliwki bardziej niż gruszki. Zrobiłem z kumplem 7 siodełek za pomocą mojej formy - tylko mało się błyszczy, bo forma jest za słabo wypolerowana. Klepałem dwie blachy.







A tutaj masz reperację podłogi w aucie Ford Transit - potrzebna gilotyna do blach, spawarka, szlifierka, gaz osłonowy (to było "jechane" migomatem), pasta antyodpryskowa, maska spawalnicza, gniazdko z prądem 380V. To się zastanów co "jest bardziej śliwkowe". I popatrz ile zabawy kosztuje wyprowadzenie łuku blachą w porównaniu do laminatu.

« Ostatnia zmiana: Października 03, 2010, 12:37:10 pm wysłana przez Maciej Długosz »

gemsi

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1616
  • carbon matters
Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
« Odpowiedź #53 dnia: Października 03, 2010, 12:42:40 pm »
Laminaty mają to do siebie że są łatwiej naprawialne aniżeli blacha.

ej, fachowiec i specjalista od wszytkiego, ile laminatow zrobiles ? ile blach wyklepales ?

pytanie pomocnicze : czy śliwki są bardziej od gruszek ?

Masz narzędzia to działasz. Proste.

proste, zacznij swoje stwierdzenia od :

moim zdaniem lub wg mnie i nie bede sie czepial,
wszystkie twoje stwierdzenia sa kategoryczne i jednoznaczne,
a to nie jest wszystko takie proste, kazda technologia ma swoje plusy i minusy, sprawnosc wykonania czegokolwiek w technogi dowolnej glownie zalezy od wparwy wykonujacgo, bacharz nie zabierze ci sie za laminat, ktos kto robi w kompozytach i ma technoogie w malym palcu nie zabierze sie za spawanie,
ja obstawiam gruszki ...

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
« Odpowiedź #54 dnia: Października 03, 2010, 12:46:32 pm »
Laminaty mają to do siebie że są łatwiej naprawialne aniżeli blacha.

ej, fachowiec i specjalista od wszytkiego, ile laminatow zrobiles ? ile blach wyklepales ?

pytanie pomocnicze : czy śliwki są bardziej od gruszek ?

Masz narzędzia to działasz. Proste.

proste, zacznij swoje stwierdzenia od :

moim zdaniem lub wg mnie i nie bede sie czepial,
wszystkie twoje stwierdzenia sa kategoryczne i jednoznaczne,
a to nie jest wszystko takie proste, kazda technologia ma swoje plusy i minusy, sprawnosc wykonania czegokolwiek w technogi dowolnej glownie zalezy od wparwy wykonujacgo, bacharz nie zabierze ci sie za laminat, ktos kto robi w kompozytach i ma technoogie w malym palcu nie zabierze sie za spawanie,
ja obstawiam gruszki ...

Spawanie (zazwyczaj) wymaga uprawnień. Są dokładne normy "w branży". Są ściśle określone metody spawania. Są określone dokładnie warunki poprawności wykonania spawu - czyli omówione jest np. przygotowanie powierzchni, rodzaj dobieranych elektrod w zależności od materiału, ustawienia prądu (gazu). Wiedza o spawaniu jest usystematyzowana i spawy są "przewidywalne". Są ściśle określone metody oceny spoin/ spawów. Masz precyzję i jasność w temacie.

A laminowanie? Laminowanie nie ma tak rozwiniętego "know-how" (czyli norm, metod badania jakości) ani literatury. I można "dziobać" w stodole z minimum narzędzi/ minimum uprawnień. Nawet chłopaki z Boeinga musieli "wymyślać metody oceny laminatu", bo:

"Specjaliści ds. wypadków lotniczych z kanadyjskiej Rady Bezpieczeństwa Transportu (TSB) ostrzegają, że kompozytowe części kadłubów samolotów mogą być niebezpieczne.

Okazuje się, że bez problemów przechodzą one standardowe testy bezpieczeństwa, wykonywane przed każdym lotem, mimo, iż kompozyt zaczyna się rozwarstwiać. Przed każdym lotem technicy sprawdzają kompozyt stukając w niego i nasłuchując wydawanego dźwięku. Gdy tony odbiegają od prawidłowych, wskazuje to, że dzieje się coś niedobrego. Jednak kompozyt może, jak się okazało, brzmieć prawidłowo, podczas gdy jego warstwy zaczynają już od siebie odchodzić.

Dalsze śledztwo pokazało, że uszkodzenia w stateczniku nie zostały wykryte pomimo prawidłowo przeprowadzanych testów bezpieczeństwa. Odkrycie TSB jest niezwykle istotne. W przyszłym roku (czyli w roku 2008 - wiadomość nie jest "świeża") ma rozpocząć komercyjne loty Boeing 787 Dreamliner, pierwszy samolot pasażerski, którego cały kadłub będzie wykonany z kompozytów. Przypomnijmy, że w lipcu ubiegłego roku Boeing zwolnił inżyniera Vince?a Weldona, który zwracał uwagę, że Dreamliner nie powinien tak szybko trafiać do sprzedaży i konieczne są kolejne lata badań nad tego typu samolotami."

Czy to jest już jakaś podpowiedź?

Moglibyśmy np. zacząć systematyzować wiedzę o laminowaniu - ale ... laminat nie jest odporny na uderzenia tak samo jak metal - więc jest poważne ograniczenie "narzucone wybraną technologią". Widziałeś mosty z laminatu? Albo szkielety budynków z laminatu? Dlatego "wymyśliłem sobie" by oklejać z zewnątrz precyzyjnie i dokładnie gotowe laminaty blachą z metalu np. 0,3mm, lub 0,5mm (w sumie to okleina byłaby w postaci pasków - bo nie mam narzędzi kowalskich ani matryc, stempli). Testów na uderzenia - oklejonych laminatów - jeszcze nie zrobiłem (ale jak zrobię to opublikuję). Tak - wiem, nic nowego w kwestii laminatów nie wymyśliłem - bo ponoć Airbus ma tego typu konstrukcję laminat+metal. Ale my też możemy spróbować ulepszyć/wzmocnić ten kruchy laminat.
« Ostatnia zmiana: Października 03, 2010, 03:25:54 pm wysłana przez Maciej Długosz »

sławek

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 717
Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
« Odpowiedź #55 dnia: Października 03, 2010, 09:13:42 pm »
Tomek a czy materiały nie będą ciebie więcej kosztować niż zakupienie gotowego fotela?
Czy nie warto bardziej skupić się na ramie itd
Pozdr
Wróciłem ze 100km trasy na swoim starym rowerze z siodełkiem wykonanym własnoręcznie. Na własnej d...e zaświadczam że na oryginalnym foteliku "made by Maciej Mieczysław Kaczmarek" jeździ się o niebo lepiej :P
Sławek

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
« Odpowiedź #56 dnia: Października 04, 2010, 09:13:31 am »
Tomek a czy materiały nie będą ciebie więcej kosztować niż zakupienie gotowego fotela?
Czy nie warto bardziej skupić się na ramie itd
Pozdr
Wróciłem ze 100km trasy na swoim starym rowerze z siodełkiem wykonanym własnoręcznie. Na własnej d...e zaświadczam że na oryginalnym foteliku "made by Maciej Mieczysław Kaczmarek" jeździ się o niebo lepiej :P

Objeździłem 4000 km na foteliku Flevo-Bike i też nie narzekam (na zdjęciu jest ten sam fotelik jakiego ja używam). Tworząc własny fotelik najlepiej byłoby... wycisnąć kształt pleców w ... glinie i laminować! A żeby było łatwiej laminować to np. ... odkształcić na tej "wymodelowanej" glinie ... lekką metalową siatkę i laminować powyginaną siatkę!


MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
« Odpowiedź #57 dnia: Października 04, 2010, 10:09:19 am »
Chciałem na coś zwrócić uwagę. Moim zdaniem jest to "wada technologiczna" żelkotów ujawniająca się z czasem. Mianowicie - z biegiem czasu na żelkocie pojawiają się "pajączki". Rdza wokół śruby - to co innego - wiem, rdza wzięła się od starej "rdzewnej" śruby. Mi chodzi tylko o te "pajączki" na żelkocie:







Tutaj tak samo "pajączki" - nie chodzi mi o pęknięcie (prawdopodobnie pęknięcie było od uderzenia, ale chodzi mi o same liczne "pajączki"):

« Ostatnia zmiana: Października 04, 2010, 10:12:29 am wysłana przez Maciej Długosz »

technolog1

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 162
Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
« Odpowiedź #58 dnia: Października 04, 2010, 11:05:35 am »
Witam
Te  pajączki na laminacie a właściwie na żelkocie to niestety norma choć szkodliwa.
Żelkot jest bardzo twardy i kruchy, reszta laminatu elastyczna. Przy uderzeniu pojawiają się linie pęknięcia.
 w zasadzie jest to problem głównie estetyczny, choć pod niektórymi pajączkami mogą sie kryć objawy delaminacji.
(rozwarstwienia laminatu). W większe szczeliny potrafi wejść woda i pogłębać delaminację.
Rada nr 1: zeszlifować żelkot za pomocą szlifierki, miejsca delaminacji ( "miękki" laminat, trzeszczenie tegoż)
 również usunąć i naprawić. następnie pomalować całość (z dwóch stron) emalia poluretanową lub akrylową.
Rada nr 2: nic nie robić, potraktować fotelik jako model do zrobienia formy  do klejenia na mokro sklejki lub forniru.
Sposób wykonania fotelika ze sklejki lub fornir: zakupić najcieńszą sklejkę jaka uda się nam dostać (w Polsce 4 mm).
Przygotowane formatki sklejki namoczyć przynajmiej 24 h w wodzie. Sklejać klejem wodorozcieńczalnym wytarte suchą szmatką ale jeszcze wilgotne formatki silnie dociskająć je za pomocą ścisków do formy. Po wyschnięciu wyszlifować i polakierować
Zaleta takiego fotelika: nie odparza tyłka.
Rada nr 3: nic nie robić, wysłać mi uszkodzony fotelik. Ja zrobię z niego formę i dalej jak w punkcie nr 2. Gotowe foteliki sprzedam zainteresowanym po przystępnej cenie.
 Pozdrawiam T1

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
« Odpowiedź #59 dnia: Października 04, 2010, 12:55:59 pm »
Technolog1! Konkretny z Ciebie gość. Normalnie czapki z głów. Znasz się na technologii.

Przyznam się że gdy chodzi o mój rower - to jest on mało estetyczny, więc pękająca powłoka z żelkotu mnie nie stresuje. Jednak chciałem zwrócić uwagę że są to typowe "technologiczne aspekty" włókna szklanego. Laminaty są stosunkowo kruche. I nieodporne na uderzenia. Dodam że na moim foteliku WOKÓŁ KAŻDEJ ŚRUBY znajdują się te "pajączki". I z obu stron są też pajączki SYMETRYCZNIE NA BOCZNYCH ŚCIANKACH. Te pęknięcia (póki co) są tylko na żelkocie i woda jeszcze nie dostaje się do laminatu, fotelik nie trzeszczy. Rower ma około 12-15 lat.