Autor Wątek: Mój USS SWB  (Przeczytany 42182 razy)

cyqlop

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 825
  • Czułów
Odp: Mój USS SWB
« Odpowiedź #15 dnia: Kwietnia 14, 2010, 10:35:17 pm »
ja po dospawaniu przodu do mojej przeróbki wirusa rurka 30 x 1.5 druga wspawana niżej pod kątem by usztywnić zauważyłem uginanie przy pedałowaniu czy u Ciebie tez coś takiego występuje, mój jest w dziale techno tytuł może kiedyś ...
Moja mała firemka
https://cnc-warsztat.pl (frezuje aluminium, drewno, tworzywa sztuczne)  ZAPRASZAM, DOBRE CENY

Druga strona
https://sites.google.com/site/cyqlopproject

kapitanwasyl

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 368
Odp: Mój USS SWB
« Odpowiedź #16 dnia: Kwietnia 14, 2010, 10:40:50 pm »

     długość rury musi być oczywiście większa niż główki (choć w tym przypadku główkę chyba dało by  się przyciąć)

 
  Yin    Jak to przyciąć ,tam jak dobrze pamiętam są gniazda wianków ?
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 14, 2010, 11:27:04 pm wysłana przez kapitanwasyl »
I tak w koło  Macieju ...

kapitanwasyl

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 368
Odp: Mój USS SWB
« Odpowiedź #17 dnia: Kwietnia 14, 2010, 11:01:47 pm »
ja po dospawaniu przodu do mojej przeróbki wirusa rurka 30 x 1.5 druga wspawana niżej pod kątem by usztywnić zauważyłem uginanie przy pedałowaniu czy u Ciebie tez coś takiego występuje, mój jest w dziale techno tytuł może kiedyś ...

 Pewnie że się wygina ,ale na boki ,minimalnie i to przy zatrzymaniu-na hamulcu,jak ostro depniesz.
Nie ma cudów żeby całkiem sztywno było ,każda rama pracuje ,nawet w pionowych przy ostrym skręcie wszystkie widelce tańcują  -- normalka.
        Ty ten ruch po prostu cały czas obserwujesz bo   i   innego wyjścia nie ma  ;D
 U mnie nie pamiętam jaki rozmiar, ale jest rurka od części ramy spod siedzenia + rurka siedzeniowa ,przy czym siedzeniowa dospawana do suportu. Siedzeniowa z roweru ::) Jubilat ::) stąd jej niewielka długość czego teraz są skutki .. ..albo ja mam przeszczepy za długie ;D

 Aha , moja rurka ,przy wysunięciu na full i tak jest stosunkowo niedługa, pewnie stąd Twój problem  ...hmm   pewnie masz za długą rurkę--dla tego że masz za blisko siedzenie :)

 A co do twojego pojazdu ,to czy podczas pedałowania jadąc po nierównościach nie czujesz takiego " oślizgiwania " się korb ?  Pytam bo masz z tyłu amora ,który wprawia w ruch widełki , które skracają lub wydłużają łańcuch.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 15, 2010, 06:56:12 am wysłana przez kapitanwasyl »
I tak w koło  Macieju ...

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: Mój USS SWB
« Odpowiedź #18 dnia: Kwietnia 15, 2010, 09:55:28 am »
Jak to przyciąć ,tam jak dobrze pamiętam są gniazda wianków ?

Możesz pomierzyć suwmiarką ale na 90% taka rura ma taką samą średnicę wewnętrzną na całej długosci więc nie ma problemu z osadzeniem misek sterowych.  (To co nazywasz gniazdami wianków to miski sterowe. )
Zresztą gdyby tak nie było to zawsze można zebrać materiał pilnikiem typu D. Możesz spróbować też dać amortyzacje na elastomerach: http://www.recumbents.com/wisil/headshock/headshock.htm

kapitanwasyl

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 368
Odp: Mój USS SWB
« Odpowiedź #19 dnia: Kwietnia 15, 2010, 11:44:39 am »
  Mogę mylić pojęcia i nazwy bo nie jestem tak zaawansowany jak  ludzie na forum...  ;D
 Może jak znajdę trochę czasu to rozkręcę przód bo już nie pamiętam jak to w środku wyglądało .
I tak w koło  Macieju ...

kapitanwasyl

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 368
Odp: Mój USS SWB
« Odpowiedź #20 dnia: Kwietnia 15, 2010, 08:25:27 pm »
ja po dospawaniu przodu do mojej przeróbki wirusa rurka 30 x 1.5 druga wspawana niżej pod kątem by usztywnić zauważyłem uginanie przy pedałowaniu czy u Ciebie tez coś takiego występuje, mój jest w dziale techno tytuł może kiedyś ...

Moje rurki są po rowerach typu Wigry i Jubilat i TO SĄ rurki   GIT    , 3 mm ścianka ,  polecam na przeróbki
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 15, 2010, 08:26:58 pm wysłana przez kapitanwasyl »
I tak w koło  Macieju ...

kapitanwasyl

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 368
Odp: Mój USS SWB
« Odpowiedź #21 dnia: Kwietnia 16, 2010, 08:28:24 pm »
             

                                                 Coś dla wygody i komfortu ......



                                       
I tak w koło  Macieju ...

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: Mój USS SWB
« Odpowiedź #22 dnia: Kwietnia 16, 2010, 10:28:01 pm »
Nooooo! Taki zagłówek "oryginalny" kosztowałby pewnie ze 60 zł. Dobra robota!

hansglopke

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2308
  • Zduńska Wola
Odp: Mój USS SWB
« Odpowiedź #23 dnia: Kwietnia 16, 2010, 10:43:31 pm »
Do takiego zagłówka łatwo można przymocować jakieś mrygające ledy, a nakrętki motylkowe ułatwią demontaż takowego do transportu, np. samochodowego.
W mojej trejce po zamontowaniu zagłówka muszę zdejmować tylne koło, bo do bagażnika się rower nie mieści. :P
"Tak to już jest, że najszybciej zwraca na siebie uwagę idiota." - CK Dezerterzy

"Na pionowcu boli tyłek, plecy i w ogóle wykańczająca i niewygodna pozycja jest..." - Mototramp


kapitanwasyl

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 368
Odp: Mój USS SWB
« Odpowiedź #24 dnia: Kwietnia 16, 2010, 11:45:39 pm »
-Plexi  gięta na ciepło
-Druty ze starego siedzonka oczywiście :)
-Trochę pobzykane + sprey.
-Śrubka od wewnętrznej strony "obła nakrętka" z otworem na imbus, wykorzystywana przy montażu okien PCV--do łączenia okien ze sobą, wtopiona w plexi (nie gniecie w czaszkę ). --Fotel również jest zamocowany na takich nakrętkach.

      Pierwowzór był cały z plexi ale za bardzo się giął ....

    Na równym asfalcie 
  Odjazdowo
               
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 16, 2010, 11:58:38 pm wysłana przez kapitanwasyl »
I tak w koło  Macieju ...

kapitanwasyl

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 368
Odp: Mój USS SWB
« Odpowiedź #25 dnia: Kwietnia 16, 2010, 11:55:52 pm »
Tylko jest jeden mały problem :
  wcina mi łańcuch na przedzie na zębatce, pomiędzy największą a środkową , cholera .......i co ?
                                    :-[    nie dobrze .   :-[
                                                  ?
I tak w koło  Macieju ...

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: Mój USS SWB
« Odpowiedź #26 dnia: Kwietnia 17, 2010, 10:38:31 am »
Możliwe że to za mocno lub za słabo napięty łańcuch. Ewentualnie źle wyregulowana przednia lub tylna (za słabe napięcie łańcucha) przerzutka. Łańcuch masz nowy, dopasowany do napędu?  Wrzuć jak możesz fotkę od strony napędu.

kapitanwasyl

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 368
Odp: Mój USS SWB
« Odpowiedź #27 dnia: Kwietnia 17, 2010, 06:38:56 pm »
 Nie robiłem fotek ,bo i nie ma sensu. Zębatkę zewnętrzną podkrzywiłem w kierunku środkowej bo winą był raz wcięty łańcuch .  Za pierwszym wcięciem wszedł  i odgiął całą zewnętrzną zębatkę   i odległość między nimi zrobiła się za duża . Już jest OK. :) 
  Łańcuch trochę skróciłem.
  Cały osprzęt nie jest  najlepszej jakości więc i zębatka łatwo się odkształca .
 
                Na przerzutki  , zębatki , manetki itp. to ten rower musi sobie wcześniej zasłużyć .


   Dzięki za radę
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 17, 2010, 06:40:59 pm wysłana przez kapitanwasyl »
I tak w koło  Macieju ...

kapitanwasyl

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 368
Odp: Mój USS SWB
« Odpowiedź #28 dnia: Maja 23, 2010, 07:00:44 pm »
 ;D
« Ostatnia zmiana: Lipca 31, 2010, 11:19:38 pm wysłana przez kapitanwasyl »
I tak w koło  Macieju ...

cyqlop

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 825
  • Czułów
Odp: Mój USS SWB
« Odpowiedź #29 dnia: Maja 23, 2010, 10:56:09 pm »
jak wklejasz obrazki z image to podaje on gotowe adresy do miniaturek
Moja mała firemka
https://cnc-warsztat.pl (frezuje aluminium, drewno, tworzywa sztuczne)  ZAPRASZAM, DOBRE CENY

Druga strona
https://sites.google.com/site/cyqlopproject