Spezi Germersheim 28-29 kwietnia

[Franc]

http://www.specialbikesshow.com/
To jest mniej niż 1200km z wAw - siakieś 11h jazdy autostradami..............

[storm]

Jestem zainteresowany i z przyjemnością bym się przejechał. Podstawiam swój samochodzik. Ktoś jeszcze? Franc?

[noisue]

Byłbym zainteresowany, jak to wygląda czasowo. Kiedy wyjazd, powrót. Jaki mniej więcej koszt?

[storm]

Wstępnie myślę o wyjechaniu ok 15:00 (wcześniej aby nie stanąć w korku)) z okolic Mordoru (DC) w piątek 27 kwietnia, czyli piątek. Myślę, że do 2-3 w nocy powinniśmy dotrzeć do celu - o ile nie będzie korków na wyjeździe na POW/S2. Potem A2->A1->S8 na Wrocław jak mi pokazują GMapsy i A4/4 do niemieckiej 72 i 9 i 6 do celu. Koszt? Wychodzi około 1200km. Czyli jakieś 1.5 baka w mojej kijance (Cee'd kombi). ~6 litrów ropy na 100km = 6*12 = 72 literki. *2 bo powrót: 144 litry. *4,60 = ~576 złotych do podziału na ilość jadących osób. Dobrze by było, aby ktoś jeszcze miał prawko i był chętny się zmienić jakby co

[Franc]

Ja nie wiem, bo Najukochańsza planuje majówkę w Bieszczadach, ale będę myślał.

[storm]

Pierwszy chętny już jest - Tomo Czekam na dalsze zgłoszenia ale ze względu na komfort podróży z góry uprzedzam, że lepiej nam będzie jechać w autku w 4 osoby a nie w 5
@Franc - ale to w niedzielę w nocy byś do nich dołączył jakby co

[noisue]

@storm
Dzięki za informacje. Gdy już zapadnie ostateczna decyzja z mojej strony to się odezwę.

[trajk-o-ciklista]

Nie założyłem okularów, więc nie widziałem że ktoś jeszcze w Styczniu o SPEZI myślał więc zacząłem nowy wątek,
ale no, skoro Franc odkrył mi tajemnice, to jestem, a tamten wątek można ignorować (chyba usunąć nie mogę? czy znowu okularów mi brakuje?)


W każdym razie, ja bym jechał z Krakowa, więc gdyby ktoś rejonów południowych był chętny, to opcja jest.
Alfa, jak wiadomo, bardzo lubi benzynę, więc koszt paliwa na tych ok. 2200km to niestety aż 1100zł (10l/100km@130kmh)
Zmieści 4 osoby.  Drobna piąta się zmieści, ale komfortowo jej nie będzie jeśli to osoba dorosła.

Plan minimalny to: wyjazd w piątek popołudniu, dwa dni targów, powrót w niedziele po zamknięciu targów.
Tak, dwa dni. Byłem wcześniej na jeden dzień(a teraz to dużo więcej ciekawostek jest) i jeden dzień dość szybko mija gdy się dobrze bawi
Skoro już tyle kilometrów trzeba przejechać, to jechać tak żeby się opłaciło, w sensie wszystko na spokojnie zobaczyć, pojeździć itd.




 

[storm]

@trajk-o-ciklista - benzyną w trasę? Echhh. No ale to moda na "łekologiem" chyba od kiedy VAG [cenzura] wiecie co [/cenzura] akcję z pomiarami spalin.

Uaktualnienie info.
Ponieważ wczoraj jakiś jeleń wyłączył sygnalizację na skrzyżowaniu Po[d]stępu z Marynarską, jechałem od Konstruktorskiej do wyjazdu na POW 45 minut.
Mało tego - na węźle Konotopa - ponieważ idą świnta - standardowo hiper korek ciągnący się daleko za węzeł Pruszków. Do domu jechałem dwie godziny, a normalnie jechałbym max 40 minut.
Wniosek?
Proponuję wyjechać z Mordoru nie o 15, ale o 14:00. Inaczej każda minuta dłużej w Warszawie będzie kosztowała 2-3 minuty na wyjeździe w korkach. Totalnie nieopłacalne. To paczkę jajek można znieść...
Miejsce spotkania:

[trajk-o-ciklista]

Alfa Romeo nie oszukuje. Dużo pali, i nie udaje że jest łeko

Co do wyjeżdżania, to może dzień wcześniej zaparkuj pod Warszawą, w miejscu gdzie można łatwo dojechać np. koleją podmiejską

[storm]

@trajk-o-ciklista - jest to jakaś myśl.
A swoją drogą... A nie, jednak nie, przez KRK mi się średnio opłaca jechać :/

Opcja II: mogę wziąć w piątek wolne, zebrać Was z okolic Warszawy i polecieć jeszcze wcześniej.
Tylko przypominam: to jest początek WEEKENDU MAJOWEGO... Na drogach wychodzących z W-wy będzie szarańcza i dziki tłum...
Sądzę nawet, że opłaca się wyjeżdżać do 15:00 bo potem to... możemy poczekać do 20. Albo przeciskać się przez grajdołki jakieś do S8. I tu nie chodzi nawet o same wylotówki warszawskie ile o nieprzejezdną A2.

[Franc]

Ja nie jadę - w planach duże wydatki i tnę koszty. Może za rok?

[Antonowitch]

Ja chętnie ))
Byłem chyba rok temu, wszystko mam już obcykane.

Najwięcej wyniesie paliwko.
Połowa ludzi ze Spezi nocuje na kampingu.
Opcja bardzo ekonomiczna, ciepło nie jest ale się da i niedaleko od głównej imprezy.
Na miejscu prysznic, wc, i knajpa w normalnych cenach.
Na kempingu ludzie z Azuba robią party, do tego spora grupa velomobilistów.
Generalnie całe Spezi przenosi się na kamping
Do wieczora sprawdzę konkretnie podam linki i cenniki noclegu, wejść itp...

Co zabrać?
- ja mam namiot 2os, mogę jedną osobę przygarnąć pod tropik
- każdy musi mieć śpiwór ciepły, karimatę
- przyda się czajniki elektryczny na poranną kawę, jak ktoś nie pije a ma to niech zabierze, chętnie skorzystam.
- piwa nie radzę kupować w PL w DE jest spory wybór i jest bardziej smakowe jak dla mnie przynajmniej.
- prowiant, wskazany aczkolwiek bez przesady.

Linki:
Główne wydarzenie: https://goo.gl/maps/TQcDoStAAQz
Kamping:  lokalizacja: https://goo.gl/maps/52VzTZEiuNT2, strona knajpy: http://www.gaststaette-haus-am-see.de/

Wejściówka dwudniowa: na targi 17e, jednodniowa 10e
Co do cen noclegu na kampingu nie pamiętam ale to groszowe sprawy.

Odnośnie targów, 2 kryte hale w jednym miejscu kolejna oddalona, obszar przed wejściem głównym z stoiskami pod chmurką, park do objeżdżania konstrukcji.
Do tego mnóstwo poziomów wokoło. Jest na miejscu też jadłodajnia ale ostatnio serwowali typowy zapychacz typu spagetti tak więc można odpuścić sobie i potem zjeść konkretnego sznycla na kempingu

[storm]

Czyli mamy prawie komplet
Kto jedzie?
- Jorge (Rekibiker)
- Antonowitch
I oczywiście ja

Ktoś jeszcze chętny?

[Franc]

Ja będę miał do Was prośbę: wpadnijcie na stoisko Thyss'a i zobaczcie czy mają amortyzatory skrętu (stary model) oraz stary, aluminiowy stożek do stalowej linki. Jeżeli będą mieli amortyzatory skrętu, to kupcie. W kwestii stożka - najlepiej jak pomacacie, bo mój część krawędzi ma ostrych (te najszybsze) a część bardzo zaokrąglonych (te wolniejsze) i to może być powodem, dla którego nie działa mi to coś przerzutkopodobnego. Więc pewnie też stożek będziecie mogli mi kupić. Wkrótce wrzucę fotki.