No ten Picnic, to taka namiastka kufra

Jednak mi bardzo odpowiada. Przedtem, latami po mieście jeździłem z koszykami, przy każdym deszczu bojąc się zamoczyć ważne dokumenty etc.
Czasem kombinowałem z plastikową torbą nałożoną naprędce na bagaż.
Teraz pełen luz

Ostatnio po deszczu po powrocie do domu musiałem wylać wodę z butów, ale bagaż pozostał nietknięty.
Kuferek nie jest zbyt duży, ale plecak z A4 wejdzie. Wszelkie klucze, mini pompka, kurtka przeciwdeszczowa, leży gdzieś tam na dnie.
Na początku był problem z hałasem - jak z plecaka wypadły klucze to huk był potworny

Po podklejeniu karimatą jest juz cicho.
Przy większym załadunku trzeba uważać na staranne zamknięcie, przywiększych dziurach raz sam się otwarł

Ostatnio, przy większych zakupach zabrakło miejsca, więc wracałem do domu z otwartą klapą.
Aaa no + za małą wagę - koło 1,3 kg.
Jak za tą cenę jest ok