Autor Wątek: Wycieczka na wschód 13-15.08.2016  (Przeczytany 33867 razy)

tomo

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 820
  • SWB DIY
Wycieczka na wschód 13-15.08.2016
« dnia: Sierpień 19, 2016, 12:21:18 pm »
Hej
Wycieczka, na którą montowałem ekipę w innym wątku doszła do skutku, udała się nadzwyczaj dobrze, niżej zapodaję relację.
Uczestnicy: Makenzen, Storm, Dziasiek i moja skromna osoba.

W sobotę dotarliśmy w okolice Siemiatycz (konkretnie stacja Sycze). Wypakunek rowerów i bagaży z pociągu, krótkie przygotowanie do jazdy, pamiątkowa fotka i jedziemy.




Dziaśka nie ma na zdjęciu, bo dołączył do nas pod koniec dnia, jadąc rowerem od siebie z Wilgi (180km- nieźle!). Z Sycz uderzyliśmy do Klasztoru Grabarka. Szczerze- miejsce fajne, ale jak na najważniejsze miejsce prawosławia w Polsce, jest takie trochę... kameralne.




 Cerkiew w środku i na zewnątrz wygląda super- niestety w środku nie wolno było robić zdjęć, więc musicie wierzyć na słowo.

Przy cerkwi znajduje się źródło, którego woda ma podobno cudowne właściwości, leczy wszystko i wszystkich. No to fotka, parę łyków z wspólnego kubka i ruszamy dalej.



Następny przystanek- Mielnik. Nazwa wzięła się podobno od miełownika, czyli człowieka mielącego kredę. Punkt widokowy kopalni kredy, zakupy, obiad i szukamy miejsca na nocleg.


Storm z miną typu "co ja właśnie paczałem" :)


Znaleźliśmy miejsce namiotowe nad samym Bugiem. Szału nie było, ale miejsce na namioty, kran z wodą i rzeka pod bokiem się znalazły. W międzyczasie dołączył Dziasiek.


W Mielniku przeprawa promowa na drugą stronę...



... i wbijamy się na trasę nr 811. Cel- Janów Podlaski. Po drodze penetrujemy stary wiatrak:






Gdy dojechaliśmy do Janowa Podl. spadł krótki, ale intensywny deszcz. Na szczęście wyczuliśmy pismo nosem i zdążyliśmy schować się przed deszczem. Na rynku- stacja benzynowa i dystrybutory z 1928r.




Po deszczu zawitaliśmy do słynnej stadniny koni. Stadnina ta nie mieści się w samym Janowie Podlaskim, ale parę kilometrów dalej we wsi Wygoda. Akurat odbywała się tam doroczna aukcja koni Pride of Poland.







 Z Janowa Podlaskiego pojechaliśmy dalej ( kierunek na Terespol). Po drodze odwiedziliśmy Szwajcarię Podlaską- kompleks wąwozów dochodzących do płynącego w parowie Bugu.
Słup graniczny Polski



A po drugiej stronie już Białoruś



Generalnie widoki bardzo ładne:





W Terespolu przenocowaliśmy w schronisku młodzieżowym. Następnego dnia ruszyliśmy dosyć wcześnie, bo mieliśmy w planach dotrzeć do Łukowa, zawadzając po drodze o Kodeń. Na samym początku miała miejsce jedyna awaria rowerowa jaka nam się przydarzyła. Mocarne udo Makenzen przy ruszaniu spowodowało krytyczne naruszenie ciągłości materiałowej elementu przekazującego moc napędową z korby na koło. :) Mówiąc po ludzku- zerwała łańcuch. Na szczęście miałem skuwacz, parę minut i mogliśmy jechać.
Po drodze stanęliśmy na chwilę w Kostomłotach- bardzo fajna cerkiewka, studnia i pamiątkowy krzyż:






W Kodniu akurat był odpust i koronacja Matki Boskiej Kodeńskiej, ale nie zabawiliśmy długo, bo daleka droga była przed nami. Później długa jazda na zachód, przez Wisznice i Radzyń Podlaski- w Łukowie byliśmy około 21 wieczorem. W pierwszym pociągu na Warszawę ludzi w opór, musieliśmy poczekać około 1,5 godziny na następny. Dziasiek został w Łukowie na noc, żeby następnego dnia samodzielnie popedałować z powrotem do Wilgi ( znowu szacun!).
Na koniec:
Bardzo fajnie spędziłem czas. Tu dziękuję pozostałym towarzyszom i towarzyszce za wspólną wycieczkę. Pogoda dopisała, tylko raz złapał nas w trasie przelotny deszcz, nie było ani za zimno, ani za gorąco. Trochę równiej mogliśmy rozłożyć dystanse na poszczególne dni- pierwszego dnia zrobiliśmy nie więcej jak 30- 40km, co skutkowało tym, że ostatniego dnia musieliśmy pyknąć ponad 150. Całkowity dystans- około 230- 240 km.


« Ostatnia zmiana: Sierpień 21, 2016, 05:45:00 pm wysłana przez tomo »

Romanes

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 209
  • handmade CRUZBIKE
Odp: Wycieczka na wschód 13-15.08.2016
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 19, 2016, 05:47:43 pm »
 ;D

Fajna wycieczka

Dziasiek

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 169
Odp: Wycieczka na wschód 13-15.08.2016
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 21, 2016, 04:56:16 pm »
Zaświadczam, tak było.
Dzięki Tomo, że zainspirowałeś nas do wycieczki w fajne tereny. Myślę, że będziemy tam nieraz wracać.
Dzięki Makenzen i Storm za super atmosferę, jak zwykle.
Relacja Tomka świetna - tak było, a nawet więcej.





tomo

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 820
  • SWB DIY
Odp: Wycieczka na wschód 13-15.08.2016
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 21, 2016, 06:00:24 pm »
Dzięki Tomo, że zainspirowałeś nas do wycieczki w fajne tereny. Myślę, że będziemy tam nieraz wracać.
Takie jest i moje zdanie. Zwłaszcza, że asfalty w przeważającej części dobre/b.dobre. No i płasko jak stół- przez 3 dni trafiliśmy tylko na jeden konkretniejszy podjazd.
Albo jeszcze inaczej: dojechać tak jak wcześniej w okolice Czeremchy i zamiast w dół mapy uderzyć w górę? Puszcza Białowieska rzut beretem i raptem 50 km do granicy z Litwą. A tam panie to na dowód wpuszczają.

storm

  • Gość
Odp: Wycieczka na wschód 13-15.08.2016
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 21, 2016, 06:51:21 pm »
@Tomo - jestem ZA :)
Niestety jak się okazało, za tydzień jest Kociewie Kołem - może dołączysz do Fraca i mnie, a Puszczę obskoczymy za 2 tygodnie? ;)

szydziu

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1611
    • Pilskie Bractwo Turystyki Rowerowej.
Odp: Wycieczka na wschód 13-15.08.2016
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 21, 2016, 07:11:49 pm »
Akurat odbywała się tam doroczna aukcja koni Pride of Poland.

To już wiem kto podbijał cenę na licytacji ;) W sumie mieliście rację. Konia mogliście kupić za drobne tylko czy dałby radę wlec się za wami resztę wycieczki ;)

storm

  • Gość
Odp: Wycieczka na wschód 13-15.08.2016
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 21, 2016, 08:02:46 pm »
@Szydziu - oj nie wiem czy wlec się ;) Ja tam poniedziałkową średnią miałem bardzo przyzwoita jak na obładowanie w stylu "super-ciężki" - 22.35 km/h ze 149 km ;)
Aż pogooglowałem z ciekawości:

Cytuj
Mam bardzo dobrze przygotowanego kondycyjnie konia. Poświęciłam na to ponad 6 miesięcy by ją przygotować do rajdu. Może prędkości nie miałyśmy rewelacyjnej (patrząc na wyniki rajdowiczów długodystansowych) ale dystans 45 km pokonałyśmy w 4,5 godziny z półgodzinnym odpoczynkiem w trakcie.

Także teges... Ten konik po 50 kilometrze miałby nas serdecznie dosyć.
A swoją drogą... Rower lepszy od konia? To czym i jak oni jeździli po świecie w XIX wieku i wcześniej? Przecież te konie to strasznie wolne są ;)

Makenzen

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1224
Odp: Wycieczka na wschód 13-15.08.2016
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 21, 2016, 09:26:30 pm »
Uwielbiam jeździć konno i 6 lat temu byłam na rajdzie konnym po Beskidzie Niskim - było super :) Uczucie podczas galopu jest porównywalne z tym, jakiego doznajesz, tnąc fale pod żaglami na morzu :) Tak więc Stormie, jak tylko będziesz miał okazję dosiąść konia, to korzystaj, zajebista sprawa!
Jeśli pod twoim tyłkiem jawi się rower poziomy... to wiedz, że coś się dzieje!!! :P

storm

  • Gość
Odp: Wycieczka na wschód 13-15.08.2016
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpień 21, 2016, 09:57:45 pm »
@Makenzen - ja bardzo chętnie, tylko widzę pewien problem... Kadłub jachtu/statku nie może złamać kopyta albo coś, czy się potknąć... A koń - owszem może. I jak mu się opytko omsknie przy >20 km/h to.... "ajkenflaj!!!" ;) Nawet z poziomką jest bezpieczniej bo jak złapie gumę na przednim kole przy 30 to tylko drastycznie i szybko zwalnia do zera. Ale to tez nie jest "ajkenflaj!!!" i lądowanie pod koniem ;)
Ale ok, może to tylko moja obawa wynikająca z braku znajomości tematu ;)

Makenzen

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1224
Odp: Wycieczka na wschód 13-15.08.2016
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpień 21, 2016, 10:06:15 pm »
He he... Zdarzyło mi się kiedyś zaliczyć "OTB" na koniu ;)
Jeśli pod twoim tyłkiem jawi się rower poziomy... to wiedz, że coś się dzieje!!! :P

tomo

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 820
  • SWB DIY
Odp: Wycieczka na wschód 13-15.08.2016
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpień 22, 2016, 12:10:59 pm »
Łee tam, mi kiedyś w galopie trzasnął popręg, zwaliłem się z konia koncertowo, a siodło spadło mi na głowę. Łęki oparły się o ziemię po obu stronach głowy, a siedzisko delikatnie trzepnęło w czoło. Mówię wam- na miękkich nogach wstawałem.

storm

  • Gość
Odp: Wycieczka na wschód 13-15.08.2016
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 06, 2016, 06:22:01 pm »
Moja galeria zdjęć.
Niestety cosik mi się kolejność zdjęć poprzestawiała :[
https://get.google.com/albumarchive/110009128870960330317/album/AF1QipNSY7kvDRb23Gdq77LgIpVbmi9TtvshZ63KVBxS

pajak_gdynia

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1322
Odp: Wycieczka na wschód 13-15.08.2016
« Odpowiedź #12 dnia: Wrzesień 10, 2016, 12:23:45 pm »
Ściana Wschodnia. Litwa. Mazury Garbate..
Przed Grabarką.. zawsze "bunkruje" się na górce tam gdzie jest ta studnia: super miejscówka i dostęp do wody (w okolicy sklepów za wielu to nie ma).

Jak widzę.. spora część poziomych lubuje się również w wysokich "pojazdach" :)

Swoją drogą, jak czasami jeździłem na rajdy, to średnia potrafiła bywać w okolicy 30km/h na krótkich trasach (40minut na 20km). Młoda klaczka i stary wałach, nakręcały się  wzajemnie jak szalone (ba wystarczało potknięcie jednego, a już oba galopowały, by za chwilę przejść w cwał, po "zwrotce" należało liczyć się z galopem non-stop). W galopie 40km/h, cwał to pod 60km/h..
Są konie szkolone do maratonów, najdłuższy dystans to 140-160.. rekordziści pokonują w ciut ponad 6h! W Polsce są maratony konne (głównie na 80km), tu średnie dobijają do 15km/h.

Właściwie to średnie podchodzą pod rowerowe. A jak ktoś by z taką średnią pojechał na rowerze np. na piachach w "zakolach Bugu" albo po innych lasach to gratulacje. A konne imprezy to głównie taki teren (max 10% utwardzonej nawierzchni)

Makenzen

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1224
Odp: Wycieczka na wschód 13-15.08.2016
« Odpowiedź #13 dnia: Wrzesień 11, 2016, 07:29:20 pm »
Może by tak BBT konne? ;)
Jeśli pod twoim tyłkiem jawi się rower poziomy... to wiedz, że coś się dzieje!!! :P

hansglopke

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2178
  • Zduńska Wola
Odp: Wycieczka na wschód 13-15.08.2016
« Odpowiedź #14 dnia: Wrzesień 11, 2016, 08:13:58 pm »
Może by tak BBT konne? ;)

Daliśmy radę na poziomach, to i konno jest to możliwe. A może BBT w... np. kajaku?

Znam gościo, który też by to zrobił, mowa o kajakut Ze słyszenia gościa znam.
"Tak to już jest, że najszybciej zwraca na siebie uwagę idiota." - CK Dezerterzy

"Na pionowcu boli tyłek, plecy i w ogóle wykańczająca i niewygodna pozycja jest..." - Mototramp