Imho 4k E to budżet na coś lepszego.
Na przykład? Sam się zastanawiałem nad alternatywami i jestem ciekaw opinii co może być dobrą alternatywą dla mnie. Oczywiście piszemy o 2 kołowych rowerach poziomych a nie VM. Na VM to bym dopiero umarł na podjazdach 
Przeszedłem ten etap na tyle dawno temu, że niestety nie potrafię dokopać się co było dalej ale chyba coś z rodziny M5, potem już 2o owiewki, potem czytałem o problemach z codziennym użytkowaniem obudowanych 2o i zacząłem wątpić czy to może się nadawać na szybkie szosowe jazdy. Potem w efekcie doszedłem do velo i tu utknąłem na kilka lat. Cena zaporowa, kwestie podjazdów właśnie no i dwa razy się biedziłem co dalej. Każda kolejna pętla myślowa znowu powracała do velo. Pewnie bym wrócił do czegoś jak m5, może nawet do Twojego ale to wszystko co się dowiedziałem przekreślało ten kierunek. 2o otwarte ze względu na prędkość a 2o obudowane ze względu na cenę i użyteczność i ryzyko gleby parkingowej. Cena mnie blokowała ze 2lata i w końcu kupiłem używane velo.
Nadal się rozglądam nad 2o aero - streamliner ale to ciężki temat.
Myślę, że Twój wybór przy podanych kryteriach jest dobry.
Gdyby coś mnie zmotywowało, np. jakieś spotkanie kogoś z takim sprzętem, to pewnie gdzieś 2008-10 bym kupił coś takiego jak Ty (na pewno nie ze Stanów) i do dziś byłbym szczęśliwym użytkownikiem takiego roweru i chyba już dalej bym nie poszedł w temacie.
Niestety zanim kupię gruntownie się staram dowiedzieć na co można liczyć a prędkość była dla mnie zawsze najważniejsza. W efekcie od początku byłem w tym rowerze szybszy niż na szosie.
Ostatnio doczytałem, że testy z tego roku wykazują, że "ściana" dla dobrego streamlinera jest średnio ponad 10km/h wyżej niż dla bardzo dobrego velo. Przy tym velo jest wiele i mnóstwo ludzi nad nimi pracuje od dawna. Streamlinerów praktycznie nie ma w tych samych kryteriach (produkcja seryjna, środowisko ludzi pracujących nad ich rozwojem i przyspieszaniem) a i tak 2o wygrywają nad 3o zdecydowanie. Idealnie wydaje mi się gdyby pracowano nad dobrą bazą 2o otwartą, która opcjonalnie była by biorcą komponentów aero. Ktoś robi pierwszy krok dodając ogon aero. Drugi krok owiewka przednia, trzeci materiał na burtach, czwarty pełne zamknięcie. W ten sposób każdy by sobie wybierał co chce uzyskać.
Co do podjazdów to jechałem ostatnio u mnie pod górkę ja Questem szklanym z M9 węglowym. Moje zawieszenie jest bardziej miękkie a kadłub bardziej pracuje. U niego ruchy przy bardzo mocnych kopnięciach były po 2-4cm na zewnętrznym obrysie kadłuba. W sumie przy dobrym zawieszeniu z amortyzacją wysokiej jakości można zarówno w 2o jak i w 3o ograniczyć bujanie natomiast dobre zawieszenie powyżej 40km/h przyspiesza no chyba, że mówimy o scenariuszu idealnej płaskiej drogi i super nawierzchni. Wystarczy porównać tylne koło sztywne na takim sobie asfalcie i zawieszone. Już powyżej 35km/h zaczyna się ostra jazda.
Co do samej masy to już jest 18kg velo. Jest też streamliner 18kg. Prawdopodobnie dla lekkich <70kg będzie wkrótce 14kg velo. Co do postępów streamlinerów nie wiem zbyt wiele, to wąski krąg.
Ogólnie jak pojadę na OTR w Krakowie to oczywiście na trasie z milionem skrętów po zjazdach robią mnie jadąc w grupie na jakieś 10-15min na trasie ok 90km/>760m dH. Dobrze wytrenowany gość na szosie odchodzi mi na podjeździe w dobrym stylu. Natomiast jak spotkam kogoś kto tak sobie jeździ a nie trenuje docelowo to robię podjazdy znacznie szybciej.
Podejrzewam, że na Twoim rowerze podjazd szedł by mi odrobinę lepiej ale znowu po płaskim i wszędzie gdzie da się rozpędzić strata będzie dużo większa.
Zresztą co tu teoretyzować. Nic prostszego jak sprawdzić i porównać zjazd, podjazd, płaskie i sprawdzić tętno. Do tego nie trzeba pędzić. Na luzie jazda też wszystko wykaże.