Autor Wątek: Przerzutka w kole i pytanie: ktoś coś wie?  (Przeczytany 14231 razy)

Rumcajs

  • Gość
Przerzutka w kole i pytanie: ktoś coś wie?
« dnia: Maja 26, 2010, 08:18:50 pm »
Znalezione na necie, ale nie mam innych informacji - co, kto, gdzie, skąd ani kiedy?.. Użyte w opisie litery sugerują wschodnie rejony Europy, a forma rysunków - wniosek patentowy. Od paru tygodni na zmianę szukam na necie i próbuję rozszyfrować działanie, ale nie daję rady..







Pozdrawiam.

kapitanwasyl

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 368
Odp: Przerzutka w kole i pytanie: ktoś coś wie?
« Odpowiedź #1 dnia: Maja 26, 2010, 08:47:45 pm »
Masz gdzieś opis punktów/oznaczeń z obrazków ?
 Bo rosyjskie to to na pewno nie jest .
« Ostatnia zmiana: Maja 26, 2010, 09:25:57 pm wysłana przez kapitanwasyl »
I tak w koło  Macieju ...

Rumcajs

  • Gość
Odp: Przerzutka w kole i pytanie: ktoś coś wie?
« Odpowiedź #2 dnia: Maja 26, 2010, 09:39:22 pm »
"Znalezione na necie, ale nie mam innych informacji - co, kto, gdzie, skąd ani kiedy?.."

kapitanwasyl

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 368
Odp: Przerzutka w kole i pytanie: ktoś coś wie?
« Odpowiedź #3 dnia: Maja 26, 2010, 09:47:52 pm »
Tu jest fajna stronka z językam świata ,jak ktoś chce niech próbuje swoich sił ....
http://www.omniglot.com/writing/languages.htm#latin

A masz może link  strony z której to coś masz skopiowane ???
I tak w koło  Macieju ...

F.O.R.E.S.T

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 126
Odp: Przerzutka w kole i pytanie: ktoś coś wie?
« Odpowiedź #4 dnia: Maja 26, 2010, 10:00:06 pm »
Znalezione na necie, ale nie mam innych informacji - co, kto, gdzie, skąd ani kiedy?.. Użyte w opisie litery sugerują wschodnie rejony Europy, a forma rysunków - wniosek patentowy. Od paru tygodni na zmianę szukam na necie i próbuję rozszyfrować działanie, ale nie daję rady..


Znalezione na necie, ale nie mam innych informacji - co, kto, gdzie, skąd ani kiedy?.. Użyte w opisie litery sugerują wschodnie rejony Europy, a forma rysunków - wniosek patentowy. Od paru tygodni na zmianę szukam na necie i próbuję rozszyfrować działanie, ale nie daję rady..

Zmęczony już jestem, padam na twarz i mogę mogę być w błędzie, ale IMHO działa to tak:
-po pierwsze primo ;) koło jak widać nie jest szprychowe, tylko wykonane jakby z "talerzy " wypełniających przestrzeń od piasty do obręczy.
-po drugie primo :D, to małe kółko zębate na 1 fotce trochę na lewo do góry, umieszczone jest na ośce osadzonej w talerzach (patrz pkt. 1), w układzie tzw. satelity i zesprzęglone jest łańcuchem z korbami.
- i teraz tak ;) -> kręcisz korbami i zaczynasz kręcić "satelitą".  Satelita ma drugą koronkę, a na niej łańcuch napędzający piastę koła. Koło zaczyna się toczyć, satelita "fruwa" wokół piasty ale nadal przekazuje napęd na koło.  Chyba cały knyf polega na tym żeby przełożenie pomiędzy satelitą na koronką napędową nie była 1:1 bo wtedy za napędu nici.
- pozostaje tylko kwestia przełożeń ;D. Fotka nr 3 jest dla mnie zagmatwana, ale teoretyzując dalej, wygląda to tylko na kwestie zmiany przełożenia pomiędzy satelitą, a koronką piasty koła. Wyobrażam sobie, że przy odrobinie wysiłku wystarczyłby mechanizm podobny do dajmy na to nexusa.
Najbardziej to w tym wszystkim zakręcone byłoby wykonanie piasty bo trzeba by mieć oś koła, na niej tradycyjnie ułożyskowana piasta, a w osi jeszcze dziura na łożyska dla osi korb.
Poprawcie mnie jeśli się mylę, bo ja już tylko się do spania dziś nadaję ;D
Ciężko się o tej godzinie w głowie te wszystkie kółka na raz obracać ;D.  Trzeba by w jakimś 3D model zrobić i zakręcić kółkami, żeby teorię potwierdzić. 

Swoją drogą patent z fantazją

kapitanwasyl

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 368
Odp: Przerzutka w kole i pytanie: ktoś coś wie?
« Odpowiedź #5 dnia: Maja 26, 2010, 10:11:31 pm »
No też tak myślałem .... właśnie ,a te rolki nr 15 to taka przeciwwaga satelity,bo inaczej byłoby nie ciekawie przy większych prędkościach.
Patrząc na pedały --Jest to pieruńsko stary rys.
Taki "prototyp" przerzutki w piaście.
« Ostatnia zmiana: Maja 26, 2010, 10:16:10 pm wysłana przez kapitanwasyl »
I tak w koło  Macieju ...

Jakub S.

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 811
Odp: Przerzutka w kole i pytanie: ktoś coś wie?
« Odpowiedź #6 dnia: Maja 26, 2010, 10:47:21 pm »
F.O.R.E.S.T. kombinujesz tak jak ja. Przełożenie tutaj powinno być równe korba:zębatka odbiorcza a druga para służy tylko kontrowaniu (tak jak w przekładni planetarnej zawsze jedna część jest nieruchoma - albo któreś z kół centralnych, albo wózek kół planetarnych, w piastach wielobiegowych zawsze wewnętrzne koło centralne będące częścią osi)). Dodatkowo widelec musi mieć taką szerokość aby zmieścić cały krążący napęd. Łożyska potrzebne są w widelcu (dla wałka korby) i w piaście (dla samego koła).
Jakub Sałata

Rumcajs

  • Gość
Odp: Przerzutka w kole i pytanie: ktoś coś wie?
« Odpowiedź #7 dnia: Maja 27, 2010, 07:23:45 am »
Zgadza się - doszedłem do takich samych wniosków, ale jedno pytanie wciąż jest bez odpowiedzi - jak sterować tymi przerzutkami ? Nawet gdyby satelit lub piasta były zbudowane jak Nexus wciąż pozostaje kwestia linki, która powinna sterować biegami. O ile w klasycznej piaście z przekładnią planetarną wyprowadzenie linki nie jest problemem, o tyle tutaj mamy dodatkowy element obrotowy w postaci korby.. Spróbujcie sobie wyobrazić prowadzenie takiej linki, bo ja nie potrafię (pomijając fakt, że na szkicach nic takiego nie ma - a są w miarę dokładne).



O czymś takim wszyscy mówimy, ale w tym rozwiązaniu satelit jest poza kołem, czyli jest nieruchomy względem ramy, i linka nie przeszkadza..

Pozdrawiam.
« Ostatnia zmiana: Maja 27, 2010, 07:58:41 am wysłana przez Rumcajs »

Jakub S.

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 811
Odp: Przerzutka w kole i pytanie: ktoś coś wie?
« Odpowiedź #8 dnia: Maja 27, 2010, 10:05:43 am »
Tutaj to już nie jest satelit, to jest prawie normalny napęd. A linkę - na części długości zastąpić cięgnem tak skonstruowanym żeby mogło się obracać z kołem. Albo jakieś mini serwo na samym kole ;)
Jakub Sałata

kapitanwasyl

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 368
Odp: Przerzutka w kole i pytanie: ktoś coś wie?
« Odpowiedź #9 dnia: Maja 27, 2010, 10:11:23 am »
No i właśnie dla tego ten projekt ( z pierwszych fotek ) nigdy "nie ujrzał" światła dziennego.....

Może gdyby zamiast zębatek były stożki a zamiast łańcucha pasek  --- żartowałem. ;D
« Ostatnia zmiana: Maja 27, 2010, 01:17:26 pm wysłana przez kapitanwasyl »
I tak w koło  Macieju ...

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: Przerzutka w kole i pytanie: ktoś coś wie?
« Odpowiedź #10 dnia: Maja 27, 2010, 11:06:57 am »
Nie wiem czy ten przykład coś "pomoże", ale ktoś zrobił tak: piasta Schlumpf (niestety tylko dwa przełożenia):







Choć linki sterującej nie widzę!

Rumcajs

  • Gość
Odp: Przerzutka w kole i pytanie: ktoś coś wie?
« Odpowiedź #11 dnia: Maja 27, 2010, 11:58:49 am »
Saurus - zgadza się, ale mnie chodziło o samą zasadę: z pedałów do przerzutki, i z powrotem do koła, dlatego satelit jest napisany kursywą.

kapitanwasyl - niby masz rację pisząc że "nie ujrzał światła dziennego", ale z drugiej strony ktoś kto składa wniosek do U.P. (zakładając, że moje domysły odnośnie formy grafiki są prawidłowe) jest zobligowany do przedstawienia konkretnego rozwiązania, a nie pobożnych życzeń ;D. Jeśli nie - jutro idę opatentować sposób przenoszenia towarów na odległość bez użycia jakiegokolwiek urządzenia (teleportacja przy użyciu myśli :)).

Maciej - właśnie ściągnąłem opis budowy, i okazuje się, że z osi piasty wystają małe "guziczki" służące do zmiany biegów.





Pozdrawiam.
« Ostatnia zmiana: Maja 27, 2010, 12:16:44 pm wysłana przez Rumcajs »

F.O.R.E.S.T

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 126
Odp: Przerzutka w kole i pytanie: ktoś coś wie?
« Odpowiedź #12 dnia: Maja 27, 2010, 12:13:39 pm »
Dodatkowo widelec musi mieć taką szerokość aby zmieścić cały krążący napęd. Łożyska potrzebne są w widelcu (dla wałka korby) i w piaście (dla samego koła).

I nie daj Boże wkręcić sobie w to nogawę  ;D ;D ;D

A linkę - na części długości zastąpić cięgnem tak skonstruowanym żeby mogło się obracać z kołem. Albo jakieś mini serwo na samym kole ;)

Z jednej strony rozwiązaniem wydawałby się patent ze starych Sachsów tudzież S.Archerów gdzie linka sterująca biegami wchodzi prościutko do osi piasty.  W tym przypadku jednak mielibyśmy konflikt "konstruktorski" z osią korb.

Rumcajs

  • Gość
Odp: Przerzutka w kole i pytanie: ktoś coś wie?
« Odpowiedź #13 dnia: Maja 27, 2010, 12:20:03 pm »
F.O.R.E.S.T - "O ile w klasycznej piaście z przekładnią planetarną wyprowadzenie linki nie jest problemem, o tyle tutaj mamy dodatkowy element obrotowy w postaci korby.. Spróbujcie sobie wyobrazić prowadzenie takiej linki, bo ja nie potrafię" - dokładnie jak piszesz "..patent ze starych Sachsów tudzież S.Archerów gdzie linka sterująca biegami wchodzi prościutko do osi piasty.  W tym przypadku jednak mielibyśmy konflikt "konstruktorski" z osią korb."

F.O.R.E.S.T

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 126
Odp: Przerzutka w kole i pytanie: ktoś coś wie?
« Odpowiedź #14 dnia: Maja 27, 2010, 01:03:50 pm »
Dodatkowo widelec musi mieć taką szerokość aby zmieścić cały krążący napęd. Łożyska potrzebne są w widelcu (dla wałka korby) i w piaście (dla samego koła).

Saurus tak właśnie cały czas chodziło mi po głowie jak Ty sobie to wydumałeś i nagle mnie olśniło, że rzeczywiście przecież oś piasty nie musi być "nieobracalna"  :D, jak to zwykle bywa.  Człowiek to jednak czasem cały czas "pionowo" myśli... ;)

A tak już jak przy napędach jesteśmy to mi się marzy wszystko na paskach zębatych a gdzieś po środku G-Boxx, ehhh... tylko ta waga  :o i ta cena :o :o