Tak mie się cisnęło już od początku tematu książkowego
https://www.youtube.com/watch?v=Yk2stLdEeZ8
Trzeba czytać, niewątpliwie, bo to rozwija. Ino te właściwe.
I nie mówi się ino, ino tylko.
A PESEL tylko czasami doradza.
Częściej niestety jednak przeszkadza.
Dobre, dobre...Choć do mnie w niewielkim stopniu pasujące.
A Janusza Józefowicza jazdy konnej w Koszęcinie uczyłem.
Był zdolnym uczniem.
A jeśli idzie o wiedzę z polskiego, to moja dowodzi iż za komuny inne zasady pisowni były lub też inaczej ja je zapamiętałem. Ale to w obecnym czasie mało ważne.
Jako że dni przedświątecznej wścieklizny, ogólnego zidiocenia i zakupowego szaleństwa ku końcowi się mają, a jeszcze gorsze dni nadchodzą przeto głos w tym temacie zabrać chciałbym.
Nadchodzą bowiem dni obowiązkowego RADOWANIA SIĘ,
przymusowego i wzajemnego MIŁOWANIA,
przerażającego i często niekontrolowanego OBŻARSTWA,
tudzież odrażająco obłudnego UBOLEWANIA (hasło;"tego wieczoru nikt nie powinien być sam")
nad tymi, co to bez rodzinnego zgiełku, dziadków (co to sztucznymi szczękami kłapią i gazy puszczają), mlaskania, ciamkania i karpiowych ości z zaślinionych pysków przy rodzinnym stole wydobywania, w zadzie te UPIORNE obyczaje mając,
w ciszy i spokoju pragną się napić.
Podobnie ( jak ja) myślącym, a ze względu na rodzinne układy na te koszmarne chwile skazanym poziomowcom, ten skromny wierszyk - ku POKRZEPIENIU SERC - podsyłam.
Pion i Poziom
(na podst. J.I.Krasickiego "Mądry i głupi")
Pytał raz Pion Pozioma: "Na co poziom zda się?"
Poziom milczał. Gdy Pion coraz bardziej wkręcał się,
Rzekł mu: "Na to się przyda, według mego zdania,
Żeby szybciej, wygodniej naprzód zaiwaniać".
Maciej K. 05.12.2019
turbomanie...
Jesteś tu nowy, a już wielu moich znajomych - rymowanki moje wypocinami nazywając -
zdążyłeś obrazić.
A właściwie ich inteligencję.
Szacun.
Jak już wcześniej napisałem gratulacje zewsząd zbieram.
Dodam, że ludzie ci w żaden sposób ode mnie zależni nie są i równie dobrze mogliby
tak jak Ty nawrzucać, wiedząc że nie mam zwyczaju obrażać się.
Foteliki sobie odpuść.
Dużo ciekawszy jest temat (w Techno) "Jeżdżę VM", "Jaki velomobil", "Aventybike", Velomobile w Polsce,
czy w Sprzedam kupię (str.16) wątek "Sprzedam velomobile Duo produkcji Macieja Kaczmarka".
Zaczęty przez K.Różański.
I wiele, wiele innych.
W tym oczyszczający "Maciej K." w Różnościach.
Miłej lektury.
Poczytaj, a potem pisz.
Na elektryce czy elektronice się nie znam.