@Franc - pudło. Białystok to wiadomo. Ale w Kościerzynie nie byłem ostatni

Poza tym moje przygotowanie do Białegostoku było takie sobie, a do Kaszeby nie było żadnego więc... Jakby nie było nie dość, że podjąłem się rzeczy niewykonalnej, to jeszcze ją zrobiłem! To jest dopiero COŚ

Nie sztuką ukończyć i zdobyć jakieś miejsce będąc przygotowanym. Sztuką jest zrobić coś takiego nie mając prawie żadnego przygotowania!

Natomiast w tej chwili mierzę siły na zamiary i moje przygotowanie do Kaszeby w tym roku powinno być znacznie lepsze, zwłaszcza, że mam w planach dojazd do Kościerzyny na... rowerze

@Pająk? A Ty? Dasz radę? Chyba masz bliżej niż ja? ja się wybieram w czwartek jakby co
