Autor Wątek: Dlaczego rower poziomy jest drogi ?  (Przeczytany 92231 razy)

technolog1

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 162
Odp: Dlaczego rower poziomy jest drogi ?
« Odpowiedź #75 dnia: Czerwca 10, 2010, 01:38:28 pm »
Witam
Cieszę się że jest taka gorąca dyskusja.
Z całego serca zyczę koledze Długoszowi osiągnięcia sukcesu i  firmy budującej rowery poziome.
Chciałbym przypomnieć kolegom że aby osiągnąć sukces na rynku trzeba dobrze opracować 5 rzeczy na P
{po angielsku} Product, Price, Place, Promotion oraz Public relation. Jak narazie ta gorąca dyskusja tyczy się jedynie pierwszego P. A co z pozostałymi?  I jeszcze jedna uwaga: kolega Maciej pisał o tym jak długo testował różne modele rowerów aby wybrać ten najbardziej odpowiedni. To dobra droga ale powinieneś testować te rowery nie na sobie ale na swoich potencjalnych klientach. Bo to pod ich gusty będziesz te rowery tworzyć. A dla Ciebie wystarczy jeden rower.
A teraz moja teoria na temat - Dlaczego rower poziomy musi być drogi:
Rower poziomy musi być drogi i koszty produkcji nie mają tu żadnego znaczenia. Powód jest inny.
Rower poziomy na rynku sprzętu sportowego zajmuje specyficzną niszę ekonomiczną, zajmują się im wyłącznie pasjonaci, odmieńcy i majsterkowicze. Ci pierwsi kupują rower poziomy aby sie odróżnić od masy pozostałych rowerzystów i pokazać jakim się jest wyjatkowym rowerzystą{człowiekiem}. Wysoka cena roweru jest gwarancją, że to ekskluzywne grono nie będzie się za szybko powiększać i demokratyzować. Dla majsterkowiczów wysoka cena roweru jest przydatna bo moga się pochwalić: "Spójrzcie  zbudowałem coś co w sklepie jest taaakie drogie!" Wypuszczenie na rynek roweru poziomego w niskiej cenie nie spowoduję ze nabywcy  zaczną masowo przechodzić z pionowego na poziomy, A wręcz przeciwnie produkt straci atrybut ekskluzywności. Na szczęście pozycja rynkowa poziomki powoli zmienia się na bardziej masową. Tyle ze na to potrzeba czasu, dużo czasu.
Pozdrawiam T1

sławek

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 717
Odp: Dlaczego rower poziomy jest drogi ?
« Odpowiedź #76 dnia: Czerwca 10, 2010, 02:41:13 pm »
Ci pierwsi kupują rower poziomy aby sie odróżnić od masy pozostałych rowerzystów i pokazać jakim się jest wyjątkowym rowerzystą{człowiekiem}. Wysoka cena roweru jest gwarancją, że to ekskluzywne grono nie będzie się za szybko powiększać i demokratyzować. Dla majsterkowiczów wysoka cena roweru jest przydatna bo moga się pochwalić: "Spójrzcie  zbudowałem coś co w sklepie jest taaakie drogie!"

  W pełni się zgadzam z postawionymi tezami! Niestety pewnie ten głos rozsądku utonie zaraz w powodzi wiadomości marki "MD"

  No to kawał na dziś
  Szczur mówi do chomika- Co jest, ja mam duże zęby ty masz duże zęby, ja jestem gryzoniem - ty jesteś gryzoniem. Ciebie wszyscy kochają, głaszczą, przytulają a mnie każdy najchętniej by zamordował
 A chomik na to - Bo ty masz public relation do dupy.

  Zwracałem już kiedyś uwagę na fakt że uczynienie z roweru poziomego elektrycznego "niby samochodu" może (choć oczywiście nie musi- jak mówią lekarze "sekcja wykaże który z nas miał rację) może mu bardziej zaszkodzić niż pomóc- ten post także utonął w powodzi postów "made by MD"
  Ludzie przeważnie chcą się wyróżniać, ale chcą się wyróżniać pozytywnie a nie negatywnie. Jak do velomobila przylgnęłoby skojarzenie "pojazd dla biedoty" to nie prędko po takim ciosie pojazd ten się podniesie
 
Sławek

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: Dlaczego rower poziomy jest drogi ?
« Odpowiedź #77 dnia: Czerwca 10, 2010, 05:54:15 pm »
Chciałbym przypomnieć kolegom że aby osiągnąć sukces na rynku trzeba dobrze opracować 5 rzeczy na P {po angielsku} Product, Price, Place, Promotion oraz Public relation. Jak narazie ta gorąca dyskusja tyczy się jedynie pierwszego P. A co z pozostałymi?  I jeszcze jedna uwaga: kolega Maciej pisał o tym jak długo testował różne modele rowerów aby wybrać ten najbardziej odpowiedni. To dobra droga ale powinieneś testować te rowery nie na sobie ale na swoich potencjalnych klientach. Bo to pod ich gusty będziesz te rowery tworzyć. A dla Ciebie wystarczy jeden rower.

Mnie zniechęca do roweru gdy wsiadam i już mam utrudnione samo wsiadanie, okazuje się że rower jest nerwowy w sterowaniu, ma dużą średnicę zawracania. To już na starcie klapa. Odpada na starcie. Pozostałe aspekty wychodzą jak już rower używasz, na co dzień bo go kupiłeś (albo z góry wiesz że będziesz rower np. parkował w pokoju i rower musi być kompaktowy jak tylko się da - to też ważne). Akcesoria swoją drogą (owiewka, silnik elektryczny). Cena musi odzwierciedlać jakość. Ale nie chodzi o tytanowe błotniki ani ksenonowe światełka. Chodzi o jakość praktyczną. Bardzo często cena nie idzie w parze z jakością i rower to tylko rower. Kilka "jakościowych" rzeczy: napęd wałkiem (potocznie "kardanem") - 180 zł w hurcie, przekładnia planetarna w piaście - 8 biegów 600 zł w hurcie, osłona przed deszczem - dałoby zrobić ładną osłonę na stelażu w cenie do 400 zł, wspomaganie elektryczne - 1600 zł (silnik 230zł, sterownik, manetka, akumulattory LiFePO4 z Chin), stabilność. (np. w zimie) - trójkołowiec kosztowałby np. 700 zł więcej niż dwukołowiec. To nie są rzeczy drogie, a ogromnie podnoszą atrakcyjność i realną wartość roweru.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 10, 2010, 06:42:21 pm wysłana przez Maciej Długosz »

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: Dlaczego rower poziomy jest drogi ?
« Odpowiedź #78 dnia: Czerwca 10, 2010, 05:58:20 pm »
 
  Zwracałem już kiedyś uwagę na fakt że uczynienie z roweru poziomego elektrycznego "niby samochodu" może (choć oczywiście nie musi- jak mówią lekarze "sekcja wykaże który z nas miał rację) może mu bardziej zaszkodzić niż pomóc- ten post także utonął w powodzi postów "made by MD"

  Ludzie przeważnie chcą się wyróżniać, ale chcą się wyróżniać pozytywnie a nie negatywnie. Jak do velomobila przylgnęłoby skojarzenie "pojazd dla biedoty" to nie prędko po takim ciosie pojazd ten się podniesie

Spójrz zatem na Amerykanów. Z rowerów górskich (również tych z marketów) uczynili e-bike. Im to wystarczy.

W Holandii liczy się czas/pieniądz - czyli szybkie/ekonomiczne w eksploatacji velomobile dosyć dobrze się przyjęły (popatrz tylko na cenę tych velomobili - przynajmniej 4500 EUR, czyli 4-miesięczna wypłata w Holandii i "nic przez 4 miesiące nie jesz, nie płacisz rachunków" - to tak dla zobrazowania). Weź tylko proszę pod uwagę że już za 1200 EUR w Holandii kupisz wypasionego, ładnego, lekkiego, aluminiowego mieszczucha na 28" kołach, z 8 biegami w tylnej piaście, pełną osłoną na łańcuch, zapięciem na tylne kolo, błotnikami, światłami, stopką.

W Danii Leitra jest produkowana od ponad 25 lat (od 1983 roku).

W Polsce słuchałem co ludzie mówią o rowerach i starszym osobom bardzo pasowałby rower z osłoną przeciwdeszczową. Młodzi niech mokną. Tylko wiadomo - żeby z taką osłoną był stabilny (dwukołowiec nie może być zbyt ciężki, trójkołowiec może być ciężki). Rowery z silnikiem elektrycznym też są w polu zainteresowania osób zarówno młodych jak i starych. Młodzi zapłacą więcej za osiągi, starszym wystarczy wygoda.

P.S. Nie-potwierdzona informacja: karoserie/ obudowy do holenderskich velomobili Quest/Mango są robione w Czechach.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 10, 2010, 07:18:27 pm wysłana przez Maciej Długosz »

technolog1

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 162
Odp: Dlaczego rower poziomy jest drogi ?
« Odpowiedź #79 dnia: Czerwca 10, 2010, 10:57:40 pm »
Witam
Jeśli chodzi o osoby w podeszłym wieku to  według moich obserwacji
to ja wyrózniam dwie grupu cyklistów: osoby o niskim statusie ekonomicznym.
mieszkające na prowincji i używające wysłużonych Ukrain lub zdezolowanych
składaków. Ten rower to dorobek całego zycie i brak srodków na odnowę sprzętu.
Roweru używają w życiu codziennym.
Druga grupa to nowocześni emeryci, kupują rowery i gustowne wdzianka aby sie odmłodzić.
Najczęściej kupują górale lub trekingi. Na zakupy jeżdżą samochodem. Na rower wybieraja sie tylko przy
słonecznej pogodzie.
Pozdrawiam T1

kaczor1

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1076
  • www.kaczor2.blogspot.com
    • HPV Poland & Recumbent Bike
Odp: Dlaczego rower poziomy jest drogi ?
« Odpowiedź #80 dnia: Czerwca 11, 2010, 06:29:17 am »
Na podstawie swoich obserwacji dochodzę do podobnych wniosków.
A jeśli chcemy promować nasz towar w innej grupie, to najpierw musimy ją sobie stworzyć skoro jej niema.
Nauczyć ich chcieć.
Dobrzy marketingowy dawno już to zrozumieli.
A promocja to kosztowne zajęcie..
Dobry produkt sam się obroni, mawiają znajomi.
A guzik prawda.
Popyt to klucz. A popyt najpierw trzeba stworzyć.

Pozdrawiam Roland
Co na własnej skórze się przekonuje,
że łatwiej się
produkuje, niż handluje.

PrzemO

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 319
  • Never talking just keeps walking...
    • Sporty alternatywne
Odp: Dlaczego rower poziomy jest drogi ?
« Odpowiedź #81 dnia: Czerwca 11, 2010, 08:38:33 am »

Popyt to klucz. A popyt najpierw trzeba stworzyć.

Pozdrawiam Roland
Co na własnej skórze się przekonuje,
że łatwiej się
produkuje, niż handluje.


Ozłocić, w ramkę i nad lustro w łazience. Żeby za każdym razem widzieć. POPYT TO KLUCZ!!!

Offtop: ja wiem kaczorze, kto jest podmiotem lirycznym. Będzie nagroda?  ;D ;D ;D
Przerwa

hansglopke

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2308
  • Zduńska Wola
Odp: Dlaczego rower poziomy jest drogi ?
« Odpowiedź #82 dnia: Czerwca 11, 2010, 10:06:40 pm »
Zazwyczaj ludzie pytają: Czy rower kupiłem, czy robiłem? Jak kupiłem, to gdzie? I co mam odpowiedzieć w sklepie rowerowym za rogiem? - przecież tam pozioma nie znajdzie. A w internecie? to nie dotknie i nie przejedzie się. I jak tu stworzyć popyt?
"Tak to już jest, że najszybciej zwraca na siebie uwagę idiota." - CK Dezerterzy

"Na pionowcu boli tyłek, plecy i w ogóle wykańczająca i niewygodna pozycja jest..." - Mototramp


sławek

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 717
Odp: Dlaczego rower poziomy jest drogi ?
« Odpowiedź #83 dnia: Czerwca 11, 2010, 10:12:21 pm »
 Budujemy "świadomość produktu"
 W niedzielę 13.06  "jazdy próbne" w ramach Festiwalu Nauki" na Politechnice Opolskiej a 19.06 Zulus prowadzi "jazdy próbne" w ramach "Cyklad" (to rodzaj rowerowego pikniku środowiska opolskich uczelni)
Sławek

Jakub S.

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 811
Odp: Dlaczego rower poziomy jest drogi ?
« Odpowiedź #84 dnia: Czerwca 11, 2010, 10:17:50 pm »
A ja w Łodzi biorę udział w Święcie Cyklicznym w tę niedzielę (udzielam porad technicznych, uczę drobnych napraw i regulacji z udziałem właściciela roweru), poza tym biorę poziomkę. Ale teraz mam dylemat: którą?
Dziś pierwsza jazda SWB po mieście. ZDECYDOWANIE więcej osób mnie zagaduje - być może trajk odstrasza - jest duży i "to nie rower", "do niczego niepodobne", a tutaj widać że niewielki i 2 kółka. Myślałem że wezmę trójkołowiec bo każdy może spróbować i nic sobie nie zrobić ale teraz już nie wiem.
Jakub Sałata

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: Dlaczego rower poziomy jest drogi ?
« Odpowiedź #85 dnia: Czerwca 11, 2010, 11:13:36 pm »
A ja w Łodzi biorę udział w Święcie Cyklicznym w tę niedzielę (udzielam porad technicznych, uczę drobnych napraw i regulacji z udziałem właściciela roweru), poza tym biorę poziomkę. Ale teraz mam dylemat: którą?
Dziś pierwsza jazda SWB po mieście. ZDECYDOWANIE więcej osób mnie zagaduje - być może trajk odstrasza - jest duży i "to nie rower", "do niczego niepodobne", a tutaj widać że niewielki i 2 kółka. Myślałem że wezmę trójkołowiec bo każdy może spróbować i nic sobie nie zrobić ale teraz już nie wiem.

Saurus - TRULY NO OFFENC

Masz strasznie, nieziemsko "wycackane bryki". Normalnie aż się lśnią i błyszczą. Piękne kolorowe szprychy. Nawet samodzielnie zrobione światełka masz pokryte lśniącym chromem. Ja (nie jestem wcale złośliwy) bałbym się porysować lakier butem wsiadając na Twój rower albo że kamyk na drodze odpryśnie i coś się stanie, a nie daj Boże od upadku. I pewnie z tego durnego powodu nie poprosiłbym o jazdę próbną. Mówię całkiem serio. Masz zbyt (co za paradoks) piękne rowery.

A wywieszasz kartkę z napisem "Jazda próbna" czy entuzjastycznie zachęcasz?

To wszystko składa się na to czy:

a) ludzie wiedzą że w ogóle jest możliwość przejechać się (kartka, albo zachęcanie do siebie rozmawiając z ludźmi - trochę styl "przekupka na targu" - no ale jakoś w końcu musi być wiadomo że można spróbować i że samo spróbowanie nic nie kosztuje),

b) bryki nie są ekstremalnie pięknie wykończone (bo zainteresowany boi się że uszkodzi testowany sprzęt i albo będzie musiał za to odpowiadać z własnej kieszeni albo zasmuci właściciela/sprzedawcę niechcący coś uszkadzając - musi być wiadome że w razie "w" nikt nie będzie miał pretensji - do tego celu najlepszy jest tzw. model troszkę używany, po którym widać że był już jeżdżony. "Funkiel - nówka" to tylko przy zakupie (albo motyw z tym brakiem pretensji gdy coś zostanie uszkodzone).

c) zachęci ich łatwość z jaką np. robisz sobie rundki po placu albo już z kimś rozmawiasz i widać że ktoś już pyta (to w gruncie rzeczy może być nawet kolega z którym swobodnie rozmawiasz)

Z drugiej strony "niedokończone", jedynie pospawane bez malowania rowery też nie wzbudzają ochoty żeby się spytać "mogę się przewieźć"? Nie wiem czy rozumiecie o co mi chodzi. Rower może być piękny ale nie "wycackany", bo też odstrasza. A w przypadku takich "wycackanych" bryk zawsze musi być wyraźna informacja że to są egzemplarze testowe i że nie będzie pretensji w razie uszkodzenia w trakcie jazdy próbnej.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 12, 2010, 02:46:42 am wysłana przez Maciej Długosz »

hansglopke

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2308
  • Zduńska Wola
Odp: Dlaczego rower poziomy jest drogi ?
« Odpowiedź #86 dnia: Czerwca 11, 2010, 11:21:28 pm »
Nie wiem czy rozumiecie o co mi chodzi. Rower może być piękny ale nie "wycackany", bo też odstrasza.

Albo się ma to, co się lubi, albo się lubi to co się ma. :o
 Prostym językiem: albo rybki, albo akwarium. ;)
"Tak to już jest, że najszybciej zwraca na siebie uwagę idiota." - CK Dezerterzy

"Na pionowcu boli tyłek, plecy i w ogóle wykańczająca i niewygodna pozycja jest..." - Mototramp


MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: Dlaczego rower poziomy jest drogi ?
« Odpowiedź #87 dnia: Czerwca 12, 2010, 02:58:25 am »
Zazwyczaj ludzie pytają: Czy rower kupiłem, czy robiłem? Jak kupiłem, to gdzie? I co mam odpowiedzieć w sklepie rowerowym za rogiem? - przecież tam pozioma nie znajdzie. A w internecie? to nie dotknie i nie przejedzie się. I jak tu stworzyć popyt?

Warto zainwestować zatem w rysunki techniczne, które można by zainteresowanym odprzedawać. To taka mikro-przedsiębiorczość.

Popyt można stworzyć w bardzo prosty sposób:

http://www.youtube.com/watch?v=DH-5EKgITA4     ----> organizując tor do jazdy, niekoniecznie tylko młodym

kaczor1

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1076
  • www.kaczor2.blogspot.com
    • HPV Poland & Recumbent Bike
Odp: Dlaczego rower poziomy jest drogi ?
« Odpowiedź #88 dnia: Czerwca 12, 2010, 05:27:07 pm »
Zazwyczaj ludzie pytają: Czy rower kupiłem, czy robiłem? Jak kupiłem, to gdzie? I co mam odpowiedzieć w sklepie rowerowym za rogiem? - przecież tam pozioma nie znajdzie. A w internecie? to nie dotknie i nie przejedzie się. I jak tu stworzyć popyt?

Warto zainwestować zatem w rysunki techniczne, które można by zainteresowanym odprzedawać. To taka mikro-przedsiębiorczość.

Popyt można stworzyć w bardzo prosty sposób:

http://www.youtube.com/watch?v=DH-5EKgITA4     ----> organizując tor do jazdy, niekoniecznie tylko młodym
Pewnie, sposób jest prosty, banalny.
Ale za zorganizowanie takiego toru trzeba zapłacić. (jak robisz wszystko sam, to poniekąd też ponosisz koszty - twój czas to też koszt)
A raczej za miejsce do zorganizowania.
Chcesz się pokazywać na parkingu przed marketem. Płać.
Chcesz się pokazywać na piknikach. Płać
Na maratonach rowerowych. Płać
Bo toru przecież nie zorganizujesz u siebie na podwórku, bo to bez sensu.
No chyba, że to podwórko jest tam, gdzie duże skupisko ludzi do których swój produkt kierujesz.

Rower saurusa naprawdę wycacany (podoba się)  i też bym się bał co będzie jak zadrapię
Zgadzam się.
Rower lekko chodzony do takiej prezentacji byłby lepszy.
Tyle tylko, że koledzy "budujący świadomość produktu" nie robią tego w celach komercyjnych.
Lecz dlatego że to fajne (tak mi się przynajmniej wydaje)
Więc te kartki i to, że rower nie taki to cenne uwagi ale nie ten adres.

Saurus, a gdy widzisz, że odstrasza to siedzisz na nim?
Bo może myślą, że jesteś inwalidą.
Ludzie "boją się" inwalidów. Boją się czymś ich urazić, nie wiedzą jak się zachować.
Może to jest powód.

Pozdrawiam Roland
Co w domu ma 39stopni C

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: Dlaczego rower poziomy jest drogi ?
« Odpowiedź #89 dnia: Czerwca 12, 2010, 06:08:34 pm »
Zazwyczaj ludzie pytają: Czy rower kupiłem, czy robiłem? Jak kupiłem, to gdzie? I co mam odpowiedzieć w sklepie rowerowym za rogiem? - przecież tam pozioma nie znajdzie. A w internecie? to nie dotknie i nie przejedzie się. I jak tu stworzyć popyt?

Warto zainwestować zatem w rysunki techniczne, które można by zainteresowanym odprzedawać. To taka mikro-przedsiębiorczość.

Popyt można stworzyć w bardzo prosty sposób:

http://www.youtube.com/watch?v=DH-5EKgITA4     ----> organizując tor do jazdy, niekoniecznie tylko młodym
Pewnie, sposób jest prosty, banalny.
Ale za zorganizowanie takiego toru trzeba zapłacić. (jak robisz wszystko sam, to poniekąd też ponosisz koszty - twój czas to też koszt)
A raczej za miejsce do zorganizowania.
Chcesz się pokazywać na parkingu przed marketem. Płać.

Tzn. możesz negocjować a nawet zawrzeć umowę z właścicielem parkingu że będziesz pilnował żeby nic się dzieciakom nie stało i rodzice będą mogli spokojnie pójść na zakupy zostawiając swe pociechy na małym torze przed marketem. Zwiększysz w ten sposób atrakcyjność marketu, bo ludzie będą mogli spokojnie pójść na zakupy. To się spodoba właścicielowi marketu/ parkingu. I jest całkiem realne że nic nie będziesz musiał za to w ostatecznym rozrachunku płacić. Weź tylko numer telefonu gdy z dzieckiem będzie problem i będziesz musiał wezwać rodziców. To tak od strony organizacyjnej. Tor może być otwarty np. wieczorem i można porozkładać słupki które wytyczą tor. To znowu mikro-przedsiębiorczość. Po "rajdzie rowerowym" miej np. napoje kupione w markecie i sprzedawaj je dzieciakom (rodzice zapłacą). Acha - można lepiej postawić automat z napojami żeby nie bujać się z wydawaniem reszty, itp.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 12, 2010, 06:19:12 pm wysłana przez Maciej Długosz »