a czy robią alu? Czy tylko stal?
Z takim robieniem wielu ram, to przede wszystkim trzeba byłoby mieć dobry projekt. Koszty wzrosną, bo nie można skorzystać z dawcy (gdzie znaleźć 20 takich samych ram z wahaczem?), a zabawy z tym jest co nie miara..
Co najgorsze to ciężko byłoby znaleźć te naście osób, które dadzą kasę na wspólny projekt. Bo ten chce taką kierownicę, tamten koła 28", ktoś inny ogon pod bagażniki.. Może ktoś "wrzuci" trochę kasy i zrobi mały biznes, to na pewno z tego coś wyjdzie.
Ale jakby co, to ja się piszę.
Do stali co prawda najlepsze są proste metody (dawca organów + jakaś rura/profil). Potem dłubanie "u znajomego". Jak coś się nie uda, to znowu do znajomego. Sam mam już prawie wszystkie "części" skompletowane ("został" mi fotelik i dopasowanie rury, ale za bardzo nie mam czasu zamówić go
). Zrobić jiga (płyty meblowe czekają) i na spawanko (ale domowy hydraulik zaproponował darmowe lutowanie.. się waham..)
Co do kosztów.. To jak na razie najdrożej wyniosła mnie "główna" rura. Czemu ta stal jest taka droga.. Dawcy organów drugie tyle, więc jestem z kosztami podobnie jak storm. A osprzęt w całości.. znajduje się na strychu (no.. są to chwilami "demony" komunizmu, ale są, na próbę i zabawy nadają się idealnie
) Z piaskowaniem i malowaniem pewnie zmieszczę się w 1kzł