Oj!
Aj!
Ło Jezu!
Co bolą nogi po rowerze? albo i bez roweru?
Mam wrażenie że na ten problem pomogła mi Glukozamina - związek
chemiczny występujący w tabletkach - siarczan glukozaminy 500 miligramów
na kapsułkę.(suplement diety - 3 x dziennie tabletka 500 miligram czyli 1,5 grama na dzień)
Pomaga ona regenerować chrząstkę stawową, a przede wszystkim zwiększa
wydzielanie smarów - mazi stawowej. A przecież kto smaruje ten jedzie,
no nie?
Te 2-3 lata temu odczuwałem każdą poważniejszą

trasę- taką np do
Turawy, a z Lewina to myślałem że nie dam rady wrócić

Martwiło mnie to, tym bardziej, że jestem genetycznie obciążony bo
Ojciec chociaż lubił jeździć na rowerze to już w późniejszym wieku
kolana mu nie pozwalały.
Jak byłem w podstawówce to nawet te problemy Ojca mnie specjalnie nie
dziwiły, przecież On już był taki stary... Miał chyba z 40-42 lata!
(z prespektywy 12-latka taki człowiek jest "rok młodszy od Jasnej Góry"
albo w innej wersji powiedzenia "jest starszy od węgla")
Polecam więc każdemu tabletki - siarczan glukozaminy 500 miligramów
Ten związek występuje pod różnymi nazwami handlowymi i w różnych cenach
Ja polecam ARTRESAN - bardzo często w aptece naprzeciw dworca PKP w
Opolu można go dostać w promocji po 9,99 zł za 30 tabletek.
Inne preparaty to Glukozamina - 28 zł/30 tabl
Glukozamid(?) z chrząstką rekina 56zł/30 tabl itd, itd górnej granicy
cenowej chyba nie ma, można wprowadzić na rynek preparat np glukozamina
z kawiorem- mi sprawdza się ta wersja promocyjna
Słyszałem też (+czytałem w Wyborczej) o zastrzykach w kolana w celu pobudzenia produkcji mazi stawowej
Zdrowia życzę
Sławek