Autor Wątek: Traski w velo  (Przeczytany 33574 razy)

klubowy

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 704
Odp: Traski w velo
« Odpowiedź #15 dnia: Kwietnia 07, 2023, 07:26:25 am »
Nagrałem w tym tygodniu całą trasę do pracy. Jak zmontuje całość to wrzucę, tu taki najszybszy fragment z trasy:https://youtu.be/YobH2pgaWNM
Ja, nie wiem, co to jest sen.
Przeglądam forum, przez całą noc i dzień
Bo gdy admin wpadnie szał
Skasuje mi to com przeczytać bym chciał...

Jacekddd

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 786
Odp: Traski w velo
« Odpowiedź #16 dnia: Kwietnia 11, 2023, 07:48:37 pm »
@Klubowy

Bardzo ci dziękuję za ten filmik. To jest dla mnie właśnie wymiana poglądów.
Powiem ci co ja tu widzę: masz ładną górkę na tym dojeździe, krótka ale zdrowa.
Zabawę psuje trochę ten zakręt szczególnie, że asfalt jest tam dobry.
Ponieważ licznik ma opóźnienie (GPS?) trudno wychwycić czy musiałeś
lekko hamować na zakręcie ale zakładam, że chyba nie.
Fajny pomysł z umiejscowieniem licznika nie trzeba robić overlay do filmu.
Jeśli to GPS to mogło tam być ponad 74 a to już jest niezła prędkość.
Dość ostro ten zakręt wygląda i może to kwestia kamery ale
raczej masz ten zakręt objeżdżony.
Cabbike wyraźnie się niesie natomiast nie znam masy całkowitej ;-)
i trudno ostatecznie wyrokować. Ciekawie byłoby zobaczyć dokładnie ten
sam odcinek w przeciwną stronę a szczególnie właśnie tą górkę
i mam nadzieję, że w wersji bez e-napędu, wiesz, przełożenia, sztywność ..
Mam u siebie taką łagodną górkę też na drodze do pracy od 3-1%
i jak tylko mogę specjalnie tamtędy jadę i zjeżdżam ją na luzie żeby obliczyć moc.
Mam też taką od ok 7% do 3% ale jest tak kręta, że maks można tam
ok 55kmh jechać więc w praktyce całą trzeba hamować.
Tą drugą na powrocie omijam zawsze, serio, mam velo od 8 mcy zrobiłem +3700km
i nigdy jej nie podjechałem, to mówi chyba coś o velo ogólnie.

Próbowałem na podstawie twojego filmu obliczyć u ciebie moc przy 72km/h ale
niestety te dane z licznika przychodzą z opóźnieniem i wyniki mi wychodzą
obarczone błędem.
Zwalniasz tam i nie wiem ile (na filmie 2:57-3:04) bo od 630 do >900Wat.
Takie mam przeczucie mieląc te liczby, że to jest coś około Questa zwykłego,
może być od "nieco gorzej niż otwarty" do "prawie tak dobrze jak zamknięty".
To ostatnie byłoby zaskakujące (pozytywnie).

https://ibb.co/yB3srN5

Sprawdziłem też dłuższy odcinek (już tym nie będę zamęczał) od pierwszego
skrzyżowania i wychodzi 763W /L314m / dH10m przy wzroście prędkości czyli nieco powyżej
ale niewiele co by dało ok 320W przy 50km/h (raczej górna wartość).
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 11, 2023, 07:51:26 pm wysłana przez Jacekddd »

Quest XS 20kkm; 11 Podróży 6379Km; Bieganie;
http://www.sports-tracker.com/view_profile/jacekddd

Jacekddd

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 786
Odp: Traski w velo
« Odpowiedź #17 dnia: Kwietnia 23, 2023, 08:18:30 pm »
Trochę kiepsko bo znowu piszę sam pod sobą ale próbowałem
nakręcić coś co by dało pewne porównanie jak Quest jeździ.
Przy okazji przetestowałem bardzo tanią i wiekową kamerkę,
którą kupiłem ze względu wiele dodatków i w sumie nie używałem
oraz program do montowania.
Obraz to 3 piksle w 6 rzędach więc potrzebna jest cierpliwość.
Co na pewno widać: jak i kiedy się niesie, jak niewiele
podaje kierowca i co to wnosi do poruszania się.
W terminie późniejszym będzie filmik przerobiony/usunięty.
Chcę przetestować inny sprzęt do filmowania.

Z kwestii technicznych to temperatura w różnych porach ok 10C i 14C.
Trasa zaczyna się zjazdem 1-3% ale głównie jest płaska,
po wałach jest płasko więc speed up x10 bo nuda,
jadę wtedy rano i zupełnie się obijam.
Każdą niewielką górkę widać, tempówka jest pod lekki wiatr.

Przy ok. 18C moje luźne tempo (takie pod koniec trasy 100km)
to ok 33km/h więc jest jeszcze potencjał na lato może jakieś kilka km/h+
z drugiej strony bez "kołnierzyka" i blendy może wyjść na zero.

https://youtu.be/zURUVGLpuuY

Ciekawe Klubowy jak to u ciebie wygląda po płaskim.

Quest XS 20kkm; 11 Podróży 6379Km; Bieganie;
http://www.sports-tracker.com/view_profile/jacekddd

klubowy

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 704
Odp: Traski w velo
« Odpowiedź #18 dnia: Kwietnia 24, 2023, 08:38:50 pm »
Jacekddd
Na zakręcie nie ma potrzeby hamowania, wg Stravy V-max to 75km/h. Kamerka ma "rybie oko" i trochę zagina czasoprzestrzeń - w rzeczywistości zakręt nie jest wcale taki zły.
Masa całkowita to okolice 130 kg. Co znaczy że vm się "niesie"? Niestety nie do końca ogarniam terminologię którą stosujesz... Jak znajdę czas na obróbkę, to wrzucę na youtuba dłuższą trasę.

Dzięki za wrzucony filmik, na moje krzywe oko, to to czy jedziesz z górki czy pod, widzę tylko po prędkości. Ładne średnie, pozazdrościć tylko =)
Ja, nie wiem, co to jest sen.
Przeglądam forum, przez całą noc i dzień
Bo gdy admin wpadnie szał
Skasuje mi to com przeczytać bym chciał...

Jacekddd

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 786
Odp: Traski w velo
« Odpowiedź #19 dnia: Kwietnia 26, 2023, 10:13:30 pm »
Jacekddd
Na zakręcie nie ma potrzeby hamowania, wg Stravy V-max to 75km/h. Kamerka ma "rybie oko" i trochę zagina czasoprzestrzeń - w rzeczywistości zakręt nie jest wcale taki zły.
Masa całkowita to okolice 130 kg. Co znaczy że vm się "niesie"? Niestety nie do końca ogarniam terminologię którą stosujesz... Jak znajdę czas na obróbkę, to wrzucę na youtuba dłuższą trasę.

Dzięki za wrzucony filmik, na moje krzywe oko, to to czy jedziesz z górki czy pod, widzę tylko po prędkości. Ładne średnie, pozazdrościć tylko =)

Dzięki za przybliżenie sytuacji. Faktycznie zakręt może wygląda trochę za ostro.

Wyjaśniam o co mi chodzi pisząc, że się  "niesie".
Kiedy mamy małe opory łącznie albo przy tych samych oporach większą masę
(a w velo mamy pewnie nieco większą masę i mniejsze opory jednocześnie)
to przy tej samej prędkości dalej się będziemy toczyć, dłużej utrzymamy prędkość
i to się rzuca w oczy od razu jak się pierwszy raz wsiądzie do velo.
Moje pierwsze wrażenie było takie, że muszę dużo wcześniej przed skrzyżowaniami
przestać kręcić bo się "niesie" dużo bardziej od zwykłych rowerów.
Przykład zwykły Quest otwarty przy v=50km/h przejedzie >800m przy 105kg.
Przy 135kg po 800m będzie miał jeszcze ok 22km/h.
Quest XS w mojej konfiguracji na pewno ma mniejsze opory więc
w tym przykładzie zajechałby jeszcze dalej. Nie mam danych dla szosówki
ale przy 85kg po 300m może mieć ok 20km/h. Teraz są takie czasy
że kostiumy, skarpetki z warstwą turbulizującą, elementy aero w rowerach
to norma. W takiej grupce kolarzy kilku przekracza zapewne 20kpln.
Żadna z tych rzeczy sama nie daje ta wiele ale razem plus trening
powoduje że ludzie na kolarkach są dziś strasznie szybcy.

Na moje krzywe oko to:
- moja kondycja nie oddaje możliwości roweru,
- jeżdżę generalnie wolno,
- na każdej górce prawie staję,
- powinienem zadbać i może doinwestować velo żeby
jak sam nie daję rady kondycyjnie choć jemu dać się wykazać technicznie,
- ale na spokojnie, chcę zobaczyć jak to działa, nabrać wyczucia.
Filmik był takiej kiepskiej jakości, że nie możesz rozróżnić płaskiego i nachylenia. :-)

PS. To było montowanie z przodu. Dokładnie w środku pola widzenia więc...
jednym okiem w jedną stronę drugim w drugą, plus znacznie gorzej aero.
Nowa pozycja jest za kaskiem.

https://youtu.be/ZVQNhTyQuGg
Około 3:00 będzie dostępny w pełnej jakości.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 29, 2023, 01:03:52 am wysłana przez Jacekddd »

Quest XS 20kkm; 11 Podróży 6379Km; Bieganie;
http://www.sports-tracker.com/view_profile/jacekddd

Jacekddd

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 786
Odp: Traski w velo
« Odpowiedź #20 dnia: Maja 11, 2023, 05:51:01 pm »
Cześć

Jak ktoś lubi takie klimaty z jazdy i dłuższe ujęcia to zapraszam do oglądania.

https://youtu.be/KWfUqlhH4l4

Pozdrawiam
Jacek
 

Quest XS 20kkm; 11 Podróży 6379Km; Bieganie;
http://www.sports-tracker.com/view_profile/jacekddd

Chris

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 349
    • Mój kanał na YouTube
Odp: Traski w velo
« Odpowiedź #21 dnia: Maja 11, 2023, 07:39:03 pm »
Fajnie to wygląda  :)

Subik wleciał  8)

Mam nadzieję, że uda się w sobotę walnąć setkę.
Kaszebe Runda tuż tuż a ja kiedy chcę wyjść na rower to albo leje albo wieje okrutnie.
"Nie da, to się wejść krokiem defiladowym po schodach"

Jacekddd

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 786
Odp: Traski w velo
« Odpowiedź #22 dnia: Maja 21, 2023, 03:36:48 pm »
Dzień dobry,

tym razem jakieś 110km, interwałowy profil przez ok 60km a później powrót WTR czyli płasko jak stół.
Materiał jest z interwałowego odcinka Kraków - Proszowice.
7km średnio 20m w górę a potem 4km średnio 20m w dół +/-
Interwałowo to nie znaczy górki, to dygresja dla koleżanek i kolegów, którzy nie są z południa Polski.
Podjazd to jakieś 100m dh przynajmniej w naszej okolicy.
Na tym odcinku jest maks po 40m z czego większość udało mi się podjechać dynamicznie a tylko końcówki nie,
ale poszły z blata o dziwo, choć noga nie podawała i się zaraz trochę ujechałem.

https://youtu.be/578F0pPlzVk


Spokojnie bo wkrótce po odcinku nagrywanym,
pośród profilu w dół w dolinę Wisły, było parę podjazdów
w tym jeden z młynka i tyle było tego rumakowania.


Pozdrawiam
Jacek


Quest XS 20kkm; 11 Podróży 6379Km; Bieganie;
http://www.sports-tracker.com/view_profile/jacekddd

klubowy

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 704
Odp: Traski w velo
« Odpowiedź #23 dnia: Maja 22, 2023, 06:51:23 am »

7km średnio 20m w górę a potem 4km średnio 20m w dół +/- ...

Podjazd to jakieś 100m dh przynajmniej w naszej okolicy.
Na tym odcinku jest maks po 40m z czego większość udało mi się podjechać dynamicznie...


Hej! Fajnie ogląda się Twoje filmiki, ale nie za bardzo rozumiem o czym dokładnie piszesz... Mógłbyś trochę to wyjaśnić?
Ja, nie wiem, co to jest sen.
Przeglądam forum, przez całą noc i dzień
Bo gdy admin wpadnie szał
Skasuje mi to com przeczytać bym chciał...

Jacekddd

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 786
Odp: Traski w velo
« Odpowiedź #24 dnia: Maja 23, 2023, 01:21:18 pm »

Sry, i tak piszę za dużo wiec używam skrótów myślowych.
W pewnym momencie podjazdu wszyscy zmieniamy kadencję, siłę, pozycję dosfosowując się do nowego nachylenia. Na krotkim podjeździe to nie następuje. W velo na szczyt następnego wzniesienia można juz pracować z poprzedniego, tzn. z wyprzedzeniem. Więc jeśli da się dynamicznie podjechać wzniesienia to nawet ponad 20m dh nie zmienia rytmu. Górki  ok 100m trzeba już w velo mozolnie zdobywać. Ta traska to nie taki przypadek.
https://drive.google.com/file/d/1oa4E0C7gyWL_x0Bk5xsHlkQ5oU5FNQWN/view?usp=drivesdk

Quest XS 20kkm; 11 Podróży 6379Km; Bieganie;
http://www.sports-tracker.com/view_profile/jacekddd

Jacekddd

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 786
Odp: Traski w velo
« Odpowiedź #25 dnia: Maja 27, 2023, 08:29:26 pm »
Dziś na luźnej nodze nie licząc kilku tempówek zrobiłem przeciętną 33km/h na trasie 41km ze skrzyżowaniami masą rond itd. Nadal żadnych modyfikacje aero, tylko foam collar, kask i blenda. Nie jest to znowu jakieś osiągnięcie ale w zasadzie wyniki z zeszłego sezonu już są poprawione. Nie wiem ile trzeba nakręcić żeby się wjeździć w poziom ale na pewno więcej niż dotąd czyli 4.2kkm bo jakiś tam postęp cały czas jest. Próbowałem na tej trasie, na jednym odcinku (równy asfalt, lokalnie niewielki spadek w dół) utrzymać 50km/h również na płaskich fragmentach. Tu niestety wynika taki problem. Żeby się do tej prędkości rozpędzić trzeba tyle energii zużyć, że potem na podtrzymywanie prędkości już brakuje. Trochę się to kłóci z wynikami obliczeń mocy na zjazdach. Tzn spodziewałbym się, że przez kilka minut powinienem być w stanie utrzymać tą prędkość tymczasem kilka razy po 100-150m jeszcze się da ale więcej to ciężka sprawa.

https://www.sports-tracker.com/workout/jacekddd/6471ee6120df9f00a8c1d5df

PS. Napiszę i o tym. Zrobiłem sobie potem rozjazd i pojechałem na ścieżkę rowerową. Przed Tyńcem zobaczyłem mocnego gościa na kolarce, sprzętowo też był dobrze przygotowany. Co lepsze zobaczył mnie i przycisnął. Pomimo początkowo płaskiego fragmentu nie doszedłem go. Jechał miejscami ponad 40. Z tego miejsca wszystkich poziomych przepraszam, zawaliłem.

https://youtu.be/9kwlWA4k6QE



« Ostatnia zmiana: Maja 27, 2023, 09:23:38 pm wysłana przez Jacekddd »

Quest XS 20kkm; 11 Podróży 6379Km; Bieganie;
http://www.sports-tracker.com/view_profile/jacekddd

Jacekddd

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 786
Odp: Traski w velo
« Odpowiedź #26 dnia: Czerwca 09, 2023, 10:09:12 am »
Typowa traska, taka żeby nie było za dużo górek o co w mojej okolicy trudno. Bardzo lekka jazda bo już któryś raz byłem przeziębiony więc ledwo się toczę. Dla wszystkich, którzy rower poziomy widzą jako leżankę do przemieszczania się - to właśnie taki dzień.
Luzik.

https://youtu.be/Ys-7X54Z8ms

Quest XS 20kkm; 11 Podróży 6379Km; Bieganie;
http://www.sports-tracker.com/view_profile/jacekddd

klubowy

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 704
Odp: Traski w velo
« Odpowiedź #27 dnia: Czerwca 09, 2023, 08:32:58 pm »
Fajny filmik.
Co do ścigania się z szosonami, to testuję ostatnio mały kniff, który sprawdza się na moich pagórkach. Zawsze gdy dojeżdżam do takiego kolarza (gdy któryś mnie dogoni to daję się wyprzedzić)  i "poganiam" go maksymalnie z tyłu na zjazdach (gdzie nie muszę się specjalnie wysilać),choć mógłbym go spokojnie objechać. Efekt: jedzie na maksa, jest zmachany i pod górkę kręci tylko tyle żeby być przed tobą. Jeśli pogonisz go na 2 zjazdach i nadążasz za nim pod górkę, to wyprzedzasz go na 3 i możesz świętować 8)
Ja, nie wiem, co to jest sen.
Przeglądam forum, przez całą noc i dzień
Bo gdy admin wpadnie szał
Skasuje mi to com przeczytać bym chciał...

Jacekddd

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 786
Odp: Traski w velo
« Odpowiedź #28 dnia: Czerwca 10, 2023, 05:39:06 pm »
Co do ścigania się z szosonami, to testuję ostatnio mały kniff, ......Jeśli pogonisz go na 2 zjazdach i nadążasz za nim pod górkę, to wyprzedzasz go na 3 i możesz świętować 8)

Cóż za przewrotność. Jak to tak przecież podobno jedziemy na szybszych rowerach :-) Jakiś fair play powinien być, trzeba dać chłopakom szansę skoro i tak mają jej nie mieć .. !?
Ale masz rację to fakt. Interwały, gdzie dh górki nie przekracza naszego zasięgu prędkości plus co nieco to najlepsze profile by się pościgać. Tworzy się wrażenie, że jesteś wolniejszy/ słabszy pod górkę a nic tak nie napędza ambitnych szosowców jak potencjalna ofiara na drodze.
Wszystko sprowadza się do tego, że szoska powyżej 25km/h traci postępowo masę watów do pozioma. Przy 40km/h to już są zabójcze moce dla normalnego wytrenowanego gościa który nie ma super roweru i wszystkich dodatków i nie przygotował się na tempówkę co najmniej.
Kiedy więc jest górka prędkość zjada szoskę i jedyna nadzieja w podjeździe a jak go weźmiesz dynamicznie to po temacie.
Ja mam blisko ścieżki rowerowe po wałach wiślanych płaskie jak stół. Częściowo dobry asfalt. Stosuję inną od twojej taktykę. Dostrzegam. Doganiam. Kilkadziesiąt sekund jadę nieco dalej niż na kole, żeby wytworzyć wrażeniem, że się wożę. Następnie powoli wyprzedzam. Czekam, żeby wszedł na mi na koło najlepiej blisko. Potem powoli nabieram prędkości pilnie obserwując w lusterku czy nie odpada. Jeśli nie daje rady delikatnie odpuszczam by nie stworzyć wrażenia, że daję mu fory tylko żeby wyglądało, że mi brak pary. Zwykle powyżej 40km/h muszę jechać dość stabilnie bo łatwo urwać. Wybadawszy max prędkość trzymam ją aż się skończy ścieżka. Jeśli jest korek cała procedura po wyprzedzaniu się powtarza. Zwykle na końcu ścieżki wymieniamy standardowe uprzejmości. Czasem ktoś coś skomentuje na jakimś forum, stravie itp.
Ja to uważam z taką formę propagowania poziomów.
Jeździłem tak kiedyś na szosie. Oczywiście to całkiem inna jazda była. Bywały sezony kiedy byłem dobrze wjeżdżony w szosę. Kiedy miałem słabszą kondycję utrzymanie się na kole było osiągnięciem. Znam to jakby z różnych perspektyw.

Z innej beczki.
Dzisiaj zrobiłem sobie rozjazd  po wczorajszym bieganiu 17km teren (czytaj ledwo się toczyłem) no i stało się ZŁAPAŁEM PIERWSZĄ GUMĘ NA POZIOMIE. Wiem, wiem dla Was to nic ale dla mnie to pierwsza a więc emocje. Wysiadłem, wybadałem, sprawdziłem czas (przyzwyczajenie ze ścigania się na mtb przed laty). Wypatrzyłem spokojniejsze miejsce. Przeprowadziłem. Wyjąłem graty. Ustawiłem. Podparłem. Zdjąłem dekiel. Do dzieła. Schwalbe mają takie tolerancje, że nie mogłem zdjąć opony ręcznie i musiałem użyć łyżek. Podpompowałem, przetarłem, włożyłem, podbiłem, ułożyłem, nabiłem, no książkowo. Trochę mi rzeczy latały (pierwszy raz). 31minut. Ustaliłem, że na pewno mam jeszcze jeden zapas 20" i mogę dalej jechać. Po chwili jazdy poczułem ponownie jaki jestem wycięty.

Ciekawe, że przed wyjazdem zamówiłem komplet opon i dętki z zapasem na pełną zmianę. Nie wiem jak takie rzeczy wytłumaczyć. Może my wiemy jak coś ma się nam zepsuć tylko nie chcemy przyjąć tego do wiadomości. Kilka tygodni temu miałem już oko na tą dętkę i podejrzenie, ze szybciej z niej spada.

Quest XS 20kkm; 11 Podróży 6379Km; Bieganie;
http://www.sports-tracker.com/view_profile/jacekddd

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: Traski w velo
« Odpowiedź #29 dnia: Czerwca 14, 2023, 06:11:48 pm »
Może to była pierwsza i ostatnia guma w sezonie :) Polecam patent o którym już dawniej pisałem: kupujesz mleczko trezado, klucz do wentyli (np: https://allegro.pl/oferta/kapturek-nakretka-na-wentyle-klucz-wsk-romet-rower-8891830609?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_content=supercena&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_mtrzcj_opony_i_felgi_pla_pmax_catch_all&ev_campaign_id=17996349291&gclid=CjwKCAjwyqWkBhBMEiwAp2yUFi_GwnMkA5kmBQjpMZOblhafpyE6R_rKQuXeWBUEKls3VKEyw63aWhoC5h4QAvD_BwE )
i jakaś większą strzykawkę. Wykręcasz wentyl, przez otwór wlewasz +- 40ml mleczka. Zakręcasz wentyl z powrotem i pompujesz. Taki patent doskonale uszczelnia 90% przebić - jak już jest coś czego nie uszczelni to zwykle i tak dziura jest za wielka na łatkę. Po zimie przed każdym nowym sezonem prewencyjnie dolewam 15-20ml na koło.