Cruzbike Danielastego

[tomek70]

w śrubce którą przykręcasz obejmę przerzutki do ramy wywierciłem otworek cienkim wiertłem przez ta śrubkę w poprzek i przeciągnąłem gołą linkę, dalej kawałeczek pancerza na zagięciu na suporcie i to wszystko.

 Jak nie masz czym tego zrobić, postaraj się dopasować jakąś nakrętkę  lub nakrętkę i podkładkę jak będzie za mała i włożyć pomiędzy śrubę mocująca przerzutkę do ramy a ramę ja w ta śrubkę wkładam nita to znaczy z nita do nitownicy wybijam ten stalowy drut i przewlekam linkę . No cóż jak się na ma co się lubi, to się lubi co się ma

[Danielasty]

Poziom gotowy
Ale
Został do założenia hamulec i okablowanie przedniej przerzutki, oraz pogłębienie otworów we widelcu jubilata, bo przy mocnym depnięciu koło wychodzi z ramy, nawet po przykręceniu, czyli ogółem sprawy drobiazgowe. Jeździłem, przynajmniej próbowałem ujechać, i wyraźnie ściąga mnie w prawo - tak zaczynam od prawej nogi, nawet jak nacisnę lekko to i tak mnie sciągnie, a jak zaczne lewą to rower jedzie chwile prosto, potem dołączam prawą i znów ściąga mnie na prawo. Dziś po 22 ide ćwiczyć na parking pod market tak by był pusty

[cyqlop]

startuj z lekkiej przerzutki to poprawi jakość starty, ja na swoim  była to wersja partyzancka nauczyłem się jeździć w nie całą godzinę (został już pocięty), ale jeździłem tylko w nocy bo był strasznie nie pewny

[Yin]

Do nauki pomocne jest też startowanie z lekkiej górki. Dzięki temu możesz kilka razy przejechać się bez pedałowania i przyzwyczaić mózgownice do ''poziomego'' oprogramowania .  
Jakieś fotki gotowego sprzętu by się przydały .

[Danielasty]

szczerze to jutro coś będzie. Aparat w PDA + noc - sami wiecie. aktualnie się męcze z włożeniem linki do grip shiftów. mam otwór, ale linka się magicznie blokuje ;/

[Danielasty]

Manetki nie zrobiłem, zdjęć nie zrobiłem ale mialem dobry powód do nie robienia. Dziś nauczyłem się jazdy na wprost i pokonywać lekkie łuki, choć to jeszcze bardziej slalom Zrobiłem dziś hamulec z wiadomych przyczyn. Natomiast dręczy mnie jedno. Jak ruszyć? Mam SPD, ale nie sie wpinam, ruszam z przełożenia 1x4 itp bo przedniej przerzutki jeszcze nie mam ale jak naciskam to sciąga mnie na prawo, a lewą jak nacisne to jedzie prosto - > prawa - > na prawo i gleba. Ruszanie z górki bądź jak ktoś mnie popchnie mam opanowane na 3 z minusem. Druga sprawa to kwestia techniczna. Pytanie raczej do Yin'a, kierownice z mostkiem od jubilata wsadziłem w sztyce, a sztyce w ramę. Po skręceniu zacisku w ramie siedzi twardo, ale obraca się na sztycy. Sztyce naciąłem w 3 miejscach, skręciłem zamykaczem od siodełka jeszcze, owinąłem taśmą i się obraca - taśma jako redukcja średnicy - Puszka od piwa też się nie sprawdza, myślałem o dętce ale różnica redukcji wynosi może 0,4-0,2mm, dętka tam nijak wejdzie. Ostatecznie to zespawam u jakiegoś spawacza za piwo czy cuś, ale pierw wysłucham opinii

[Yin]

Jazda - opanować z górki przynajmniej na 5 - tak żeby czuć się pewnie. Jak ruszyć - musisz kontrować kierownicą skręcanie supportu ( słynne cruzbikowe zaangażowanie mięśni rąk ). Z czasem przestanie to być tak bardzo koniecznie bo przy płynnej kadecji będziesz kontrował skręcanie druga nogą.

Sposób na ruszającą się sztycę prosty, bez finezji ale działa: śruby przewiercone na wylot


Ale opcja z spawaczem też jest bardzo dobra, tym bardziej że mógłbyś sobie dospawać przelotki pod przednią przerzutkę.

[Danielasty]

przelotkę już mam, znajomy z rometu w Bydgoszczy dał mi obejmę na której znajduje się przelotka z kółeczkiem zwrotnym tak by zamontować linkę z góry do przerzutki o dolnym ciągu, ale to mnie masz, praca rąk jest męcząca dość

[tomek70]

Manetki nie zrobiłem, zdjęć nie zrobiłem ale mialem dobry powód do nie robienia. Dziś nauczyłem się jazdy na wprost i pokonywać lekkie łuki, choć to jeszcze bardziej slalom Zrobiłem dziś hamulec z wiadomych przyczyn. Natomiast dręczy mnie jedno. Jak ruszyć? Mam SPD, ale nie sie wpinam, ruszam z przełożenia 1x4 itp bo przedniej przerzutki jeszcze nie mam ale jak naciskam to sciąga mnie na prawo, a lewą jak nacisne to jedzie prosto - > prawa - > na prawo i gleba. Ruszanie z górki bądź jak ktoś mnie popchnie mam opanowane na 3 z minusem. Druga sprawa to kwestia techniczna. Pytanie raczej do Yin'a, kierownice z mostkiem od jubilata wsadziłem w sztyce, a sztyce w ramę. Po skręceniu zacisku w ramie siedzi twardo, ale obraca się na sztycy. Sztyce naciąłem w 3 miejscach, skręciłem zamykaczem od siodełka jeszcze, owinąłem taśmą i się obraca - taśma jako redukcja średnicy - Puszka od piwa też się nie sprawdza, myślałem o dętce ale różnica redukcji wynosi może 0,4-0,2mm, dętka tam nijak wejdzie. Ostatecznie to zespawam u jakiegoś spawacza za piwo czy cuś, ale pierw wysłucham opinii

 

nie wiem czy akurat jazda w spd na cruzbike to dobry pomysł na początku na pewno nie,  co do ruszania i tego nieszczęsnego skręcania kierownicy
proponuje ci takie ćwiczenie

ćwiczenie:   stań z rowerkiem kolo jakiegoś słupka chodzi o to żebyś mógł się czegoś trzymać
następnie usiądź na rowerku i trzymając się słupka spróbuj nadusić na pedał nie trzymając kierownicy  w ten sposób żeby kierownica ci nie skręciła oczywiście trzymając się słupka  a jedną ręką kierownicy

dojdziesz po tym ćwiczeniu do wniosku ze musisz dusić jakby trochę na zewnątrz kierując stopę.  Poćwicz tak trochę a następnie zastosuj to podczas jazdy

Rada druga koniecznie zainstaluj przednia przerzutkę zaczynaj jazdę na małym przełożeniu bo nie dziwie ci się że ciężko ci ruszyć i musisz dusić tą kierownice
przerzutki to podstawa   przy nauce jak i później ruszaj zawsze z jedynki bo inaczej będzie ci ciężko się nauczyć a i szkoda kolan pozdrawiam

[trajk-o-ciklista]

nie wiem czy akurat jazda w spd na cruzbike to dobry pomysł na początku na pewno nie

Ja gorąco polecam SPD na pierwsze próby na MBB.
Na moim nie zapinałem pierwszy raz, i nie mogłem ruszyć dalej niż parę metrów.
Potem zapiąłem jedną nogę i ruszyłem bez dużego problemu,
pchając i ciągnąc tylko jedną nogą to trochę większej prędkości przy której dokładanie drugiej nogi i jej wpinanie
nie ciągnęło za mocno w tą stronę (przy większej prędkości koło samo się prostuje)


Pozdrawiam

[Danielasty]

bry wieczór, pytanie na dziś, czy da się zamontować top capa na 1 calowy gwintowany widelec, pytanie głównie do yina bo chyba tam to widziałem. Powód? na dziurach odkręca mi się miska sterowa, a że mam obejmę na maxa skręconą to rura się trochę skurczyła i powiedzmy że gwint nie działa jak powinien dlatego też chce skręcić to na maxa, puknąć młotkiem obejmę do końca i skręcić top capem*


*top cap - gwiazdka wbijana w widelec, w którą wkręca się śrubę imbus 5-tka z kapselkiem stosowany w sterach 1 1/8

[kaczor1]

bry wieczór, pytanie na dziś, czy da się zamontować top capa na 1 calowy gwintowany widelec...

Tak

http://forum.poziome.pl/index.php?topic=973.msg12679#msg12679

[Yin]

Da się tym bardziej że spokojnie kupisz top cap dla rury 1 cal (jak i mostek bo a-head nie jest wbrew pozorem ograniczone w dostępności do 1 i 1/8).
Możesz też potraktować odkręcającą się miskę niebeskim loctite albo czymś podobnym.
Trzecią alternatywą jest zrobienie całkowitej amortyzacji przedniego koła - miska przestanie tak dostawać na wybojach .

Tak jest to rozwiązane w originale:


Alternatywnie i taniej dało by się to rozwiązać tak:

Tak jest np w flevo:

[Danielasty]

szczerze mówiąc nie mam skąd wziąść takich elementów, a wyobraźnia mi nie działa jak to zrobić z innych ram ;d

[Yin]

Trzeba zlokalizować najbliższa złomnice i chodzić na polowania, cuda można znaleźć Są też lokalni dystrybutorzy stali, choć tu może być problem z ilością którą chcemy kupić a ilością jaką będą chcieli nam sprzedać .