Mój pomysł kolejny, odnośnie napędu linkowego, nie wiem czy takie coś istnieje ale oto mój "cudowny" rysunek robiony w paincie

więc proszę wybaczyć poziom zaawansowania tegoż projektu, ale główna idea myślę że jest czytelna:

Małe objaśnienia jak ja to widzę, pedały by się po prostu wciskało, zamiast wykonywać tradycyjne okrężne ruchy, linki prowadzące na tył mogą iść spokojnie gdzieś w ramie nawet, wystarczą jakieś bloczki, linki mogą być cienkie - stalowe np. jak od hamulca?
Na szaro narysowałem jak widział bym zmianę biegów w tym, szare kółka mogło by przeskakiwać na zębatce w lewo i prawo zmieniając długość dźwigni i zakres ruchu, przez co można by było nie dość że zastosować identyczne dźwignie do zmiany biegów jakie są na rynku to jeszcze swobodnie można by było sobie doregulować obciążenie, im bardziej na zewnątrz były by te kółka, tym szybciej można by było jechać, ale też ciężej pedałować. Cała reszta była by adoptowalna z istniejących napędów linkowych, chodzi mi o napęd tylnego koła. Trzeba by tylko wykombinować sposób w jaki biegi miały by dać się zmieniać - ale zapewne rozwiązanie nie jest trudne, jest jedynie nieoczywiste.
Zapewne znowu wymyślam koło na nowo ale co mi tam

Wkurza mnie bierność w tematyce rowerowej i wymyślanie jakiś dziwnych rzeczy, które ze względu na wytrzymałość materiałów nie ma zastosowania w rzeczywistości albo poziom skomplikowania jest zbyt duży, lub też - coś co dla pionu było by spoko - dla poziomek będzie bez sensu.
Co sądzicie?
PS: ROMANES: wał giętki do wiertarki nie przenosi aż takich obciążeń, na jakie był by narażony wał rowerowy. Gdyby giętkie wały istniały i były tak dobre i bezproblemowe - na pewno ktoś by to wykorzystał w konstrukcji roweru. Są jedynie przeguby.