Maciej K- prychłem mocno.. bardzo trafne spostrzeżenie

raffi, dzięki za opinie.. na aaukcjach stoją dwa tego typu, jeden przerobiony z niby poziomki z napędem na przednie koło i elektrycznym na tylnym ale kierowanie odbywa się przez skręcanie jedynie nogami.. ten Flevo jest bardziej zielonka friendly, poza tym w oryginale, wygląda gorzej bo jakby robiony był z zestawu do ćwiczeń atlas, ale jednak jak mi nie podejdzie to odsprzedam i niewiele stracę a jednak pewnie jak już go posiądę to mi się spodoba wizualnie.
Odnośnie snów.. tego się trzeba nauczyć, metodologii uzyskiwania odpowiedzi na ważne pytania przez sny właśnie. W nocy mamy dwa typy snów, około godziny 1-2 śnią się nam marzenia senne, je omijamy w tej metodologii.. do nich warto nauczyć się świadomie śnić i wtedy jest supcio.. Interesują nas sny które się śnią nad ranem. Robi się to tak, że przed snem zadajesz pytanie do siebie po czym w tym śnie nad ranem śnią się jakieś sytuacje w których zawarta jest odpowiedź na pytania, trzeba się nauczyć to dekodować jakby, albo po lekkim przebudzeniu zapytać bardzo precyzyjnie. Dla przykładu miałem kłótnię z koleżanką, której zbytnio się narzucałem i nie rozumiałem jeszcze wtedy tego. Zapytałem się czy nadal utrzymywać z nią kontakt czy to ma sens, nad ranem śniły mi się jakieś sny ale nie umiałem tego zinterpretować, przebudziłem się na chwilę zdenerwowany brakiem konkretnej odpowiedzi i zapytałem konkretnie, czy do niej nadal pisać.. zasnąłem, po jakimś czasie przyśniło mi się że wkładam rękę w ognisko po czym obudziłem i w tym samym momencie miałem spazm ręki jakbym się oparzył.. już więcej do niej nie napisałem i na dobre mi to wyszło. Tak więc polecam.
Jeżeli nie wierzycie, to opcja proroczych snów w nas siedzi, proszę powtórzyć sobie Konopielkę, tam jest dużo scen snów w tym filmie.
Jeszcze odnośnie tego co nam się śni, sytuacje które nam się przytrafiają zależą od tego czym się interesujemy na co dzień, na co patrzymy.. jeszcze za komuny miały sens senniki ponieważ społeczeństwo było informatycznie zamknięte, w telewizji to samo więc i sny podobne. Obecnie każdy może sobie iść w jakąś stronę i spędzić w niej całe życie nie zgłębiając jej do końca.