Hej
W mojej pomarańczowej karocy łańcuch pracuje głównie w tekalanie, obecna jest także jedna rolka poliamidowa na linii napędzającej. Rurki sprawują się bardzo dobrze, jednak rolka jest źródłem niewielkiego, ale jednak, hałasu. Próbowałem patentu z pierścieniem z dętki rowerowej- sprawdzało się bardzo dobrze (słychać było tylko szum opon i pracę zębatek w napinaczu łańcucha- normalnie jak w szosie), ale patent wytrzymał tylko 10 km, po czym został zjedzony przez łańcuch. No i mam dylemat. Próbować założyć opaskę z czegoś odporniejszego (elastomer jakiś? poliuretan?), czy kombinować z wytoczeniem rowka i założeniem grubszego o-ringu? A może jeszcze coś innego? Generalnie szukam rozwiązania prostego w wykonaniu, taniego i w miarę długodystansowego ( co najmniej 1 kkm).