Autor Wątek: Chomiczówka 1.0  (Przeczytany 16919 razy)

OldSpice

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 74
Odp: Chomiczówka 1.0
« Odpowiedź #15 dnia: Czerwca 19, 2013, 08:45:40 pm »
No i spawacz się znalazł :D

Prace ruszyły pełną parą, linki założone (niestety ciągle brak przerzutki), siedzisko (prototyp) przymocowane, parę problemów związanych z prowadzeniem łańcucha rozwiązanych- jeszcze nie wszystkie, ciągle brakuje mi kawałka łańcucha (standardowe nie pasują- zębatka od bmx a tylko taką mniej więcej wiem jak tam zamocować, chociaż i tak jeszcze nie pasuje...

Amortyzator działa idealnie, poskakałem sobie troszkę na nim, w sensie stoję na ramie i "Gangnam style"- pięknie pracuje.

udało mi się przerobić stary mostek od kolarki, dzięki czemu nogami nie zawadzam o kierownicę.

Tu przyciąć, tam dokręcić i niebawem pierwsza jazda :P

http://www11.speedyshare.com/NhTqr/download/MG-2569.JPG

wysokość siedziska - 38 cm. Gdy się na nim siądzie dodatkowo obniża się.
wysokość suportu- 54 lub 62- mam coś w stylu regulacji :P

Co o tym myślicie?
« Ostatnia zmiana: Czerwca 19, 2013, 08:50:09 pm wysłana przez OldSpice »
"Weź to wywal, na co to trzymasz.. I tak tego nigdy nie zrobisz.."- mówili..
"Zrobię."- odpowiadałem.

storm

  • Gość
Odp: Chomiczówka 1.0
« Odpowiedź #16 dnia: Czerwca 19, 2013, 10:44:28 pm »
Ja tam low low racera jako takiego nie mam, tylko SLRa, ale moim skromnym zdaniem:
- zbyt duże pochylenie - kąt główki ramy - i duże wyprzedzenie (oby się nie złamało?)
- problemy z prowadzeniem łańcucha, minimum rolki jak nie jakieś rury?
- malutkie kółeczko z przodu - 16"? To będzie problem na każdej nierówności, nie wspominając o wyrwach! A polskie drogi nie są gładkie, oj nie...
- baaaardzo długi rozstaw osi - coś a la CLWB/LWB jeśli chodzi o skręcanie? ;)

OldSpice

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 74
Odp: Chomiczówka 1.0
« Odpowiedź #17 dnia: Czerwca 21, 2013, 12:20:09 am »
https://lh6.googleusercontent.com/-vRo1O9B8heM/UcOL_ZpTneI/AAAAAAAAEOo/y56jKjpc3FI/w872-h581-no/_MG_2569.JPG

Teraz zdjęcie powinno być miej problematyczne.

Faktycznie obawiam się trochę tego kąta główki... dotarło to do mnie już w domu, kiedy wszystko już wyspawane na amen było...
jeśli pojawią się jakieś problemy uniemożliwiające jazdę to trza będzie ponownie modyfikować ramę..

Co do rozstawu osi- 145 cm. Bardzo dużo to? po zmienieniu kąta może zejdę do 135 cm czy coś... chyba da radę, nie?
« Ostatnia zmiana: Czerwca 21, 2013, 12:30:12 am wysłana przez OldSpice »
"Weź to wywal, na co to trzymasz.. I tak tego nigdy nie zrobisz.."- mówili..
"Zrobię."- odpowiadałem.

tatar

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 184
Odp: Chomiczówka 1.0
« Odpowiedź #18 dnia: Czerwca 21, 2013, 08:26:48 am »
Pomijając kwestię zwrotności - duży rozstaw nie powinien być problemem (o ile rama wytrzyma) a nawet może być bardziej komfortowy.
Ale Storm ma rację, że przy takim kącie główki rower może być nieprzyjemny w prowadzeniu - prawdopodobnie będzie miał tendencje do pogłebiania zakrętu.
No i dość wysoko suport w stosunku do siedzienia. To pewnie sprawa indywidualna, ale dla mnie byłoby za wysoko (drętwienie stóp).
Kierownica docelowo ma być tak jak na zdjęciu? Bo jeśli tak, to przeczuwam kolizję z udami.
Natomiast z wyglądu rowerek jest super.
Wrzuć może jakieś zdjęcie jak na nim siedzisz - z nogami w różnym położeniu pedałów - to dałoby więcej informacji.

storm

  • Gość
Odp: Chomiczówka 1.0
« Odpowiedź #19 dnia: Czerwca 21, 2013, 08:32:11 am »
Zdjęcie mało co mówią... Warto dodać wymiary - gdzie i ile ma centymetrów. Ile ma siedzisko od ziemi, ile support, itede.
I jeśli to ma być low racer czyli racer de facto, to bym proponował kierownicę u-bara albo na chomiczka. Bo USS może być taki sobie... Nie dość, że rowerek może być mniej zwrotny dodatkowo, to jeszcze konstrukcja bardziej skomplikowana no i łatwiej kierownicą o coś zaczepić.
I naprawdę warto pomyśleć o zmianie koła z przodu na 20" - o ile mieszkasz w Polsce. "Polskie drogi" - robią swoje. Jeśli ja codziennie wyklinam warszawskie i podmiejskie ulice to nie chce wiedzieć jak psioczą inni, mieszkający poza stolicą i jej okolicami, gdzie drogi są jeszcze jakie takie.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 21, 2013, 08:34:01 am wysłana przez storm »

OldSpice

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 74
Odp: Chomiczówka 1.0
« Odpowiedź #20 dnia: Czerwca 22, 2013, 12:16:05 pm »
Chcieliście zdjęć na których siedzę, oto i one.

https://lh6.googleusercontent.com/-F7Qjpqvim64/UcWC3e1NNOI/AAAAAAAAEPY/IQRfWmvJthQ/w872-h581-no/_MG_2586.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-_1WASUcJq-c/UcWC3QXKZvI/AAAAAAAAEPc/RzsNXv8tp44/w872-h581-no/_MG_2589.JPG

Siedzisko jest cholernie wygodne, pomimo faktu, iż plecy są podparte do łopatek, siedzi się wybornie. Będzie do tego jeszcze zagłówek, więc szyja również nie będzie drętwiała, chyba.

kilka wymiarów podałem już wcześniej, powtórzę:
wysokość siedziska - 38 cm.
wysokość suportu- 54 lub 62- mam coś w stylu regulacji..
rozstaw osi- 140 cm.
co jeszcze warto dodać?

Chyba faktycznie będę musiał zmodyfikować kąt główki.. patrząc na zdjęcia obawiam się złamania..
Co do wielkości koła- 20 cali będzie odpowiednie? zmieniając kąt główki obniży mi się suport, koło przywróci go na stare miejsce.

Proszę, oceniajcie, bo wszelkie sugestie mogą być kluczowe.

btw. mam stopy jak jakiś Hobbit  :-\
"Weź to wywal, na co to trzymasz.. I tak tego nigdy nie zrobisz.."- mówili..
"Zrobię."- odpowiadałem.

pajak_gdynia

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1322
Odp: Chomiczówka 1.0
« Odpowiedź #21 dnia: Czerwca 22, 2013, 12:31:55 pm »
Rodzaj kierownicy.. tak naprawdę należy dobrać do tego do czego rower ma być używany.

Jak lansowanie w mieście, to u-bar jest najgorszym pomysłem: bardzo nie lubi ostrych zakrętów. Nie lubię chomiczków (za brak precyzji w sterowaniu i nienaturalnym ułożeniu rąk), ale składany chomiczek wydaje się najlepszym rozwiązaniem.
Jak prędkość albo dystans to u-bar jest najlepszym rozwiązaniem: dobra aerodynamika, możesz włączyć sobie program "chłodzenia" pod pachami odpowiednio układając dłonie i łokcie, sporo miejsca na kierownicy. Zakręcać mocno nie trzeba, więc ograniczony promień skrętu da się przeżyć.

Kierownicy "na wsuwanie" to na pewno nie rób. Zero sterowności, zero precyzji, zero wygody, ręce drętwieją, a kierownica cały czas zasłania widok.

Unikaj bezpośredniego sterowania podsiodłowego. Zysków brak, a problemów sporo. Będziesz przerabiał.
Jak zrobiłeś główkę do solidnego zamocowania kierownicy, to sterowanie podsiodłowe z drążkiem może być bardzo ciekawym rozwiązaniem (z naciskiem na ciekawe, a nie wiem, czy funkcjonalne). Stopień reakcji można w dowolny sposób zmieniać, więc nie obawiałbym się tu ograniczenia promienia skrętu. A wygoda zdecydowanie najwyższa.

Jakbyś miał dopiero kombinować jak założyć podsiodłową.. to daruj sobie. Prawie każda wywrotka będzie kończyła się dość poważną usterką (bo kierownica będzie oparciem dla całości), a nie licz, że wywrotka nigdy się nie zdarzy (a spektakularność będzie różna w zależności od prędkości: przy 40km/h bez problemu możesz zaliczyć "dachowanie"!)
No i.. Mając podsiodłówkę albo będziesz musiał podwyższyć fotelik i kierownicę dać "od góry", albo zapomnieć o wchodzeniu w zakręty z dużą prędkością (znaczy się nie kłaść roweru w zakręcie). Inaczej możesz fiknąć po zahaczeniu o ziemię (i nie da się tego nijak opanować!). Low-racer kładzie się naprawdę mocno. Kiedyś kolega pokazywał mi filmik jak jadę.. i przestałem się dziwić, że uważa że chcę popełnić samobójstwo: faktycznie kąt przekracza 30*, a rower cały czas kołysze się i wężykuje w rytmie kręcenia korbą..

Po kącie fotelika domniemam, że maszyna raczej ma być do jakiejś formy ścigania. Wiele nie zobaczysz przed sobą, więc raczej mowa o ściganiu typu tor.

A tak naprawdę.. Zrób sobie fotosesję z sobą, będziesz widział "co widzisz" i jaką drogę możesz obrać w dalszych pracach. Od razu będzie wiadomo, czy fotelik może zostać pod tym kątem (a obawiam się że nie..) oraz czy u-bar będzie dobrą opcją.

A co do "kółeczka" z przodu.. Obawiam się, że będzie musiało być 16", inaczej support pójdzie ci kolejne 10cm w górę.. dzięki czemu kompletnie nic nie będziesz widział (no i mogą pojawiać się problemy z drętwieniem palców, etc). Zdecydowanie największą wadą takich kółek jest jednak brak dętek i opon o odpowiednich parametrach. 20" a 16" robi nikłą różnicę w zachowaniu na dziurach.

Jeszcze patrzę się na napęd.
Nie do końca łapię po co aż tak skomplikowałeś konstrukcję? Napinacze, rozkręcające się pedały, dwa łańcuchy, dwa blaty.. Rolki i tak będziesz musiał dać (bo łańcuch będzie szorował po foteliku i aktualnej kierownicy), a dorzucanie 2-3kg złomu nie wydaje mi się bardzo rozsądne.
No i ten róg z przodu.. To do mocowania lampki? Bo przerzutki na pewno nie (zły kąt, no i masz middrive).

EDIT.
Hmm. Już sam zauważyłeś, że podsiodłowka "ne pass" :) Jak postawisz główkę sterów (nie przegnij, polecam 75-80*), to na sklepowym mostku będziesz mógł założyć u-bar'a z fotelika turystycznego. Polecam założyć od razu piankę na kierownice turystyczne (dobrze chronią piszczele).

Fotelik "na razie" wydaje Ci się wygodny.
Przede wszystkim brak oparcia pleców. Nie ma możliwości popchnięcia od góry. Po drugie "wykładzina" gwarantująca odparzenia (jakaś folia?).
Po drugie: za bardzo wysunięty do przodu, czyli będzie obijał/obcierał uda i część którą tej szlachetnej nazwy już nie ma.. Do skrócenia i ukształtowania.
No i jeszcze kwestia wytrzymałości.. Dopiero teraz zauważyłem, że masz amortyzowany tył. Czy pod fotelikiem jest kawał rury na której opiera się fotelik?
Z zagłówkiem też będziesz miał problemy: dość duży urosłeś i zagłówek musi mieć dość długi wspornik (czytaj awaryjny i/lub ciężki)
No i.. dzięki tej amortyzacji będziesz miał kołyskę: będzie bardzo mocno bujało. I obawiam się, że nawet może bujać "trochę" za mocno i koło będzie szorowało o fotelik.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 22, 2013, 12:46:04 pm wysłana przez pajak_gdynia »

OldSpice

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 74
Odp: Chomiczówka 1.0
« Odpowiedź #22 dnia: Czerwca 22, 2013, 12:58:59 pm »
bardziej niż wielkość koła martwi mnie kąt widełek. Jeśli różnica jest niewielka, to czy jest sens kombinowania? Czy poza ryzykiem złamania wpłynie to jakoś na prowadzenie? Uślizg koła, podsterowność etc?

Widoczność mam naprawdę bardzo dobrą, widzę doskonale to, co jest przede mną, ciut gorzej co dzieje się na ziemi jakieś 3-4 metry przede mną.. zobaczymy.

Rozbawiłeś mnie stwierdzeniem, że rower robiony typowo pod tor  ^^ Ma być to rowerek do szybkiej jazdy codziennej, po ulicach i ścieżkach rowerowych. Z punktu "a" do punktu "b". Mam nadzieję, że spisze się w tym równie dobrze, co na dłuższe trasy^^

Przed chwilą wpadłem na pomysł, co zrobić, by wyeliminować błędy jakie chciałem popełnić z łańcuchem- dzięki za uświadomienie :P
Chciałem zastosować takie przeniesienie napędu ze względu na amortyzacje- łańcuch dostawałby sporych luzów na każdym wyboju (moja teoria niczym niepoparta). Teraz zrobię to jednostronnie, po prawej, tak jak być powinno, jednakże nadal po mojemu :P

Co do kierownicy- zdecyduję się jednak na chomiczka. Faktycznie promień skrętu był masakryczny, porównywalny z autobusem czy innym TIR'em :P
Chomiczek na zawiasie (możliwość podniesienia kierownicy) powinien dać dużo lepszy efekt  ;)

Raz jeszcze zapytam o kąt widełek- zmieniać to już, teraz, czy czekać, aż będzie za późno- czyli możliwe, że będzie dobrze już zawsze.
Z czym taki kąt się je, uślizgi, podsterowność czy co? Ratujcie
"Weź to wywal, na co to trzymasz.. I tak tego nigdy nie zrobisz.."- mówili..
"Zrobię."- odpowiadałem.

pajak_gdynia

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1322
Odp: Chomiczówka 1.0
« Odpowiedź #23 dnia: Czerwca 22, 2013, 06:25:17 pm »
Jak bardzo zły kąt, to będzie się źle prowadził.
Przy takim kącie to raczej tylko będzie bardzo mulasty i będzie reagował zbyt wolno (co będzie bardzo trudne do opanowania, bo TY będziesz pogłębiał). Co gorzej będzie się to zmieniało wraz z prędkością (zjazd z górki.. to już z duszą na ramieniu..) Większe problemy będą.. jak po jakiejś dziurze "zwiększy się" wyprzedzenie. Z taką wersją przejechałem 30km.. i szukałem pierwszego serwisu, gdzie nastąpiła szybka wymiana na coś normalnego (bo poniżej 20km/h po prostu się wywracałem, na pionowym!)

Osobiście zdecydowanie bym sugerował przeróbkę na coś z normalnego zakresu. Szkoda się zniechęcić "na dzień dobry". Czekanie na "za późno" najczęściej jest bolesne i kosztowne.
Dodatkowo poprawi to trochę rozkład masy pomiędzy kołami, bo tak prawie masz jak w LWB.

Co do widoczności.. Fotka z winowajcą faktycznie rozwiewa spor wątpliwości. Przy takim wzroście to nawet nie musiałeś kombinować za dużo. Jakby fotelik był zrobiony "na miarę", to faktycznie byłoby dość ciasno i za dużo możliwości by nie było.

tatar

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 184
Odp: Chomiczówka 1.0
« Odpowiedź #24 dnia: Czerwca 24, 2013, 03:34:25 pm »
Fotelik jest trochę za krótki. Powinieneś móc się zaprzeć łopatkami o fotelik. Wydaje mi się, że teraz przy próbie mocniejszego depnięcia będziesz się ślizgał po foteliku w górę.
Co do kąta główki ramy - z moich doświadczeń wynika, że bardziej pionowe ustawienie rury sterowej dawało większą stabilność i rower miał tendencję do samoczynnego wychodzenia z zakrętu (nawet możliwa była jazda bez trzymanki).
Przy większym odchyleniu od pionu (ale i tak znacznie mniejszym niż u Ciebie) rower sam pogłębia zakręt (a jazda bez trzymania kierownicy praktycznie staje się niemożliwa).
Przy tak dużym kącie jaki masz nie jeździłem nigdy, więc tak na prawdę nie wiem co się będzie działo, ale ekstrapolując moje doświadczenia zgaduję, że będzie ciężko. Jeśli możesz to jeszcze zmienić to chyba warto.

tomek70

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1114
Odp: Chomiczówka 1.0
« Odpowiedź #25 dnia: Czerwca 24, 2013, 08:50:29 pm »
Kiedyś miałem podobny kąt w swb ze zwykłą kierownicą było nieciekawie. ale jak zmieniłem na pod - siodłową ze sterowaniem bezpośrednim było znośnie jeździłem tak kilka lat oczywiście o puszczeniu kierownicy na ułamek sekundy nie było mowy ale z chomiczkiem na długim drążku powinno być lepiej, no i koledzy mają racje zrób jakieś podparcie pod barki .  Mam pytanko co to za materacyk ?

OldSpice

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 74
Odp: Chomiczówka 1.0
« Odpowiedź #26 dnia: Czerwca 24, 2013, 11:32:57 pm »
materacyk to odwrócony o 180* fotel stomatologiczny- tak się złożyło, że mój "spawacz" pracuje przy produkcji takowych. odwróciłem go, gdyż element poddupny fajnie wyprofilowany jest i całkiem przyjemnie swoimi krzywiznami trzyma plecy- jednakże jest krótszy... zobaczymy jak to będzie. Zawsze mam możliwość przerobić to na coś bardziej ludzkiego :P
Po pierwszej jeździe ocenię jak to się sprawuje.

Poznałem dzisiaj w Łodzi (w manufakturze) bardzo sympatycznego posiadacza poziomki. Parę rzeczy jasno mi nakreślił i mam nadzieję, że dzisiejsze "doświadczenie" czegoś mnie nauczy :P

kąt główki postaram się jak najszybciej zniwelować, tak, by pierwsza jazda odbyła się w normalnych warunkach :)
"Weź to wywal, na co to trzymasz.. I tak tego nigdy nie zrobisz.."- mówili..
"Zrobię."- odpowiadałem.

hansglopke

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2308
  • Zduńska Wola
Odp: Chomiczówka 1.0
« Odpowiedź #27 dnia: Czerwca 25, 2013, 01:53:25 am »
Poznałem dzisiaj w Łodzi (w manufakturze) bardzo sympatycznego posiadacza poziomki.

A czy są jacyś inni, niesympatyczni? Zwłaszcza w okolicach Łodzi?

"Tak to już jest, że najszybciej zwraca na siebie uwagę idiota." - CK Dezerterzy

"Na pionowcu boli tyłek, plecy i w ogóle wykańczająca i niewygodna pozycja jest..." - Mototramp


Tef

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 535
Odp: Chomiczówka 1.0
« Odpowiedź #28 dnia: Czerwca 25, 2013, 10:20:48 am »
Jeśli Bełchatów to okolice Łodzi, to ja jestem "przyzwoicie sympatyczny"  ;D . Jakby coś @OldSpice to można śmiało do mnie zawitać.
Z cyklu przysłowia i powiedzonka ludowe. Oczywiście o poziomkach :) : Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

DrewnianaTrajka
Pierwsze ujeżdżenie SWB 'Mroczny Żuraw'

OldSpice

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 74
Odp: Chomiczówka 1.0
« Odpowiedź #29 dnia: Czerwca 25, 2013, 11:30:44 pm »
Ooooookolicznościowo można uznać Bełchatów za okolice Łodzi :P Zrobię Chomiczówkę do końca, to i będzie można odwiedzić :P

Pojawił mi się teraz problem natury finansowej- brak kasy na łańcuch... czy zbieranina starych, używanych łańcuchów ma jakiś sens?
"Weź to wywal, na co to trzymasz.. I tak tego nigdy nie zrobisz.."- mówili..
"Zrobię."- odpowiadałem.