Niestety z różnych powodów nie wziąłem się za pełny upgrade roweru.
Natomiast trochę przetestowałem jazdę z małym silnikiem 250w na 36V,
oraz udało mi się trochę pojeździć w wersji analogowej.
Do wersji zelektryfikowanej założyłem oponki
kenda kontact K841 20 X 2,25i zrobiły co miały zrobić czyli przyjemnie amortyzowały na nierównościach.
Do jazdy analogowej założyłem opony
kenda kwest 20x1,5te też spełniły zadanie bo się toczyły bez większych oporów.
W żadnej nie złapałem kapcia ale to słaby test bo niewiele nimi przejechałem.
Natomiast wniosek z tych kilkudziesięciu kilometrach jazdy na silniku jest taki, że potrzebuję większej mocy w trajce.
A co za tym idzie będę musiał wiele elementów zmienić i kilka dodać.
Pierwszy problem jaki mam to przednie koła, hamulce bębnowe raczej nie dadzą rady przy większych prędkościach i większej masie. Więc potrzebuję hamulce tarczowe. Po przejrzeniu jakie mam możliwości skłaniam się ku powieleniu wyboru Inc0 czyli tektro auriga twin. Ale dojdzie mi jeszcze wymiana kół i tu pojawia się problem z piastami. Teraz mam piasty z hamulcami bębnowymi montowane do ramy śrubą m12. Czyli potrzebuję piasty fi12 z mocowaniem na tarcze. Podpowie ktoś jak to znaleźć?
A druga sprawa to zamocowanie akumulatora do roweru. Jako, że są tu konstruktorzy rowerów to może i ktoś podpowie jak dobrze na tym rowerze umieścić akumulator z 208 ogniwami czyli coś około 13-15kg.
Na razie złożyłem z kartonu skrzynkę wielkością odpowiadające akumulatorowi i dopasowałem do roweru w dwóch konfiguracjach. Nie wiem tylko czy w wersji drugiej taki twór miałby rację bytu i wytrzymałby jazdę po nierównym terenie?
Przepraszam za jakość zdjęć, ale niczego poza marchewką nie miałem.