Autor Wątek: Mój USS SWB  (Przeczytany 42143 razy)

pajak_gdynia

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1322
Odp: Mój USS SWB
« Odpowiedź #45 dnia: Października 22, 2010, 06:19:31 pm »
Ciągnik.. Rewelacyjny pomysł :)
Co do USS na śrubie.. Takie proste rozwiązanie działa? Jak wygląda sprawa luzów i stabilności kierownicy?
I na czym polega problem z "glebą", co się łamie?

Cytuj
Co do prądnicy : Jak się przekonałem najlepsze jest dynamo metalowe + kółka gumowe co w rezultacie daje zero hałasu:
Tylko że w czasie deszczu "zapomina" że jest..
Prawdziwą rewelką są dynama w piaście (a i można wykorzystać to do innych celów: ładowanie telefonu, gps'a). Na małym kole "wydajność" mocno wzrasta (kosztem prędkości max), na wiertarce "wydymałem" 16W (przy kole 20" i prędkości ok. 45, kluczem jest odpowiednie dopasowanie :)

kapitanwasyl

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 368
Odp: Mój USS SWB
« Odpowiedź #46 dnia: Października 22, 2010, 06:31:19 pm »
  Proste i działa , luzy były jak nie było tej grubej podkładki , teraz jest minimalny i nie przeszkadza.
 Cały czas to tylko testy , teraz zrobiłbym inaczej ale jak na razie działa.

  Co się łamie ?  - śruba trzymająca kierownicę i kiera jest na skos  ;D , ale myślę że przy porządnym upadku jaka by nie była to i tak coś się wykrzywi , a tu wymieniasz śrubę na nową i tyle. Jedno co mogło by być inne to grubsza śruba i taka sama podkładka na dole ,ale u mnie zabrakło nań miejsca.

Dynamo w deszczu ?   hę  , działa !  guma o gumę musi się kręcić , na oryginalnej rolce to owszem nie.
I tak w koło  Macieju ...

Jakub S.

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 811
Odp: Mój USS SWB
« Odpowiedź #47 dnia: Października 22, 2010, 06:41:23 pm »
Dynamo w deszczu ?   hę  , działa !  guma o gumę musi się kręcić , na oryginalnej rolce to owszem nie.

Wcale nie musi. Na jakiej zasadzie?
A odchodząc od fizyki to u mnie własnie guma po deszczu czy śniegu się ślizgała a jedynie zębata, plastikowa rolka po specjalnym bieżniku opony miała 100% kontakt. I to pomimo tego że guma znacznie zmniejsza przełożenie (zwiększa obwód rolki) na korzyść łatwiejszego kręcenia rolką.
Jakub Sałata

kapitanwasyl

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 368
Odp: Mój USS SWB
« Odpowiedź #48 dnia: Października 22, 2010, 07:06:24 pm »
Moja po mokrym się kręci , na oryginalnej miała poślizg a na śniegu  nie wiem bo nie próbowałem , być może zimą stanie się twardsza i klops, ale grunt że nic nie słychać.
« Ostatnia zmiana: Października 22, 2010, 07:09:43 pm wysłana przez kapitanwasyl »
I tak w koło  Macieju ...

Jakub S.

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 811
Odp: Mój USS SWB
« Odpowiedź #49 dnia: Października 22, 2010, 07:11:23 pm »
Moja po mokrym się kręci , na oryginalnej miała poślizg a na śniegu  nie wiem bo nie próbowałem , być może zimą stanie się twardsza i klops, ale grunt że nic nie słychać.

To prawda. Dodam że moja była mocno wytarta, może gdyby miała bieżnik... ale teraz przerzuciłem się na oświetlenie przenośne na baterie lub akumulatory. Mam tylko 1 komplet na 2 rowery ale za to porządny.
Jakub Sałata

kapitanwasyl

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 368
Odp: Mój USS SWB
« Odpowiedź #50 dnia: Października 22, 2010, 07:22:48 pm »
  Proste i działa , luzy były jak nie było tej grubej podkładki , teraz jest minimalny i nie przeszkadza.
 Cały czas to tylko testy , teraz zrobiłbym inaczej ale jak na razie działa

I najlepiej gdyby w kierownicy była umieszczona tulejka a dopiero przez nią przechodziła śruba wtedy dopiero  byłoby "git majonez"
I tak w koło  Macieju ...