Napewno nie możesz zastosować amortyzatorów ze sprężyną 1500 lbs.
Przy czterech sztukach będzie twardo jak na kamieniu, nie ugną się nawet 2mm.
W swojej poziomce mam z tyłu taką sprężynę, ale w wahaczu, gdzie przełożenie jest prawie 4do1.
Można by spróbować z tymi powietrznymi, bo można regulować ciśnieniem i pawnie 1 bar by starczył.
Ja osobiście kombinował bym, by fotelik zawiesić na pewnego rodzaju 'pantografie' co dało by prowadzenie w pionie i usztywniło na boki, a tą konstrukcje oprzeć na jakimś amorku.
Oczywiście jest to dość skąplikowane i mogło by 'trochę' ważyć.