Autor Wątek: spawanie  (Przeczytany 182606 razy)

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: spawanie
« Odpowiedź #75 dnia: Września 16, 2010, 09:36:55 pm »
Spawanie materiałów o grubości do 3mm nie wymaga żadnego ukosowania (czyli "fazowania" krawędzi celem lepszego wypełnienia spoiną). Czyli profile np. o grubości ścianki 1,5mm nie wymagają obróbki krawędzi (ukosowanie). Tniemy profil na wymiar/ pasujemy z drugim elementem i krawędź można co najwyżej przejechać pilnikiem. Ukosowanie cienkich ścianek (< 3mm) w ogóle nie wchodzi w grę.

Spawanie "z obydwu stron" (z zewnątrz i od wewnątrz) profilu zamkniętego jest niewykonalne - chyba że od dziś zamiast robić ramy z profili zamkniętych będziemy robić z dwuteownika to "obspawamy" wszystko co się tylko da. Ale zasada jest prosta - wystarczy że spoina będzie miała określoną grubość. Nawet jak się spawa TIG'iem to podaje się spoiwo (drut spawalniczy). To pokażą na kursie.

Gdy wstawiamy elementy o grubości 5mm (haki, uchwyt hamulca, zwrotnice) to żeby spoina silnie trzymała to pasowałoby albo spawać z obu stron albo ukosować ten element żeby spaw wypełnił ten gruby element "od spodu". Racja. Czyli mamy do wyboru - albo spawać z obu stron albo ukosować. Albo jednostronna spoina wielościegowa. Na kursie spawania pokażą w czym rzecz.

Co do jakości stali - fajnie się mówi o "jakości" ale od czegoś trzeba zacząć. Można kupować "stal wyższej jakości" oraz najtwardsze rury na których stępimy piły i wiertła na etapie przygotowań. Potem jeszcze będą wyłazić niezgodności spawalnicze. Hmmmm.... Trochę utrudnianie sobie życia. Na pierwszy samodzielnie wykonywany rower lepiej zacząć spokojnie. Wybrać stal "średnią" - nie za twardą i łatwospawalną. Ja np. jeździłem kiedyś stalowym Rometem. Zagapiłem się kiedyś na tylne światło - byłem ciekaw czy dobrze świeci i... wjechałem do rowu. Rama się od razu wygięła (górna rura, tuż przy główce ramy). Czyli oznaczało to (oprócz tego że popełniłem błąd wpatrując się w tylne światełko) - że stal użyta do produkcji ramy Rometa była zbyt miękka. Widelec o dziwo wytrzymał. To taka rada - jak robimy rowery to nie musimy nimi potem wjeżdżać do rowu (już się nie patrzę na tylne światło i nie wjeżdżam do rowu - czegoś się nauczyłem). Miałem też stalowego MTB "Kands". Coś po 3000 km ugięła się tylna oś piasty (wolnobieg był nakręcany i oś była niesymetrycznie podparta - wymieniłem oś na nową). No ale rama. Rury Hi-Ten czyli "o podwyższonej wytrzymałości. Rower wiele zniósł - choć nim nie wjeżdżałem już do rowu. W końcu rower został pocięty na kawałki jako "dawca organów". I okazało się że rura główna była ze szwem. Teoretycznie tak być nie powinno że stosuje się rury ze szwem. Ale jednak. Albo kolejny rower - skakałem polskim BMX z wysokości około 1 m. Uginała się rura sterowa aż w końcu niemożliwe były by skręcić widelcem. Potem prostowaliśmy ją z kumplem w imadle. Potem stwierdziłem że to w końcu pęknie i przestaliśmy skakać tym BMX-em. Kiedyś też pedał w tym samym BMX-ie strzelił mi (pękł, oberwała się oś) gdy przejeżdżałem drogę - najzwyczajniej pękł i odpadł (ale to było już dużo wcześniej nim zacząłem "katować" tego BMX'a). Nie zginąłem - choć pedał oberwał się w najgorszym momencie - gdy przejeżdżałem jezdnię po której właśnie jeździły samochody.

Pękanie w okolicy spawu - ale nie na spawie. To wchodzimy w wytrzymałość/ zmęczenie materiału. Trzeba wzmocnić jak pęka, wspawuje się albo kawałki blachy albo poprzeczki albo kawałek przyciętego profilu - czyli robi się tzw. "zastrzały". Można reanimować jak widać że zaczyna pękać. Jak myjemy rower albo przyglądamy się mu to można robić "inspekcje". Samoloty muszą przechodzić inspekcje. Co z tego że są wykonane w najlepszej technologii skoro zmęczenie materiału, mikropęknięcia robią soje - trzeba to kontrolować jak jesteśmy tacy ostrożni.

"Lepiej zapobiegać niż leczyć". Zgoda. Ale jednocześnie: "nie od razu Kraków zbudowano".

Ci mistrzowie teorii - z podanej przez Ciebe Neverhood strony nie pokażą jak spawać idealną ramę tylko "nastraszą" i potem człowiek nie wie co ma robić. Spawać - nie spawać? Zasiać zwątpienie. Ja radzę iść na kurs spawania i się przekonać. A konstrukcje? Amatorskie są zawsze przewymiarowane. Nikt nie promuje ram jednobelkowych z nieuspokojonej stali St0s 10x10x0,5mm? I całkiem słusznie, bo taka rama "wygła" by się od samego usadowienia się na siodełku. Przeważnie na jednobelkowce radzi się używać co najmniej 35x35x1,5mm ze stali na poziomie St3s. Gdybyśmy robili ramy z najlepszych stali chromo-wanadowych (albo jakie tam tylko najlepsze) to belka główna byłaby 25x25x0,7 a w środku pocieniana na 0,4mm. Do tego poziomu nam jeszcze daleko.

Trudnospawalną stal podgrzewa się przed spawaniem i to są określone temperatury.

http://www.spawalnictwo.com.pl/index.php?go=for&akcja=watek&id_watek=2495     ----> tutaj są rady praktyków co do spawania TRUDNOSPAWALNEJ STALI (której osobiście na użycie jako budulca pierwszych ram nie polecam):
« Ostatnia zmiana: Września 19, 2010, 04:18:00 pm wysłana przez Maciej Długosz »

czegevara

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 27
Odp: spawanie
« Odpowiedź #76 dnia: Września 19, 2010, 12:37:38 pm »
Tutaj bardzo ciekawe filmiki z procesem powstawania ramy (tradycyjnej), ramy customowe, zresztą przepiękne, warto przejrzeć całą stronę: http://www.strongframes.com/videos/ Bardzo fajnie pokazane jak powstaje doskonała rama spawana TIGiem.

gemsi

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1616
  • carbon matters
Odp: spawanie
« Odpowiedź #77 dnia: Września 19, 2010, 03:28:49 pm »
Nikt nie promuje ram jednobelkowych z nieuspokojonej stali St0s 10x10x0,5mm? I całkiem słusznie, bo taka rama "wygła" by się od samego usadowienia się na siodełku. Przeważnie na jednobelkowce radzi się używać co najmniej 35x35x1,5mm ze stali na poziomie St3s. Gdybyśmy robili ramy z najlepszych stali chromo-wanadowych (albo jakie tam tylko najlepsze) to belka główna byłaby 25x25x0,7 a w środku pocieniana na 0,4mm. Do tego poziomu nam jeszcze daleko.

Maciej, praktyka weryfikuje wszystko, moj "wiejski dyszel", a w zasadzie jego rura nosna, ma 140 cm dlugosci, jest to zwykla rura stalowa ze szwem, stal z przeznaczeniem na slupki ogrodzeniowe. Jak szukalem materialu to szukalem rury stalowej fi 50mm/1.5 mm, nad reszta parametrow sie nie zastanawialem,
koszt ramy zamknal mi sie w 45 PLN ( bez malowania ), przejechalem na tej ramie juz ponad 1400 km, rama mocno pracuje ( nie potrzeba amortyzacji ), widac że sie delikatnie "wygła". Rower jest bardzo stabilny, co sprawdzilismy na zlocie ( polecialem  60 km/h, poszoby wiecej, ale mi braklo przelozenia ). W warunkach domowych mozna wiele, reszta przyjdzie z praktyka, ew. po wylozeniu wiekszej kasy

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: spawanie
« Odpowiedź #78 dnia: Września 19, 2010, 04:14:40 pm »
Nikt nie promuje ram jednobelkowych z nieuspokojonej stali St0s 10x10x0,5mm? I całkiem słusznie, bo taka rama "wygła" by się od samego usadowienia się na siodełku. Przeważnie na jednobelkowce radzi się używać co najmniej 35x35x1,5mm ze stali na poziomie St3s. Gdybyśmy robili ramy z najlepszych stali chromo-wanadowych (albo jakie tam tylko najlepsze) to belka główna byłaby 25x25x0,7 a w środku pocieniana na 0,4mm. Do tego poziomu nam jeszcze daleko.

Maciej, praktyka weryfikuje wszystko, moj "wiejski dyszel", a w zasadzie jego rura nosna, ma 140 cm dlugosci, jest to zwykla rura stalowa ze szwem, stal z przeznaczeniem na slupki ogrodzeniowe. Jak szukalem materialu to szukalem rury stalowej fi 50mm/1.5 mm, nad reszta parametrow sie nie zastanawialem,
koszt ramy zamknal mi sie w 45 PLN ( bez malowania ), przejechalem na tej ramie juz ponad 1400 km, rama mocno pracuje ( nie potrzeba amortyzacji ), widac że sie delikatnie "wygła". Rower jest bardzo stabilny, co sprawdzilismy na zlocie ( polecialem  60 km/h, poszoby wiecej, ale mi braklo przelozenia ). W warunkach domowych mozna wiele, reszta przyjdzie z praktyka, ew. po wylozeniu wiekszej kasy

Gemsi - mnie "oświeciło" gdy zobaczyłem że Holendrzy "nie perfumowali się" i na rower poziomy wybrali kwadratowe "pały" 40x40x1,5mm na belkę główną Flevo-Racera. I w dodatku zero gięcia. Wszystko jedynie pocięte i spawane "kawałkami". Wzmacniane oczywiście gdzie trzeba. Ale jednak minimalizm konstrukcyjny. A na wahacz tylny dali prostokątny profil ... 30x10x1,5mm (na przednią sekcję też 30x10x1,5mm). Wizualnie te profile 30x10x1,5mm wydają się za słabe - wahacz tylny nie jest zbyt sztywny (bo jest pojedynczy) - ale przedni jest "podwójny" i nie czuć że rower "myszkuje".

Z czasem wolałbym jednak rury, bo wychodzą lżej niż "kwadraciaki" oraz mają jednakową sztywność "promieniową" w każdym kierunku (kwadrat ma największą sztywność po przekątnej). Do spawania rur trzeba precyzyjnie wiercić koronką bimetaliczną oraz trzeba umieć "kręcić" uchwytem spawalniczym.

Profile kwadratowe to spoiny w linii prostej. Prościej się nie da  - i można już zacząć samemu dłubać. To z tego powodu w swoim "Utopia Project" bazuję na kwadratowym profilu 40x40x1,5mm. Bo wystarczy uciąć go piłką, nie trzeba każdego połączenia wiercić koronką bimetaliczną (koronki bimetaliczne są tanie - nie chodzi o cenę - ale dochodzi też wprawa przy spawaniu rur której jeszcze nie mam).

"Męczy mnie" myśl żeby już teraz zrobić projekt na wersję nitowaną (na profilach kwadratowych/prostokątnych będzie to bardzo proste do zrealizowania). Taką ramę ... skleciłbym w pokoju z minimum narzędzi, mógłbym wtedy oferować zestawy do samodzielnego montażu.

Neverhood

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 678
  • Erotoman-gawędziarz
Odp: spawanie
« Odpowiedź #79 dnia: Września 19, 2010, 05:51:12 pm »
kwadrat ma największą sztywność po przekątnej
Jesteś tego pewien?
E tam poziome, rower transportowy - to jest to!

tomek70

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1114
Odp: spawanie
« Odpowiedź #80 dnia: Września 19, 2010, 06:50:03 pm »
ale Maciej rzeczywiście sukces ci Holendrzy to są mądrzy proponował bym im żeby wzięli szyny kolejowe te dopiero mają wytrzymałość tylko do pospawania potrzebna była by" wirówka"

żałosne te profile zastosowali najprawdopodobniej dlatego ze są tanie a waga ich nie obchodzi przecież nie oni na tym będą jeździć

ja w swoim rowerze mam kawałek profilu ale te profile są nie do zdobycia leciutki na pewno nie więcej niż milimetr ścianka, nie mierzyłem ale ścianka jak w rurce CrMo znalazłem na złomie chciałem taki kupić ale nic z tego

sławek

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 717
Odp: spawanie
« Odpowiedź #81 dnia: Września 19, 2010, 07:22:15 pm »
Gemsi - mnie "oświeciło" gdy zobaczyłem że Holendrzy "nie perfumowali się" i na rower poziomy wybrali kwadratowe "pały" 40x40x1,5mm na belkę główną Flevo-Racera. I w dodatku zero gięcia. Wszystko jedynie pocięte i spawane "kawałkami". Wzmacniane oczywiście gdzie trzeba. Ale jednak minimalizm konstrukcyjny.

 Czasem wydaje mi się że wiele konstrukcji jest udziwnionych tylko dlatego żeby...były bardziej udziwnione ::)  i żeby sprawiały wrażenie że konstruktor jest wybitnie mądry i że się napracował niesamowicie.
  Nie wynika to nawet ze złej woli producentów - ale przecież oni konkurują między sobą i każdy chce przekonać odbiorcę (klienta) że jest lepszy od całej reszty.
  Chodzi o to by sobie w dupsko wsadzić pawie piórko i by zostać zauważonym i wyróżnionym.
  Jako przykład nasuwają mi się meble - są robione z płyty meblowej i miały fronty z płyty meblowej. Teraz już muszą mieć z MDF-u... Dlaczego? Bo tak. Bo MDF trzeba tłoczyć w fabryce i nie można ot tak "z partyzanta" dociąć na pile tarczowej. 
  Większe zakłady stać na inwestowanie w MDF, a małe muszą zdechnąć albo się podporządkować.
  Podobnie jest z "rozszerzaniem gamy kolorystycznej" np: w roletach- przeciętny odbiorca i tak wybierze jeden z 5 kolorów, ale na stanie trzeba mieć materiałów np: z 4 wzorkami po 30 kolorów w każdym. Mniejszy rzemieślnik nie da rady i pójdzie w piach...

  Wracając Maciej do Holendrów i ich rowerów - prosty profil, tani, łatwy w obróbce, a że kraj mają płaski więc różnice wagowe nawet nie są odczuwalne... Praktyczność przede wszystkim...
  Ruski rower dla odmiany pewnie powinien być bardzo ciężki - oni wszak w złocie się kochają, a złoto lekkie nie jest  ::)
Sławek

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: spawanie
« Odpowiedź #82 dnia: Września 20, 2010, 08:45:35 am »
kwadrat ma największą sztywność po przekątnej
Jesteś tego pewien?

Popraw mnie (serio).

W przypadku prostokąta (np. płaskownik) jest on bardzo sztywny wzdłuż długiego boku ale miękki wzdłuż krótkiego boku.

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: spawanie
« Odpowiedź #83 dnia: Września 20, 2010, 09:18:43 am »
  Chodzi o to by sobie w dupsko wsadzić pawie piórko i by zostać zauważonym i wyróżnionym.
  Jako przykład nasuwają mi się meble - są robione z płyty meblowej i miały fronty z płyty meblowej. Teraz już muszą mieć z MDF-u... Dlaczego? Bo tak. Bo MDF trzeba tłoczyć w fabryce i nie można ot tak "z partyzanta" dociąć na pile tarczowej. 
  Większe zakłady stać na inwestowanie w MDF, a małe muszą zdechnąć albo się podporządkować.
  Podobnie jest z "rozszerzaniem gamy kolorystycznej"[...]

Tu się kłania estetyka którą ludzi się ... bajeruje ile wlezie (najgorzej jest jak kobieta zobaczy nowe, "śliczne auto" a my jesteśmy jej mężem i mamy "nie-nowe"). Ja jestem zdania że w rowerze nawet "mało estetyczny profil kwadratowy" może nabrać walorów. Tylko trzeba trochę popracować "nad jego linią". Np. kratownica jest bardziej interesująca wizualnie niż jedna belka. Kolor też robi robotę - ale niekoniecznie jakiś "cudowny" kolor tylko np. połączenie (np. trzy kolory: czarny, czerwony, biały i przejścia między nimi).

[...] żałosne te profile [Holendrzy] zastosowali najprawdopodobniej dlatego ze są tanie a waga ich nie obchodzi przecież nie oni na tym będą jeździć[...]

To prawda. Prościej się już nie dało. Tutaj jednak bardziej liczyło się żeby "od czegoś" zacząć. Firmę stworzył w pojedynkę ... szkolny nauczyciel w roku 1988. Bez "cudownego" parku maszynowego. Nie miał jeszcze wtedy giętarek, frezarek, tokarek. Nie załatwiał nic "po znajomości" ani nie pracował "po cichu" na zakładowych maszynach bez wiedzy prawdziwego właściciela owych maszyn (w Polsce jest na odwrót - robi się "po znajomości" albo "po cichu na czyichś maszynach"). Zlecanie komukolwiek - kosztuje, więc - ograniczył w projekcie do minimum te usługi (jest toczony bolec, gniazdo łożysk). Był samodzielny i dorabiał się stopniowo. Zaczynał od spawarki, wiertarki i piły. Więc żeby w ogóle z czymś wejść na rynek nie mając worka z pieniędzmi musiał uprościć wszystko jak się tylko dało. I zrobił to. Ja właśnie czerpię inspirację od strony konstrukcyjnej z pierwszych konstrukcji Flevo-Bike. Jednak założyciel firmy nie stoi w miejscu. Obecnie firma Flevobike dorobiła się sporego parku maszynowego i ich Flevo-Bike Greenmachine jest sporym rozwinięciem pierwszych konstrukcji (również od strony estetycznej). Mieli też ambitny projekt dla listonoszy/ miejskich kurierów (czwarte zdjęcie)











« Ostatnia zmiana: Września 20, 2010, 12:04:54 pm wysłana przez Maciej Długosz »

F.O.R.E.S.T

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 126
Odp: spawanie
« Odpowiedź #84 dnia: Września 20, 2010, 12:18:48 pm »


a propos pasowania rurek czy ktoś wie gdzie można nabyć taki fajny uchwyt jak pokazał Maciej?  Nie wiem jak jest dokładna nazwa handlowa i ciężko coś wygooglać.

BTW znalazłem programik, który plotuje siatkę, którą po wydrukowania owijamy wokół rury, którą chcemy dopasować i wycinamy sobie piłką odpowiedni kształt.

Może już gdzieś wcześniej było, ale jak ktoś jest zainteresowany podaję linka:
http://www.ozhpv.org.au/resources/shed/tubemiter.html

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: spawanie
« Odpowiedź #85 dnia: Września 20, 2010, 12:29:06 pm »
Znalazłem zdjęcie tego sprytnego urządzenia tu:

http://www.roadking.riders.pl/tech/Budowa_ramy-dopasowywanie_i_skladanie_czesci_ramy.htm

Myślę że wystarczyłoby się spytać Szymona Ludowicza - autora tej "Harleyowskiej" strony - "gdzie coś podobnego można kupić".

A na poniższym zdjęciu chyba jest naklejka firmy:


MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: spawanie
« Odpowiedź #86 dnia: Września 20, 2010, 12:56:51 pm »
Ponawiam pytanie:

Czy ktoś ma przykład pełnych, prawdziwych oznaczeń spawalniczych?? Nie musi być "część od roweru". Np. dla blachy 1,5mm łączonej z drugą blachą 1,5mm?? Chodzi o podawanie takich parametrów jak:
- jak oznacza się kierunek spawania,
- jaka ma być "znormalizowania" grubość spoiny,
- jakie mają być liczbowe "ultra-precyzyjne" parametry np. dla dwóch blach 1,5mm byłby to np. prąd 100A, prędkość wysuwania drutu xxx, prędkość prowadzenia uchwytu yyy.

Znajdę sobie część rzeczy w książce - "Rysunek techniczny maszynowy - Tadeusz Dobrzawiem", ale chodzi mi bardziej o to czy ktoś nie ma gotowego WPS'a (Welding Procedure Specification) - czyli Specyfikacja Procedury Spawania??

cyqlop

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 825
  • Czułów
Odp: spawanie
« Odpowiedź #87 dnia: Września 20, 2010, 05:36:00 pm »
przyrząd nazywa sie tube notcher i w Polsce tego nie kupisz przynajmniej na alledrogo nie ma

http://shop.ebay.pl/?_from=R40&_npmv=3&_trksid=m570&_nkw=tube+notcher
na e bayu są ale cena  :)
Moja mała firemka
https://cnc-warsztat.pl (frezuje aluminium, drewno, tworzywa sztuczne)  ZAPRASZAM, DOBRE CENY

Druga strona
https://sites.google.com/site/cyqlopproject

pajak_gdynia

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1322
Odp: spawanie
« Odpowiedź #88 dnia: Września 20, 2010, 07:32:30 pm »
W Polsce kupisz za "psie" pieniądze wiertarkę stołową z pochylanym stolikiem.
Sam musisz "kręcić", pewnie rurę natniesz przez godzinę, ale narzędzie kosztuje dużo poniżej tysiąca (widziałem taką za jakieś 200zł, ale na zdjęciach kątomierz wyglądał na słabo wyskalowany).
Jakie prędkości obrotowe mają otwornice bimetaliczne? Bo może tu "pies jest pogrzebany"? (widziałem tylko takie do 250/min)

hansglopke

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2308
  • Zduńska Wola
Odp: spawanie
« Odpowiedź #89 dnia: Września 20, 2010, 07:34:32 pm »
Ponawiam pytanie:

Czy ktoś ma przykład pełnych, prawdziwych oznaczeń spawalniczych??

Poradnik Mechanika - tam znajdziesz WSZYSTKO, no morze oprócz przepisu na usuwanie bólu zęba. ;)
Są jeszcze poradniki dla spawaczy.
"Tak to już jest, że najszybciej zwraca na siebie uwagę idiota." - CK Dezerterzy

"Na pionowcu boli tyłek, plecy i w ogóle wykańczająca i niewygodna pozycja jest..." - Mototramp