1. Franc - zależy w jakim rowerze... W SWB miałem 40x60mmx2mm i to był CZOŁG. Niezniszczalny. W LWB mam połaczenie tej samej częsci ramy z SWB z 40x40x2mm i mimo, że to łaczenie wypada mniejw ięcej pośrodku rowera - to też dalej jest jak czołg

2. Mhrok - na tym rysunku brakuje człowieka, w związku z czym odległość 955mm X-Seam wychodzi moim zdaniem tak od pępka do końca stopy a nie od biodra.
3. Czy tam ma być widelec amortyzowany? Bo jeśli tak to za mało tam miejsca na niego pod sterami.
4. Może być suport troszkę za wysoko - brakuje ludzika i linii serca...
5. Tak jak napisał Franc - musisz przesunąć amortyzator z tyłu bliżej pod fotelik (mniej więcej w okolice połowy obecnej odległości). Raz, że wtedy dopiero będzie on dobrze, działał, a dwa, że faktycznie zyskasz możliwość przesuniecia tylnego koła bliżej fotelika.
6. Celem uproszczenia konstrukcji - spróbuj przesunąć mocowanie (spaw?) rury suportowej bezpośrednio do rury widelca.
7. Skoro masz długie nogi, to możesz spróbować jeszcze obnizyć poziom siedzenia, wysuwając ciutkę dalej suport i zmniejszając kąt spawu przed fotelikiem. (bardziej pod kątem).
8. Nie zaplanowałeś jeszcze mocowania pod bagażnik ani kuferek? Warto pomyśleć o tym zawczasu

9. Nie narysowałeś linii po której ma wracać łańcuch - a tu już widzę, że będzie kolidował podczas skrętu w prawo z kołem przednim. Chyba, że zastosujesz rolki napinające mocowane do rury widelca lub do ramy. Albo rurki prowadzące.
Ogólnie, w przypadku SWB jesteś w stanie zejść poniżej 2 m długości - postaraj się to zrobić, bo to zawsze mniej miejsca trzeba na trzymanie roweru czy jego przewożenie, np w pociagu

I w zasadzie chyba wszystkie warszawskie SWBy mają poniżej 2m? (OIDP?)
I jeszcze jedna mala prośba - postaraj się rysować na "papierze", gdzie linie wyznaczają normalne jednostki centymetrowe - tak aby koło przednie zajmowało te 4-5 kratek a nie trochę ponad półtorej. Co tam ustawiłeś za skalę?