Wreszcie przyszły do mnie dętki 20-ki a zatem o co chodzi w TPU? Na przykładzie dętki opony 20 calowej (406).
Dętka butylowa czyli zwykła gumowa dętka:

Dętka TPU:

Jak widać występuje znacząca różnica w masie na korzyść TPU. Oszczędzę, głównie chyba sobie tym razem, pracy z zamieszczaniem kwestii związanych z masą rotującą kół i po prostu napiszę, że podobnie (ale to nie jest to samo) jak zamiana wzmacnianych zbrojonych opon na lekkie zwijane zmniejsza opory toczenia to również TPU w oponie mogą zmniejszyć te opory ale...
... doszukanie się wiarygodnych wyników testów w rozmiarach innych niż szosowe to kolejna noc częściowo zmarnowana dlatego trzeba na spokojnie do tego podejść.
1. Ocenić ile to może dać.
2. Zmierzyć ile to daje.
1. Serwis bicyclerollingresistance przetestował podobne dętki. W butylu jedną cięższą i drugą lżejszą - przy 4.1 bar 17.1 i 14.7 Wat.
Co biorąc pod uwagę ich wagę wskazuje na większą wartość.
W TPU to jest przy 4.1 bar 13.6Wat.
Dętka jaką testowali jest cięższa proporcjonalnie od moich 27gram do 36gram dla TPU i 92 do 105 dla butylu.
Wskazuje to dla tych warunków na możliwy zysk rzędu 4-5Wat ze względu tylko na materiał dętki i w ich warunkach.
Jest jeszcze kilka kwestii których nie da się jednoznacznie ocenić:
- TPU nie wytrzymają testów na tak duże ciśnienie jak butyl więc test minimalnych oporów nie jest porównywalny, tu na minus,
- im zimniej tym gorzej z butylem, tu na plus,
- pojazd trzykołowy czyli inna i większa praca dętek, tu na możliwy duży plus,
- czy to się w ogóle uda włożyć? czy taka konfiguracja się zgra?, tu możliwy duży minus.
2. Najprościej będzie to zmierzyć. Trzeba przełożyć całość. W tym również 26cali.
Nie wiem na co się zdecyduje Jakub @klubowy, lubi majsterkować więc może zechcieć przekładać i wracać do standardu i to może nawet w zimie.
Co do mnie to przekładka jak wszystko przyjdzie a najlepiej na zmianie opon, które w tym sezonie już zmieniałem.
Nie chcę zapeszyć, bo w tym tygodniu 0km, ale normalnie powinienem dobić te opony stosunkowo szybko ze względu na przebiegi.
Po przekładce będą testy. Odcinek testowy mam pod domem. Normalnie prędkości na nim to 50-56km/h tak więc dla takich prędkości będzie dość wyraźnie widoczna różnica.
Szukając informacji na temat oporów ostatnio oprócz kwestii z wcześniejszego obrazka natknąłem się jeszcze na artykuł:
Wilson D. Bicycling Science. 3rd ed. MIT Press, 2004.
który trochę zburzył mi spokój pewności, że wiem co i jak w proporcjach oporów.
Trwałem dotąd w przekonaniu, że w typowym velo jak Quest opory przy 50km/h rozkładają się w okolicach 50/50 na toczenie i aero.
Wynikało to z info z różnych forów, wielu slajdów na temat rozkładu oporów.
Tymczasem Wilson przedstawia coś innego:

Wierzyłem dotąd w tamte rozkłady (z małymi podejrzeniami dla wyników konfiguracji wyścigowych pewnych velo) ponieważ wartości sumowe były zgodne z moimi pomiarami. Po co miałbym się bawić w pracochłonne obliczenia iteracyjne żeby sprawdzić czy są rozbieżności dla pomiarów pełnych odcinków zjazdowych.
Tymczasem Wilson to nie zapiski fascynatów tylko publikacja naukowa. To powinny być twarde dane z zastrzeżeniem, że i w artykułach naukowych potrafią się uchować błędy.
Niestety dane Wilsona też są zgodne z moją krzywą zapotrzebowania na moc. Jest to co prawda inne velo ale linie są zgodne.
Otóż wg Wilsona rozkład oporów w Velo przy 54km/h to 83 i 17%...
Im mniejsza prędkość tym większa potrzebna dokładność dlatego nawet się za prędkości tak niskie jak 30km/h nie brałem. Sprawdzałem, co prawda, w tym celu ostatnio ekstra drugą górkę z długim łagodniejszym zjazdem ale wyszło tam aż 47km/h. Ciężko będzie znaleźć tak łagodne wzniesienie bo trzeba poniżej 1% a tutaj nie ma takiego układu terenu.
Podsumowując:
Kusi test zimowy bo największe opory toczenia są w zimie.
Jeśli Wilson ma rację to aero ma jeszcze większe znacznie nie tylko dla mnie ale więcej może też zyskać Jakub i nowy Cab z Kalisza.
TPU nie jest tak wredne jak lateks ale coś w tym kierunku więc czy ja chcę codziennie pompować oto jest pytanie (będę musiał wozić najcięższą pompkę a to przeciw naturze).
Im ktoś cięższy tym zysk z TPU większy więc naprawdę ciekaw jestem wyników Jakuba.
Te testy mogą nas kosztować i to nie tylko cenę dętek. Trzeba być czujnym i ekstra się pilnować. Nie jest to lateks ale...
PS.1.
Zaczytując się różnych informacji na temat velo ostatnio doszukałem się takiej hipotezy jakoby niska temperatura powietrza zimą docierając do płuc była jedną z ważnych przyczyn spadku wydajności w czasie jazdy i zacząłem na to zwracać uwagę. Wczoraj potrzebowałem przebić się w korkach przez miasto, pojechałem i zrobiłem 45km w różnych sprawach. Bardzo dobrze mi się jechało i aż się zacząłem zastanawiać dlaczego. Warunki drogowe nie były powodem, w paru miejscach jechałem koleinami z rynną lodową w środku. Natomiast, przy niższej temperaturze było lepsze chłodzenie i mogłem kręcić bardziej wydajnie. Wygląda na to, że zbyt ciepłe ubranie mnie zamula. To znaczy ciepłe względnie - podkoszulek z krótkim rękawem i jedna przewiewna bluzka na dole jedna długa cienka warstwa i spodenki. Jak wysiadam na chwilę to zaraz muszę ubrać wiatrówkę bo ziąb na zewnątrz. Podejmowałem kilka prób zakupu "race hood" (głównie przez ciekawość jak się z tym jeździ) ale nieskutecznie (wysyłka). Wysiadanie spod tego to byłby już lekki horror, w środku ekstra cieplej a na zewnątrz pełne uderzenie wiatru i temperatury.
PS.2. Wpisałem bieżący przebieg co przesunęło moje velo na pozycję 196 z 200 w generalnej klasyfikacji a w Questach ze 139 na 136 "worldwide". Jakiś typ sobie wpisał z palca równe tysiące km (być może to zmiana właściciela). Polska to też kraj dla rowerów. Co prawda w zimie te słowa nabierają nowego wymiaru ;-) ale jednak. Chodzi o to, że się zaparłem i nie zamierzam zmieniać ze slicków na zimę a jednocześnie chciałbym jeździć kiedy chcę (zamiast auta) a nie jak zeszłej zimy kiedy mam ochotę i są warunki. Ciekaw jestem ile się uda tego trzymać bo już mi dwie ścieżki rowerowe zasypało więc robi się coraz ciekawiej. Listopad 402km/10dni/19tras
PS.3. Nasypało ale główne drogi czarne. 0C.
