Użytkowanie etrajek wiąże się z większymi kosztami, wymiana baterii raz na ileś czasu, silnik też zapewne się zużywa. Nie zależy mi na jak najbardziej komfortowej jeździe ponieważ lubię pedałować, na dodatek u mnie okolice są płaskie a i z miłą chęcią obudzę w sobie nowe mięśnie, które nie pracują na zwykłym rowerze. Wciąż się zastanawiam, jestem podjarany ale i tak podejdę do tematu rozważnie, nie ukrywam też że biję się w głowie przed wydaniem kilku tysięcy na coś konkretnego a wyłożeniem mniejszej sumy na coś tańszego ale też spełniającego swoje zadanie. Najgorzej to opierać się w swoich decyzjach jedynie na wyobrażeniach, będę musiał przetestować coś zanim podejmę decyzję.