Trochę z czasem były problemy, trochę z pogodą, ale w końcu testy zrobione.
Najpierw wrażenia z jazdy.
Cały film trwa prawie godzinę, ale trochę nuuuuudny, a i miasto o tej porze roku nieciekawe, więc tylko samo gęste.
https://youtu.be/ngJ-fchF_bkPrędkość UŻYTECZNA 1,1 km/h na 1V przy kole 26 cali. Moment na poziomie 60 Nm. Moc maksymalna chwilowa do jakiej był testowany 2,45kW.
Testy na sterowniku Infineon 48V 33A przeszedł pozytywnie. Temperatura do 40 stopni, dobre przyspieszenie, co zresztą widać.
Testowany również na typowych sterownikach 6 i 9 mosfet 250 i 500W, napięcie maksymalne 48V (większych napięć nie używam i nie mam baterii powyżej 13s liion). Przy sterownikach od 15 do 20A przyspieszenie odczuwalnie niższe.
Testy na kole 20 cali nieco mniej pomyślne. W wersji na przednie koło skończyło się rozerwaniem widelca. Po prostu testując po raz pierwszy i będąc przyzwyczajony do silników przekładniowych, za mocno odkręciłem manetkę przy starcie od zera. Generalnie jako silnik przedni za mocny. Ewentualnie do jazdy na wzmacnianym widelcu. W wersji na tył bardzo mocny silnik odpowiedni do jazdy terenowej. Prędkość 0,75 km/h na każdy 1V zasilania. Moment 100Nm. przy sterowniku Infineon 33A 48V. Przy słabszych sterownikach 6 do 9 mosfet (250 do 500W) mocny, ekonomiczny silnik znakomity do jazdy ze wspomaganiem. A jak komuś nie przeszkadza, że na samej manetce na małym kółku pojedzie "tylko" 35 km/h, to można nie pedałować wcale.
Oczywiście mówimy o niskich napięciach zasilania. Przy 60V i więcej wchodzimy w zakres zupełnie "nierowerowych"prędkości. Prywatnie jednak uważam, że 50 km/h to granica bezpiecznej jazdy, o ile rowerzysta ma dobry refleks, bardzo dobre hamulce i bardzo dobrze potrafi przewidywać. Na przykład przewidywać to, że kierowcy samochodów i piesi nie przewidują, że rower może jechać szybciej niż 25 km/h, traktują rower jako pojazd wolny i wydaje im się, że zdążą wejść, wjechać, skręcić itp. itd...
Wnioski. Najlżejszy z dostępnych silników bezprzekładniowych. Mimo niewielkiej masy duża obciążalność termiczna. Silnik przy jeździe z maksymalną prędkością praktycznie się nie grzeje. Jak na silnik bezprzekładniowy stawia też bardzo niewielki opór podczas jazdy bez zasilania, prawie nieodczuwalny.
Ze względu na obroty i moc użyteczną silnik najbardziej odpowiedni dla koła tylnego 26-28 cali. Dla koła 26 cali średnio 1km/h na każdy 1V. Testowany do napięcia 13s. Ale zachowanie silnika sugeruje, że spokojnie można mu podać 16 a nawet 20s. Oczywiście należy wówczas stosować sterowniki o niewielkim amperażu ze względu na możliwość przegrzania.
Wkrótce Bionxy zostaną wystawione na sprzedaż w wersjach 26 i 20 cali na tył.
Myślę, że silnik jakościowo przewyższający powszechnie w Polsce stosowany Nine Continent o porównywalnych parametrach trakcyjnych jak model RH2806, za to o wiele lżejszy, stawiający o wiele mniejszy opór przy jeździe bez prądu (tylko pedałowanie). Że nie ma wątpliwości co do jakości wykonania - wystarczy silnik rozebrać (ale nie radzę tego robić bez znajomości rzeczy i odpowiedniego sprzętu). Zresztą wystarczy powiedzieć, że Bionx był i jest nadal produkowany w Kanadzie. W przeciwieństwie do większości silników rowerowych nie ma nic wspólnego z Chinami.
Chociaż jakość wykonania wysoka, to cena będzie dużo niższa niż 9C. W dodatku Bionx będzie już profesjonalnie zapleciony w obręcz i szprychy do ebajków.