forum.poziome.pl
Rowery poziome - forum dyskusyjne => Imprezy => Wątek zaczęty przez: igorc w Stycznia 23, 2010, 10:31:50 pm
-
Hej,
Wstępnie rezerwujcie sobie termin na ostatni weekend sierpnia na zlot w tym roku. Zlot będzie tym razem w Pile.
Szczegóły podam jak projekt się wykrystalizuje.
Warto rozważyć też drugą opcję spotkania się (przy czym nie jest to zamiennik naszego zlotu w sierpniu) na 6-tym Europejskim Tygodniu Turystyki Rowerowej UECT w Prudniku 10-17 lipiec 2010. http://www.prudnik.pl/cms/php/strona.php3?cms=cms_prudn&lad=a&id_dzi=26&id_dok=1157&id_men=211
-
no nareszcie coś się zaczyna dziać w tej sprawie
-
Jeśli bedzie w Pile, a mam głęboką nadzieje że tak, to ja już dzis sie pisze :)
Bardziej lokalizajca Prudnika by mi pasowała, ale niestety w tym terminie bede sie wygrzewał na chorwackich plażach :)
-
Wstępnie na razie pasuje. Akurat to jest termin mojego urlopu, też na razie wstępnie planowanego w firmie.:)
-
Własnie przed chwilą dostałem info, że termin zlotu przesuwa się na 10-12 września. Mam nadzieję, że pogoda nam wtedy dopisze.
-
W Prudniku warto się "pionowym"pokazać. Piękny teren to pobliskie Góry Opawskie, przechodzące w Masyw Jesenika po czeskiej stronie.
Szczególnie jest to atrakcyjna propozycja dla Śląska (i Górnego i Dolnego) bo nie wymaga odbycia strasznie dalekiej podróży.
-
Własnie przed chwilą dostałem info, że termin zlotu przesuwa się na 10-12 września. Mam nadzieję, że pogoda nam wtedy dopisze.
Dopisze - już zamówiłem :)
Do zoo na zlo ! Yoł yoł joł ;)
-
Oby takich zlotów było teraz coraz więcej ;) na ten też się już piszę... Pozdrawiam
-
Już nie długo
Może są już jakieś lepsze informacje :)
-
Będzie poziomo ;)
Coś mnie się obija o uszy ale nie będe rozdmuchiwał plotek :)
-
Hej, Wszystko już wiadomo:
ODDZIAŁ POLSKIE TOWARZYSTWO TURYSTYCZNO-KRAJOZNAWCZE
w Pile im. Henryka Kamińskiego
64-920 PIŁA ul. Śródmiejska 12/1
Tel/fax 0-67/212-44-30 NIP 764-10-96-026
Lukas Bank 82 1940 1076 3022 1770 0000 0000
www.pila.pttk.pl b]poczta@pila.pttk.pl[/b]
III OGÓLNOPOLSKI ZLOT ROWERÓW POZIOMYCH
1. Organizatorzy
Oddział PTTK im. Henryka Kamińskiego w Pile
Bractwo Turystyki Rowerowej w Pile
CYKLOTUR.com
przy wsparciu Poczty Polskiej S.A., Oddziału Rejonowego w Pile oraz licznych sponsorów
2. Termin
10 - 12 września 2010 roku (piątek - niedziela)
3. Uczestnicy
turyści indywidualni, którzy zgłoszą swój udział w zlocie do oddziału PTTK w Pile do dnia 1 września 2010 roku (środa)
4. Cele zlotu
popularyzacja turystyki kolarskiej a zwłaszcza uprawianej z użyciem rowerów poziomych
kształtowanie nawyków aktywnego, turystycznego wypoczynku
poznanie nowych znajomych
poznawanie piękna Ziemi Nadnoteckiej
5. Zasady uczestnictwa w zlocie:
zgłoszenie chęci udziału i wpłacenie wpisowego w wysokości - 110,00 zł (dotyczy udziału w całym zlocie 10-12 września br) na konto PTTK w Pile lub w siedzibie oddziału - do dnia 1 września 2010
zgłoszenie chęci udziału i wpłacenie wpisowego w wysokości - wpisowe 25,00; nocleg 35,00; śniadanie 8,00; obiadokolacja 17,00 (w wypadku przyjazdu na okres krótszy w zgłoszeniu należy dokładnie zaznaczyć wszystkie zamawiane świadczenia) na konto PTTK w Pile lub w siedzibie oddziału - do dnia 1 września 2010
w zgłoszeniu prosimy o podanie precyzyjnych namiarów kontaktowych - telefon, mail
6. Świadczenia gwarantowane
niezapomniane przeżycia z wędrówki głównie drogami asfaltowymi oprócz ok.1,5 km po drodze szutrowej,
spotkanie starych i nowych przyjaciół,
nocne rodaków rozmowy i wymiana doświadczeń,
gromadzenie punktów na Kolarską Odznakę Turystyczną,
pamiątki zlotowe,
2 noclegi w Domu Studenta PWSZ w Pile (pokoje 2,3,4-osobowe z pełnymi węzłami sanitarnymi), zabezpieczone pomieszczenie dla zamknięcia rowerów - budynek pod ochroną, pomieszczenie z TV i dostępem do Internetu,
dwa spotkania przy grillu w piątek i sobotę,
wyżywienie 2 x śniadanie, 1 x obiadokolacja,
program turystyczny, w tym m.in. przejazd POCZTY ROWEROWEJ na trasie Piła - Trzcianka,
pamiątkowa karta pocztowa z okolicznościowym datownikiem
organizatorzy nie ubezpieczają uczestników - należy to zrobić we własnym zakresie
7. Program zlotu:
DZIEŃ I 10 września 2010 roku (piątek)
przyjazd uczestników zlotu do Domu Studenta PWSZ w Pile, ul.Żeromskiego, zakwaterowanie, godziny przyjmowania uczestników zostaną podane w późniejszym terminie, przy potwierdzeniu przyjęcia zgłoszenia
spotkanie grillowe
DZIEŃ II 11 września 2010 roku (sobota)
śniadanie
przejazd na plac Zwycięstwa - otwarcie stoiska Poczty Polskiej
wyjazd na trasę - Piła - Kalina - Byszki - Ujście - Mirosław Ujski - Walkowice - przeprawa promowa przez Noteć - Biała - Trzcianka - Łomnica - Stobno PKP - Kotuń - Piła- ok.75 km
wariant trasy krótszy - jw. do Walkowic i powrót tą samą trasą- ok.50 km
obiadokolacja
spotkanie grillowe
DZIEŃ III 12 września 2010 roku (niedziela)
śniadanie
opuszczenie obiektu, rozjazd uczestników do domów, dla chętnych dodatkowa wycieczka po okolicach Piły
8. Postanowienia końcowe
uczestników zlotu obowiązuje przestrzeganie niniejszego regulaminu, Karty Turysty, Prawa o ruchu drogowym
ostateczne decyzje podejmują kierownik trasy i Komenda Zlotu
zlot odbędzie się bez względu na pogodę
zgłoszenie po terminie nie gwarantuje pełni świadczeń
9. Uwaga
podczas zlotu przy współpracy z firmą REBA z Warszawy (www.reba.pl) prowadzona będzie zbiórka zużytych baterii różnego typu ? zachęcamy do ich zabrania ze sobą na zlot.
Ochrona środowiska obowiązkiem każdego turysty!
DO ZOBACZENIA NA ZLOCIE!
-
ODDZIAŁ
POLSKIE TOWARZYSTWO TURYSTYCZNO ?KRAJOZNAWCZE
w Pile im. Henryka Kamińskiego
64-920 PIŁA ul. Śródmiejska 12/1
Tel/fax 0-67/212-44-30 NIP 764-10-96-026
Lukas Bank 82 1940 1076 3022 1770 0000 0000
www.pila.pttk.pl poczta@pila.pttk.pl
III OGÓLNOPOLSKI
ZLOT ROWERÓW POZIOMYCH
1.Organizatorzy
Oddział PTTK im. Henryka Kamińskiego w Pile
Bractwo Turystyki Rowerowej w Pile
CYKLOTUR.com
przy wsparciu Poczty Polskiej S.A., Oddziału Rejonowego w Pile oraz licznych sponsorów
2.Termin
10 - 12 września 2010 roku (piątek - niedziela)
3. Uczestnicy
turyści indywidualni, którzy zgłoszą swój udział w zlocie do oddziału PTTK w Pile do dnia 1 września 2010 roku (środa)
4.Cele zlotu
popularyzacja turystyki kolarskiej a zwłaszcza uprawianej z użyciem rowerów poziomych
kształtowanie nawyków aktywnego, turystycznego wypoczynku
poznanie nowych znajomych
poznawanie piękna Ziemi Nadnoteckiej
5.Zasady uczestnictwa w zlocie:
zgłoszenie chęci udziału i wpłacenie wpisowego w wysokości - 110,oo zł (dotyczy udziału w całym zlocie 10-12 września br) na konto PTTK w Pile lub w siedzibie oddziału - do dnia 1 września 2010
zgłoszenie chęci udziału i wpłacenie wpisowego w wysokości wpisowe - 25,00; nocleg - 35,00; śniadanie - 8,00; obiadokolacja - 17,00 (w wypadku przyjazdu na okres krótszy - w zgłoszeniu należy dokładnie zaznaczyć wszystkie zamawiane świadczenia) na konto PTTK w Pile lub w siedzibie oddziału - do dnia 1 września 2010
w zgłoszeniu prosimy o podanie precyzyjnych "namiarów" kontaktowych - telefon, mail
6.Świadczenia gwarantowane
niezapomniane przeżycia z wędrówki głównie drogami asfaltowymi oprócz ok.1,5 km po drodze szutrowej,
spotkanie starych i nowych przyjaciół,
"nocne rodaków rozmowy" i wymiana doświadczeń,
gromadzenie punktów na Kolarską Odznakę Turystyczną,
pamiątki zlotowe,
2 noclegi w Domu Studenta PWSZ w Pile (pokoje 2,3,4-osobowe z pełnymi węzłami sanitarnymi), zabezpieczone pomieszczenie dla zamknięcia rowerów - budynek pod ochroną, pomieszczenie z TV i dostępem do Internetu,
dwa spotkania przy grillu w piątek i sobotę,
wyżywienie - 2 x śniadanie, 1 x obiadokolacja,
program turystyczny, w tym m.in. przejazd POCZTY ROWEROWEJ na trasie Piła - Trzcianka,
pamiątkowa karta pocztowa z okolicznościowym datownikiem
organizatorzy nie ubezpieczają uczestników - należy to zrobić we własnym zakresie
7.Program zlotu:
DZIEŃ I - 10 września 2010 roku (piątek)
przyjazd uczestników zlotu do Domu Studenta PWSZ w Pile, ul.Żeromskiego, zakwaterowanie, godziny przyjmowania uczestników zostaną podane w późniejszym terminie, przy potwierdzeniu przyjęcia zgłoszenia
spotkanie grillowe
DZIEŃ II - 11 września 2010 roku (sobota)
śniadanie
przejazd na plac Zwycięstwa - otwarcie stoiska Poczty Polskiej
wyjazd na trasę - Piła - Kalina - Byszki - Ujście - Mirosław Ujski - Walkowice - przeprawa promowa przez Noteć - Biała - Trzcianka - Łomnica - Stobno PKP - Kotuń - Piła- ok.75 km
wariant trasy krótszy - jw. do Walkowic i powrót tą samą trasą- ok.50 km
obiadokolacja
spotkanie grillowe
DZIEŃ III - 12 września 2010 roku (niedziela)
śniadanie
opuszczenie obiektu, rozjazd uczestników do domów
dla chętnych - dodatkowa wycieczka po okolicach Piły
8.Postanowienia końcowe
uczestników zlotu obowiązuje przestrzeganie niniejszego regulaminu, "Karty Turysty", "Prawa o ruchu drogowym"
ostateczne decyzje podejmują kierownik trasy i Komenda Zlotu
zlot odbędzie się bez względu na pogodę
zgłoszenie po terminie nie gwarantuje pełni świadczeń
9.Uwaga
podczas zlotu przy współpracy z firmą REBA z Warszawy (www.reba.pl) prowadzona będzie zbiórka zużytych baterii różnego typu - zachęcamy do ich zabrania ze sobą na zlot.
Ochrona środowiska obowiązkiem każdego turysty!
DO ZOBACZENIA NA ZLOCIE!
-
Jak ma wyglądać zgłoszenie na zlot? Załatwiłbym to już i miał z głowy, ale nie wiem - czy mam tak po prostu napisać na podany mail że "zgłaszam się do udziału w zlocie" i wpłacić wpisowe?
-
no tak, napisać i wpłacić :)
-
Szkoda że został przesunięty termin, na ten samy jak zlot na Czechach.
Bo marzyłem żeby pójść na wyprawę,i odwiedzić wszystkie 3 zloty :D Polska-Czechy-Słowenia
-
Na stronie brak informacji, na maila na razie brak odpowiedzi :(
-
zgłosilem to PTTKowcom co by to poprawili i żeby odpwoiadali na mejle b kiszka będzie.
-
W tej chwili kolega Jan. B. (ten z PTTK-u) wyjechał na 2 tygodnie urlopu. Na większość pytań jestem w stanie udzielić odpowiedzi za kol. Janka co nie będe wiedział to steroryzuje chłopa telefonem pomimo urlopu :)
Więc można kierować pytanka na adres info@bractwo-rowerowe.pila.pl lub p.w.
-
no dobra, to na jaki adres wysłać zgłoszenie ?
-
poczta@pila.pttk.pl
-
Na stronie brak informacji, na maila na razie brak odpowiedzi :(
nie odpowiadają, wiec nie wiem czym zgłoszony czy nie
-
No słabo PTTK odpowiada na e-maile. Zgłosiłem im by to poprawili bo dobra komunikacja to podstawa.
-
Jeszcze nie cały miesiąc :) może pobijemy rekord zalogowań ;)
-
Z PTTKiem jest tak że Jan B.- petetekowski promotor Zlotu jest po prostu "wyjechany" w miejsce bez internetu i nawet my (reszta organizatorów) mamy problem z kontaktem z nim... ale już nie długo wróci i wtedy podgonimy wiele spraw ;)
-
no odpisał mi właśnie, że ma niespodziewany wyjazd... i że w piątek a najpóźniej w poniedziałek nadrobi zaległości mejlowe.
-
Z PTTKiem jest tak że Jan B.- petetekowski promotor Zlotu jest po prostu "wyjechany" w miejsce bez internetu i nawet my (reszta organizatorów) mamy problem z kontaktem z nim... ale już nie długo wróci i wtedy podgonimy wiele spraw ;)
to mi na priva odpowiedz :)
-
Drodzy Koledzy - dzisiaj spotkaliśmy się w gronie organizatorów i oto co wiemy: na dziś (16.08) są zgłoszone 3 osoby: jedna na 2 dni, dwie - na jedną noc. Jest paru organizatorów, ale o nich teraz nie warto mówić, bo i tak nie zmienia to fatalnej sytuacji. Zaległe odpowiedzi pójdą do zainteresowanych dzisiaj - Janek przeprasza, ale w PTTK jest stała awaria poczty mailowej a on był na wyjeździe.
Wprawdzie jest jeszcze trochę czasu na zgłoszenia, ale - na Boga - wszystko jest "zaklepane" (spanie, jedzenie,program turystyczny, poczta rowerowa, kartka pocztowa, okolicznościowy datownik itp.) a tu nie ma dla kogo imprezy robić. Zmobilizujcie się więc jak najszybciej - najlepiej duuużo przed terminem zgłoszeń i zgłoście swój udział. A w najgorszym wypadku jakoś wyjdziemy z twarzą rezygnując z wszystkiego co już zaklepane (mam nadzieję, że nie każą nam za to płacić!).
-
Powiem tak, albo odpowiada się na e-maile w ciągu 24 godzin albo niech główny organizator nie oczekuje, że będą ludzie czekać tydzień na odpowiedź. Bo jeśli nie można się dodzwonić i doczekać odpowiedzi mejlowej to czego się spodziewac na miejscu? Nie po to oddawałem sprawy organizacyjne w tym roku w inne ręce by zabijać imprezę. Puszczę jeszcze raz e-mailing do poprzednich uczestników.
-
Witam, z tego co wiem to tylko dwa maile zostały dłuższy czas bez odpowiedzi co zostało wyjaśnione i sprostowane przez kolegę Szydzia. Z doświadczenia wiem że część uczestników różnych względów na imprezy zapisuję się w ostatni dzień lub nawet po terminie ale w tym przypadku nie widać niestety większego zainteresowania zlotem nawet na forum. Podtrzymajmy rozpoczętą tradycje zlotu i spotykajmy sie co roku w "poziomym" gronie.
-
Witam, z tego co wiem to tylko dwa maile zostały dłuższy czas bez odpowiedzi co zostało wyjaśnione i sprostowane przez kolegę Szydzia. Z doświadczenia wiem że część uczestników różnych względów na imprezy zapisuję się w ostatni dzień lub nawet po terminie ale w tym przypadku nie widać niestety większego zainteresowania zlotem nawet na forum. Podtrzymajmy rozpoczętą tradycje zlotu i spotykajmy sie co roku w "poziomym" gronie.
ja nie otrzymalem odpowiedzi, wysylam jeszcze raz, ale jak nie dostane potwierdzenia to sobie jakos inaczej zagospodaruje ten weekend, chyba ze pracuje szcze jakis inny adres, zgloszenie wyslalem 10tego sierpnia
-
:)
-
Drodzy Koledzy.
Uzgodniłem z Kol. Jankiem B. że możecie przesyłać swoje maile na adres Bractwa. info @ bractwo-rowerowe.pila.pl Ja siedzę przed kompem w pracy, po pracy i jeszcze wieczorem więc pocztę działa cały czas w tle. W mailach proszę oprócz swoich prawdziwych danych podać choć raz swój nick z forum.
ps. pocztówki z poziomkami pojawiły się już w normalnej sprzedaży na poczcie :) a jutro idę zamówić znaczki pocztowe.
http://www.kzp.pl/index.php?artykul=kat-do-do2010
http://www.kzp.pl/index.php?artykul=kat-ps-ps2010
-
Dopiszcie proszę +1 osobę do pełnego uczestnictwa w zlocie.
Wysłałem zgłoszenie na oba znalezione tutaj adresy email, mam nadzieję, że mi potwierdzą... :)
-
To nie zmienia postaci rzeczy, ze adres e-mail pttk został ogłoszony wszem i wobec i MUSI działać jak należy komunikacja na ten adres.
-
Szydziu mozesz mi potwierdzic ze moje zgloszenie na caly zlot "przeszlo"? Jakub Salata (nie mam polskich literek), wplate robilem przed wyjazdem a wiec koniec lipca lub najdalej 1 sierpnia. Teraz siedze za granica i jak to czytam to sie troche niepokoje co ze zlotem i z moim zgloszeniem (wplacilem kase jak dostalem juz odpowiedz z PTTK).
-
Dziś jest niedziela więc nie ma możliwości sprawdzenia w dokumentach PTTK-owskich. O ile dobrze pamiętam na ostatnim spotkaniu przewinęło się Twoje nazwisko jako osoba z kompletem wpis+wpłata. Jutro popołudniu będę miał 100% pewność co do wpłaty.
-
ja tez wplacilem, za dwie osoby, i prosilem o pokoj 2ke :)
-
Wszystko wskazuje na to, że jadę (kawałek ekipy z wAw). Jeszcze nie wpłaciłem, ale pewnie na dniach to zrobię. Nie wiem jak reszta ekipy ale myślę, że chcą pojechać.
-
Dzisiaj byłem miło zaskoczony jak w miesięczniku Men's Health była informacja w jakich imprezach powinien uczestniczyć prawdziwy aktywny Mężczyzna :)
cytuje:
"10-12 września ZLOT ROWERÓW POZIOMYCH
Piła Nie zamykaj się na nowe. Zobacz, jak wygodnie można jeździć na rowerze, pedałując do przodu, a nie w dół.
www.bikestats.pl"
[Mens's Health Nr 09(72) wrzesień 2010 str 30]
dokładny link http://www.bikestats.pl/wydarzenia/III-Ogolnoplski-Zlot-Rowerow-Poziomych_642.html
Poprawia to humor :) choć nie będę z Wami w tym roku na zlocie :/
Wszystkiego Poziomego :)
-
ja też niestety nie będę :)
bo poprawki a poza tym urlopu bym nie dostał bo kumpel wziął bezpłatny bo musiał i nie maił by kto robić :)
-
:)
-
Po co My mamy jechac do Nich. Poczekajmy, jak Oni przyjada tutaj.
-
Czy wybiera się może ktoś z śląska? Jeszcze nie wiem na 100% czy uda mi się wyrwać, ale gdyby tak to chciałbym trasę przejechać w 2-3 dni poziomem i fajnie było by mieć towarzystwo.
-
Czy wybiera się może ktoś z śląska? Jeszcze nie wiem na 100% czy uda mi się wyrwać, ale gdyby tak to chciałbym trasę przejechać w 2-3 dni poziomem i fajnie było by mieć towarzystwo.
ja planuje z mazowsza na rowerze, jak bedziesz planowal trase to daj znac, no chyba ze specjalnie przyjade na sląsk z poziomem , tez istnieje taka mozliwosc
-
Witam
A jeśli z Mazowsza to skąd?
Pozdrawiam T1
-
Piaseczno/Warszawa
-
130 km ode mnie
T1
-
130 km ode mnie
T1
130 w ktora strone ? tzn ktora część Mazowsza ?
Yin :
jednak moge wyjechać dopiero w piatek, wiec wyjazd ze śląska odpada :/
-
Yin :
jednak moge wyjechać dopiero w piatek, wiec wyjazd ze śląska odpada :/
Luzik, jak pisałem jeszcze nie jestem pewien na 100% czy pojadę (kwestia kilku losowych spraw do załatwienia). Po za tym śląska grupa pozioma jest liczna, więc może ktoś się zmobilizuje :).
-
Yin :
jednak moge wyjechać dopiero w piatek, wiec wyjazd ze śląska odpada :/
Luzik, jak pisałem jeszcze nie jestem pewien na 100% czy pojadę (kwestia kilku losowych spraw do załatwienia). Po za tym śląska grupa pozioma jest liczna, więc może ktoś się zmobilizuje :).
Jenak, jak juz wyjedziecie, to przed wyjazdem daj znac jaki plan wycieczki, może jakos po drodze uda sie podczepic
a czy z Wawy i okolic ktos sie wybiera na poziomie ?
-
@Gemsi - podciągiem. Prawdopodobnie Wschodnia lub Centralna... Dojazd bezpośredni nie wchodzi za bardzo w rachubę... Nie za bardzo jestem w formie jak i *zapewne* inni nasi "warszawscy poziomkowicze" ;-)
-
czy wiadomo ile ludzi sie zgłosiło ?
-
Gemsi: ja jadę ale pociągiem z resztą ekipy warszawskiej. Część ekipy knuje plan, co by dojechać pociągiem na jakieś 80~100 km od Piły (1 pociąg, bez przesiadek) i potem dopiero rowerem. Zobaczymy.
Jestem ze Zgorzały (w bok ul. Kielecką od Nowej Iwicznej). Odezwij się na priva: bartosz.nasierowski@wp.pl
Pzdrw
-
Wiadomo. Jako organizator rozgraniczam osoby które się zgłosiły i osoby które zapłaciły.
W Twoim liście datowanym 25 sierpnia 2010 (21:30:31) można przeczytać:
> Sytuacja "na dziś" - zgłosił się Witold K. + 3 osoby, czyli - na liście zgłoszeń jest już
> 11 osób. Jak do tego doliczyć Waszą 4 to będzie 15. Mogłoby być lepiej, ale juz nie jest zupełnie
> tragicznie. Wpłaty na koncie są od: Jakuba S., Lucyny i Igora C., Tomasza
> R. (+1) oraz Rafała P.
> A ludzie są z Konstantynowa Łódzkiego, Poznania, Sosnowca, Ożarowa Mazowieckiego, okolic Zduńskiej Woli.
>
Wiem że zrobiłem nie ładnie i zacytowałem prywatną pocztę ale macie podgląd jaką mamy "orkę na ugorze" 2 tygodnie przed imprezą - a za kilka rzeczy trzeba było wyłożyć już pieniążki ( prywatne;( )
Na dzień dzisiejszy posiadam informacje o jeszcze kilku osobach ale trochę potrwa zanim dopasuje nazwiska do loginów z forum.
Pocztówki okolicznościowe ( z rowerami poziomymi) są już dostępne w sprzedaży na poczcie. Datownik okolicznościowy załatwiony, znaczki pocztowe zamówione, umówiony kamerzysta współpracujący z TVP1 - obiecał że postara się by nas pokazać w Teleekspresie w sobotę rajdową ( głównym powodem będzie właśnie poczta na rowerach poziomych - dlatego ją organizowaliśmy ;) ). Odnośnie pytań gdzie dojechać - na mapce forumowej umieściłem dokładnie miejsce gdzie będzie baza noclegowa Zlotu. W przypadku problemów z dotarciem jak i poruszaniem się po mieście służę pomocą i zainteresowanym podam nr tel na priv.
-
Gemsi: ja jadę ale pociągiem z resztą ekipy warszawskiej. Część ekipy knuje plan, co by dojechać pociągiem na jakieś 80~100 km od Piły (1 pociąg, bez przesiadek) i potem dopiero rowerem. Zobaczymy.
Jestem ze Zgorzały (w bok ul. Kielecką od Nowej Iwicznej). Odezwij się na priva: bartosz.nasierowski@wp.pl
Pzdrw
Gdyby to miała być Bydgoszcz to bezwzględnie dajcie znać!
-
Gemsi: ja jadę ale pociągiem z resztą ekipy warszawskiej. Część ekipy knuje plan, co by dojechać pociągiem na jakieś 80~100 km od Piły (1 pociąg, bez przesiadek) i potem dopiero rowerem. Zobaczymy.
Jestem ze Zgorzały (w bok ul. Kielecką od Nowej Iwicznej). Odezwij się na priva: bartosz.nasierowski@wp.pl
Pzdrw
Gdyby to miała być Bydgoszcz to bezwzględnie dajcie znać!
Zdecydowanie odradzam przejazd z Bydgoszczy do Piły drogą krajową nr 10. Bardzo duże natężenie ruchu, w tym tranzytowego (a tirowcy ze Wschodu to wiadomo jak jeżdżą), w wielu miejscach brak pobocza. Kilka wzniesień i górek. W tym conajmniej jedna "poważna" dla poziomki :)
-
Zdecydowanie odradzam przejazd z Bydgoszczy do Piły drogą krajową nr 10. Bardzo duże natężenie ruchu, w tym tranzytowego (a tirowcy ze Wschodu to wiadomo jak jeżdżą), w wielu miejscach brak pobocza. Kilka wzniesień i górek. W tym conajmniej jedna "poważna" dla poziomki :)
Wydawało mi się że na mapie widziałem trasę o zbliżonym przebiegu drogami lokalnymi ale jak teraz patrzę to chyba nie ma całkiem ładnego przebiegu :(
-
Wiadomo. Jako organizator rozgraniczam osoby które się zgłosiły i osoby które zapłaciły.
na mapce forumowej umieściłem dokładnie miejsce gdzie będzie baza noclegowa Zlotu. W przypadku problemów z dotarciem jak i poruszaniem się po mieście służę pomocą i zainteresowanym podam nr tel na priv.
I mapka.
http://kaczor2.blogspot.com/2010/07/spotykamy-sie-juz-po-raz-trzeci.html
-
Zdecydowanie odradzam przejazd z Bydgoszczy do Piły drogą krajową nr 10. Bardzo duże natężenie ruchu, w tym tranzytowego (a tirowcy ze Wschodu to wiadomo jak jeżdżą), w wielu miejscach brak pobocza. Kilka wzniesień i górek. W tym conajmniej jedna "poważna" dla poziomki :)
Wydawało mi się że na mapie widziałem trasę o zbliżonym przebiegu drogami lokalnymi ale jak teraz patrzę to chyba nie ma całkiem ładnego przebiegu :(
poszukaj przebiegu trasy R-1. Górki są ale za to jakie widoki.....
-
poszukaj przebiegu trasy R-1. Górki są ale za to jakie widoki.....
Górki mnie "nie bolą", poszukam :)
-
A czy ktoś może się orientuje jak wygląda - przebiega (górki, dolinki?) trasa z Poznania do Piły? Da się tamtędy przejechać, czy tak jak z Bydgoszczy... lepiej nie próbować? Teoretycznie chyba dystans wychodzi podobny? czy tylko mi się wydaje?
-
A czy ktoś może się orientuje jak wygląda - przebiega (górki, dolinki?) trasa z Poznania do Piły? Da się tamtędy przejechać, czy tak jak z Bydgoszczy... lepiej nie próbować? Teoretycznie chyba dystans wychodzi podobny? czy tylko mi się wydaje?
Kilometrowo jest to bardzo podobnie - coś koło 80 km. Trasa z Poznania do Piły jest w 99% wyposażona w szerokie pobocze. Jest bardziej płaska ale są też dwa porządne zjazdy - w okolicy Chodzieży i Ujścia. I podjazdy też tam są dwa. Też porządne. I przed Obornikami też chyba jest spory podjazd. Ruch spory, ale chyba mniejszy niż na odcinku Bydgoszcz - Piła. Chociaż to zależy od pogody. W piątek po południu, przy słonecznych prognozach na weekend, Poznaniacy wyruszą nad morze wykorzystać ostatki lata i wtedy będzie ostro. A to jedyna droga na Koszalin. Przynajmniej takie mam wrażenie.
Kłopotliwe będzie wydostanie się z samego Poznania. Jak każda "wylotówka" z większego miasta, tak i ulica Obornicka jest mocno obsadzona firmami, wjazdami - wyjazdami, parkingami i "samowolką" na poboczu. Mnie to często przeszkadza jako kierowcy samochodu, podejrzewam, że na rowerze może być jeszcze gorzej. W kontekście bezpieczeństwa i widoczności rowerzysty.
-
pieniądze przelane, czekam na potwierdzenie :)
-
właśnie: potwierdzenia pobytu, ja też przelałem pieniążki i czekam.
-
UDAŁO SIĘ! WOLNE W PIĄTEK W PRACY ZAŁATWIONE I MOŻNA JECHAĆ NA ZLOT. OPOLE POZDRAWIA...
-
W czynie społecznym ;) i na cześć III zlotu rowerów poziomych ceny naszych poziomek Base i Tour obniżyliśmy i stworzyliśmy nową poziomkę do jazdy terenowej o nazwie Enduro http://www.cyklotur.com/x_C_Sz2__T_Rower+poziomy+ENDURO.html?PT=53172262&PZTA=A&HNT=T&PD=&WSZDZ=T
-
widziałem na facebooku
-
Witam nareszcie zaczeły wpływać zgłoszenia na zlot w jeden dzień wpłyneło wiecej niz przez ostatni miesiąc ;D oby tak dalej, jest już nas zapisanych 28 poziomek między innymi z - Konstantynowa Łódzkiego, Poznania, Sosnowca, Ożarówa Maz.; Oławy, Marcinkowic, Szczecina, Torunia, Słupna, Zgorzały, Legionowa, Dzierżoniowa, Trzcianki i Opola.
Oprócz tego dostaliśmy kilka maili z zapytaniem o zlot mam nadzieję że również i oni przyjadą.
Jest jeszcze mały apel prosimy o kontakt pana Jana i Dorotę ze Zgorzały i pana Czesława z Opola o pilny kontakt ponieważ zapisali się na zlot nie podając adresu na który moglibyśmy wysłać potwierdzenie.
-
A czy ktoś może się orientuje jak wygląda - przebiega (górki, dolinki?) trasa z Poznania do Piły? Da się tamtędy przejechać, czy tak jak z Bydgoszczy... lepiej nie próbować? Teoretycznie chyba dystans wychodzi podobny? czy tylko mi się wydaje?
Kilometrowo jest to bardzo podobnie - coś koło 80 km. Trasa z Poznania do Piły jest w 99% wyposażona w szerokie pobocze. Jest bardziej płaska ale są też dwa porządne zjazdy - w okolicy Chodzieży i Ujścia. I podjazdy też tam są dwa. Też porządne. I przed Obornikami też chyba jest spory podjazd. Ruch spory, ale chyba mniejszy niż na odcinku Bydgoszcz - Piła. Chociaż to zależy od pogody. W piątek po południu, przy słonecznych prognozach na weekend, Poznaniacy wyruszą nad morze wykorzystać ostatki lata i wtedy będzie ostro. A to jedyna droga na Koszalin. Przynajmniej takie mam wrażenie.
Można by jeszcze w Obornikach uciec na Czarnków, Trzciankę. To co prawda parę kilometrów extra, ale trasa b. ładna przez lasy itd. I mniejszy ruch. Tylko, że z kolei gorzej z poboczem z tego pamiętam, co może być miejscami stresujące >:(. I tak źle i tak nie dobrze.
-
Mnie niestety zlot ominie, na jakiś tam targach będę musiał gębę pokazywać :'(
Pozostanie mi tylko powzdychać nad Waszymi zdjęciami.
-
Witam
Na jakich targach będziesz sie lansował?
Czy aby nie Taropak albo Polagra?
Pozdrawiam T1
-
Jest jeszcze mały apel prosimy o kontakt Czesława z Opola o pilny kontakt ponieważ zapisali się na zlot nie podając adresu na który moglibyśmy wysłać potwierdzenie.
To ja mu to potwierdzę... ::) Albo pogonię żeby się skontaktował
-
Witam
Na jakich targach będziesz sie lansował?
Czy aby nie Taropak albo Polagra?
Pozdrawiam T1
No jak to FOREST - na targach EKO-LAS ;D
-
Więc jeśli chodzi o "grupę pod|warszawską" to została ustalona propozycja podjechania pociągiem relacji Warszawa Wschodnia -> Poznań Główny, który wyjeżdża z:
- W-wa Wschodnia 7:43
- W-wa Centralna (przyjazd 7:50) 8:00 Odjazd
- W-wa Zachodnia 8:04
Dobrze by było, gdyby na początku trasy ktoś "przejął" miejsca rowerowe i je zabezpieczył dla reszty grupy dosiadającej się w kolejnych stacjach warszawskich. (zachęcamy do zgłaszania się chętnych zamieszkałych po wschodniej części Wisły ;-) )
W dalszej części programu, do której zapraszamy inne grupy i rowerzystów poziomych :) - przejazd rowerkami z Poznania do Piły. tempo lajtowe.. ;-)
-
- W-wa Zachodnia 8:04
pewnie wsiade w zachdniej :)
-
...chłopaki nawet nie wiecie jak Wam zazdroszczę!!! pozostanie mi jedynie nacieszyć oczy fotami ze złotu i relacjami uczestników. Wykorzystajcie dobrze ten czas...proszę mi się tam nie kłócić!!! Życzę Wam przede wszystkim bezpiecznego (dojazdu,pobytu i powrotu),pogody,świetnej atmosfery i oczywiście JAZDYYYY (bo to ona sprawia największą frajdę)...
-
W dalszej części programu, do której zapraszamy inne grupy i rowerzystów poziomych :) - przejazd rowerkami z Poznania do Piły. tempo lajtowe.. ;-)
O której będziecie w Poznaniu?
-
O której będziecie w Poznaniu?
rozkład jazdy PKP mowi ze o 11.29
-
Jeszcze do dzisiaj liczyłem ,że mi się uda, niestety, nawet na jeden dzień się nie wyrwę.:( Życzę udanego zlotu i pozdrawiam wszystkich uczestników z organizatorem włącznie.:)
-
Jeszcze do dzisiaj liczyłem ,że mi się uda, niestety, nawet na jeden dzień się nie wyrwę.:( Życzę udanego zlotu i pozdrawiam wszystkich uczestników z organizatorem włącznie.:)
U mnie to samo :(. Tradycyjnie proszę uczestników o obfitą fotorelację po powrocie. Dobrej zabawy i słonecznej pogody :).
-
Pocztówki już można kupić w okienku na poczcie , znaczki leżą u mnie na ławie - kto chce dostać do domu pocztówkę z rowerem poziomym + znaczek z poziomką + okolicznościowy stempel + pieczątka że przewieziono pocztą rowerową to wszystko składa się na unikatową pamiątkę. Koszt zestawu - 5 zł oferta skierowana do osób nie mogących uczestniczyć w III Zlocie.. (uczestnicy dostaną taki zestaw w ramach wpisowego). Szczegóły na PW.
-
Janek B. przeprasza osoby którym obiecał dać odpowiedź w poniedziałek lub wtorek ale "spotkanie organizatorskie" mamy dopiero we środę popołudniu (dopiero wtedy kilka spaw się wyjaśni) i wtedy zainteresowanym udzieli odpowiedzi.
-
Zgłoszonych ponad 30 osób, czyli jak w zeszłym roku. Pewnie garstka dojedzie jeszcze niezgłoszonych.
-
Ze względu na prognozę pogody na piątek jadę pociągiem do samej Piły, nie zjawiam się w Poznaniu.
-
Ze względu na prognozę pogody na piątek jadę pociągiem do samej Piły, nie zjawiam się w Poznaniu.
wlasnie sprawdzalem pogode (na dwoch portalach) na piatek i wyglada calkiem przyzwoicie
-
Rzeczywiście, teraz już tak. Ale jedzie ze mną osoba która pierwszy dzień będzie na poziomce i nie wiem czy 100 km z bagażem i bez żadnej adaptacji to rozsądny pomysł.
-
Sprawdziłem pogodę dla Poznania w piątek i wygląda w miarę przyzwoicie... Zachmurzenie będzie, ale wg COAMPS ( http://new.meteo.pl ) nie powinno być źle.
Ja zgodnie z planem: w Poznaniu (Poznań Główny) wysiadka o 11:29. Mam nadzieję, że pojawią się jeszcze inne grupki poza nami z W-wy? ;) (potwierdźcie pls tutaj, to zbierzemy się w jednym miejscu, razem jazda jest o wiele przyjemniejsza :) )
@Saurus - da radę. ja pierwszego dnia na poziomie wystartowałem z rana do roboty, a po południu już ciągnąłem przyczepkę na Masie Krytycznej ;) (!)
-
Co zrobić by taką pocztówkę dostać?:)
-
Podeślij na PW adres na jaki mam nadać pocztówkę a ja podeśle nr konta gdzie dokonasz wpłaty 5 zł.
-
Koledzy jesli ktos z was ma kontakt z kol. nahtah prosze go poinformować że ma odemnie prywatną wiadomość. Pilne.
-
Wysłałem mu priv na bikestats że go szukasz.
-
Pewnie sie świetnie bawią przy ognisku ;)
-
Yin - dzięki zadziałało - pocztówka poszła :)
W tej chwili wróciłem do domu a 4 rowerzystów jeszcze krąży po okolicach Piły ;)
Jak trochę się ogarnę z rodzinką która nas dziś nawiedziła licznie założymy temat gdzie będzie można umieszczać foty ze Zlotu. a są ich pewnie tysiące ;)
-
A my w piec poziomek w podciagu do wawy. Dla urozmaicenia nie ma wagonu do przewozu rowerów. Stoje wiec na warcie z moim dyszlem ( akurat mieści się na szerokość wagonu ) i swb Czolka. Rafi, Storm i Kaczor1 okupują drugi koniec podciagu. Rower Kaczora mieści się idealnie w kiblu.
-
ja już jestem w domu, jakoś dotarłem mimo że hamulce się znowu grzały ;) dzięki za wspólną imprezę i pozdrowienia z miasta B!!
-
ja już jestem w domu, jakoś dotarłem mimo że hamulce się znowu grzały ;) dzięki za wspólną imprezę i pozdrowienia z miasta B!!
My z Justyną też od kilku godzin. Dzięki organizatorom za imprezę, a ekipie poziomkowców za stawienie.
Osobiście zastrzeżeń żadnych nie mam, może poza takimi drobnymi, jak np. brak jakichś konkurencji, czy np. zbyt częste postoje na trasie. Imprezę w każdym razie oceniam pozytywnie. :)
Ja wiem, że wielu chciałoby, aby kolejny zlot odbył się gdzieś w środku Polski (Warszawa, Wrocław itp), aby każdy miał blisko, ale rozejrzę się w naszym urzędzie, jakie byłyby możliwości dofinansowania imprezy, gdyby to jednak my byśmy chcieli zostać organizatorami przyszłej edycji. Osobiście jestem skłonny jechać na drugi koniec Polski, aby znów spotkać się w Waszym towarzystwie, ale fajnie byłoby widzieć Was wszystkich w naszych progach (Szczecin) :)
-
Też już dojechałem... Z godzinkę temu w zasadzie... zdjęcia właśnie się kopiują (924), muszę jeszcze je przejrzeć, opatrzyć odpowiednim komentarzem co poniektóre ;) i wrzucę gdzieś albumik...
Co do imprezy - ZNAKOMITA. Świetnie zorganizowana, chociaż trzeba przyznać, że troszkę się porwał tam podczas wycieczki nasz peleton i wynikły z tego jakies nerwy, ale mimo wszystko było naprawdę miło :)
Mam nadzieję, że za rok również się spotkamy w (większym!) naszym gronie :D
-
Dzieńdobry... tu Drzimi.
Okazuje się, że jednak już kiedyś się na forum zapisywałem... ale jako, że nie uczestniczyłem w dyskusjach witam się ponownie...
Ja po zlociku też już dotarłem, w końcu pociągiem do Bydgoszczy i z Bydgoszczy już normalnie do Torunia... i była to dobra decyzja. Niedość, że w pociągu poczułem duże zmęczenie po zlotowych aktywnościach, to jeszcze... jak już jechałem na rowerze zrobiłem parę przystanków na wypad do lasu... ale... po grzyby, a nie po inne takie leśne działania...
Właśnie zjadłem tyle kań ile mi się zmieściło... reszta na jutro, pojutrze... za tydzień :) trafiłem jeszcze 3 pieczarki :o a prawdziwków nawet nie liczę... to tak przy okazji się pochwalę... a co... mam nadzieję, że moderator nie usunie tego, bo w końcu zbierałem te grzyby na poziomce... a... musiałem się totalnie przepakować... bo grzybów wyszedł cały... PLECAK
A co do meritum... DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM PRZEPIĘKNIE za super miło spędzony prezent urodzinowy :) Bo ten wyjazd właśnie w prezencie zafundowała mi mamusia...
Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia przy najbliższej okazji... a na forum obiecuję się troszkę uaktywnić...
-
cześć Drzimi :D miło poznać
-
Bardzo dziękuje za podziękowania Jak nie wspomniałem na imprezie - jeśli chodzi o podziękowania to proszę je składać mi a jak jakieś krytyczne uwagi i inne problemy to tylko do Toudiego ;)
Jeśli podsumować na spokojnie całą imprezę:
1. zamieszanie na trasie w głównej mierze powodowały rowery "zwykłe" - taki nasz lokalny folklor - znam ekipy z Trzcianki i Piły i muszę przyznać że pomimo tego że przyjechali na imprezę najwięksi maruderzy i osoby o silnej osobowości potrafiące rozłożyć imprezę to zachowywali się nadzwyczaj spokojnie - pomijając małą wpadkę z wjazdem do Trzcianki - po prostu z kimś się zagadałem i nie dogoniłem czołówki by na czas zatrzymać grupę.
2. jeśli chodzi o postoje i ich ilość - normalnie planujemy i organizujemy imprezy dla rowerów zwykłych gdzie na trasie 75 km 4-5 postojów to jest tak akurat.
3. takie moje małe wypociny:
W miniony weekend w Pile zapanowała zaraźliwa choroba zwana "poziomicą". Objawy wskazujące na wysokie stadium zaawansowania choroby to: nadmierne pocenie się, błędny nieprzytomny wzrok, nieodparta chęć kręcenia pedałami, a to wszystko z powodu pojawienia się roweru poziomego w zasięgu wzroku. Główne ognisko zarażonych osób znajdowało się w Domu Studenta w Pile zdiagnozowano tam ponad 30 przypadków zarażonych osób w jednym miejscu. Istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że było to najbardziej "poziome" miejsce w Polsce, w końcu nie co dzień odbywa się Zlot Rowerów Poziomych.
Wszyscy ci ludzie w wieku od 4 miesięcy do ponad 60 lat pod kierownictwem Jana B. oraz Tomka i Krzyśka ruszyły w sobotę na Pl. Zwycięstwa, by z premedytacją zarażać kolejnych nieświadomych niczego rowerzystów i osoby postronne. Współudział w tym zacnym procederze brała Poczta Polska, emitująca w tym dniu wydane z tej okazji znaczki oraz pocztówki z okolicznościowym stemplem oczywiście z wizerunkiem poziomego roweru. Na placu każdy taki kolekcjonerski rarytas mógł zostać nadany poziomą pocztą rowerową. Cykliści na poziomych rowerach w asyście miłośników tradycyjnych dwóch kółek transportowali listy przez Ujście, gdzie zostali przywitani przez samego Burmistrza. Włodarz miasta oprowadził ich po dziewiętnastowiecznym dawnym kościele ewangelickim. Następnie wszyscy uczestnicy rajdu wspięli się na najwyższy poziom w okolicy czyli wieżę widokową. Po stromym podjeździe nastąpiła nagroda w postaci długiego zjazdu, który zakończył się przerwą na kawę w sali wiejskiej w Walkowicach. Większość "poziomkowej" braci jak i osób na tradycyjnych rowerach nie miała jednak czasu na picie kawy, gdyż testowała sprzęt kompanów. Była to wspaniała okazja, by "tradycyjni rowerzyści" mogli spróbować jazdy na rowerach poziomych.
Wielką frajdą było obserwowanie, jak ktoś wsiadając, był najpierw zaciekawiony, potem przestraszony, a na koniec uśmiechnięty od ucha do ucha, bo okazało się, że jazda na "poziomce" nie jest ani straszna, ani trudna a wręcz przyjemna. Można pokusić się o stwierdzenie, że kilka kolejnych osób połknęło "poziomego bakcyla" i nie wykluczone, że niedługo nabędą jakieś "poziome" konstrukcje.
Po przerwie była przeprawa promowa przez rzekę Noteć. Po niej kolejny długi i ostry podjazd, którego trudy zrekompensował widok, jaki roztaczał się na Dolinę Noteci. Po postoju w Trzciance cała grupa ruszyła Międzynarodową Trasą Rowerową R-1 do Piły, by oddać pocztę do sortowni pocztowej, gdzie na każdej kartce zostanie przystawiony stempel z informacją, że poczta ta została dostarczona pocztą rowerową.
Po przejechaniu trasy rowerowej na terenie bursy odbyła się dalsza część testów sprzętu oraz wymiana doświadczeń. Po godzinie 21 został rozpalony grill i przy blasku rowerowych latarek w wesołej atmosferze rozlosowano nagrody z worka nieszczęścia - największym przebojem była płyta CD zespołu Ich Troje oraz bierki. Najstarsza, najmłodsza oraz pierwsza zgłoszona na rajd osoba zostały uhonorowane statuetkami roweru poziomego ze specjalnym grawerem III Zlotu. Rozmowy dotyczące rowerów, organizacji rajdów i poruszające inne tematy trwały jeszcze długo, do późnej nocy. W niedzielę rano uczestnicy zlotu wyruszyli do swoich domów.
Warto odnotować, że pośród obecnych na zlocie "poziomkowców" było 5 kobiet i troje czteromiesięcznych niemowląt. Podczas pożegnań wszyscy głośno zastanawiali się, kto podejmie się organizacji IV Zlotu, bo przecież "poziomica" jest nieuleczalna!
-
....
Wielką frajdą było obserwowanie, jak ktoś wsiadając, był najpierw zaciekawiony, potem przestraszony, a na koniec uśmiechnięty od ucha do ucha, bo okazało się, że jazda na "poziomce" nie jest ani straszna, ani trudna a wręcz przyjemna. Można pokusić się o stwierdzenie, że kilka kolejnych osób połknęło "poziomego bakcyla" i nie wykluczone, że niedługo nabędą jakieś "poziome" konstrukcje...
a ja chcialem dodać, że Szydziu, jako JEDYNY z poziomowiczow, podjął trudne wyzwanie, przełamując niesmak i obrzydzenie i wsiadł na piona i... pojechał
-
Witam oto pierwsza seria zdjęć dokumentująca zlot http://picasaweb.google.com/toudi4/IIIZlotRowerowPoziomychPIA1012092010# (http://picasaweb.google.com/toudi4/IIIZlotRowerowPoziomychPIA1012092010#)
-
W tej chwili wróciłem do domu a 4 rowerzystów jeszcze krąży po okolicach Piły ;)
Pokonaliśmy jakieś 40km z hakiem. Dwa kapcie załatane a w przerwach na łatanie zbieranie grzybów.
W domy za chiny pineski nie znajdę a za Kczorami (wieś w okolicach Piły) sama się nadziała.
Serdeczne dziękuję Wam za taką wspaniałą imprezę. Organizacja zlotu była na POZIOMIE.
-
Moje fotki... z 924 zrobiło się 600 (wyciachałem powtórki, nieostre, prześwietlone, brzydkie, etc), ale i tak zostało ich tak dużo, że ładowanie strony z miniaturkami może chwilkę zająć:
http://storm00.cba.pl/ZLOT2010/
Jak ktoś chce powiększenia czy nawet oryginała - nie ma problemu, udostępnię ;)
-
Parę ode mnie, jakoś zaniedbałem aparat na tym zlocie ;P
http://picasaweb.google.com/Saurus8/IIIOgolnopolskiZlotRowerowPoziomychPiA2010#
-
http://picasaweb.google.com/OlgaZuchora/ZlotRowerowPoziomychPiA2010#
I mała porcja zdjęć ode mnie :)
-
Wszystkie fotorelacje ze zlotu superskie!:)
-
Na zlocie nie byłem. Na zdjęciach widzę Lucynę i Igora C. z przyczepką do roweru i w towarzystwie dwóch dzieciątek malutkich...
To teraz będzie tekst z "Potopu" -- Igor, "nie chwaląc Cię, Tyś to sprawił?!" ;)
-
Również dziękuję za fotorelację, fajnie że pogoda dopisała :). Jakieś filmiki będą? Widzę że Igor produkował się przed kamerą..
-
Na zlocie nie byłem. Na zdjęciach widzę Lucynę i Igora C. z przyczepką do roweru i w towarzystwie dwóch dzieciątek malutkich...
To teraz będzie tekst z "Potopu" -- Igor, "nie chwaląc Cię, Tyś to sprawił?!" ;)
Slawku, pytasz o przyczepke ? ;)
-
Jakieś filmiki będą? Widzę że Igor produkował się przed kamerą..
No właśnie , będzie coś ? :)
-
Głos idzie z Czech, że musimy jeszcze sporo popracować by Pepików dogonić ::) ::)
Filmik ze zlotu Azuba w Uherskim Brodzie - odbył się w tym samym terminie co w Pile
http://www.udobnoposvetu.si/dogodki/nocna-voznja-na-ceskem-srecanju
-
Głos idzie z Czech, że musimy jeszcze sporo popracować by Pepików dogonić ::) ::)
Filmik ze zlotu Azuba w Uherskim Brodzie - odbył się w tym samym terminie co w Pile
http://www.udobnoposvetu.si/dogodki/nocna-voznja-na-ceskem-srecanju
Ale Wiary :o. Nas też to czeka ;)
-
Olaboga ale narodu... Sławku czy mógłbyś podrzucić więcej szczegółów odnośnie tamtego spotkania -ilość osób, widzę że był nocny przejazd - może jakieś inne atrakcje.
-
Również dziękuję za fotorelację, fajnie że pogoda dopisała :). Jakieś filmiki będą? Widzę że Igor produkował się przed kamerą..
Jeśli chodzi o pogodę, to ze zlotem wstrzeliliśmy się idealnie, bo w piątek po południu, gdy część reprezentacji Warszawy i okolic jechała od Poznania na rowerach, to ich 2x zmoczyło, a jak ja z Kasią i Anią jechałem po zlocie pociągiem do Kołobrzegu (odjazd z Piły o 14:25), to gdzieś w połowie trasy padało.
Na zlocie nie byłem. Na zdjęciach widzę Lucynę i Igora C. z przyczepką do roweru i w towarzystwie dwóch dzieciątek malutkich...
To teraz będzie tekst z "Potopu" -- Igor, "nie chwaląc Cię, Tyś to sprawił?!" ;)
Na zlocie była też moja córka Ania, która jest o jeden dzień starsza od dziewczynek Lucyny i Igora, tylko my jeszcze nie mamy hamaka do przyczepki dla niej (przed zlotem dowiedziałem się od Igora, że takie w ogóle istnieją), więc przez część wycieczki podróżowaliśmy w taki sposób, dzięki czemu moja żona Kasia mogła trochę więcej pojeździć na rowerze. Chciałbym podziękować Bartkowi Nasierowskiemu (a nie jak poprzednio napisałem Zaborowskiemu) za pomysł wożenia Ani na brzuchu, Jankowi za rower, a Toudiemu za pomoc w doprowadzeniu go przed wycieczką pod Dom Studenta, Drzimiemu i innym osobom, których z imienia nie pamiętam za dodatkowe kartki na posiłki, Stormowi za zakup i dostarczenie Pepsi, znajomemu Janka za przewiezienie samochodem Kasi i Ani od remizy OSP do końca trasy (33,99km jazdy na rowerze Ani wystarczyły na pierwszy raz). Toudiemu i Bartkowi Nasierowskiemu (a nie jak poprzednio napisałem Zaborowskiemu) należą się również podziękowania, za to, że zostali z nami w lesie, gdy musieliśmy zrobić przerwę na karmienie Ani, a wszystkim pozostałym, którzy z nami jechali za wyrozumiałość w związku z nieplanowanym postojem.
Polskim Kolejom Państwowym należą się podziękowania za całokształt, a w szczególności za system informatyczny, dzięki któremu sprzedaż żadnego biletu na kolei nie jest prosta, za drzwi z którymi w każdym pociągu było coś nie tak (w związku z czym wysiadanie w Pile okazało się prawie niemożliwe, o niebezpieczeństwie wypadnięcia z pociągu nie wspominając) oraz za szafkę z zapasowym sprzęgiem do EZT, który przewracając się o mało co nie rozwalił Stormowi roweru. Na duży plus zasługuje obsługa pociągu InterRegio, która wymyśliła sposób w jaki do naszego biletu zrobić dopłatę do biletu Ty i raz, dwa trzy, ze względu na zniżkę, która już nam nie przysługuje - jak nam pani tłumaczyła, jak to jest skomplikowane, to miałem poczucie jakbym się znalazł w dziwnym i niezrozumiałym równoległym wymiarze, jakim jest rzeczywistość Polskich Kolei Państwowych...
A oto moja córka podczas pierwszej jazdy na rowerze poziomym:
(http://lh6.ggpht.com/_NhZ5gDXbf-4/TI0oQtAqZJI/AAAAAAAAAZY/BLcoryOzlX4/s640/IMG_0162.JPG)
-
Też coś wrzuciłem do pooglądania...
http://www.garnek.pl/zulusop/a
-
Olaboga ale narodu... Sławku czy mógłbyś podrzucić więcej szczegółów odnośnie tamtego spotkania -ilość osób, widzę że był nocny przejazd - może jakieś inne atrakcje.
Nie byłem tam. Ale znam człowieka który był... ::) Może da się jakoś przebłagać i coś tu umieści...
-
Na zlocie była też moja córka Ania [...], więc przez część wycieczki podróżowaliśmy w taki sposób
Za "sposób" powinieneś dostać jakąś nagrodę (najukochańszy tatuś) i karę (z punktu XX paragraf YY ustawy ZZ).
Z powodu Twojej córci naprawdę żałuję, że mnie nie było! Obawiam się, że jest to zdjęcie (i tam gdzie ją karmisz) są jedyne same w sobie, zupełnie niepowtarzalne.
Ale jednak.. Roztropne to nie było, nie ma co mówić.
-
Chciałbym podziękować Bartkowi Zaborowskiego za pomysł wożenia Ani na brzuchu,
sprostowanie : Nasierowskiemu, zwanego Nasierem lub Czolkiem :)
-
Obawiam się, że jest to zdjęcie (i tam gdzie ją karmisz) są jedyne same w sobie, zupełnie niepowtarzalne.
Ale Ania jest karmiona piersią, w związku z czym nie mogłem jej karmić ;)
Pewnie widziałeś zdjęcie Igora, jak karmi jedną ze swoich córek butelką
-
sprostowanie : Nasierowskiemu, zwanego Nasierem lub Czolkiem :)
A także Franc, dla czytających usenet :]
-
Gemsi: Jako Nasier nie występuję, bardzo nie lubię jak się tak na mnie mówi. Jako Czolk raczej też nie występuje. Najbardziej lubię Franc "Rowery Poziome Rule" albo po prostu: Bartek ;D
A tak poza tym, zdjęcia ode mnie: http://picasaweb.google.com/Franc.RoweryPoziomeRule/ZlotRowerowNaPoziomiePiA1112092010# (http://picasaweb.google.com/Franc.RoweryPoziomeRule/ZlotRowerowNaPoziomiePiA1112092010#)
Jeszcze muszę się zastanowić jak umieścić filmy na YouTube, bo mam 3 sztuki
Edytuję bo zły link wkleiłem
-
Gemsi: Jako Nasier nie występuję, bardzo nie lubię jak się tak na mnie mówi. Jako Czolk raczej też nie występuje. Najbardziej lubię Franc "Rowery Poziome Rule" albo po prostu: Bartek ;D
Możesz zmienić nazwę wyświetlającą się przy Twoich postach. Będzie prościej. Wejdź w swój profil. Jest tam opcja "wyświetlana nazwa użytkownika". Ja np. zwracając się do kogololwiek patrzę jakim nickiem się posługuje na (tutejszym) forum. Chyba że miałeś na myśli tylko kontakt na żywo a "wirtualnie" Cię to już nie rusza.
-
Gemsi: Jako Nasier nie występuję, bardzo nie lubię jak się tak na mnie mówi.
A to przepraszam, nie bede, Storm tak mowil ;p
-
Jeszcze muszę się zastanowić jak umieścić filmy na YouTube, bo mam 3 sztuki
podrzuc do mnie,
-
W międzyczasie opanowałem technologię ale ciągle nie wiem jak wstawić okienko z YouTube'a:
http://www.youtube.com/watch?v=VoZLGxKltME (http://www.youtube.com/watch?v=VoZLGxKltME)
http://www.youtube.com/watch?v=K5FRQ9eZ6LQ (http://www.youtube.com/watch?v=K5FRQ9eZ6LQ)
http://www.youtube.com/watch?v=VpY06MDuE-U (http://www.youtube.com/watch?v=VpY06MDuE-U)
I to już wszystko co mam ze Zlotu.
Było zaje...fajnie, tylko ten jedne kostropaty zjazd na którym podskakiwało i próbowało mnie wyprzedzać moje tylne koło ;D
Aaa i szkoda, ze nie było koszulek :(
-
A tak poza tym, zdjęcia ode mnie: http://picasaweb.google.com/Franc.RoweryPoziomeRule/ZlotRowerowNaPoziomiePoznan46092009# (http://picasaweb.google.com/Franc.RoweryPoziomeRule/ZlotRowerowNaPoziomiePoznan46092009#)
Ale czy aby na pewno link miał być do zdjęć z zeszłorocznego zlotu ???
Prawidłowy link to ten:
http://picasaweb.google.com/Franc.RoweryPoziomeRule/ZlotRowerowNaPoziomiePiA1112092010#
-
Aaa i szkoda, ze nie było koszulek :(
Propozycja koszulek padła na początku - niestety brak zgłoszeń spowodował zaniechanie tematu - gdy już rozwiązał się worek zgłoszeń na koszulki było za późno - inne firmy zrobiły by to w krótkim czasie - niestety koszt byłby ....
-
Gromanik: Dzięki, że zauważyłeś i podałeś prawidłowy. Przeedytowałem już swojego posta i jest dobrze.
-
No i Moja porcja zdjęć :)
http://picasaweb.google.pl/rzmarek63/11092010ZlotRowerowPoziomychPiA2010#
-
Moje fotki. Sporo i nie do końca uporządkowane, ale mam drobne problemy techniczne. Wieczorem zdjęcia powinny być już w pełni załadowane i we właściwej kolejności:
http://bzaborow.org/galer/pg/show/1428 (http://bzaborow.org/galer/pg/show/1428)
-
Hej,
Po pierwsze chciałbym gorąco podziękować organizatorom tegorocznego zlotu - kolegom z Piły. Naprawdę zorganizowaliście imprezę na poziomie. Załatwiliście m.in. świetną pogodę i atmosferę, świetne miejsce noclegowe, fajne imprezki wieczorne, świetną organizację sobotniego przejazdu, niecodzienne gadżety: kartki i statuetki. Kosztowało to zapewne ogrom pracy.
Były maleńkie minusy, które warto wspomnieć by w przyszłym roku ich nie było: dość kulawy kontakt mejlowy i telefoniczny z głównym organizatorem przed zlotem, za dużo długich przerw podczas sobotniej trasy i brak jednej dłuższej przerwy przy jakiejś knajpce gdzie można by spożyć jakiś konkretniejszy posiłek.
Zebrałem w osobnym wątku linki do wszystkich galerii zdjęć i filmów jakie już podesłaliście.
-
Gdy słońce dotykało wierzchołków drzew w dolinie Noteci, ja wraz ze stormem, szukałem sposobu wyjścia, beż użycia schodów, z dworca w Warszawie.
Raffi - miałem racje.
Schody ruchome do hali głównej, jadą tylko w dół, te które jechały do góry, są osłonięte parawanem (remont) podobnie jak przejście na placyk, przy Złotych Tarasach.
To taki mały epilog, w niekończącej się opowieści, autorstwa polskich kolei państwowych (!małe litery z premedytacją)
Trzeba przyznać, zapewnienie mi dobrego humoru, za sprawą tej instytucji, przez wysoki poziom abstrakcji, sprawiło, że się nie zawiodłem.
Następnie zaraz za dworcem, zostałem strąbiony, przez nadpobudliwych kierowców i od razu poczułem, że jestem u siebie.
Co do samego zlotu.
Przyznam się, że organizatorzy w przeciwieństwie do pkp, bardzo mnie rozczarowali i zawiedli.
Zaczęło się całkiem przyjemnie, problemy z kontaktem telefonicznym, brak odpowiedzi na maile, apele o zgłaszanie się. Zapowiadała się fantastyczna katastrofa.
Dojeżdżamy na miejsce i co?
Klops.
Ręce opadają!!!
Żadnych problemów z zakwaterowaniem, żadnych kłopotów z przechowywaniem rowerów, żadnych konfliktów z osobami do których nas dokwaterowano. Czysto, schludnie, miło.
Myślałem, że na stołówkę sobie chociaż ponarzekam, ale niestety, tu też pełne rozczarowanie.
Mam nadzieje, że w przyszłym roku też zostanę tak rozczarowany. ;D
A tak na serio.
Postoje mogłyby być kótsze i mogło by być ich mniej, lub tak jak napisał Igor, jeden dłuższy w miejscu, gdzie można by było coś zjeść.
Zabrakło jakichś konkurencji, zawodów, nie wiem. Jakiś sprint, slalom, czy coś w tym stylu.
Bardzo podobał mi się pomysł rozdzielenia tras, na szybszą i wolniejszą.
Dzięki temu część mogła oglądać widoki, a inni próbować przegonić wiat - i wszyscy byli zadowoleni.
Bardzo wam dziękuje z ogrom pracy jaki włożyliście w organizacje, a uczestnikom za fantastyczne towarzystwo.
Czekam na doniesienia o kolejnych wybuchach ognisk zapalnych, tej jakże nieuleczalnej i niebezpiecznej choroby.
Panie doktorze.
Pacjent nie wyraża zgody na leczenie - proszę odnotować w karcie.
Pozdrawiam Roland
Co idzie włączyć ich troje
I sprawdzić reakcje.
Koledzy lubią metal
Będą fajne akcje.
-
Opole się kłania i śle linka do oglądania ;D
http://www.youtube.com/watch?v=ia6FJ73Cg-k
http://www.youtube.com/watch?v=CrNMrknWnjI
http://www.youtube.com/watch?v=VJjSRyjc5VA
http://www.youtube.com/watch?v=-LCwRPf_kFk
http://www.youtube.com/watch?v=IUEgrS2cTgU
http://www.youtube.com/watch?v=VfV_6QS3Dkw
-
coś nie tak z tym linkiem
-
już poprawiłem w/w zamieszczony/e link/i jest ok. Jest też kilka innych różnych rowerowych filmików w mojej galerii caska111
P.s.
Kurcze, czemu to tak daleko było? W przyszłym roku czas na południe Polski.
-
Aby trochę nam polskim poziomowiczom podnieść ciśnienie otwórzcie ten link, a to co zobaczycie to równoległy do naszego zlot azuba w Czechach. Mam nadzieję, że nas to zmobilizuje i u nas tak kiedyś będzie.
http://www.youtube.com/watch?v=8bCjW2jQMZc
-
Może kiedyś... jak Polacy będą chcieli kupować poziomki...
-
A ja chciałem powiedzieć, tak przy okazji, na marginesie kompletnie, że w sumie to boli mnie sponsorowanie(?) imprezy przez pocztem polskom (tu jest zawarty mój stosunek do nich). Dlaczego? Bo tak dobrze owa poczta działa... Celowo podpisałem się na kartce wysłanej do siebie z datą, zobaczymy kiedy ona dojdzie, ale tak jakoś mam wrażenie, że może na początku października?
Stąd taka moja mała prośba do organizatorów (jacy by nie byli w przyszłości) - nie pozwólmy aby inni utożsamiali rowery poziome z czymś tak powolnym i nieodpowiedzialnym jak owa instytucja.
-
no tak, lepsza byłaby firma kurierska, bo niby szybsza ;)
-
no tak, lepsza byłaby firma kurierska, bo niby szybsza ;)
Chyba, że tą firmą byłby Pocztex :-D
-
Witam Jan prosił abym przekazał te kilka zdań w jego imieniu:
"Z pokorą przyjmujemy Wasze uwagi - te negatywne; i z radością - te pozytywne. W dalszym działaniu dołożymy wszelkich starań, by to co było złe naprawić a to co dobre - polepszyć. A tak normalnie - dziękujemy Wam za miłe słowa i cieszymy się, że Wam u nas było miło.
Tak sobie myślę, że kolejne spotkanie w Pile to może dopiero za jakieś 5 lat - po drodze chyba się co roku gdzieś jeszcze spotkamy?... W sobotni wieczór spróbowałem 2 przejażdżek - i chyba z racji postępującego wieku (już za kilka godzin mam urodziny) spodobała mi się wizja samego siebie na trajce. Będę analizował tę opcję. Jan Balcerzak"
-
no tak, lepsza byłaby firma kurierska, bo niby szybsza ;)
Chyba, że tą firmą byłby Pocztex :-D
Firmy kurierskie nie wydają pocztówek ani znaczków pocztowych z poziomkami ;)
-
no tak, lepsza byłaby firma kurierska, bo niby szybsza ;)
Chyba, że tą firmą byłby Pocztex :-D
Firmy kurierskie nie wydają pocztówek ani znaczków pocztowych z poziomkami ;)
ale moga zrobic grawerowana blache :D
-
A ja chciałem powiedzieć, tak przy okazji, na marginesie kompletnie, że w sumie to boli mnie sponsorowanie(?) imprezy przez pocztę polska. Dlaczego? Bo tak dobrze owa poczta działa...
Stąd taka moja mała prośba do organizatorów (jacy by nie byli w przyszłości) - nie pozwólmy aby inni utożsamiali rowery poziome z czymś tak powolnym i nieodpowiedzialnym jak owa instytucja.
Poczta Polska - jako firma jest do kitu, a jako "marka" niesie ze sobą chyba 400 lat tradycji...
Jest jedną z wielu europejskich i światowych instytucji - obok BundestPost, MagarPosta.
Ludzie zbierają monety, etykiety z zapałek, ale przede wszystkim znaczki...
Za parę lat ktoś wykupi Pocztę Polską i przywróci jej dawną świetność... Nie będziemy nawet pamiętać jakie przez ileś tam lat było to dziadostwo... Dziadostwo zniknie a znaczki i pocztówki zostaną...
Nie spotkałem również ulic imienia firmy kurierskiej, a "Obrońców Poczty Polskiej" i owszem ::)
-
Tak naprawdę to poczta nic nie zasponsorowała - przewóz poczty miał być ciekawostką mającą przyciągnąć wielkie media - niestety okazało się że tego dnia odbyło się tak wiele imprez że nasze spotkanie zeszło na kolejny plan tak daleko że ... Ale najważniejsze że nam się podobało :)
ps. Dostał już ktoś pocztówkę? Jak oddawaliśmy pocztę Pani zarzekała się że dotrze do adresatów najpóźniej we wtorek. Zacznijmy odliczać wtorki ;)
-
Dostał już ktoś pocztówkę? Jak oddawaliśmy pocztę Pani zarzekała się że dotrze do adresatów najpóźniej we wtorek. Zacznijmy odliczać wtorki ;)
Ja dostałem, w niedziele wieczorem, zgodnie z zasadą : "umiesz liczyc ? icz na siebie !", nie zaufałem poczcie i przywiozłem sobie sam :D
-
Dzisiaj środa, nic dzisiaj do mnie nie doszło z Poczty :]
-
:)
-
jeżeli do mnie wysłałeś to nie doszło jeszcze
-
Wczoraj (czwartek, 2010-09-16) dotarła kartka do mojej rodziny w Ciechanowie, do Mnie do domu jeszcze nie dotarło.
-
:)
-
Wczoraj (piątek 2010-09-17) kartka główna dotarła i do mnie do Zgorzały
-
Mi też w piątek ktoś podrzucił do skrzynki. Ale czy nie mógł wysłać pocztą? :)
-
Sobota była wczoraj i też żadnej karteczki jeszczem nie dostał... Albo sortownia śpi, albo... sam nie wiem.
-
Sobota była wczoraj i też żadnej karteczki jeszczem nie dostał... Albo sortownia śpi, albo... sam nie wiem.
Bo tam nie trzeba bylo wpisaywac adresu e-mail, tylko pocztowy :)
-
Dzięki koledze szydziu dostałem kartkę we wtorek. Więc we moim przypadku poczta spisała się na medal i mam pamiątkę ze zlotu, choć mnie tam nie było ehhh..:)
-
@Gemsi - wpisałem ten... "klasyczny" adres... no i niestety... Dzisija mamy poniedziałek, 6 dzień powszedni a karteczki ani widu ani słychu...
A tak przy okazji, pomyślałem sobie, że może... można by organizować nie tylko "jesienną" edycję Zlotową, ale i wiosenną? Co o tym myślicie? Coś w maju? Początek czerwca? A może po prostu dopiąć się do jakiegoś większego przedsiewzięcia i zrobić np zlot przy okazji Wielkiego Przejazdu Rowerowego w Gdańsku? (ale REKLAMA dla rowerów poziomych!!!). Prejazd tam jest krótki co prawda to prawda, ale obok mamy wspaniałe śmieszynki, mamy kupę lasu, piachu, morza kawałek... Można skoczyć tu i tam, na Hel czy gdzieś... ;-)
-
jestem za wariantem by zrobić w przyszłym roku zlot w czerwcu i przy okazji jakiejś imprezy rowerowej
-
O, to, to - czerwiec to w zasadzie murowana pogoda, ciepło nawet w nocy na dworze, dzień dłuuuugi a termin jeszcze "przedurlopowy", zanim się wszyscy porozjeżdżają.
-
Nie powiedziała bym, że murowana. W tym roku większość czerwca była w miarę chłodna i deszczowa ;) Ale na pewno jest większa szansa na lepszą pogodę w czerwcu niż jesienią. Może zrobić zlot w ramach obchodów Święta Cyklicznego?
-
no dobra, skoro gawiedź napiera to napisze o co kaman, wczoraj z Francem ustalilim, że zorganizujem piknik/majówkie z elemenetami rywalizacji, znaczy sie na wiosne zawody HPV*, aprobacja tłumu jest ?
*) Human Power Vehicle...
-
i zorganizuj konkurs na najdłuższą kierownicę ;D
Czyli możn ci trzymać za słowo, że robisz zlot w przyszłym roku?
-
i zorganizuj konkurs na najdłuższą kierownicę ;D
Czyli możn ci trzymać za słowo, że robisz zlot w przyszłym roku?
oj, oj, oj !, nie o to kaman, zlot, zlotem. W przyszlym roku mam zamiar startowac na czyms szybkim. Chcialbym aby zlot odbyl sie na jesien w terminie przyblizonym do tegorocznego. Ale w okolicach pikniku majowego chcialbym zorganizowac zawody HPV, kto reflektuje ?
założenia :
dystans : 200 m,
start : lotny ,
rozbieg : 1000 m,
nagrody : atrakcyjne,
atmosfera : miła,
lokalizacja : bemowo,
termin : weekend majowy,
sugestie : ?,
sponsorzy : spoko,
nagrody : atrakcyjne.
-
Jeszcze jest odkryty tor kolarski w Żyrardowie, ma nawierzchnię betonową i można po nim jeździć każdym rowerem - tam też można coś zorganizować.
Bemowo ma zaletę jest w obrębie wsi wAw i mogłoby być więcej chętnych do oglądania, na dużym w sumie lotnisku można organizować nie tylko 200m sprint ze startu lotnego ale i 1km zatrzymany oraz na upartego wytyczyć jakiś tor dla dłuższych dystansów. W Żyrardowie zaś można by zrobić godzinkę dla samej szybkości.
Na drewniany, zakryty tor w Pruszkowie raczej nas nie wpuszczą.
-
zawody HPV*, aprobacja tłumu jest ?
Bardzo zacny pomysł, oprócz torowego wyścigu przydała by się też trasa szosowa z kilkoma podjazdami - choć to może być trudniejsze do ogarnięcia z organizacyjnego punktu widzenia.
-
ooo taki mały poziomy TdP
-
zawody HPV*, aprobacja tłumu jest ?
[...] przydała by się też trasa szosowa z kilkoma podjazdami - choć to może być trudniejsze do ogarnięcia z organizacyjnego punktu widzenia.
To śmieszne - ale górka to ... grawitacja! Wystarczyłoby wrzucić konkurentom worek cementu (albo dwa worki) na ramę/ na bagażnik. Odpowiadałoby to wzniesieniu 10% ??
-
ooo taki mały poziomy TdP
No nie straszmy potencjalnych uczestników, myślę że dystans 20-30 km dla takiego wyścigu to max :D
-
0-30 km dla takiego wyścigu to max
a ja nie wiedzieć czemu pomyślałem o 1008 (na którym poziomek w tym roku jeszcze nie było, ale tandem już był!)
A połączenie z jakimś critical mass (albo podobną masową imprezą), to jest dobry pomysł. Pomimo (niewielkiej) wysokości poziomki na pewno nie znikną w tłumie ;)
-
Moja propozycja na majówkę - pobić rekord ginesa ( wszyscy wiedzą o co chodzi ;) ) w ilości rowerzystów na rowerach poziomych jadących i trzymających się za ręce z jajkiem w zębach czy coś podobnego ;) Zainteresowanie murowane ;)
-
Moja propozycja na majówkę - pobić rekord ginesa ( wszyscy wiedzą o co chodzi ;) ) w ilości rowerzystów na rowerach poziomych jadących i trzymających się za ręce z jajkiem w zębach czy coś podobnego ;) Zainteresowanie murowane ;)
a jajko czyje ? jadącego obok ? ;)
-
Jestem ZA. Ja już nie mogę się doczekać takich zawodów ;D chociarz ja w tej chwili nie mam na czym startować(ale to się da zrobić ) ;), I taka impreza co roku, i co roku w innej części Polski, Mmm... jak bajecznie :D.
-
Tzn ja myślałem o czymś podobnymdo ZLOTu - coś trwającego 2-3 dni, tak aby przejazd czy jakiś rajd był tak jak na zlocie drugiego czy trzeciego dnia, żeby można było gdzieś sobie razem jeszcze podechać, pojeździć - zrobić sensację wśród tubylców ;) Oczywiście, zawody jak najbardziej :D
BTW: dostałem karteczkę od siebie :D Wreszcie :D Co prawda poczcie polskiej zajęlo to AŻ/tylko(?) 7 (siedem) dni, no ale nie czepiajmy się... To aż 300km. 42 km dziennie. 8h dziennie idąc po 5.35 km/h... Tylko rowerem byłoby szybciej. nie? ;P
-
Do mnie też kartka PRZYSZŁA. A już myślałem, że jacyś kolekcjonerzy powiększyli sobie zbiory moim kosztem. ;)
Proponuję jeszcze konkurencję na najmniejsze koło z przodu. ;)
-
Tzn ja myślałem o czymś podobnymdo ZLOTu - coś trwającego 2-3 dni, tak aby przejazd czy jakiś rajd był tak jak na zlocie drugiego czy trzeciego dnia, żeby można było gdzieś sobie razem jeszcze podechać, pojeździć - zrobić sensację wśród tubylców Oczywiście, zawody jak najbardziej
No tak, jak najbardziej o to mi chodziło :D
-
Dziś dostałem informacje od kolegi Kamila - tego co filmował podczas naszego przejazdu że istnieje już płytka DVD ze Zlotu. Wszelkie pytania odnośnie filmu, wysyłki i inne proszę kierować bezpośrednio do niego kako77 @ wp.pl.
Podesłał również małą próbkę filmu na youtuba http://www.youtube.com/watch?v=rm7jHUgWwjk
-
http://www.youtube.com/watch?v=rm7jHUgWwjk
no, udzielajac wywiadu nawet inteligentnie wypadles ;p
-
Za to "nawet" - BARDZO Dziekuje :) poczułem sie taki wyróżniony ;)
tak naprawde myślałem że to potnie i pomontuje jakoś a widze że poleciało prawie wszystko na żywca :)
-
Za to "nawet" - BARDZO Dziekuje :) poczułem sie taki wyróżniony ;)
prosz bardz ;)
-
kartka dotarła do mnie wczoraj
czyli 23.09.2010
listonosz na urlopie
-
Pewnie listonoszowi popsuł się rower i musiał po drodze wpaść do serwisu.. A z Piły to w końcu daleko do Ciebie :)
-
Jak widać, Wrzesień jest nie tylko dobrym terminem dla Nas i Czechow.
Również na Ukrainie zlot zorganizowano we wrześniu.
http://kaczor2.blogspot.com/2011/01/first-ukrainian-velomobile-festival.html (http://kaczor2.blogspot.com/2011/01/first-ukrainian-velomobile-festival.html)
Relacja w języku angielskim jest niestety mocno okrojona.
-
Było ;)
http://forum.poziome.pl/index.php?topic=917.0
Chyba też dawałem linka do filmiku w ciekawostkach..
-
Było ;)
...
U MD nie widziałem filmu - znów wstawił go po tym, jak jego post już przeczytałem ::)
A link od ciebie jakoś przegapiłem.
Ale fakt - było.
Mimo to, myślę, że stronce warto poświęcić trochę więcej czasu i nie klasyfikować jej, jedynie jako ciekawostkę.
Choćby dlatego, że jest tam kilka ciekawych projektów.
Po przepuszczeniu przez translator: >>>link (http://translate.google.pl/translate?js=n&prev=_t&hl=pl&ie=UTF-8&layout=2&eotf=1&sl=ru&tl=pl&u=http%3A%2F%2Fwww.velodreamer.com%2F&act=url)
Co prawda tłumacz kiepsko sobie radzi, ale coś tam jednak można zrozumieć.