comander77
jak na człowieka z rocznika 77 jesteś łatwo wierną osobą do wciskania Tobie kitu, By naprawdę kozaczyć no w turystyce po europie to grunt to dobry trekking bądź mtb przerobiony na szosę, ciekawostka ze świata pionowych wielu producentów topowych, scott, specialized, accent, Orbea, nie posiada otworków na bagażnik w ramie z włókna węglowe, i jako ciekawostkę powiem Ci że w ramach aluminioych też już tego nie robią, nawet na papierkach jest napisane, " zakaz montowania bagażnika, uszkodzenie wynikajćego z takiego montażu nie będzie uwzględniane na gwarancji. Z czystych faktów zostają produkcje mniej niszowe alu bądź typowy trekking a Tyle to one nie kosztują,, sam posiadam rower za 3 tyś i jeszcze w niego ładuje 
Danielasty - pojechałeś po bandzie.
Mój nick to comandor77 a nie comander77
.... i widzę, że nawet ludzi OCENIASZ po nicku - rozczaruję Cię 77 w nicku nie ma nic wspólnego z moją datą urodzenia.
NICE

A żeby poprawić Ci humor to przyznaję się do mej niewyobrażalnej naiwności. Kiedyś dałem się wkręcić, że facet ma rower aluminiowy eco, rama powstała z puszek Coca-Cola przy jej współfinansowaniu, wykonane to było w Niemczech i podobno opisane w gazecie. Tydzień szukałem teraz mi wstyd, bo taki jestem naiwny.
Od kiedy scott, specialized, accent, Orbea to marki niszowe - przecież to komercja czystej postaci dla bogatych zapaleńców.
Niszowe to są np: Hartley Cycles, Moss Bicycles, Satoma, Hallett, Swarff to tylko przykłady z UK.
Te za 3 tysie to masówka marketowa - mój sąsiad ma droższy rower.
Bagażnik? - zawsze można podczepić extrawheel - nie chce mi się więcej pisać bo szkoda mi czasu, to niekonstruktywne.
Danielasty wygrałeś - chylę czoła.
PS: łatwowierny pisze się razem, a Europa z dużej litery, itd
