hihi, nie mam nic wspólnego z handlem, reklamą ani pokrewnymi tematami.
Opisuję ten nowy rodzaj pojazdów bo mnie zafascynowały, uważam je za przełomowy wynalazek, praktyczny i o dużych możliwościach. Coś takiego jak współczesny rower, wymyślony zaledwie 136 lat temu (zwany w XIXw. kościotłukiem i w tamtych czasach wyszydzany jako bezsensowna zabawka dla dziwaków, którą poważni ludzie omijają z daleka). Sam miałem też różne wątpliwości zanim kupiłem, ale okazały się chybione.
Co do bólów pleców - nie doświadczyłem nic takiego, w mojej ocenie plecy są MNIEJ obciążone niż na zwykłym rowerze choćby dlatego że pozycja stojąca jest bardziej naturalna dla człowieka. Poza tym na rowerze wstrząsy przechodzą bezpośrednio na kręgosłup, amortyzacja siodełka jest mininmalna. Na monocyklu oprócz grubej motocyklowej opony mamy dodatkowo doskonały amortyzator w nogach, tak samo jak w czasie zjazdów na nartach. Przy bardzo długich trasach bolą co najwyżej mięśnie nóg bo one najbardziej pracują, ale to jak w każdym sporcie, wystarczy rozciągać mięśnie i jest ok. Z czasem to co trzeba samo się wyćwiczy.
Z mojego doświadczenia to większość różnych bólów wynika po prostu z tego, że współczesny człowiek ma o wiele za mało aktywności fizycznej. Ilu z nas pracuje fizycznie jak nasi pradziadkowie. W konsekwencji mamy słabe, niewyćwiczone ciała. Człowiek jest stworzony do ruchu a nie do jego unikania, brak regularnego wysiłku poważnie szkodzi zdrowiu:
https://www.poradnikzdrowie.pl/sprawdz-sie/objawy/siedzacy-tryb-zycia-sprowadzi-na-ciebie-choroby-aa-VyEm-ZohM-dvLF.html . Dlatego rozwiązaniem nie jest unikanie ruchu (to tylko pogłębi problem) tylko właśnie wyćwiczenie tych miejsc, które sprawiają problemy. Tutaj moge powiedzieć że monocykl rozwija mięśnie szkieletowe, wzmacnia je. Podobnie jak inne aktywności wymagające pozycji stojącej.
Na pielgrzymki to chyba monocykle nie bardzo, tutaj jeździ się zwykle z prędkością roweru 15-45km/h, można wolniej ale nie wyobrażam sobie długiego wleczenia się 4km/h, jadąc tak wolno trudno będzie utrzymać równowagę.