Autor Wątek: e-moNocykl - alternatywa dla roweru poziomego ?  (Przeczytany 11771 razy)

mtb29

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 34
Odp: e-moNocykl - alternatywa dla roweru poziomego ?
« Odpowiedź #15 dnia: Czerwiec 07, 2020, 05:03:13 pm »
na rowerze poziomym masz raczej nisko głowę, tutaj głowa jest  2m nad ziemią i widać dużo więcej i dalej. Przez to lepiej planujesz trasę i manewry, trudniej o sytuację wymagającą nadzwyczajnych środków.
Jazda na monocyklu to niekończący się ciąg przyspieszania, utrzymywania prędkości i hamowania, jest to jeden płynny ruch który cały czas wykonujemy, jedno od drugiego dzieli minimalne wychylenie ciała. Przez to robimy to wszystko naraz w ułamku sekundy, nawet o tym nie myśląc. Po prostu patrzysz na drogę i ciało samo wykonuje co trzeba, tak jak przy pływaniu nie myślisz o machaniu lewą nogą i potem prawą, i jak ustawić nogę albo rękę, myślisz - chę tam popłynąć i reszta sama się robi. 

Hamowanie monocyklem jest podobnie skuteczne jak rowerem ale inaczej realizowane, zamiast siły tarcia i poślizgu wąskich rowerowych opon - hamujesz aktywnie potężnym silnikiem a sama opona jest szeroka i nie wpada w poślizg. Im mocniejszy silnik tym lepszy hamulec. Dodatkowo można sobie zamontować profilowane poduszki boczne https://www.youtube.com/watch?v=XTQpOhy_UI4  które  ułatwiają przyspieszanie/hamowanie.
Nie wiem jak to wytłumaczyć komuś kto nie korzystał z takiego sprzętu - ogólnie powiem, że jak ktoś nie jeździ jak wariat, to hamowanie nie stanowi tu problemu.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 07, 2020, 05:26:55 pm wysłana przez mtb29 »

tatar

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 184
Odp: e-moNocykl - alternatywa dla roweru poziomego ?
« Odpowiedź #16 dnia: Czerwiec 08, 2020, 09:55:35 am »
Trochę chyba rozumiem, jeździłem samochodem elektrycznym, gdzie hamowanie silnikiem jest nadspodziewanie silne - w porównaniu do spalinowca.
Czasem jednak trzeba hamulca użyć. No nic - pewnie jest tak jak piszesz, że trzeba rozważniej planować jazdę.
Zdarzyło Ci się w ramach ostatniego ratunku zeskakiwać z koła czy to w ogóle nie jest realna opcja?.

mtb29

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 34
Odp: e-moNocykl - alternatywa dla roweru poziomego ?
« Odpowiedź #17 dnia: Czerwiec 08, 2020, 10:08:18 am »
tu masz coś podobnego: https://youtu.be/OXrtH9lqomY?t=155
Mi się podobne sytuacje nie zdarzyły, choć jeżdżę sporo po mieście między ludźmi. Wystarczy myśleć co się robi, tak samo jak na rowerze czy motocyklu przewidywać sytuacje. W tłumie przechodniów nikt normalny się ścigał nie będzie, to i hamowania awaryjnego nie trzeba będzie używać. Ogólnie tu są niewielkie prędkości, nie ma się czego aż tak strasznie obawiać. Sporo pomaga jaskrawe  ubranko + włączone światła - ludzie dostrzegają pojazd z daleka i omijają.

Przyokazji pochwalę się poprawieniem poprzedniego wyniku, zrobiłem dziś monocyklem... 151km. I coś tak myślę, że to jeszcze nie moje ostatnie słowo :)
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 12, 2020, 09:05:28 pm wysłana przez mtb29 »

mtb29

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 34
Odp: e-moNocykl - alternatywa dla roweru poziomego ?
« Odpowiedź #18 dnia: Luty 09, 2021, 10:06:26 am »
mija już rok od zakupu monocykla, przejechałem nim w pierwszym sezonie blisko 5 tys. km, co chyba oznacza że ten pojazd bardzo mi się spodobał i znakomicie sprawdził się w użytkowaniu. Przez cały ten czas ani jednej przewrotki czy jakichś problemów technicznych.

Zrobiłem 2 kilkudniowe wyprawy monocyklowe po Polsce, 800km + 700km. Jesli ktoś chciałby sobie obejrzeć to fotorelacje i opisy z tych wyjazdów sa dostepne pod tym linkiem (obrazki pokażą się po zalogowaniu, rejestracja na forum jest darmowa):
https://forum.ecojazda.pl/index.php/start/gotway/665-fotorelacja-z-podrozy-800km-na-monocyklu
https://forum.ecojazda.pl/index.php/start/gotway/627-700-km-na-msx-ie

Ten rok był dość przełomowy dla monocykli, pojawiły się bardzo ciekawe urządzenia. Producenci wypuścili modele wyposażone w amortyzację powietrzną (2 po prawej) oraz prawdziwe krążowniki szos o zasięgu 150km na jednym ładowaniu (ten po lewej). Coraz więcej modeli posiada też fabryczne siedzonko, można sobie przysiąść w trakcie jazdy.


Rownież środowisko monocyklowe dynamicznie się rozwija, szacuję że co roku liczba monocyklistów zwiększa się co najmniej o 30%.
Obok Belgii, Holandii, Czech i Francji to właśnie Polska jest miejscem gdzie ten rozwój jest szczególnie widoczny - poniżej zamieszczam mapę aktywności użytkowników monocykli:
« Ostatnia zmiana: Luty 09, 2021, 11:35:45 am wysłana przez mtb29 »

Bulabla

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 86
Odp: e-moNocykl - alternatywa dla roweru poziomego ?
« Odpowiedź #19 dnia: Luty 09, 2021, 11:14:49 pm »
Witam - nie wiem czy ktoś nie wspominał w tym kierunku ale czy jazda takim pojazdem nie będzie męcząca dla pleców bardziej niż jazda nawet na zwykłym rowerze? Ja powiem szczerze że  ze swoim porcelanowym kręgosłupem bał bym się . Dla ludzi z takowymi i podobnymi schorzeniami kręgosłupa raczej nie ten pojazd - dla zdrowych do zabawy  . Stwierdzenie alternatywa dla rowerów poziomych totalnie nad wyrost . Wiele członków tego forum używa takich rowerów bo coś tam doskwiera . 
Nie popieram tego co napisałem sprawdzeniem - nie jeździłem na czymś podobnym   , ale myślę że  szybkie czy energiczne ruchy mogą ból lub uraz spowodować  . Można by było to porównać do jazdy na łyżwach ( tak jak kolega wspomina )    lub siedzenie na starym rozdupczonym krześle obrotowym , które gibie się na wszystkie strony - to i to nie jest miłe dla mojego kręgosłupa .

Ogólnie kolega mtb29 agituje te pojazdy jakby ten sprzęt sprzedawał , tym to pachnie - niech kolega się już przyzna .

Idąc dalej myślą pana Macieja -  to elektryczne spowiedniki - też dobre na takowe pielgrzymki . Na pewno musiał by być z  chorągwią ( temat poruszany na forum  ) aby był takowy spowiednik widoczny ,  tak aby pojazd niebezpieczny dla veolomobili i elektrycznych spowiedników  np dodge ram ( z jadącym w środku biskupem  czy innym czarnoksiężnikiem ) szybko  zauważył  np 

Pozdrawiam

« Ostatnia zmiana: Luty 09, 2021, 11:27:20 pm wysłana przez Bulabla »

mtb29

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 34
Odp: e-moNocykl - alternatywa dla roweru poziomego ?
« Odpowiedź #20 dnia: Luty 10, 2021, 10:43:35 am »
hihi, nie mam nic wspólnego z handlem, reklamą ani pokrewnymi tematami.
Opisuję ten nowy rodzaj pojazdów bo mnie zafascynowały, uważam je za przełomowy wynalazek, praktyczny i o dużych możliwościach. Coś takiego jak współczesny rower, wymyślony zaledwie 136 lat temu (zwany w XIXw. kościotłukiem i w tamtych czasach wyszydzany jako bezsensowna zabawka dla dziwaków, którą poważni ludzie omijają z daleka). Sam miałem też różne wątpliwości zanim kupiłem, ale okazały się chybione.

Co do bólów pleców - nie doświadczyłem nic takiego, w mojej ocenie plecy są MNIEJ obciążone niż na zwykłym rowerze choćby dlatego że pozycja stojąca jest bardziej naturalna dla człowieka. Poza tym na rowerze wstrząsy przechodzą bezpośrednio na kręgosłup, amortyzacja siodełka jest mininmalna. Na monocyklu oprócz grubej motocyklowej opony mamy dodatkowo doskonały amortyzator w nogach, tak samo jak w czasie zjazdów na nartach. Przy bardzo długich trasach bolą co najwyżej mięśnie nóg bo one najbardziej pracują, ale to jak w każdym sporcie, wystarczy rozciągać mięśnie i jest ok. Z czasem to co trzeba samo się wyćwiczy.

Z mojego doświadczenia to większość różnych bólów wynika po prostu z tego, że współczesny człowiek ma o wiele za mało aktywności fizycznej. Ilu z nas pracuje fizycznie jak nasi pradziadkowie. W konsekwencji mamy słabe, niewyćwiczone ciała. Człowiek jest stworzony do ruchu a nie do jego unikania, brak regularnego wysiłku poważnie szkodzi zdrowiu: https://www.poradnikzdrowie.pl/sprawdz-sie/objawy/siedzacy-tryb-zycia-sprowadzi-na-ciebie-choroby-aa-VyEm-ZohM-dvLF.html . Dlatego rozwiązaniem nie jest unikanie ruchu (to tylko pogłębi problem) tylko właśnie wyćwiczenie tych miejsc, które sprawiają problemy. Tutaj moge powiedzieć że monocykl rozwija mięśnie szkieletowe, wzmacnia je. Podobnie jak inne aktywności wymagające pozycji stojącej.

Na pielgrzymki to chyba monocykle nie bardzo, tutaj jeździ się zwykle z prędkością roweru 15-45km/h, można wolniej ale nie wyobrażam sobie długiego wleczenia się 4km/h, jadąc tak wolno trudno będzie utrzymać równowagę.
« Ostatnia zmiana: Luty 10, 2021, 02:19:20 pm wysłana przez mtb29 »

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4077
Odp: e-moNocykl - alternatywa dla roweru poziomego ?
« Odpowiedź #21 dnia: Luty 10, 2021, 06:31:38 pm »
Gratuluję wyprawy, ładne dystanse i fajne nieszablonowe podejście :) Monocykl kusi mnie łatwością przewozu w sytuacjach gdy jedziemy autobusem z jednego miasta do drugiego i potem trzeba jeszcze dojechać do miejsca docelowego + opcja zwiedzania okolicy. Na razie mam do tego celu elektryczną hulajnogę ale monocykl był by mniejszy i odpada składanie. Oglądam Wrong way (https://www.youtube.com/c/WrongWayYouTube/videos) i widać ze fun że śmigania jest spory, ale jak widzę jak spektakularne gleby można na tym wyczynić to stwierdzam że moje stawy są na to za stare :D   

oblivion

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 514
Odp: e-moNocykl - alternatywa dla roweru poziomego ?
« Odpowiedź #22 dnia: Luty 10, 2021, 06:57:15 pm »
Widziałem w Rzeszowie na rynku całą grupę na wakacjach. Kusząca sprawa ;)

mtb29

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 34
Odp: e-moNocykl - alternatywa dla roweru poziomego ?
« Odpowiedź #23 dnia: Luty 10, 2021, 10:13:29 pm »
Monocykl kusi mnie łatwością przewozu w sytuacjach gdy jedziemy autobusem z jednego miasta do drugiego i potem trzeba jeszcze dojechać do miejsca docelowego + opcja zwiedzania okolicy.
to jedna z zalet praktycznych, do tego w odróżnieniu od duzych hulajnóg, rowerów o motorach nawet nie wspominając bardzo łatwo go przechowywać. Mieści się na półce w szafie i można z nim wejść do wnętrza sklepu czy np. postawić pod biurkiem w pracy. Dojazd/powrót z wyjazdu monocyklowego autobusem, tramwajem czy nawet taksówką to żaden problem, wszędzie się wciśnie.

  Oglądam Wrong way (https://www.youtube.com/c/WrongWayYouTube/videos) i widać ze fun że śmigania jest spory, ale jak widzę jak spektakularne gleby można na tym wyczynić to stwierdzam że moje stawy są na to za stare :D
Fun z jazdy jest znacznie większy niż rowerem, lubię rowery ale monocykle moge porównać do jazdy motorem, ta sama adrenalina.
Co do zagrożeń - WrongWay jeździ szybko i ekstremalnie, niemal kaskadersko, popisuje się i testuje sprzęt powyżej granic możliwości żeby mieć ciekawszy materiał do filmów. Przy normalnym użytkowaniu nie ma się czym przejmować. Oczywiście warto nosić jakiś kask, rękawice, buty z cholewką - na wszelki wypadek, ale mi nie przydały się jeszcze ani razu.

A propos funu z jazdy - proponuję nastrojowy filmik pokazujący jak przyjemne może być zwiedzanie kołem. Przy tym samym poziomie zmęczenia nóg można pokonać 2-3x wiekszy dystans niż rowerem:
https://www.youtube.com/watch?v=DaBBH61P9dI
« Ostatnia zmiana: Luty 10, 2021, 10:41:16 pm wysłana przez mtb29 »

DeVilio

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 926
  • Prawdziwe rowery mają krągłości. FATBIKE!
Odp: e-moNocykl - alternatywa dla roweru poziomego ?
« Odpowiedź #24 dnia: Luty 11, 2021, 09:56:04 am »
Temat od jakiegoś czasu też mnie ciekawi, mam znajomka który czymś takim po Gdańsku pomyka, spotkałem na trasie jadąc swoją e-poziomką, kolo śmigał na takim wynalazku, co prawda miałem pół baterii wiec osiągi na 750W też nieco spadły ale koleś spokojnie dotrzymywał mi kroku, często nawet przeganiając :D sądzę że po prostu był uprzejmy w tamtym momencie :D

Ciekawią mnie ceny tego cuda, wiadomo że v-max raczej powyżej 50km/h to przegięcie - szkoda zdrowia, ale zasięg 100km - kusi mocno.
Bottecchia American FatBike
FatFlevo

mtb29

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 34
Odp: e-moNocykl - alternatywa dla roweru poziomego ?
« Odpowiedź #25 dnia: Luty 11, 2021, 10:19:00 am »
Ciekawią mnie ceny tego cuda, wiadomo że v-max raczej powyżej 50km/h to przegięcie - szkoda zdrowia, ale zasięg 100km - kusi mocno.
ogólnie to monocykle są... tańsze od markowych e-rowerów, co wynika z prostoty budowy i niewielkiej liczby części.
Najtańsze od 2.5 tys. a "dorosłe" modele kosztują 6-12 tys. Solidny używany model z porządniejszą baterią można kupić od 4-5 tys. Przykładowy Link do przeglądu aukcji z polskiego OLX: https://www.olx.pl/oferty/q-monocykl-elektryczny/?search%5Border%5D=filter_float_price%3Aasc&search%5Bfilter_float_price%3Afrom%5D=2000

Aktualnie najmocniejszy model ma Vmax coś koło 80km/h (ale to tylko dane techniczne, nikt normalny nie zarzyna tak silnika, za to mając taki sprzęt mamy pewność że prędkości rzędu 30-40km/h to dla niego żaden wysiłek. Tak samo jak z samochodem, większość aut ma Vmax ok. 200km/h co nie znaczy że zaleca się tak użytkować auto, optymalne właściwości jezdne są przy połowie Vmax. )

Realny zasięg ok. 60-160km, zależnie od modelu i prędkości. Praktycznie cała obudowa monocykla to głównie duża bateria o takiej pojemności jak 3-6 baterii Shimano w e-bikach.
Ale nie trzeba od razu kupować maksymalnie wypasionego potwora, aczkolwiek polecam raczej te z dużą baterią min.1500Wh. Sporo pomaga szybka ładowarka w plecaczku i jedna lub dwie przerwy na doładowanie po drodze np. podczas obiadu.
Duży zasięg to super fajna sprawa, wcześniej też jeździłem rowerem trasy ponad 100km, ale jednak było to bardzo męczące. Jazda monocyklem też wymaga wysiłku, ale mniej niż na rowerze, no i podróż jest ogólnie przyjemniejsza bo jedziemy szybciej, do tego przyspieszenie jak w motocyklu. U mnie przeciętnie 30-40km/h na trasie, i ok. 20km/h w offroad.
« Ostatnia zmiana: Luty 11, 2021, 10:59:12 am wysłana przez mtb29 »

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4077
Odp: e-moNocykl - alternatywa dla roweru poziomego ?
« Odpowiedź #26 dnia: Luty 11, 2021, 01:53:23 pm »
A jaki model byś polecił na początek biorąc pod uwagę kryteria:
- Jak najniższa waga ( właśnie do przewożenia jako pojazd ''last mile'') 
- Prędkość do 30 km/h spokojnie wystarczy
- Przyjazna na początek cena, jak się wciągnę to rozwarze coś mocniejszego.

Powiedzmy taki odpowiednik xiaomi m365

mtb29

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 34
Odp: e-moNocykl - alternatywa dla roweru poziomego ?
« Odpowiedź #27 dnia: Luty 11, 2021, 05:32:38 pm »
A jaki model byś polecił
pewną wskazówką może być dla Ciebie ankieta przeprowadzona na FB na przełomie 2020/2021r. dotycząca popularności konkretnych modeli w Polsce na dzień dzisiejszy: https://www.facebook.com/groups/MonocykleElektrycznePOLSKA/permalink/3217372851697033/

Jak najniższa waga, prędkość do 30 km/h, przyjazna cena
jak najniższa waga oznacza małą, wąską oponę (niski komfort i trudniej się kieruje) i małą baterię (na pewno szybko zacznie brakować ci zasięgu). Są takie (np. inmotion V8F -14.5kg/518wh) ale nie poleciłbym takich modeli. Sporo monocyklistów z forum zaczynała w ten sposób i już po miesiącu-dwóch szukali mocniejszego.
Sensowniej rozważyć coś ze średniej wagi, z dużym kołem i grubą oponą (znacznie lepszy komfort i odporność na złe drogi) - np. gotway Msx (22.5kg/1600wh), kingsong 18xl (24kg/1550wh), gotway Msp (25kg/1800wh).

Jesli miałbym wybrać tylko jeden o jak najlepszym stosunku cena/możliwości to chyba gotway Msx w wersji 1600wh - duże koło i gruba opona, mocny silnik i bateria, dość lekki, mało awaryjny, przyjazny cenowo, popularny więc sporo używek i łatwa odsprzedaż.
Tutaj masz jego video-recenzję z grudnia 2020r., sprzęt z recencji nie jest nowy, ma ok. 2 tys. km: https://youtu.be/sXC2cBPIhcw
Wg. ankiety powyżej - najpopularniejszy model w Polsce.
« Ostatnia zmiana: Luty 11, 2021, 10:22:55 pm wysłana przez mtb29 »

barba

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 67
Odp: e-moNocykl - alternatywa dla roweru poziomego ?
« Odpowiedź #28 dnia: Luty 11, 2021, 06:30:04 pm »
A jaki model byś polecił na początek biorąc pod uwagę kryteria:
- Jak najniższa waga ( właśnie do przewożenia jako pojazd ''last mile'') 
- Prędkość do 30 km/h spokojnie wystarczy
- Przyjazna na początek cena, jak się wciągnę to rozwarze coś mocniejszego.

Powiedzmy taki odpowiednik xiaomi m365

Jako że czasami muszę te kółka naprawiać (od 2 lat) to polecam nie kupować nic. Najlepsza konstrukcja jakościowo (użyte materiały i spasowanie elementów oraz w miarę markowe komponenty elektroniczne to Ninebot). Mimo wszystko nie polecam. Płonące baterie po jeździe, gorące przewody których izolacja spływa i powstaje zwarcie, upalone mosfety, przepalone gniazda przewodów, zalane sterowniki itp. To wszystko dobrze wygląda do czasu wywrotki z winy sprzętu. Wiadomo chirurdzy też muszą mieć pracę. Z tych wszystkich elektrycznych wynalazków najbezpieczniejsza jest sprawna hulajnoga. Słowo klucz sprawna! Czy to aby napewno jest właściwy dział na taki temat i dyskusję?

mtb29

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 34
Odp: e-moNocykl - alternatywa dla roweru poziomego ?
« Odpowiedź #29 dnia: Luty 11, 2021, 08:02:14 pm »
to nie jest takie proste, chińscy producenci robią też dobre produkty ale to kosztuje - droższe marki jak Ninebot czy Veteran mają inne ceny, ale i te tańsze też mają niektóe bardzo udane modele. Monocykle są raczej prostymi urządzeniami, im prostsza konstrukcja tym mniej rzeczy może nawalić. Warto kupić oryginalny sprzęt z przeglądem zerowym u autoryzowanego dealera ale sporo osób próbuje zaoszczędzić kilka $ i wybiera aliexpress, taniej ale z nieoryginalną baterią samoróbką i druciarskimi rozwiązaniami wewnątrz. I potem się dziwią czemu awaria... Dużo zalezy od użytkowania - jak ktoś katuje sprzęt po schodach, skacze po murkach czy krawężnikach, ekstremalnie przyspiesza albo ściga się powyżej granicy wydolności silnika itp. to prędzej czy później coś uszkodzi. Zalecane jest choć raz na sezon (lub w razie poważnej wywrotki) zrobić przegląd techniczny czy np. coś nie pękło lub śruby się nie poluzowały, ale często ludziom "szkoda kasy"... Dodatkowo złym pomysłem jest kupowanie najnowszego modelu zaraz po premierze - zazwyczaj ma jakieś niedoróbki, które są poprawiane w kolejnych partiach produkcyjnych. Sprzęt który jest już w ofercie dłuższy czas jest znacznie lepiej dopracowany, warto poczekać z rok od premiery i dopiero zakupić.
Właśnie taki sprzęt ląduje potem w naprawie, kupiony byle gdzie, użytkowany byle jak, nie serwisowany. Jak dbasz - tak masz.

Tutaj np. link do kanału pewnego użytkownika Msx-a w zimnej Szwecji który jeździ nawet zimą, nawinięte 15tysięcy km i bezobsługowy, nawet opony nie zmieniał. - https://www.youtube.com/watch?v=AhFEn39DPCY
« Ostatnia zmiana: Luty 11, 2021, 11:33:10 pm wysłana przez mtb29 »