pisz sobie te swoje pseudo fachowe opinie kropisz znawce
od samego początku masz bulą bo ktoś ci dopiekł teraz sie odgrywasz
robię rowerki dla swojej satysfakcji
akurat z tego się nie muszę utrzymywać ot takie hobby
nie mam parcia na kasę
wpieronia mnie twoje bzdetowanie i zasłanianie sie jakimiś autorytetami których
opinia do niczego mi nie jest potrzebna
z twoich opisów aż kipi złośliwością
myślę ze większość czytających ma podobne zdanie
poza tym naruszasz regulamin forum pkt 5
generalnie zlewam te twoje wypociny
poza tym naruszasz regulamin forum pkt 5
Przynajmniej z punktem 2. nie mam problemu

rozumie ze nie jest to najlepszy rower na świecie ale i cena nie jest najwyższa
Tu się zgodzę. Kosztuje całe 700 ojro mniej niż np. HP Velotechnik Scorpion FS. Co prawda na ciut tańszym osprzęcie bo HPV ma standardowo DualDrive, Avid BB7 hamulce.
Mi osobiście nigdy nie chodziło o cenę. To jest sprawa producenta, ile policzy za swoją pracę. Jeśli komuś za drogo, to niech nie kupuje.
Rama jest z rur okrągłych. I są konstrukcje oparte na ponad 10 letnim doświadczeniu w budowie.
.. korzystając z rozwiązań wypracowanych prze innych.
Żeby nie było: patykbike, to dość prosta konstrukcja i gdy ja doszedłem do wniosku że "to jest to" jeśli chodzi o szosowego pozioma,
już wiele marek od lat takie produkowało.
Każdy, rzecz jasna miał swoje interpretacje, ale jako że jest to konstrukcja bardzo prosta, wiele różności nie będzie.
Tak samo moja wyszła nieco inna, bo inne materiały dostępne, inne narzędzia itd.
Ale w zasadzie jasne było że to koncept jak najbardziej otwarty, a każdy patyk po prostu nie ma się czym za bardzo odróżnić nawet gdyby się ktoś uparł.
Co prawda chyba jako pierwszy zastosowałem rozwiązanie kierownicy z oddzielnym masztem i mostkiem ze pionowego roweru,
co na tysiące sztuk rocznie sprzedawana Bacchetta zastosowała w swoich rowerach parę lat później, i przestali robić te swoje zintegrowane mostko-maszty w różnych długościach i rozmiarach.
Ja jak wspominano już, pożyczyłem od nich koncepcję, tak że jesteśmy na równo teraz

A pożyczyłem tylko dlatego że wtedy nie było mnie stać by nawet Stradę za 500 dolców za frejmset(wtedy ok 320 euro tyko!) sprowadzić ze Stanów (u Niemca kosztowała 800 euro, niestety :/ ) Reszta to historia..
Śmieszne jest to że ja takie rozwiązanie mostku zastosowałem bo nie miałem jak(tak ładnie) zrobić takie jak ich

Można było kupić w Stanach za 40 dolców, lub u Niemca za 80 ojro. + shipp.
Ale okazało się później że to fajna rzecz, bo maszt można zrobić w 5 minut na inną wysokość,
można samemu skrócić jeśli trzeba, a odległość kierownicy można dopasować tylko przez zmianę mostku na mostek innej długości,
a także łatwo rozwiązać problem kierownic innych średnic (1 cal lub OS)
Aga, w odróżnieniu, w pierwszym swoim poście na tym forum, (nie będę teraz szukał żeby zacytować, ale zainteresowani jeśli nie pamiętają
to pewnie mogą sobie wyszukać)
napisał coś w stylu "Siema, mam zajebistą amortizowaną trajkę na sprzedaż w bardzo atrakcyjnej cenie, o taką dokładnie - i zaprezentował "pożyczone" zdjęcie ze strony niemiecko-austryjackiego dystrybutora Steintrikes-a.
Tyko za ten tekst i zdjęcie mógł zostać wyzwany do sądu.
Ale Tomas Seide pewnie ma ważniejsze sprawy w swoim życiu, Robert Stein też.
Stronę czy dwie później, okazało się że to jednak nie "ot taka" a "zrobiona na wzór"
Czyli Matix pożyczył pomysły z innej znanej konstrukcji na szeroko, a Aga nigdzie to nie chciał przyznać.
Gdy mamy na świecie tylko jedną trajkę w produkcji która tak wygląda i działa,
to nie można powiedzieć tylko że "korzystałem z ogólnie dostępnych rozwiązań"
No i ja przez to "hejtuję" szanownego forumowicza.
Bo to nie ładnie. Bo tak się nie robi. Bo nie można "braść" ciężkiej pracy innych, robić komercyjnie swój produkt na "pożyczonej" projektanckiej pracy innych, i mieć to gdzieś.
I jeszcze udawać że nic takiego miejsca nie miało. Pomimo wspomnianego pierwszego wątku szanownego kolegi...
Ba, słuchajcie - ładnych parę lat temu, gdy Greenspeed wyrzucił na rynek model GT 3, ich pierwszy składany model
oraz znaczniej tańszy od ich poprzednich, bo produkowany był w Chinach(czy tam Tajwanie, nie jestem pewien)
i bo na dużo większą skałę.
No i jakoś pół roku czy rok potem, pojawiły się identyczne trajki na AliExpress czy jakiejś takiej stronie.
Gdy tylko wieść dotarła na forum BROL, poleciało od razu ostrzeżenie od Greenspeeda do wystawiającego ogłoszenie że jeżeli nie usunę ogłoszenie i swoją stronę na internecie, będzie się działo.
Strona, i każdy ślad tej trajki zniknął po tygodniu.
Oni naprawdę zrobili taką samą, może nawet w tej samej fabryce! czyli w zasadzie to mógł być ten sam GT3, tylko dali inną naklejkę i o połowę niższą cenę, i robili sobie poza godzinami gdy im się nudziło
No ale, u Matixa nie mamy tak że identycznie, bo produkcja ani dostępne materiały nie są na tym samym poziomie,
no więc zrobiono tak jak się mogło i umiało.
I to co się mogło i umiało zostawiło wiele do życzenia, nawet gdyby to był jeden czy dwa egzemplarze dla kumplów za dwa czy cztery piwa zrobione.
Dokładnie pisałem już(też w innych wątkach) co tu nie halo, a niektóry z kolegów także napisali, zwłaszcza Yin to ładnie przedstawił.
Też są pewne rzeczy których Aga "pożyczając" nie skumał czemu służą. No trudno, niech się pomęczy, ja mu nie powiem

Ale powiem że np. widziałem tu na forum dwie inne podobne trajki, domowe i dla siebie robione - więc nie musi się wykonawca tłumaczyć u kogo wypatrzył rozwiązania -gdzie tego detalu nie brakuje,
bo widocznie człowiek skumał jak to wszystko i dlaczego, zanim wziął się za długopis czy CAD oraz spawarkę.
CNC niestety nie miał, więc nie obrabiał ramę CNC

I w dodatku dużo lepiej te trajki zostały wykonane porównując z Matixem.
I o to właśnie mi chodzi przede wszystkim w mojej krytyce, że nawet na "garażowy" produkt to nie wypełnia za wiele wymogów by powiedzieć że ful zajefajny.
Czyli do Matixa mam krytykę.
Hejt mam do Agi(przepraszam jeśli to tak się nie odmienia, bo nie wiem czy to imię, czy jakiś akronim) a dlaczego - to opisałem już powyżej.
I tyle no, zgodziliśmy się już że się nie zgadzamy, więc wolałbym dalej nie kopać zdechłego konia.
Jak będzie coś nowego, to powiem co o tym myślę jako forumowicz.
P.S. Sorki za tyle editów, starałem się szanować punkt 5. regulaminu

Pozdrower z 25-cio centymetrowego amortyzowanego poziomu

Igor.