...doceniłes moją pracę włożoną w barona. Rower jest odrestaurowany, wymieniłem linki, klocki, dałem do pomalowania kufer, całosć doczysciłem i oprócz wymienionej kwoty w poprzednich postach
włożyłem jeszcze 300 zł. Aaaa, zawiera ona jeszcze licznik.
Napędu nie zmieniałem, bo był w dobrym stanie i trochę jeszcze wytrzyma. Dodam, że od tego samego sprzedawcy kupiłem jeszcze w transakcji wiązanej 4 letni nazca paseo
z podsiodłową kierownicą, hydraulicznymi hamulcami tarczowymi, karbonowym widelcem mex (pojazd praktycznie bez sladów użytkowania) za 400 EUR. Holenderski sprzedawca cieszył się, że jego poziomki trafiają w dobre ręce i do każdego
roweru dorzucił mi materacyki venisit, oraz 2 x 2 komplety pedałów spd i speedplay frog (titanium), przy czym nie zapomniał o bloczkach do butów. Po rowery pojechałem samochodem do Rotterdamu. No więc dolicz do tego koszty paliwa
na trasie Szczecin-Rotterdam-Szczecin. Nie wiem, czy cię to zainteresuje ale mój ulubiony rower flevobike (fwd,mbb) kosztował mnie 450 zł. Oprócz kasety do (dual drive 3x7) za 65 zł nic w nie wymieniałem. No i na koniec, zaufaj czasem ludziom,
zamiast od razu zarzucać im kłamstwo.