Autor Wątek: Witać :)  (Przeczytany 13762 razy)

Herman

  • sympatyk
  • *
  • Wiadomości: 1
Witać :)
« dnia: Kwietnia 20, 2010, 08:05:31 am »
Witajcie,

Na imię mam Wiktor lat.. jak dobrze liczę to jakieś 22, ale rozum ciągle 17-latka.
Studiuję Geografię, specjalizacja nauczycielska na UŁ.
Jestem z Tomaszowa Mazowieckiego woj. łódzkie.

Lubię jeździć rowerem razem z moją narzeczoną, ale raczej na takie jednodniowe pętelki do 120 km.
Na razie jeździmy na tradycyjnych rowerach.

Mam zamiar zbudować nam trójkołową poziomkę tandem i mam nadzieję, że znajdę tu pomocne informacje.

kapitanwasyl

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 368
Odp: Witać :)
« Odpowiedź #1 dnia: Kwietnia 20, 2010, 08:29:17 am »
Witamy Hermana....Wiktora  ;D
I tak w koło  Macieju ...

nahtah

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 519
  • Obieżyświat w poziomie
Odp: Witać :)
« Odpowiedź #2 dnia: Kwietnia 20, 2010, 05:00:46 pm »
Witaj Herman!

To fajnie, że tak powoli wyrastasz z lat dzieciństwa. Ale uważaj, bo możesz nie wyrosnąć do końca i tak jak ja pozostać dwudziestolatkiem w skórze, już czterdziestoczterolatka.;)

Pozdrawiam!:)Dariusz
ŻYCIE jest jak jazda NA ROWERZE aby utrzymać równowagę MUSISZ się poruszać naprzód.......Albert Einstein
https://www.bikestats.pl/rowerzysta/nahtah

sławek

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 717
Odp: Witać :)
« Odpowiedź #3 dnia: Kwietnia 20, 2010, 05:08:57 pm »
Witajcie,
Na imię mam Wiktor lat.. jak dobrze liczę to jakieś 22, ale rozum ciągle 17-latka.
Studiuję Geografię, specjalizacja nauczycielska na UŁ.
Jestem z Tomaszowa Mazowieckiego woj. łódzkie.

Lubię jeździć rowerem razem z moją narzeczoną, ale raczej na takie jednodniowe pętelki do 120 km.
Na razie jeździmy na tradycyjnych rowerach.

Mam zamiar zbudować nam trójkołową poziomkę tandem i mam nadzieję, że znajdę tu pomocne informacje.

 Witaj! Szukasz pomocnej informacji? To Ci ją udzielę- lepiej daj se spokój ::)
 Chyba że masz nie wiadomo jak duże doświadczenie techniczne  modelarskie, rzemieślnicze czy sam Pan Bóg wie jakie.(I ta geografia nauczycielska to tylko taka ściema ;D)
  Aha, i masz nie wiem jak dużo miejsca do przechowywania tego pojazdu...
  Poszukaj tu na stronie prostszych modeli, które dadzą Ci satysfakcję a nie doprowadzą do szału.
  Widziałem ostatnio poziomego trójkołowca który służył do... jeżdżenia po podwórku, bo konstruktor bał się nim (zupełnie słusznie ;D) wyjechać na ulicę.
  Discovery w jednym z programów stale powtarzało -"Zbuduj model!".
Mądra Księga mówi "jak będziecie wierni w rzeczach małych to dostaniecie większe"
  Duży jesteś... Jak mówi przysłowie "Masz łeb i ch..j to kombinuj" ;)
Sławek

kapitanwasyl

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 368
Odp: Witać :)
« Odpowiedź #4 dnia: Kwietnia 20, 2010, 05:26:55 pm »
                      Popieram kolegę na górze jak masz" to coś " w łapskach to rób   ;D

          Pochwal się dotychczasowymi osiągnięciami w mechanice, ślusarstwie no i po trosze modelarstwie to doradzimy.   
 
                                         Jesteś kombinatorem~majsterkowiczem ??
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 21, 2010, 05:51:22 pm wysłana przez kapitanwasyl »
I tak w koło  Macieju ...

hansglopke

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2308
  • Zduńska Wola
Odp: Witać :)
« Odpowiedź #5 dnia: Kwietnia 21, 2010, 04:32:06 pm »
No to Koledzy "wyrównaliście do pionu" Hermana. Zamiast zachęcić. W delikatny sposób dać koledze do zrozumienia, żeby się na początek produkcją roweru nie zajmował. Próbować Mu sprzedać jakieś własne (nieudane) koncepcje  ;). A tu z grubej rury. Tak nie można. ;)
Tak swoją drogą każdy z nas Coś kiedyś wymyślił i stworzył niekoniecznie za pierwszym razem.  ;D
"Tak to już jest, że najszybciej zwraca na siebie uwagę idiota." - CK Dezerterzy

"Na pionowcu boli tyłek, plecy i w ogóle wykańczająca i niewygodna pozycja jest..." - Mototramp


sławek

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 717
Odp: Witać :)
« Odpowiedź #6 dnia: Kwietnia 21, 2010, 06:02:07 pm »
Tak swoją drogą każdy z nas Coś kiedyś wymyślił i stworzył niekoniecznie za pierwszym razem.  ;D

 Ja wiem, że Ruscy prowadzili "rozpoznanie bojem" - ruszali w przód i w ten sposób sprawdzani jak silny jest opór nieprzyjaciela. Ruski generał zszokował Amerykańca mówiąc "Jak napotykamy na pole minowe to atakujemy tak jakby tego pola nie było" :o
  Może jestem małej wiary, ale mi chyba kaktus wyrośnie jak ktoś bez doświadczenia zbuduje trójkołowca, a już o trójkołowcu tandemie nie wspominając :P
(biorąc pod uwagę, że trójkołowca nadającego się do jazdy nie potrafiły zrobić nawet zakłady Romet-próbował ktoś z Was jazdy na tak zwanym rowerze dla niepełnosprawnych?)
  Ostatnio objawił się na forum kolega który wspomniał o trajce, ale na uwagi, żeby sobie dał spokój, zaraz się wytłumaczył że jest od 10 lat modelarzem, a jako wsparcie ma ojca i stryja z takim doświadczeniem że ho,ho!
 
Sławek

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: Witać :)
« Odpowiedź #7 dnia: Kwietnia 21, 2010, 07:06:29 pm »
Tak swoją drogą każdy z nas Coś kiedyś wymyślił i stworzył niekoniecznie za pierwszym razem.  ;D

  Może jestem małej wiary, ale mi chyba kaktus wyrośnie jak ktoś bez doświadczenia zbuduje trójkołowca, a już o trójkołowcu tandemie nie wspominając :P
(biorąc pod uwagę, że trójkołowca nadającego się do jazdy nie potrafiły zrobić nawet zakłady Romet-próbował ktoś z Was jazdy na tak zwanym rowerze dla niepełnosprawnych?)
  Ostatnio objawił się na forum kolega który wspomniał o trajce, ale na uwagi, żeby sobie dał spokój, zaraz się wytłumaczył że jest od 10 lat modelarzem, a jako wsparcie ma ojca i stryja z takim doświadczeniem że ho,ho!
 

No to może zabiorę głos. Jest dużo nieudanych rowerów. Poziomych, tradycyjnych, tandemów, itp.

Nie wiem co sugerujecie. Czy chodzi Wam o niedoskonałości techniczne (że coś się "wygnie" albo że coś pęknie, czy będzie niestabilne i będzie latać jak wściekłe) czy też o geometrię??

Mam Flevo-Racera. Holendrzy lubią spawanie. Dużo w Holandii zakładów spawalniczych. No i ten Flevo-Racer jest ładnie pospawany. Ale co z tego? Tylny wahacz lata na boki jak wściekły gdy wpadnie w dziurę (jedno-zawiasowiec na maluteńkim łożysku o średnicy bodaj 15mm (!!!!!!!!????????). Wystartować tym rowerem w ustawieniu "wyścigowej geometrii (są dwa ustawienia) to masakra. Manewry przy małych prędkościach - oj, trzeba się przyzwyczaić, zamontowali głupi kawałek gumy który ma pełnić rolę "amortyzatora skrętu" ale pomaga niewiele. Łożysko przedniego widelca jest "podwieszone". Gibie się ten rower na tym łożysku (a ściślej - jest trzpień który trzyma to łożysko i to na tym trzpieniu się gibie) przy hamowaniu. Od tego gibania się w punkcie obrotu gnie się też blacha trzymający ten "pseudo - amortyzator skrętu". I ta blacha by się w końcu złamała - zrobiłem prostą modernizację. Ale rower jest zrobiony zgodnie z "normami" w metaloznastwie. Nie rozwalił się. Farba odpada płatami. Acha - rdzewieje tak, że za 2 lata nie będzie z tego roweru zbyt wiele.

Pierwsze konstrukcje są uproszczone. Do dobrej geometrii się dochodzi. Niektóre firmy produkują rowery z kiepską geometrią i nic nie szkodzi. A wytrzymałość konstrukcji Pisał to trajk-o-ciklista że "firmowe" ramy rowerów poziomych pękają ale to TOP SECRET. I podawał zdjęcia:

http://forum.poziome.pl/index.php?topic=506.0

I konstruktor "firmy" nie zawsze od razu zaprojektuje tak żeby nie trzasnęło - bo zawsze projektuje się w pierwszej kolejności tak, żeby szybko można było prosto zespawać i wyszło tanio w produkcji. Potem poprawia się błędy.

Proszę - firma "Optima" - nie wygląda na "profesjonalną konstrukcję":



Są zagrożenia. Trzeba je przejść.

Bez mocowania ramy w uchwytach najprościej byłoby zrobić rower z rur hydraulicznych skręcając złączkami a potem spawając złączki. Rura 2" da wystarczającą wytrzymałość. Na zdjęciu nie jest tandem, więc średnica to poniżej 1,5":





Nie trzeba też utrudniać sobie na początek życia i można zrobić "normalne" widelce:



A tu "domatorskie próby":



Osobiście podoba mi się ta zwarta konstrukcja - choć pasażer biernie siedzi:

« Ostatnia zmiana: Kwietnia 22, 2010, 02:38:58 am wysłana przez Maciej Długosz »

sławek

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 717
Odp: Witać :)
« Odpowiedź #8 dnia: Kwietnia 21, 2010, 07:27:36 pm »

Nie wiem co sugerujecie. Czy chodzi Wam o niedoskonałości techniczne  czy też o geometrię??

Pierwsze konstrukcje są uproszczone. Do dobrej geometrii się dochodzi.

Są zagrożenia. Trzeba je przejść.

 Kolega Herman na razie drugi raz się nie odezwał... i my teraz gadamy między sobą. ::)
 Jeszcze raz się powołam na Mądrą Księgę "Jak będziesz wierny w rzeczach małych, to dostaniesz większe" Dobrze jest zbudować łódź lub kajak, potem żaglówkę a dopiero później brać się za statek oceaniczny. No chyba nie odwrotnie?
 Mądrość ludowa :"Pierwszy dom buduje się dla wroga, drugi dla przyjaciela, a trzeci dla siebie"
  Już "zwykły" "prosty" rower poziomy nie jest łatwo zrobić a co dopiero trójkołowca...
  I to jeszcze tandem!
  "Powtarzanie czyni mistrza"  i zaczyna się od rzeczy łatwiejszych (nie twierdzę że łatwych) by  uzbrojonym w doświadczenie dojść do trudnych.
 
Sławek

kapitanwasyl

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 368
Odp: Witać :)
« Odpowiedź #9 dnia: Kwietnia 21, 2010, 07:37:05 pm »
Herman  się nie odezwał bo ......     już konstrukcję na spawach szlifuje   ;D ;D ;D

   A za jakiś miesiąc nam człowiek foty przedstawi z zajefajną trajką to dopiero będzie wstyd .....!

Bo  jak by mi ktoś tak na dzień dobry pojechał to bym na przekór jeszcze większej ochoty do roboty nabrał. :-[
I tak w koło  Macieju ...

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: Witać :)
« Odpowiedź #10 dnia: Kwietnia 21, 2010, 07:45:18 pm »
Gdyby zacząć od rury hydraulicznej to poszłoby szybko i sprawnie. Nawet gdyby spaw był kiepski to trzymałby gwint. Tu np. zdjęcie roweru łączonego zaciskami. Są elementy spawane ale jest ich bardzo mało:











Albo tego typu konstrukcje - wszystkie połączenia są śrubowe i nitowane. Zero spawania:







A już pomijam sytuacje gdy ktoś jest nieprzeciętnie genialny i minimalizuje sobie robotę - rama ze zbiornika samolotu wojskowego:

« Ostatnia zmiana: Kwietnia 21, 2010, 07:49:05 pm wysłana przez Maciej Długosz »

kaczor1

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1076
  • www.kaczor2.blogspot.com
    • HPV Poland & Recumbent Bike
Odp: Witać :)
« Odpowiedź #11 dnia: Kwietnia 21, 2010, 09:16:01 pm »

 :o :o :o :o
Co to za forum?
Bo przez moment wydawało mi się, że pomyliłem adres.
Człowiek ma marzenie, chęć lub ciekawy jest po prostu jak to jest, a Wy wylewacie mu kubeł zimnej wody...

Kolega Herman chce zbudować rower na trzech łapach tak?

No to co w tym trudnego?
Jaki to problem?

Nie, phii jaki problem.
Tylko jaki konkretny problem?
Co jest najtrudniejsze przy budowie trójkołowca, na co trzeba największą uwagę zwrócić, jakie błędy są najczęstsze lub najbardziej brzemienne w skutkach.

Podejście, nie rób tego bo to trudne, to nie jest dobry kierunek - w ten sposób nikt by nie zbudował żadnego pozioma bo łatwiej jest kupić rower w markecie.

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: Witać :)
« Odpowiedź #12 dnia: Kwietnia 21, 2010, 09:54:03 pm »
Witaj na forum Herman :)

Nie przejmuj się straszeniem że trudne, wszystkiego się można nauczyć :).

Na początek zerknij na:
http://poziome.pl/thunderbolt/

Co do samej koncepcji, trajka - tandemu to może być w praktyce niepraktyczne ( masło maślane ;) ).
Długość będzie przeszkadzać w wpakowaniu go np. do pociągu, samochodu, nie za bardzo da się wnosić - trzeba mieć miejsce do parkowania. Do tego manewrowość autobusu. Myślę że dwie trajki jednoosobowe będą bardziej praktyczne i łatwiejsze z do wykonania z konstrukcyjnego punktu widzenia.

Ps. Podejście kobiet do jeżdżenia w tandemie wygląda zwykle tak '' to ty pedałuj a ja będę podziwiać widoki ;) "   Oczywiście żartuje / generalizuję tutaj  ;D.

hansglopke

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2308
  • Zduńska Wola
Odp: Witać :)
« Odpowiedź #13 dnia: Kwietnia 21, 2010, 09:58:03 pm »

Co jest najtrudniejsze przy budowie trójkołowca, na co trzeba największą uwagę zwrócić, jakie błędy są najczęstsze lub najbardziej brzemienne w skutkach.

 


Najważniejsze to doświadczenie i to nie w produkcji trójkołowca, tylko: co kupić, gdzie kupić, jak to uciąć, czym to uciąć, jak zespawać, czym zespawać, jak pomalować, czym pomalować, gdzie pomalować? Frezowania, toczenia wyginania rur nie wspomnę. Czy to co wymyśliliśmy po zrobieniu jest takie jak wymyśliliśmy? Czy to działa tak jak zakładaliśmy? Wszystkiego możemy się nauczyć. A może łatwiej robić, to co się lubi, zarobić na sprawdzoną konstrukcję i miło spędzić czas na jeździe a nie np. na kuracji zeszlifowanych paznokci.
"Tak to już jest, że najszybciej zwraca na siebie uwagę idiota." - CK Dezerterzy

"Na pionowcu boli tyłek, plecy i w ogóle wykańczająca i niewygodna pozycja jest..." - Mototramp


Konios

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 30
Odp: Witać :)
« Odpowiedź #14 dnia: Kwietnia 22, 2010, 12:44:53 pm »
Podobno kiedyś A. Einstein powiedział: "Gdy wszyscy wiedzą, że coś jest niemożliwe, przychodzi ktoś, kto o tym nie wie, i to robi"
Ja co prawda nie zbudowałem jeszcze roweru ale może jemu się uda bez większych problemów:) Pozdrawiam