Makenzen z zaproszenia na pizzę tym razem skorzystam o ile nie załaduję się do pełna ale to przynajmniej posiedzę dla towarzystwa

Ogólnie ja zawsze najpierw ogarniam logistykę a potem się gdzieś wybieram dlatego już mam wszystko ogarnięte ale jakby coś nie wypaliło to przyjadę do Was spać w nogach
Jarol cieszę się, ze udało mi się namówić Ciebie chociaż myślę, że raczej wcześniej już sam podjąłeś decyzję
"Szaleństwo jest jak grawitacja, czasami wystarczy małe popchnięcie" jak powiedział Joker z filmu "Mroczny rycerz"
Osesku ja mam start 9:38 ale na miejscu może się okazać, że wcześniej.
W zeszłym roku dostałem na maila na dzień przed startem, że start może się odbyć o 9:00 mimo, że start miałem po 10:00.