Panowie -
respekt 
Jak pierwszy raz przeczytałem to pomyślałem sobie - szaleńcy... Ale jak zobaczyłem to na jutubie - super!!!

I te przleoty kajaczkami po śniegu

A tak rowerowo - kupiłam ja sobei wreszcie tylne kółko do crossowego pionowca Kellysa, wsadziłem dzisiaj z ranka do roweru i bryknąłem do pracy... Miało być 15km, wyszło jakieś 20, bo po drodze się gubiłem troszkę, ale naprawdę... warto

W miarę przyjemnie się jedzie, drogi nawet te takie gminne są już czarne, gdzieniegdzie na ślepych uliczkach lodowato no i trzeba uwazać na wielkie dziuuuury zakryte wodą i lodem na dnie. Niby woda, ale przez ten lód i szlam nei widać jakie to jest głębokie.