Bębenków nie będę rzeźbił - można przetoczyć istniejący, dorobić mu gwint wewnętrzny (zmieści się M29x1) i nakręcić wałek (suportu lub wyjściowy)*.
Pająka tego od mocowania zębatki nie trzeba rzeźbić, wystarczy odciąć korbę i wyszlifować dremelkiem.
Z napinaniem łańcucha nie ma tak łatwo - 50mm długości ramienia napinacza potrzebuje 90o, żeby wybrać luz łańcucha w kombinacji 25-16x11-28
Długość łańcucha - qrwa, wychodzi mi ~62 ogniwa, czyli trochę więcej niż pół łańcucha standardowego.
Nacięcia na kasecie - a kto by się takimi pierdołami przejmował. A na poważnie, wydaje, mi się, że w związku, z tym, że przednia kaseta nie tylko zamocowana jest odwrotnie ale jest też odwrotnie atakowana przez łańcuch, to nie powinno być problemu.
* Tak naprawdę, to na wałek wyjściowy trzeba by nakręcić aluminiową tulejkę pośrednią, żeby nie robić dużo stalowych wiórów - bierzemy pręt stalowy D22, toczymy go na M20x1 pod tulejkę, zostawiając nieobrobiony kołnierz oporowy na końcu gwintu, D17 pod łożyska a końcówki na kwadrat. Na M20x1 nakręcamy naszą tulejkę aluminiową z zewnętrznym gwintem M29x1 na którą nakręcamy przerobiony bębenek i voila.